-
Liczba zawartości
3 324 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
28
Zawartość dodana przez grimson
-
Był plan na pobyt teraz w Val di Sole, niestety zapalenie oskrzeli córki przekreśliło ciśnięcie na krawędzi na GS w morzu sztruksu. Plan marcowy wygląda kusząco, lecz wszystkie wyjazdy na więcej niż 1 dzień robimy razem -> pracuję, żeby żona mi się narciarsko nie zastała, a córka szlifowała technikę. Wyjazd w marcu to córka poza szkołą, to tez nie wchodzi w grę... Zrobiłem teraz dwie godziny nocnych, gdzie ani B ani Efka nie były ratrakowane. Warun na GS oczywiście za surowy. Od razu weszły 70mm pod butem Kastle i...nagle zrobiła się super zabawa. Początek na rozgrzanie na Efce kilka zjazdów, potem rzut okiem na pustą B i...nie wytrzymałem. Miałem jednej z lepszych jazd na CG w warunie na swój sposób znakomitym: - pusto - zaczęło lekko ścinać stok, bo niebo bezchmurne i idzie mróz, szczególnie chłodno było na samej górze - odsypy czy muldy na pół chłopa wysoko - wymuszony tor jazdy przez geometrię w/w Szły krótkie skręty, na początku mocno siłowo, potem bardziej miękko. Przydałby się w takim warunie śmig. Nogi dobrze popracowały. Wyjeździłem się zacnie, aż ze mnie kapało, a jeżdżę tylko w kurtce i T-shirt oddychającym. Sports Tracker wypluł w 1 godzinę 58 minut w totalu 17,6km.
-
Jak już człowieka ogarnia narciarska depresja z racji słabego warunu na stokach, to patrzę sobie na takie foto w apartamentach Czarna Gora i od razu nastrój ulega poprawie:
-
Początek z familią na Efce w lekkiej mżawce, z debiutami: córka wyzdrowiała po zapaleniu oskrzeli, ja pierwszy raz nowe GS Head na nogach [poprzednie wyzionęły ducha przy glebowaniu. Na Efce ludzi tłum, dużo szkółek, czas czekania do 15 minut. Dlatego od razu po drugim zjeździe w kiepskich warunkach -> odsypy, uderzyliśmy na Żmiję. Wybór padł na D Fis, bo wczoraj było tam najlepiej, tj równo, twardo i lodowo. Podczas przejazdu na Żmiję rzut okiem na Luxtorpedę, a tam...pusto. Oznaczało to, że muldy i odsypy na pół chłopa wysoko wystraszyły narciarzy. Dzisiaj mimo podobnej pogody warun gorszy. Pierwsze pół trasy z odsypami i mocno miękko. Dopiero druga połowa trasy była zacna, bo równo i twardo, można było szybciej pojechać. Poza tym pojawiła się kolejka do Żmij na jakieś 60 sekund z racji pustek na Luxtorpedzie. Kilka zjazdów D i test zjazd na C. Tutaj niestety na całej już długości miękko i odsypy. Wróciłem na D, tutaj moja druga, lepsza połowa trasy tez uległa degradacji, zrobiło się miękko z odsypami, więc zostało z 200-300m stoku gdzie można było pocisnąć. Potem powrót na Efkę przez Luxtorpedę i trasę A. Na A już bieda, na początku po lewej stronie wyrzuciłem poza stok dwa kamienie wielkości pięści i ominąłem w ostatniej chwili skały wystające spod muldziastego śniegu. Cała pierwsza połowa trasy A to mocne odsypy i lodowy podkład z przetarciami. Druga część bardziej stabilna, warun lepszy, ale bez szału. Dobrze że dziś w nocy idzie mróz na CG, to możliwe że odpalą armatki na górnych partiach i moje 65mm pod butem będzie się lepiej czuć. Ślizgi całe jakby co, krawędzie też. Poniżej kilka fotek plus screen ze Sports Tracker, 20km w totalu w ciągu 2 godz 32 min.
-
Wyjście po bułki z rana i rzut okiem na warun przy Luxtorpedzie: twardo, ratrak ubił kaszę. Do tego cały czas na plusie, lekka mżawka i niskie chmury. Widoczne przecierki na końcówce trasy A. Basen z wodą do naśnieżania wypełniony w 100%.
-
Plus miękko pod nartą i zagrożenie lawinowe.
-
Nie kopie się leżącego.
-
Na pierwszym planie - wygląda jak jakiś szlak turystyczny. Na drugim CG. Widać, że na Procy ze śniegiem słabo, dziś zjazd z D na Procę to tylko trawsko. Białe jest tam tylko na końcu orczyka.
-
Nie, to fotka co nie chce się obrócić 😁
-
Dziś odwiedziny ale nie narciarskie w Lądek Zdrój. Wchodzą zdjęcia samego stoku, działa kanapa 4 osobowa i kotwica. Oraz fota Czarnej Góry wykonana z Góry Trojak koło Lądka Zdrój [fotka nie mojego autorstwa, sprzed 5 dni]. Odległość w linii prostej do CG 12km. Plus foto suweniru z Lądek Zdrój w ramach regeneracji 😁 Trojak (Góry Złote) – Wikipedia, wolna encyklopedia
-
Nie, kolejny apartamentowiec 😳
-
Uczciwie pojeżdżone 2 godziny. W końcu pękłem i uderzyłem w tej mżawce na stok. Na parkingu pustawo, do Luxtorpedy kolejki brak. Na górze kolejki konkretnie wiało, można było załapać choroby morskiej na ostatnich 100m. Sprawdzenie warunu: - na B równo i miękko, miejscami wychodził lodowy podkład - na A kilka przetarć po prawej stronie na początku stoku, potem wypłaszczenie w połowie trasy tylko baza lodowa, śniegu brak. Potem było już OK. Kilka zjazdów i poszły większe prędkości na Kastlach, trzeba było uważać bo na miękkim odpuszczenie zewnętrznej skutkowało momentalnie zachwianiem równowagi. Potem wbiłem na Żmiję. Tutaj oczy się zaświeciły i żałowałem, że GS został w aucie, bo: - na C twardo i równo, kilka przetarć po prawej stronie pod koniec trasy - na D najzacniej, równo, twardo i nawet lodowo Sports Tracker wypluł w totalu 27,28km w 2 godz 2 min, V średnia 13,4km/godz. Jutro czas na GS, bo idą przymrozki w nocy. Kilka fotek z dzisiaj:
-
Od rana warun dla koneserów- pada deszcz i przy parkingu pustki. Przy Efce pierwsze przetarcia:
-
Miękko ale nawet zacnie. Początek 2 godzin nocnych od 16.30 na B, jak pojawiłem się pod Luxtorpedą to dwa ratraki właśnie kończyły równać B. Wjazd na górę i od razu niespodzianka, ratrakowana była tylko dolna część trasy, mniej więcej od tej drugiej ścianki. Oznaczało to, że cały początek nie był ruszany od samego rana, muldy na pierwszym ostrym łuku na pół chłopa wysoko. Oczywiście miękko, czasami wychodził lodowy podkład, ale bez kamieni czy przetarć, śniegu jest naprawdę sporo. W tym warunie widziałem dużo upadków. Po pierwszym zjeździe od razu uderzyłem na Efkę, gdzie dokończyłem nartowanie w ramach rozjeżdżenia. Warun na Efce OK, po wieczornym ratrakowaniu trasa trzymała się nawet zacnie. Było miękko i pojawiły się potem małe odsypy, co nie przeszkadzało Kastlom jechać ciętym długim. I tu ciekawostka, po ostatniej glebie na high speed w CG skręca mi się lepiej niż dobrze w lewo, a w prawo coś mi nie bangla, zupełnie jak silnik rotacyjny w samolocie. Temat do sprawdzenia. Wieczorem spacer z familią [córka kończy zapalenie oskrzeli i do jutra włącznie ma przerwę od nart] i suczką Lolą. Wyłączyli Luxtorpedę ze względu na wiatr w międzyczasie. Kilka fotek poniżej, w tym autor posta i widok na całkowity brak do Luxtorpedy ze względu na warun na B.
-
Jeździmy
-
Kłodzko wtf z temperatura?
-
Lista Krzystka: Szymański Władysław - Lista Krzystka - Polskie Siły Powietrzne w Wielkiej Brytanii 1940-1947 Cmentarz w Bredzie, gdzie leży Władysław Szymański: Polski Cmentarz Wojskowy w Bredzie (Holandia) (polishairforce.pl) Oraz foto grobu: Szymański Władysław - Niebieska Eskadra Opis zestrzelenia przez nocnego myśliwca Ju-88: Accident Avro Lancaster Mk I DV282, (aviation-safety.net)
-
Podaj imię i nazwisko, zobaczymy co wypluje Lista Krzystka.
-
Kiedyś trzeba położyć się do trumienki.
-
Na razie nie widać oblężenia CG, nie sądzę że ferie w krainie ziemniaka coś zmienią.
-
Od jutra będę spamował
-
O take Polske walczyłem.
-
Ja dodam od siebie - podjechanie pod stok Tico 1.0 + LPG nie jest glamour
-
Ski Arena włączyła armaty na Puchatku i na zdegradowanym dojeździe do Karkonosza:
-
Kiedyś duuużo grałem w Wolfenstein Enemy Territory, taka sieciowa strzelanka. Dużo godzin spędzonych na trafianiu headów. Dzisiaj z tego został niezły refleks i szybkość decyzji -> wychodzi na okresowych badaniach kierowców do samochodu służbowego.
-
Dzięki grze w Quake wydłużył się wiek inicjacji seksualnej.