-
Liczba zawartości
3 324 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
28
Zawartość dodana przez grimson
-
Krasnal się ceni, stąd takie ceny.
-
Krasnal zacny, fota poniżej z włoskiego marketu koło Wenecji z wakacji 2022:
-
Nikt nie ma kurtki z Pająkiem? Wedze + Pająk = tobogan.
-
Tylko Francya, reszta to lipa.
-
Zobacz co pokazuje norweg, temp do -12st 😄
-
Browar Chouffe miażdży👌
-
Najwyższy czas na:
-
Czas na małe podsumowanie. Dojazd ok, ruch niewielki. Na AOW wręcz momentami pustki- wrzucam foto, bo to nieczęsto się tam zdarza. Na CG parkingi pełne, termometr pokazywał plus 5st C. Rzut okiem na pole narciarskie, a tam kartoflisko. Popełniłem błąd (nizej napisze, dlaczego) - GS został w bagażniku, zabrałem miękkie i szerokie Kastle. Na polu narciarskim kartoflisko, ale pod spodem twardo, czas oczekiwania do Efki około 10min. Trzy zjazdy i uderzyliśmy na B. Tam sam początek z muldami do kolan, gdzieś 400m dalej zaczął się beton, aż do samego końca było naprawdę twardo. Nawet ta ścianka w 3/4 trasy bez muld. Kolejka do Luxtorpedy max 5 min. Szybki rekonesans na C- kolejki do Zmiji brak, warun na całej długości C równo i bardzo twardo. Na tym betonie naostrzone Kastle jakoś sobie radziły. Ale do czasu. Rzut okiem na D - sama trasa naśnieżona prawie do samego końca, nie widać już urobku z budowy kolejnego apartamentowca. Potem wjazd Luxem na górę i zjazd z córka trasa A- to był jej pierwszy raz na czarnej trasie. Tutaj już żałowałem, ze GS został w aucie. Do wypłaszczenia ekstremalnie twardo i betonowo, Kastle mimo krawedziowania nie radziły sobie. Warun jak na Pucharze Swiata. Druga cześć trasy już z odsyłani. Córka elegancko poradziła sobie w tych warunkach. Widoczne pojedyncze minerały na B, C czysto. Na A drobne przetarcie w drugiej połowie trasy, przy lesie. Poza tym OK. Pojezdzone w totalu 17.43km w 2 godz 51 min, V max 69km/godz.
-
Jest zajebiscie. Beton pod narta na C, większości b oraz połowie A. Pole narciarskie z kartofliskiem. Relacja będzie jak wrócę do domu.
-
Już jestem spakowany, uderzamy jutro na CG. Mój wywiad środowiskowy mówi, że na C jest znośnie, czyli bez muld i odsypów. Na otwarcie sezonu i rozjeżdżenie się taki warun będzie OK.
-
Jak tam wywiad środowiskowy, masz już info?
-
Waka waka!
-
Ja bym poszedł dalej - kierowca jest wiecznie na kwasie, robi trasę 1400km bez schodzenia z fotela.
-
Nie do końca, od północy idzie mróz dla szczytu, na dole będzie w okolicy zera. Zrobi się twardo pod narta:
-
Kto w niedzielę melduje się na dziennych?
-
Myślę że kolano padło w momencie kiedy prawa narta zaczęła żyć własnym życiem. Widać to na powtórkach. Odnośnie one leg ski - dobrze że przypomniałeś, Bode Miller nie dojechał do końca, a nasz rodak już tak:
-
Udało się... (nietypowe pytanie)
grimson odpowiedział Tata Asi → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Jestem zdania że płeć piękna powinna mieć taki sam sprzęt, bo różnice będą rodziły potem tylko wyzwania dla Ciebie. -
Udało się... (nietypowe pytanie)
grimson odpowiedział Tata Asi → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Cieszę się i... współczuje. Wyprawa z trzema paniami do sklepu po sprzęt narciarski/ wertowanie OLX czy Allegro to będzie droga przez mękę. Bo w tym przypadku liczy się kolor czy wzór na nartach czy butach, a nie jego parametry. To samo będzie z ciuchami narciarskimi. Sam wyjazd na narty to tez będzie wyzwanie. Dosc tego wróżenia, czas na konkrety. Sugerowałbym dla żony kupić nowe buty narciarskie (stopa już nie rośnie), a dla córek używane. Flex 70-90. Narty używane AM, -5cm od wzrostu. Będzie OK. -
W tym miejscu kilku zawodników miało problemy bo prawa narta sama szukała sobie toru jazdy. Wielka szkoda ze z pozoru niegroźny upadek miał takie konsekwencje. Sam DH zacny, 3.88 sek od 0 do 80km/godz, prędkości do 148km/godz. Maja panowie jaja.
-
Jest na chińskim komunikatorze wersja oryginalna. Gość zasuwa sam na stoku, AI dodała resztę narciarzy,
-
Ski Arena ma się otworzyć 6.1.2024, a tymczasem na FB drugi dzień z rzędu zachęcają do pracy przy obsłudze wyciągów...
-
Tu nie ma co zazdrościć, tu trzeba brać się do roboty.
-
Fajna jazda, gratki!
-
Moje pierwsze buty narciarskie to osobiście dobrane w Tesco, około 2005? roku. Pasowały mi, bo były wygodne. Na wygodzie ich zalety się kończyły, bo zwyczajnie były zbyt duże i cała stopa w nich "latała". Potem pojawiłem się na tym forum i zacząłem czytać. Skutkowało to zakupem nowych butów Head Vector w Intersport w Poznaniu, gdzieś w okolicy 2008 roku. But dopasowany, tylko palcami mogłem w nich ledwo ruszać. Zdjęcie butów na mrozie skutkowało brakiem możliwości ich ponownego założenia. Ale pojawiła się kontrola nad nartą, czego nie było w tych pierwszych butach. Kontrola nad nartami to pierwszy etap do podnoszenia skilla na nartach. Reasumując: najpierw buty, potem narty.
-
Dobry materiał ze Szklarskiej, widać Halę i Lolę: