-
Liczba zawartości
3 699 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
34
Zawartość dodana przez grimson
-
Wczoraj Szklarska podała na FB, ze jak tylko Puchatek będzie bez przejazdu, to kończą sezon. Tymczasem Puchatek dzisiaj rano:
-
CG planuje zakończyć sezon 10.04: Dookoła rozgaszcza się wiosna, zbliżają się święta wielkanocne, a #naCzarnej zabawa trwa. Jednak zimowe szaleństwo musi się kiedyś skończyć, dlatego z przytupem pożegnamy szusowanie w weekend wielkanocny. 10 kwietnia zapraszamy Was na uroczystą i pełną przyjaznej rywalizacji zmianę warty, czyli przekazanie władzy nad Czarną rowerzystom. Ponadto w Wielkanoc zapraszamy Was do udziału w świątecznych animacjach i grze terenowej organizowanych przez Zajączka. 08.04.2022 Wielkanocna rozgrzewka! 12:30 – 14:30 Chicken Dance, Zajączkowe skoki w workach, rodzinne konkurencje wielkanocne: zbieranie jajek z zasłoniętymi oczami, podawanie marchewki bez użycia rąk. 09.04.2022 W poszukiwaniu Wielkanocnego Zająca! 12:30 – 14:30 Gra terenowa z poszukiwaniem jajek i słodyczy od Zajączka, możliwość zrobienia sobie zdjęcia z zającem. 10.04.2022 #zmianaWarty Narciarze vs Rowerzyści Drużyna Narciarska pokonuje sztafetę z kijkami, drużyna rowerzystów z kaskiem. Oprócz sztafety przygotowaliśmy tor przeszkód dla obu drużyn: narty animacyjne (niewymagających śniegu) i tor przeszkód z mini rowerkiem biegowym. Nasze drużyny będą się ścigać kto szybciej pokona tor – osoby w nartach animacyjnych czy na mini rowerku.
-
Wszystkie były na czerwonych trasach, nie na ściankach. Dwie z nich kontrolowałem, te przy 52km/godz już nie, stad największe obrażenia 😀
-
Jest regres bo w tamtym sezonie nie było ani jednej gleby, w tym sezonie już trzy. Przy podobnych przejechanych kilometrach i godzinach na stoku.
-
Nieprawda. Moja gleba przy 52km/godz: stłuczenie lewej dłoni, 4 tygodnie pauzy. Kolejna gleba przy 94 km/godz: nic się nie stało.
-
Ski Arena zwozi sprzęt z wyższych partii, koniec sezonu tuż-tuż.
-
Stok był ubijany przed próbą przy pomocy...nóg, wtedy nie było ratraków w PL. Szacunek za tamten wyczyn.
-
Oto co norweg prognozuje na kolejne 1.5 tyg: na początku temp do 14 st, a potem zjazd temperatury w dół do -13 st w nocy. Będzie jeszcze warun na stokach:
-
Żona 174 ja 192- zobaczymy dokąd córka zawędruje ze wzrostem. Na razie uczy się dobrze, ma średnia 5.85 po pierwszym półroczu. Do tego jest sprawna fizycznie: narty, rower, wędrówki górskie z rodzicami i dużo spędzania czasu na świeżym powietrzu.
-
Pijesz coś do przedstawicieli rodzaju męskiego ze wzrostem 192cm i więcej? xD
-
25.5 to wg normy EU jakieś 39-40… moja pociecha ma centyle na 13-14 lat, jest najwyższa ze wszystkich klas 4-tych 😀
-
Et voila!
-
Ja mojej córce [10 lat] kupiłem nowe buty narciarskie i używane narty AM, długie do czoła. Po zakończeniu obecnego sezonu będzie wymiana, bo córka rośnie. Buty już ja cisną, a narty są do brody.
-
Dechy są proste, perspektywa na zdjęciu powoduje, że wydają się zniekształcone.
-
Myślę ze narty nie ucierpiały zbyt mocno, mimo gleby przy 94 km/godz. Patrząc potem na ślady na śniegu, zaliczyły kilka fikołków na stoku. Pewnie doszło kilka nowych rysek. Wiązania zadziałały poprawnie i wypieły sie zaraz na początku glebowania.
-
Elegancko. Widzę że pusto dookoła 🙂 napisz potem jak było.
-
Słabo to wygląda, na dole Szklarskiej dojazd do krzeseł na Karkonoszu po trawie, mimo czynnego wyciągu...
-
Zgadza się, pan trafnie wytypował odpowiedź - była gleba. Pisałem o wcześniejszej glebie, gdzie przy 52 km/godz miałem stłuczenie kości śródręcza i pauza na 4 tyg. Piszę i tym razem. Pewnie zaraz włączy się Mitek, że dobry narciarz nie upada 😁
-
Mam ciekawy wykres z sobotniego nartowania. Quiz: co się wydarzyło? 😁
-
To jest wieczny lód- nigdy się nie topi 😁 Dzis nie ma nartowania bo córka zachorowała i zaraz po śniadaniu wracamy do domu. Byłem z pieskiem na stoku o 7 rano i było twardo pod butem, kolejna kontrola o 9 i już puściło. Na trasie A widoczne z daleka rozstawione bramki do giganta.
-
Sports Tracker wypluł w totalu 20,8km w niecałe 3 godz. Vmax 52km/godz.
-
Czas na podsumowanie nartowania. Dwa wyjścia rano i dwa różne oblicza stoku. 1. wyjście z buta Efka i B na szczyt. Lekki mroz, dookoła pustki, tylko gdzieś z okolic trasy C i D słychać było regularnie jeżdżące skutery. Podejście z buta dobrze robi na tętno i pocenie się, kapało ze mnie już w połowie trasy 😁. Od mniej więcej połowy podejścia wiatr coraz mocniej wiał, az się drzewa wyginaly i szyszki/gałązki spadały na stok. Pod 3/4 podejścia słyszałem ze skuter zbliża się do mnie, dojeżdżając do mnie zredukował prędkość i miły pan z obsługi Lux spytał się, czy aby nie podwieźć na górę. Serdecznie podziękowałem bo chciałem zaliczyć całe podejście z buta. Potem dojście na szczyt, wpięcie nart i zjazd równym i twardym stokiem na dół. 2. Wyjście z rodzina Start godz 11. Frekwencja jak na dobra polowe marca spora, do Efki minimalne kolejki. Sam warun zmienił się diametralnie: mocne słońce, ze sztruksu na stoku zostało wspomnienie. Pojawiło się dużo mokrego śniegu, miejscowe przetarcia az do lodowego podkładu. Temp na sporym plusie. Potem wbiłem na pusta Luxtorpede. Zaraz się wyjaśniło dlaczego. Pierwsza połowa B to muldy na dobre 50-70cm, miejscami przebijało lodowe podłoże. Po lewej stronie lodowa rynna czysta od lodu. O dziwo ścianka pod koniec w identycznym stanie jak odcinek wyżej. Na A podobnie: muldy do połowy trasy i lodowa rynna. Z ciekawości sprawdzenie warunu na Zmiji. A tam kolejka do kolejki i zamknięta D, bo trwały zawody na tyczkach- kolanowkach. Zjechałem C, gdzie porównując do A i B warun był znacznie lepszy, bo pojawiły się co prawda dwie lodowe rynny, ale za to nie było muld. Ze względu na warun prędkości więcej jak skromne, do tego poranne podejście spowodowało ze nogi bolo. Po powrocie do pokoju szybka decyzja, ze nie idziemy na nocne. Za to uderzyliśmy na basen- 2 godz moczenia się dobrze zrobiło. Jutro jest w planie poranne wejście na D, o ile wstanę o 6 😁
-
Warun wiosenny. Na Efce w miarę równo, B mocno już zmuldziona, A tak samo. Tam gdzie słońce tam sa wyzwania. Do wyciągów kolejek brak: Efka i Lux. Do Zmiji to już co innego:
-
Ja jestem do jutra. Z rana warun doskonały, beton i równo. W ciągu dnia puści.
-
Podejście na szczyt z buta 1.87km, 1 godz 37 min, kroków 4100. Zjazd trasa B oraz Efka. Czas na śniadanie i nartowanie z rodzina.