she922
Members-
Liczba zawartości
31 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
she922's Achievements
-
Buty damskie, flex 80-100
she922 odpowiedział she922 → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi Butki kupiłam dziś (dla zainteresowanych: Salomon Idol Gt - flex 80) Dla mnie są idealne... Przymierzałam jeszcze inne pary (m.in. Atomic tegoroczne i Technica) ale jednak były za szerokie. Jak narazie jestem zadowolona z zakupu. A wszystko okaże się tak naprawdę na stoku... Także już nic innego mi nie pozostało! Saludo Ana -
Buty damskie, flex 80-100
she922 odpowiedział she922 → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Jan koval, rzeczywiście jak teraz szukam w internecie to mają zadziwiająco małe rozmiary! Aż jestem w szoku. Ja poprostu przymierzałam w sklepie jedyne męskie 25 jakie udało mi sie znaleść (nie pamietam dokladnie jaki model) i byly mi za szerokie... Więcej niestety nie dało rady znaleść u mnie w Bydgoszczy... Dlatego też wydaje mi sie bezpieczejsze poszukiwanie typowo damskich modeli w internecie jeżeli mam najpierw szukać, potem ewentualnie mierzyć... W takim razie kryterium rozszerza się o "męskie buty odpowiednie też dla kobiet" Prosiłabym o konkretne przykłady modeli I jeszcze pytanko: czy można wyróżnić jakąś markę bądź jakąś skreślić totalnie?? Myślę że jednak nie robi to ogromnej różnicy, jak np. przy zakupie auta, ale wolę się upewnić. Dziękuję za odp. Pozdrawiam Ana -
Buty damskie, flex 80-100
she922 odpowiedział she922 → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Gdybym mogła wybierać z męskich to byłabym w siódmym niebie bo tutaj wybór jest ogromny!! Nie mogę niestety kupić butów męskich... I nie chodzi tutaj o jakiś design, bo czasami nawet wole piękne męskie Fishery od damski Salomonów w kwiatki ;P Jednak tak to jest wszystko skonstruowane że but typowo męski jest dopasowany do szerszej, wiekszej stopy, a poza tym rozmiary zaczynają się jak dla mnie b. wysoko (poszukuję rozmiaru 25). Także problem właśnie tkwi w znalezieniu damskich profesjonelnych butów... Czekam z niecierpliwośią na inne propozycje I podwyższam pułam cenowy do 1000 MAX Pozdrawiam -
Już od paru ładnych dni poszukuję butów (oczywiście damskich) do Blizzardów CMX9 (wiem, że nartki nie świecą swoim zaawansowaniem technologicznym, ale uważam, że lepiej najpierw zmienię buty, a w przyszłym sezonie narty ). Flex między 80-100, kolor obojętny, byle nie różowy Cena ma być bardzo okazyjna i przystępna (czyt. do 800zł MAX!! ). Chodzi mi tutaj o konkretne modele, które oczywiście nie muszą być z tego sezonu... Pozdrawiam. Ana
-
Dobra... Znalazłam kabel i aparat więc wrzucam pare fotek Załączone miniatury
-
Ojć to przepraszam. Albo nie usłyszałam albo zwyczajnie zapomniałam (mam słabą pamięć do imion i dat ) Racja... Sama bym chciała kiedyś tak polecieć :D no to ładna wyżerka była :D
-
Miało być dłuższe spotkanie ale nie wyszło.. Trudno się mówi.. Najlepsze było jak Konrad rozmawiał z zamaskowanym Chemikiem, ja podjeżdżam i Pan Instruktor wmawia nam że się świetnie znamy...:confused: Ja tu się wytężam żeby sobie przypomnieć z oczu (tylko ta część ciała nie była ubrana) i po dłuższej chwili wzajemnego wpatrywania się w siebie Konrad podsumował "Chemik-She , She-Chemik" Do tej pory nie wiem jak ten pan ma na imie ale też pozdrawiam
-
Też byłam z rodzinka w tym czasie w Nassfeld i powiem nawet że raz się spotkałyśmy (górna stacja Millenium Express, ostatni dzień) Miałam lekcje z Konradem i zjechaliśmy razem stacje niżej. O kuchni współlokatorki słyszałam wiele dobrego jak również o trybie zjazdów wykorzystujących więcej niż maximum dziennie ;) Tylko pozazdrościć. My nocowaliśmy w wiosce feriowej tuż obok stoku co dla nas jest podstawą. Strasznie pozytywnie nas zaskoczyło dosłownie wszystko! Wyposażenie: nic nie brakowało (była nawet folia do pieczenia, z 30 róźnych dziwnych i podstawowych przypraw, dobre wino na powitanie, mnóstwo stylowych ozdób które nadawały klimat całemu apartamecie). Słów by nie starczylo żeby opisać nasz zachwyt domkiem Co do Nassfeld - najlepsze ferie w moim życiu (rodzinka też sie ze mna zgadza). O pogodzie sie nie rozpisuje bo całkowicie przyznam Tobie racje - nie ma na co narzekać a w porównaniu z PL to był istny raj! Najlepsza trasa to jak dla nas 77. 80 też lubiliśmy ale tylko przed popołudniową falą zjazdów. Mimo rozwiniętej infrastruktury (najlepszy wyciąg obok gondoli to tzw. dupogrzejki - krzesełka 6-os. podgrzewane) dużo czasu spędziłam na porywających, extremalnie szybkich orczykach dla dzieci z panem instruktorem (pozdrawiam bardzo ). Podczas lekcji wywróciłam się więcej niż w całej swojej karierze narciarskiej. Jest to nawet udokumentowane na filmie z czego niezmiernie cieszy sie mój brat Jak znajdę kabel od aparatu to zaraz wrzuce pare zdjęć (ale bez tego filmu ). A teraz kombinuje jakby tu wrócić te 1300 km :p BYŁO PRZECUDOWNIE!!:D (chciałam napisać "zajebiście" ale się powstrzymam...)
-
Jestem w Krynicy od soboty i już w ten dzień byłam na nartach na Azotach. Warunki b. dobre ale przy wyciągach przeżyłam szok! - w kolejce stalo tylko pare osób :D (na krzesełko i na orczyk). Tylko do kas trzeba było stać może z 5-8 minut Oczywiście między 12 a 14 troche więcej ludzi ale nie było katastrofy. Drugi dzień - Słotwiny (niedziela). Rano tez tylko pare ludzi w kolejce ale później już się czekało z 5 min. W godzinie szczytu poszłam coś zjeść Warunki na stoku przy krzesełku (A) dobre ale nie zachwycające - miejscami lód (kamieni nie bylo), a przy orczyku ( lód prawie wszędzie i więcej ludzi, nie podobało mi się... Zjeżdżaliśmy tam do około 13 potem jednak poszliśmy na Azoty gdzie lepsze warunki. Wczoraj (poniedziałek) również Azoty bo bracia mieli lekcje z instruktorami. Ludzi niedużo, nie trzeba było stać w kolejce. Tym razem skusiłam się na wieczorną jazdę (miałam też lekcje z carvingu) i nie żałuję! Było extra: ludzi może z 20 na całym stoku (razem z tymi na wyciągach), warunki baardzo dobre jak na tą porę (wiadomo, sztruksiku nie było ale o dziwo lód tylko w minimalnych ilościach gdzieniegdzie). Że trochęprzymrozilo wieczorkiem więc śnieg był naprawdę do pojeżdżenia :D Za 25zł. pojeździłam sobie 2 godziny Dziś też pewnie na wieczorną sobie pójdę :cool: Miałam dziś jechać na Jawo ale że wystąpiły problemy u jednego z członków rodziny z butem narciarskim (trzeba iść do krawca:p) więc zostajemy jeszcze na Azotach. Poza tym mam lekcje z instruktorem od snowboardu Więc na Jawo jutro. Relacje postaram się napisać Pozdrawiam, Anka
-
Mmm w końcu się doczekałam - jutro (a moze jeszcze dziś) czeka nas dłuuuga droga do Krynicy i około południa będziemy na miejscu. Kto wie jak tam aktualne warunki na Jawo i Słotwinach??? (oczywiscie nie chodzi mi o te z neta tylko własne wrażenia ) Jak pojeżdże jutro (pewnie na Slotwinach będe) to dam znać zainteresowanym Pozdrawiam Ania
-
Jak skombinuje kase, pozwolenie, przewóz i towarzystwo (nie wiem czy tu wszyscy się znają i tylko ja tak wyskakuje z nikąd? ) to bardzo chętnie pojadę :D. Nieszczęsny rocznik 92...czemu musze jeździć z takimi profesjonalistkami ? Pewnie szans nie mam..
-
Jakieś wymagania wiekowe? :D
-
Pochwalę się i powiem ze wybieram się do Krynicy i mam już rezerwacje. Coprawda jest to bardzo ładny ośrodek przy Słotwinach ale stwierdzilam że 15 min. autobusem raz na kiedyś nic mi nie zrobi Pensjonacik jest 5m. od wyciągu :D full wypas! już nie moge się doczekać (zarezerwowałam 2 ostatnie pokoje w tym terminie )
-
chyba feriami... :confused: teraz to mam dylemat... jaworzyna czy słotwiny? kulikowski - 3 km. od gondolki to blisko? ja tyle drałować piechotą nie będe Użytkownik she922 edytował ten post 04 styczeń 2010 - 22:14
-
"Ośrodek nieczynny z powodu generalnego remontu - do odwołania." - czerwony napis zaraz jak wchodzisz na środku strony. Podejrzewam że te info jest aktualne bo chyba by zlikwidowali taki napis przed feriami (tak na logike)...