-
Liczba zawartości
3 324 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
28
Zawartość dodana przez grimson
-
Podpisuje się pod ostatnim zdaniem. Ilość propagandy i manipulacji w mediach głównego nurtu bije na głowę Goebelsa.
-
To jeden z antysemitów i faszystów.
-
Warun znakomity, szkoda ze CG już skończyła sezon. Białe powinno się utrzymać do połowy maja, szczególnie na C i D (są w cieniu).
-
Michalkiewicz na propsie: http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=5165
-
Dla potomnych: 55cm białego na CG w połowie kwietnia:
-
Zdrowych i spokojnych Świat! Przy okazji wykaz co działa w PL podczas Świat: - Czarna Gora - Zieleniec - Karpacz Kopa - Maciejowa Ski - Kasprowy
-
Wysłaliśmy mobilne ołtarze?😁
-
Austria zamknięta od poniedziałku!!! Idiotyzm trwa...
grimson odpowiedział Gabrik → na temat → Gdzie na narty?
Ktoś się orientuje czy obecnie w Austrii są wymagane testy na COVID/ dowód zaszczepienia przy kasach? -
Jechali po wódce
-
Ski Arena nie padła, jest ślad po ratraku na Loli:
-
Twardo pod narta?
-
CG kręci w Wielkanoc, dzięki @widzewiak_z_gorza info:
-
Hit: https://www.onet.pl/styl-zycia/onetkobieta/rosjanka-wyrzucona-z-warszawskiego-hotelu-wideo-obieglo-siec/2tj45bd,2b83378a
-
https://www.chinadaily.com.cn/a/202204/08/WS624f671ca310fd2b29e55a85.html
-
Wapiniaki siedzą na forach, młodzież bawi się w FB, Twitter i inne takie.
-
Cała przyjemność po mojej stronie. Do zobaczenia na stoku w kolejnym sezonie, może już w listopadzie?
-
Czas na relację. Pobudka 4.00, wyjazd z domu 4.35. W międzyczasie rzut okiem na kamerki na CG - jest dobrze, pada białe. Do przejechania 224km prawie cały czas w deszczu. Lało od samego początku, na wysokości Wrocka opady już mniej intensywne. Od Kłodzka padał deszcz ze śniegiem; o dziwo o tej porze DK8 raczej pustawa. Ponieważ droga nadal była czarna, postanowiłem uderzyć ambitnie przez Białą Wodę, w końcu na kołach są prawie nowe Nokiany. Tylko że auto to FWD. No ale cóż, najciekawsze było na Białej Wodzie. Już na dojeździe do tego zacnego miejsca droga zrobiła się biała. W nocy chwycił mróz, więc wieczorne opady deszczu zamieniły się w lód, do tego doszło parę cm białego na górze. Było ciekawie, ESP off i max 30km/godz bo powyżej koła buksowały w miejscu i dyliżans chciał iść bokiem. Patrząc po śladach, byłem drugi przecierający szlak w tym dniu. Na pustawym parkingu pojawiłem się o 7.25, szybkie przebranie się w ciuchy, GS FIS na barki, w drugiej ręce kijki i ogień na B Fis. Celem jest sama góra, a konkretnie nieczynna [przerwa konserwacyjna] Luxtorpeda. Stok nie ratrakowany. Ambitnie liczyłem, że dojdę w butach narciarskich na górę w 45min, no ale się przeliczyłem się. Na twardym podkładzie około 8cm świeżego białego. Dookoła brak cywilizacji, brak śladów nart/deski/ratraka/skutera śnieżnego. W jednym miejscu przy lesie ledwo widoczne ślady butów. Takie wchodzenie z buta idealnie robi na tętno oraz na pocenie się, mimo że staram się regularnie biegać, to leciało ze mnie konkretnie. W 3/4 trasy myślałem, żeby się wycofać, bo czas leciał, a o 8.45 otwierali kasy. No ale cóż, zagryzłem zęby i cisnąłem do końca. W końcu, w mleku na górze pokazała się sylwetka Luxtorpedy. Uratowany. Czas wejścia 1 godz 11 min, prędkość średnia 1,2 km/godz, dystans 1 550m wg Sports Tracker. Na górze szybkie oczyszczenie od spodu butów, wpięcie w GS i czas na jazdę w dół. Jechało się ciekawie, dookoła żywego ducha, pod nartą miękko, a tego GS nie lubi. Do tego brak kontrastu w pierwszej połowie trasy [mleko]; kilka razy po wjechaniu w miękkie narty chwyciło i zrobiło się ciekawie. Na dole miła niespodzianka, odcinek równoległy do orczyka Biba świeżo wyratrakowany. Szybko do kasy i uderzam na Żmiję. Na miejscu pusto, brak śladów życia, więc wbijam na kanapę. Czas na spróbowanie warunu. Na C oraz D był ratrak z samego rana, pod nartą twardo i sztruksik jak się patrzy. Ratrak przejechał jakieś 70% szerokości stoku, tak więc z boku była możliwość jazdy po miękkim. Ponieważ pusto, to dla GS warun idealny, można szybciej pocisnąć. Lepiej mi się jechało po D, na C minimalnie nierówności poprzeczne na stoku w jednym miejscu. Pierwsze 4 zjazdy na szybko, brak istot ludzkich przy wejściu na Żmiję. Na stoku widziałem pojedyńczych narciarzy. Od godz 10 już trochę więcej ludzi. Miło się rozmawiało na kanapie z narciarzem z Poznania, Siechnic, Słupska i lokalesem na GS. Po kilku testowych jazdach poszedł pełen ogień w dół, czemu sprzyjał warun. Równo, twardo, szeroko i prawie całkowity brak narciarzy. Dookoła bajkowo, biało, mleko się podniosło, przebijało się lekko słońce. Ostatnie 1,5 godz jazdy z @widzewiak_z_gor razem śmigaliśmy, raz szybciej, raz wolniej. Według uznania. Dzięki za wspólna jazdę. Śniegu nadal sporo, jak pogoda pozwoli to CG będzie kręcić na Wielkanoc. Żal było rozstawać się z CG, to było moje zakończenie tego bardzo dobrego sezonu. Sports Tracker wypluł w totalu 29,11km, V średnia 10 km/godz, V max 96 km/godz.
-
Zaczynamy:
-
Jutro kończę sezon na Czarnej Gorze. Trzeba wstać o porannym udoju.
-
Kto jutro melduje się na CG?
-
Materiał w punkt:
-
UE robiła, robi i bedzie nas robić w trąbę. Przecież to towarzystwo powstało po to, żeby Szkoplandia się dalej wspaniałe rozwijała. Czy Szkoplandii zależy na silnej Polsce?
-
Na A i B jest najwiecej śniegu. Luxtorpeda ma planowany przeglad, stad jej wyłączenie.
-
Jest już rozkład jazdy na weekend: https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=pfbid02m6QVid91eq9xFDUFivqyRHxZ2ZRVR7cF28LNMmdtfKoKTjYL8Y2jSCTHX6e324dEl&id=147322631986245&__tn__=*W-R Luxtorpeda już wyłączona, za to będzie kręcić z kanap Efka oraz Żmija. Ponownie promocja w piątek, karnety za 1 zł. W weekend promocja dla mieszkańców Stronia Śląskiego, karnet za 10 zł.
-
Hehe ale jesteś żartowniś. Zaprezentuj tutaj co Polska powinna teraz zrobić, to i ja się pośmieje.