-
Liczba zawartości
3 324 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
28
Zawartość dodana przez grimson
-
Meine Ehre heißt Treue nie brzmi sexi?😁
-
Ten drugi był chroniony ale już nie jest, ten pierwszy nie jest.
-
Chodzi o robienie w balona narodu i ciągniecie kasy z budżetu (za nasze pieniądze) na stawianie muru przy granicy. Do tego to pytanie referendalne.
-
Maja dobre wzorce, nawet konstrukcja wyglada znajomo.
-
Czym różni się Sparassis crispa od Leccinum scabrum?
-
Nie, skończyłem na jednej sztuce 😁
-
Córka ma już w wieku 10 lat i 11 miesięcy jedyne 168cm wzrostu, ja 192. Nie da rady.
-
Dlatego cisnę do Val di Sole. Byłem na Stubai w 02.2009, miałem tam sytuację jednego dnia że było pochmurno, z lekkim opadem śniegu. Tylko coś było mi zimnawo, mimo że niskie temp dobrze znoszę. Po trzech zjazdach zaczęły mi marznąć stopy, co nie zdarzało się wcześniej. Rzut okiem na termometr przy schronisku: -24st C😁
-
Mistrzostwo świata na SF. Chłop sprzedaje sprzęt narciarski, a my pitu pitu o wszystkim, tylko nie na temat.
-
Można się śmiać lub nie, lecz ja jestem tym wszystkim już przerażony. Z jednej strony pisiory budują zacny mur na granicy z Białorusią, z drugiej wychodzą takie właśnie wały jak z aferą wizową. Nie zdziwiłbym się, jakby najazd opalonych prawników z Białorusi na polską granicę pod koniec 2021 to efekt sprzedawania w murzynowie polskich wiz i pozwoleń na pracę.
-
Ja mam odwrotne zdanie. Szukałem w AUT i ceny noclegów są niższe niż w ITA. Porównywałem Stubai vs Val di Sole w tych samych ramach czasowych.
-
Czas leci..ostatnio wrzucił na vloga materiał o cenach promo skipasów w Zieleńcu i CG.
-
Tutaj sam kierowałem z Rzymu do domu praktycznie non stop, Tracker nie złapał ostatnich 100km drogi bo zaczął się przycinać:
-
U mnie będzie SUV z boxem na dachu i 3 osoby na pokładzie.
-
Niecałe 4 godz na autostradzie, można wytrzymać. Gabrik na SO wrzucał, ze ma do ON we Francji 1800km w jedna stronę.
-
Ja mam niewiele bliżej:
-
Jak mają być Włochy to będzie wszędzie daleko ze stolicy zimniora.
-
6 noclegów w Val di Sole już zarezerwowane. Wycisnąłem z Booking chyba juz max ofertę.
-
Nie, wręcz przeciwnie.
-
Czy Zieleniec nie skrócił przypadkiem jazd nocnych do godz 20? Wydaje mi się, ze kiedyś kręcił dłużej.
-
Nie, na CG.
-
No ja przy 94k/godz zaliczyłem glebę, tak więc podpisuję się pod powyższym 😁
-
Tam jest lekkiego podjazdu jakies 2km, samo zejście z asfaltu i wejście na szczyt to max 30m przewyższenia.
-
Np takie coś: https://www.frisco.pl/pid,138092/n,lowicz-antybaton-daktyle-orzechy-laskowe-i-marakuja/stn,product
-
Dziś zrealizowany jeden z celów rowerowych w tym sezonie. Będzie tez narciarsko, ale po kolei. Celem jest wzgórze Balczyna koło Ostrzeszowa w Wielkopolsce, 278m non. Ostatnio pojechałem tam rowerem jak miałem 14 lat i wróciłem bez zmęczenia, wiec po 29 latach czas na powtórkę xD. Ostatnio było więcej biegania jak roweru, wiec w momencie wyjazdu o 5.40 rano był dreszcz emocji. Balczyna to jedno z wyższych wzgórz w okolicy, polodowcowe. https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Bałczyna_(Wzgórza_Ostrzeszowskie) W 2006r grupa lokalnych zapaleńców rozstawiła tam tyczki i zorganizowała zawody narciarskie. Kierunek w którym zjeżdżali zarósł już krzaczorami btw. https://dziejeostrzeszowa.pl/fb1a970b/zdjecie/2419/ Sama trasa była Ok, rano pusto i zimno, 14 st na plusie. W lasach jeszcze chłodniej. Powoli robiło się cieplej i o to chodziło, bo dłonie i kolana (jechałem w soft shell i krótkich spodenkach) swoje wymarzły. Dojazd na miejsce, lekka „wspinaczka” z przewyższeniem około 30m i pojawił się pusty o tej porze szczyt. Widoki zacne, przy dobrej pogodzie widać na ponad 100km. Dziś było gorzej, bo były mgły. Powrot do domu z obolałym tyłkiem (przerwa na rowerze) ale z bananem na gębie. W czasie wyjazdu weszło 2l płynów, 6 antybatonow i jeden wafelek. 71km zaliczone.