-
Liczba zawartości
4 345 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
46
Zawartość dodana przez grimson
-
E tam, to level początkujący. Tu jest pro: 3 zł na blacie i nagrywa z telefonu:
-
Nasi byli w Solden już wcześniej, materiał sprzed 10 lat. Koleś ma na nogach K2 Charger, wg info osiągnął 127 km/godz , oglądać koniecznie z dźwiękiem [ze względu na uroki języka polskiego] od 2:37:
-
Ja doszedłem do 96km/godz w Czarnej Górze na D-Fis przy pustym stoku z samego rana. "100" pewnie by pękła, ale trzeba było hamować przed podłużnym garbem w 3/4 długości trasy. Wymagania: stok z samego rana, pusto, odpowiedni kontrast, ściśnięcie pośladków 😁
-
Ja zamiast stać w barach, przed nartowaniem wchodzi wizyta w maku albo w kfc. Na stok zabieram ze sobą zawsze izotoniki w puszce i batony. W ten zacny sposób jestem samowystarczalny, sikać się nie chce bo człowiek się powoli odwadnia cisnąć od początku do końca. Poza tym szkoda czasu na barowanie, wole pojeździć na nartach.
- 23 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- południowy tyrol
- alto adige
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
grimson odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Racja. Zjazd wyłączona A w piątek także zaliczony: -
Można to różnie nazywać. Na zawodach błędy na 2-3 bramkach oznaczały przeważnie 0.2-0.7s straty, z automatu. Tutaj nie było straty, tu było budowanie przewagi. Pomijając powyższe, jazda zawodników na pełnym gazie na końcowej ściance z nachyleniem 60% oraz reakcja publiczności na pojawienie się każdego zawodnika w zasięgu wzroku- bezcenna.
-
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
grimson odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
W piątek z rana, mimo śniegu max 25cm, można było fajnie pocisnąć na B. Było równo i twardo. Dopiero jak frekwencja zrobiła swoje i trasa się zmuldzila, to warun się pogorszył. Widocznie maja dalej dobry podkład. -
To, jak zbudował przewagę w drugiej połowie drugiego przejazd, mimo ewidentnych bledow, zostaje dla mnie tajemnica. Niesamowita jazda na trudnej trasie.
-
Wiadomo jaki jest stan zdrowia Francuza, który miał kraksę pod koniec zawodów?
-
Jazda na tyłach i przód klepie. Lub zamiana na GS i przód nie klepie, bo nie ma takiej opcji 😁
-
prognoza dla CG szczyt wygląda tak: dla dołu przy parkingu tak:
-
Wg norweskiej szklanej kuli zaczną się przymrozki w nocy, jest opcja na uruchomienie armat- zbiornik na wodę maja pełen.
-
Lecą fotki za wczoraj:
-
Można było pocisnąć, frekwencja na D niska. Do tego twardo i równo. Obsługa CG dużo robiła, żeby utrzymać warunki. Przykładowo orczyk który zawozi na Żmije był dziś ręcznie dośnieżany łopatami, zeby było po czym jeździć.
-
Tak dzisiaj wyglądała D Fis na Czarnej Górze:
-
Na taki przypadek najlepszy GS.
-
@nikon255 jak niżej, było dawane: Czas na podsumowanie wyjazdu. Pobudka w krainie ziemniaka o 4.40, wyjazd 5.20. Przejechane 224km w 2 godz 9 minut czystej jazdy, po drodze pauza na maka w Kłodzku i mniejsza pauza na 100% kontrolę na zawartość alko we krwi w jednej z miejscowości na DK8. Tutaj byłem pewien że zaraz dostanę mandat, bo wolno nie było, Yanosik milczał a kierowcy z drugiej strony nie mrugali. Skończyło się na mocnym hamowaniu i wynikiem 0.0% Tak podbudowany pojawiłem się na parkingu o 8 rano, po drodze rzut okiem na frekwencję przy apartamentach CG oraz Czarna/Biała Perła: auto sporo, więc interes się kręci. W międzyczasie sprawdzenie podłoża koło Luxtorpedy: jest OK, w nocy zmroziło, twardo pod butem. Z Kastli oraz Headów w bagażniku wybieram te drugie. 8.45 zakup karnetu i ustawiłem się pod pustą Luxtorpedą. Punktualnie o 9 rano kanapa ruszyła. Pierwszy zjazd na B na ostrożnie, trzeba poznać warunki. Sama góra nie była ratrakowana, pierwsze 100m na miękko-twardo. Potem betonik aż do samego końca, po drodze kilka miejsc gdzie śnieg miał brązowawe zabarwienie. Kolejne zjazdy już szybciej. W miarę upływu czasu frekwencja zaczęła rosnąć, co niestety spowodowało szybką degradację stoku. O 10 szybka przesiadka na Żmiję i trasę D. Tutaj pusto, twardo, równo i..niestety sporo przecierek do omijania. Szczególnie na pierwszym odcinku 150m trzeba było uważać na tor jazdy. Ponieważ było pusto, była fajna zabawa z jazdą na wyższej prędkości i omijaniu widocznych z daleka utrudnień. Stok trzymał się do 11.30, potem zaczęło robić się miękko. Dlatego zmiana na Luxtorpedę i zjazd nieczynną trasą A. Początek trasy rewelacyjny: równo i twardo. Środek i koniec, aż do zjazdu łącznikiem na B [trzeba było uciekać bo dalej przetopy wymuszały zdjęcie nart] niestety mocno nierówny, z licznymi śladami gąsienic ratraka. Wszystko oczywiście zlodzone. Powrót na B po dłuższejnieobecności: zaczęły się schody. Duża frekwencja, kasza zamiast śniegu. Ciężko jechało się na GS. Z obserwacji: - prędkość Luxtorpedy i Żmiji bez zmian vs poprzedni sezon wg GPS - parkingi na górze pełne, - wyłączona trasa A [brak możliwości przejazdu przez drugą połowę] oraz trasa C - naśnieżona na 75% szerokości, liczne przetarcia i widoczne ślady gąsienic ratraków - D padnie na dniach, o ile nie spadnie temp i nie odpalą armatek - B ma najwięcej białego. Na Efce nie jeździłem Sports Tracker wypluł 37, 65km jazda w górę i w dół przez równe 3 godziny, V max 87 km/godz.
-
Na B z rana twardo, równo i pusto. Dopiero teraz frekwencja na stoku zaczyna rosnąć, niedługo ewakuuje się na D.
-
Zaczynamy:
-
Widocznie wincyj piniędzy w biznesplanie mają z otwarcia kolejnego apartamentowca, niż z odpalenia kolejnych tras. Już wcześniej pisałem tutaj, że CG przeinwestowała z apartamentowcami, jak zaczęli budować Białą Perłę I. Znajomek był z rodziną w Białej Perle I w tygodniu przed Świętami i pustki Panie w tym lokum. Do tego rozmaite promocje ze strony CG w temacie zakwaterowania. To pokazuje, że naród zaczyna oszczędzać na wydatkach, skupiając się na tych najbardziej potrzebnych.
-
Kryzysu ni ma, CG dziś ogłosiła budowę nowego apartamentowca Białej Perły II 💪
-
Ja czaję się na Pepikowo lub CG w ten piątek, o ile jutrzejsze deszcze nie zmyją resztek śniegu ze stoków.
-
E tam, bezkijkowiec 😁
- 42 odpowiedzi
-
- karwing
- stok płaski do stromego
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zgadza się, facet walczy o życie.
