matiass777

Też w lecie jeździłem na rowerze ile się dało. Niestety teraz warunki atmosferyczne nie pozwalają, a rower treningowy (stacjonarny) w żadnym stopniu nie oddaje tego co można zrobić w trasie. Więc z tej racji stwierdziłem, że najlepszym wyjściem jest siłownia.

Chodzę na siłownię. Na razie mam plan ogólnorozwojowy i się zastanawiam na jakie ćwiczenia położyć nacisk, aby mieć lepszą formę na nartach. Nie chodzi mi o to jakie mięśnie, tylko jakie ćwiczenia wykonywać aby poprawić kondycję na stoku. Miał ktoś z tym do czynienia?

Pogrzebałem w tych kątownikach i mam dość duży dylemat. Lepiej kupić taki kawałek aluminium: http://www.remsport....-man-p-686.html ,czy może już trochę lepszy: http://www.remsport....lus-p-1853.html ? I jeśli bym kupił już jakiś to do takiego kątownika przykręca się pilnik diamentowy, czy trzeba kupić oddzielny uchwyt?

Poszukuję na ten sezon "jakiegoś cuś" do podostrzenia krawędzi. Stwierdziłem, że ostrzałki typu pocket (pokrętłem ustawiasz kąt i ostrzysz) nie są tu najlepszym rozwiązaniem (poprawcie mnie jeśli się mylę). Z typowych ostrzałek zainteresowały mnie natomiast takie jak Toko Ergo Race. Wyglądają na stabilne i mogę sobie od razu podnieść krawędź. Druga sprawa dotyczy pilników. Czy standardowe dodawane w komplecie wystarczą na początek? Liczę na waszą pomoc. Od razu mówię, że nie sram pieniędzmi i nie stać mnie na zakup całego zestawu kątowników i milioina pilników do tego.

Zamierzamy otworzyć w naszej małej mieścinie klub narciarski. Z wszystkimi formalnościami nie powinno być problemów, lecz mam kilka pytań odnośnie działalności takiego klubu. Czy jako klub mielibyśmy zniżki na stokach narciarskich, mniejsze wpisowe na zawody itp.? Chciałbym, aby wypowiedział się tu ktoś, kto ma/miał do czynienia z taką działalnością. Wszelkie porady się przydadzą.

W tym roku jest szansa, że będzie można trochę pojeździć nartostradą. Jest ona teraz cały czas sztucznie naśnieżana.

Heh... Niekoniecznie mówiłem tu o ociepleniu. Myślałem jeszcze, żeby namalować od szablonu na ścianie sprayem logo TOKO.

No a te Blizzardy to nie są raczej giganty. 14,5 metra to nie jest raczej gigantowy promień. Tylko z tym preferowanym stylem jazdy to jest różnie. Jestem jeszcze młody i nie mam wyrobionego stylu, więc wszystko przede mną. Ogólnie to nie miałem styczności z nartami jakimiś lepszymi. Do soboty muszę coś znaleźć, bo wyciągi działają, a ja jeszcze w domu.

To może i ja się pochwalę moją amatorszczyzną: Przypomnę, że to ma służyć, a nie ładnie wyglądać. Zamierzam powiesić na ścianę kilka ładnych plakatów z jakimiś nartkami dla lepszego klimatu. Użytkownik matiass777 edytował ten post 14 grudzień 2010 - 22:07

To lansować to tak powiedziane w dużym "". Przy tych nartach jest jeszcze napisane średnio zaawansowani, a ja mogę się za takiego uznać. W sumie lepsze to niż żebym kupił byle co w makro.

http://snowsport.pl/...=detail&id=3438 Bardzo rozważam nad tymi. Nie chcę używanych, bo nigdzie w pobliżu nie mam nic pewnego, chyba, że chodzi o jakieś z wypiłowanymi już krawędziami i ślizgiem po 10 wkładkach. A na Allegro mama niezbyt miłe doświadczenia z używanymi przedmiotami. Jeśli chodzi o blokadę w rozwijaniu się to i tak nie wykorzystam tych w pełni na nędznych polskich stokach. Teraz wydam max 1000zł na narty, bo raczej po 3 latach i tak ciężko będzie mi je sprzedać, a potem to już mogę sobie kupić coś koło 2500zł i lansować. Miał ktoś styczność z tymi nartami, albo w ogóle z firmą Blizzard? Jakieś cechy szczególne mają narty tej firmy?

Nie tyle do zabawy, co nie ma gdzie poszaleć. A więc zastanawiam się nad 155-160. Jestem bardziej skory na krótszą, bo lubię bardziej styl taki slalomowy, czyli mocno zaciągać i sypać śniegiem na prawo i lewo niż tradycyjny styl jazdy na długich nartach. No i właśnie rosnę i szkoda mi kasy na coś lepszego. edit: A więc mam do rozważenia teraz taką propozycję: http://snowsport.pl/...=detail&id=3438 . Co o niej sądzicie, i jaką długość lepiej wziąść 153, czy 160? Użytkownik matiass777 edytował ten post 12 grudzień 2010 - 18:19

http://snowsport.pl/...=detail&id=3350 Co o tych nartach sądzicie? Mam 174cm wzrostu, jaki rozmiar będzie dla mnie dobry? I tak na uboczu się zapytam, czy po kupnie nart na pierwszy wyjazd smarować narty, czy są one jakoś przygotowane przez producenta? Nie chcę wydać więcej pieniędzy, bo zakładając, że te narty wystarczą mi na max 3 sezony nie opłaca mi się walić w nie krocie. podbijam up, potrzebuję szybko odpowiedzi, bo się składam do zamówienia. Jakby było potrzebne to: 1. M 2. 15 lat 3. 60kg 4. 174cm 5. 7-8 lat, nie mogę dokładnie określić 6. 7-8 7. Head Edge 7.0 8. Fischer RC4 stare, uczucia mieszane i nie chciał bym porównywać do tych teraźniejszych nart 9. Myślałem nad slalomkami, ale chyba się nie sprawdzą, więc wybrałem te fischery z linku wyżej 10. Lubię przygotowane trasy, najlepiej czerwone. Ale częściej walam się po mniejszych wyciągach niż po większych ośrodkach (600-1000m). 11. sportowe ambicje nie do spełnienia w tym hamowanym kraju 12. W prawie każdy weekend jak są warunki. 13. 700-800zł Obecnie zastanawiam się nad jeśli ktoś by nie zauważył na górze: http://snowsport.pl/...=detail&id=3350 I na pewno oczekuję wiązań na płycie, bo bardzo polubiłem wyższe.

1500m, pilsko. Niby nic.

No więc mam 900zł do przeznaczenia na narty. Jednak nie chciałbym tyle wydawać, bo przecież jeszcze rosnę. Maje parametry: 1. Mężczyzna 2. 15 3. 60 4. 173 5. 6-7 lat 6. 7-8 7. Chyba 70, ale nie pamiętam. 8. Fischer RC4 (bardzo stary model), ogólnie nie miałem do czynienia z nartami z roku 2003+ 9. No pół na pół. Nie chcę twardych nart. Bardziej już postawię na skrętność. 10. Trasy czerwone lub czarne, wolę dobrze przygotowany stok od muld. 11. Sportowo, ale nie mam możliwości. 12. ok. 15 dni w sezonie. 13. do 900zł ( nie wszystko muszę wykorzystać)

zależy. Podajcie jakieś propozycje na allegro, czy innych sklepach. http://allegro.pl/na...1245918140.html Na takich jazda będzie mnie zadowalać? Początkującym nie jestem i chce teraz kupić coś co będzie szybsze od dotychczasowych nart z komisów i giełd. I jeszcze jedno. W tamtym sezonie po sklepach widziałem narty elan (nie pamiętam kompletnie modelu) takie zielonego koloru za 700zł. Czy ktoś wie o które mi chodzi? Prosiłbym o podanie jakiegoś linku do nich. Użytkownik matiass777 edytował ten post 27 wrzesień 2010 - 19:30

ja nigdzie nie pisałem, że rc4 są złe. Mam starszy model i powoli z nich wyrastam. Interesują mnie fischer rc4 worldcup. Niechce kupować jakichś drogich nart, bo jeszcze podrosnę i wtedy będzie trzeba kupić nowe. 1. K/M 2. Wiek 3. Waga 4. 174cm. 5. 7 lat. 6. 8 7. Już nie za bardzo pamiętam jaki flex (sprzęt zakonserwowany na strychu) ale takie średnie w porównaniu z innymi butami 8. Fischer RC4 (chyba rok 2000) 9. stawiam bardziej na skrętność niż na szybkość (aczkolwiek wolałbym tak pół na pół) 10. jak najtrudniejsze ( w sensie, że szybkie i dużo zakrętów) 11. Chciałbym sportowo (marzenia). 12. W ostatnim sezonie byłem na stoku może z 15 razy ( tak po 5-6h) 13. No do 800zł jak w tytule

1. Mężczyzna. 2. 14. 3. 53 kg. 4. 164 cm. 5. 8-9 lat. 6. 7/8. 7. Head edge 7.0 ht. 8. Atomic 5,18, fischer rc4 (starsze). Bardziej wole fischery. 9. Promień dowolny, szybkość lepiej jak największa. 10. Lubię podczas jazdy podskakiwać na muldach i zboczach. Lubię też strome odcinki. 11. Nie jestem w żadnym klubie ale jeżdżę bardziej agresywnie. 12. Jak jest śnieg to czasami 2 razy w tygodniu. Na feriach dłuższy wyjazd. 13. Na razie do 500 zł. No więc po tym sezonie chciałbym kupić nowe narty więc już się rozglądam. Bardziej zależy mi na prędkości niż na promieniu skrętu. Cena jak na razie do 500zł. P.S: Najlepiej jakieś fischer lub atomic, choć innymi też nie pogardze. odświeżam

Ja mam z Atomic i nic nie przemaka. Polecam także brugi.

Stosując się do pierwszego postu to co mi szkodzi kubek ciepłej herbaty podczas przerwy w jeżdżeniu?

Ja kupiłem buty Head edge 7.0 ht

ooooooooo nowy inwestor??? to super bo mam blisko.

Jak dla mnie największym plusem jest, że mam do niego niecałe 40km więc na wypady w tygodniu starczy. W sumie całkiem przyjemny ośrodek. Jest dużo do wyboru. Do nauki jazdy po prostu świetny. Duży stok ma 500m i jest według mnie średni. Jeśli masz blisko do Strzyżowa to polecam bardzo. Na dłuższy wyjazd się nie nadaje. Więcej informacji na oazaski.pl

Przepraszam, że odkopuję ale jestem ciekawy ceny igielitu za metr kwadratowy i czy warto by było złożyć się z kumplami i obłożyć jakąś małą amatorską skocznie? Nie myślę o tym poważnie ale jestem ciekawy. P.S: A czy można kupić igielit taki jak na skoczniach zamiast takiego kwadratowego jak na tym stoku w warszawie?