Skocz do zawartości

Bruner79

Members
  • Liczba zawartości

    1 317
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Zawartość dodana przez Bruner79

  1. Nie wiem co planowałeś zrobić, po wyczerpaniu wszystkich możliwości odwołań, ale powiem Ci co ja bym zrobiła. Odesłała bym narty bezpośrednio do head'a z listem, że oddajesz im te narty żeby przeprowadzili sobie dokładne analizy, aby na przyszłość nie narażać użytkowników ich sprzętu (bądź co bądź światowego producenta doskonałej marki....) na utratę zdrowia bądź życia. Tobie na szczęście się nic nie stało ale różnie mogłoby być, gdyby wiązanie się inaczej zachowało. Pojechać im po ambicji, grzecznie podziękować za współpracę i ubolewać, że już nigdy więcej nie skorzystasz z ich sprzętu Ty i Twoi najbliżsi itp itd[/QUOTE] Dokladnie to wszystko opisalem pani sales manager heada z ktora rozmawialem przez skype..podalem jej link do forum,powiedzialem ze na FB zaloze antyfans'head,ze zawsze wszedzie i kazdemu bede mowil w jaki sposob traktuja klienta,jedyne co slyszalem to automat:i'm sorry..i'm sorry..i can't change..please accept,przeciez gdyby miala honor i chciala pozytywnie zalatwic sprawe,to sam fakt ze 18,01 wyslalem narty i cisza,nie odezwali sie,zapomnieli o tym,za ten sam fakt i czekanie moje w niewiedzy powinna zaproponowac jakas ugode,tu natomiast uslyszalem tylko znowu i'm sorry bo mielismy targi..a kogo to interesuje? napisalem jej ze ewentualnie zeby obie strony byly zadowolone zaplace 100euro a oni dadza mi nowe narty,niestety juz mi nie odpisala:)nie dzialaly na nia nawet takie argumenty ze cala Polska spolecznosc narciarska czeka na pozytywne zalatwienie tej sprawy a w takim przypadku na pewno poprawi to ich wizerunek w oczach klientow,niestety sie mylilem,nart nie chce mi sie juz wysylac bo tylko wszystko wysylam na wlasny koszt i maja mnie gdzies:)a tereaz ubieram sie i ide do rzecznika gdyz mialem zrobic to wczoraj ale bylem w delegacji,moze cos podpowie..dam znac,pozdrawiam:)
  2. Firma coolsport odpowiedziala mi w terminie 14 dni na reklamacje,pozniej zainterweniowalem w Austrii i head zgodzil sie zeby narty wyslac do coolsporta,ktory mial je zabrac na targi do Monachium(okazalo sie ze coolsport nie wyslal wczesniej nart do Austrii a powinien byl to zrobic-tak powiedzial mi pracownik heada z Austrii),narty wyslalem 18/01/2011,do dzisiaj byla cisza,dzisiaj sam nie czekajac na informacje napisalem na skype do sales manager head,najpierw odpisala mi dokladnie to samo co powiedzial mi coolsport,czyli ze nie uznaja reklamacji ale mam super oferte w postaci upustu na nowe narty,pozniej byla cisza,widocznie kontaktowala sie z coolsportem,zapytalem sie czy narty dotarly do rzeczoznawcy z Austrii,po jakichs 2 godz.odpisala ze narty widzial ich rzeczoznawca:tu przytaczam: The claim was checked by our expert and he refused. [14:15:52] I am sorry, but can not change. And to be honest after the explanation (that also the rale is broken...) I accepted as well. [14:16:45] I do not know what to do more that ask coolsport to make special offer to you, which they alerady did. and will do again. so please accept. Jasna sprawa bylo to ze Austria nie uzna mi reklamacji,bo gdyby to zrobila jak juz pisalem we wczesniejszych postach strzelila by sobie w kolano podwazajac opinie swojego partnera tu firmy coolsport. Dziwne jest to ze w sprawie tych nart wypowiedzialo sie wiele osob i dziwilo ich to uszkodzenie,jasno wynika ze najprawdopodobniej wina tkwila w zle przykreconej plycie do narty,ale tu widocznie head czuje sie perfekcjonista i nie dopuszcza takich mysli,zadzialam jeszcze u rzecznika,moze uda sie cos ruszyc.
  3. w tym momencie-gdyz jeszcze rozmawialem i probowalem walczyc uzyskalem definitywna odpowiedz oddalajaca moja reklamacje ze strony head w Austrii.Sales manager heada nie moze zmienic tej decyzji,na pytanie dlaczego tak dlugo przetrzymywali moje narty uzyskalem jedynie i'm sorry bo mielismy targi w lutym,dokladnie na jego poczatku.Postaram sie jeszcze pojsc do rzecznika i zobaczyc co da sie z tym zrobic,na pewno nigdy wiecej nie zaufam tej firmie,w szczegolnosci dystrybutorowi z Pl ktorzy w taki sposob traktuja klienta,zapewne narty otrzymalbym w maju jakby ktos sie o nie potknal w tej firmie bo poinformowac mnie o decyzji to juz im sie nie chcialo,szczeze zaluje ze zakupilem tego bubla i tak nieprofesjonalnie mnie potraktowano,no more head in my life,pzdr
  4. [quote name='gajowy01']Mnie się wydaje, że niesłusznie rezygnujesz z innych rozwiązań typu Rzecznicy Konsumentów itp. - tam się przynajmniej znają na prawie (chyba?) no i wlasnie zadzwonilem tez do jednego rzecznika;) zadal mi pytanie czy mam karte gwarancyjna,ja mowie ze tylko paragon zakupu,wiec stwierdzil ze moje narty byly tylko przewozone z miejsca na miejsce,o jako takiej reklamacji nie bylo mowy,jutro sie do niego wybiore.
  5. wlasnie rozmawialem przez skype z sales manager heada..powiedziala to samo co na poczatku i to samo co powiedzial coolsport,reklamacja-odrzucona,ciekawe jest to ze gdybym sam sie nie pofatygowal i do niej nie napisal moich nart pewnie bym juz nie zobaczyl bo zapewne nikt by sie do mnie nie odezwal,zastanawia mnie tereaz jedna rzecz..dystrybutor mial 14 dni na odpowiedz w sprawie reklamacji..head zgodzil sie ponownie ja rozpatrzyc..i jakby nie patrzec narty byly znowu w reklamacji..narty wyslalem pod koniec stycznia..a tereaz mamy marzec..wiec minal ponad miesiac..
  6. a ja wlasnie napisalem na skype do ich managera i jedyne co dostalem w zamian to :who are you?:)przedstawilem sie i napisalem,zobaczymy czy odpisze bo narazie cisza,napisalem ze wyslalem narty w styczniu a obecnie mamy drugi tydzien marca i ani nart ani zadnej wiadomosci,widocznie nie interesuja ich pojedynczy klienci,podalem linka na skiforum-niech widza ze wiele osob sie tym interesuje,zobaczymy czy zalezy im na dobrym wizerunku firmy..
  7. super by bylo gdyby jakis list albo pismo wystosowali,cokolwiek-w sensie odpowiedzi twojemu kuzynowi,wtedy mielibysmy jakis dowod,ale jedno sie potwierdza-i to mowia wszyscy-lifter nie mial prawa odejsc od narty,narazie probuje łapac sales manager w Austrii-ale nieuchwytna jak dotad,pzdr
  8. hmm..dokladnie tego tam nie widzialem,ale chyba wyszly,poza tym nart nie mam bo wyslalem mies.temu do coolsporta i cisza...
  9. wielkie dzieki,naprawde,czyli jednak tak jak przypuszczalem..pewnie zle byl przykrecony lifter..niestety w serwisie tez dostalem wiadomosc ze to nie jest moja wina i nie powinno sie tak stac..ale to tylko serwis..a w headzie ida w zaparte..zobaczymy co na to head po drugiej stronie globu:) Użytkownik bruner79 edytował ten post 28 luty 2011 - 22:28
  10. o prosze:)wielkie dzieki za inicjatywe:) ale mysle ze powiedza ze nic nie moga powiedziec:) bo nie maja nart na miejscu do wgladu,przy okazji w mojej sprawie jeszcze nic nie wiadomo..wielka cisza..w ogole sie zastanawiam czy te narty w ogole pojechaly do tego Monachium..bede informowal,pzdr
  11. Dzieki za pomysl:) sprobuje do nich jakos dotrzec,ale tak czy siak narty pewnie trzeba bedzie wyslac(kraza juz po calej Polsce;) ) a i znajac zycie zaplacic za rzeczoznawce,ale warto,w kazdym badz razie dzieki za wsparcie:)
  12. a czy Ty wiesz jak dzialaja rzecznicy praw konsumenta?;)slabo dzialaja tylko tyle powiem,sprawa trafi do sadu,ja poniose koszta,z rzecznikiem juz rozmawialem,jedyne co to beda domagac sie uznania reklamacji od sprzedawcy,a sprzedawca rozlozy rece i powie ze wzial towar od coolsporta,kolko sie zamknie,sprawa trafi do sadu,a jak mi powiedzial coolsport-.."mamy bardzo dobre zaplecze prawnicze "..jest jeszcze federacja konsumentow-tez bylo to opisywane,dowiadywalem sie u rzecznika i takiego rzeczoznawcy tu nie maja,najlepiej by bylo jakbym sobie sam poszukal,nie jest to takie kolorowe z rzecznikiem jak sie wydaje,narazie odpuscilem bo narty poszly do Austrii i po cichu liczylem ze pomyslnie to sie rozwinie,jesli nie,zglosze sprawe do rzecznika i zobaczymy co bedzie
  13. Head Witch Project:D to mi sie podoba:)
  14. Rzeczoznawca nic nie powiedzial bo takiego nei znalazlem,nawet dzwonilem do PZN-u zeby moze jakies namairy dali,ale tam mi powiedzieli ze juz kilka osob do nich dzwonilo w tej sprawie a oni nie maja zielonego pojecia gdzie mozna takiego rzeczoznawce znalezc,ale za to dobrego rzeczoznawce ma coolsport:) ktory stwierdzil to co stwierdzil;) przeciez jakbym uderzyl dziobem narty z niewiadomo jaka niewyobrazalna sila(a oni tak twierdza) to na dziobie narty bylby slad,a dziob narty jest funkiel nowy bez uszkodzenia;)nawet zrobilem zdjecie tego dziobu,jedyne co to skonsultowalem sprawe z dobrym serwisem z katowic-opisywalem to juz-facet dostal fotki narty i bylismy na lini,stwierdzil ze ewidentnie nie jest to moja wina,przede wszystkim lifter nie ma prawa odejsc od narty a to potwierdzi kazdy dobry serwis,moj kolega,naoczny swiadek calej sytuacji az sie za glowe lapie bo nie wie jak to sie stalo;) targi w Monachium skonczyly sie 9-go,mieli sie odezwac,narazie jest cisza,zaloze sie ze spakowali narty i ida do mnie spowrotem,jestem przekonany ze head nie podwazy zdania swojego partnera-coolsporta bo wyszedlby na idiote ktory strzela sobie w kolano,na 100% stwierdza ze jest to moja wina,zaluje ze kupilem w ogole te heady,ostatnie odpadki serii,na bank odlozone ze sklepow i wyprzedawane,a wracajac do twojego pytania-rzeczoznawcy raczej nie znajde w PL,chyba ze z jakiejs innej stajni..ale szczerze-ani checi ani motywacji juz jakos do tego nie mam,pzdr
  15. Dokladnie tak jak piszesz,kupiles to WON..ehh..ja zaluje ze nie nagralem rozmowy z kierownikiem chyba sprzedazy coolsporta jak do mnie sie odezwal i w jaki sposob mnie potraktowal,rozmawialem ze sprzedawca moich nart i tez sprzedaje fischera to mowil ze wszystko odbywa sie bezproblemowo,a tu piszesz ze nawet serwis maja w w-wie,a coolsport nic nie ma,brak slow,jutro postaram sie wykonac tel.tam bo troche pracy mam i nie mam jak sie do tego zabrac,ale Tomlys wielkie dzieki za inicjatywe,sam widzisz jakie maj podejscie do czlowieka
  16. Witam,mysle ze to i tak nic nie da..oni skonsultowali moja szkode z dwoma bylymi zawodnikami:) i to moja i tylko moja wina:D tak ostatnio sie zastanawialem..przypomnialo mi sie jak kurier dostarczyl te narty,jedna byla zafoliowana,druga nie byla,w lifterze jednej narty byl rozwiercony otwor na srube mocujaca wiazanie..a powinien byc nietkniety..sprzedawca mi mowil ze to ostatnie modele bo caly ten rocznik jest juz wyprzedany..wiec po prostu moze jakies buble zostaly ktore nie wiadomo gdzie i w jaki sposob byly przechowywane,dlaczego jedna narta byla zafoliowana a druga nie?dlaczego otwor byl rozkrecony?a moze ktos probowal przykrecic wiazanie i zobaczyl ze narta jest jaka krzywa?tereaz to juz mozna tylko gdybac..a coolsport i tak bedzie twierdzil,ze jechalem,wybilem sie na muldzie,polecialem w przestworza i opadajac zarylem dziobami w snieg..ehh..pozdrawiam;)
  17. Mysle,ze wlasnie tak bedzie jak piszesz,praktycznie juz sie pogodzilem z tym faktem,chociaz czlowiek jest zly,ze to wlasnie jego spotkalo.Uwazam rowniez,ze np. w Niemczech taka szkode wymieniliby mi odrazu.Calkiem niedawno kolega Gajowy z forum podeslal mi link(nie moge go wlasnie znalezc)-powazny wypadek na trasie- chyba to byl downhill-zawodnik po przelocie wielu metrow stracil kontrole w powietrzu,spadl na stok,narta zlamala mu sie i za wiazaniem i przed wiazaniem natomiast but dalej byl wczepiony do wiazania ktore razem z plyta nie rozwarstwilo sie od kawalka pozostalej narty:) nawet przy tak ekstremalnym uszkodzeniu plyta dalej tkwila w narcie:)a u mnie po jednym zjezdzie sobie odeszla(Krzychu jak znajdziesz tego linka to go mozesz wrzucic:) )..no coz..jutro chyba tam zadzwonie bo jest wielka cisza..jak zwykle sam bede musial sie fatygowac i starac sie do nich dodzwonic..inaczej,bede staral sie zlapac pania sales manager i jesli znowu uslysze ze to uszkodzenie mechaniczne i ze to moja wina i nie wiem czemu nie chce isc na uklad bo przeciez 40% upustu na nowe narty(ok.1400-1500pln) to taaaakaaa supeerr okazja(razem z moimi uszkodzonymi plus super rabat to rzeczywiscie daje mi super okazje) jesli tak sie stanie to naprawde zaloze na FB antyfanow heada jak mi tu koledzy z forum proponowali i mysle ze troche osob z forum mnie tam wspomoze i sie tam wpisze,ponadto jutro jesli zlapie te pania podesle jej linka z naszego forum-bo jakby nie bylo troche osob tu zaglada,a moze rzeczywiscie rynek w polsce nie jest az tak waznym dla nich?
  18. narazie cisza,w monachium targi do 9-go,niby tam maja sprawdzic te narty no i sie odezwac,ale przypuszczam ze potwierdza decyzje dystrybutora z Polski,przeciez nie podwaza decyzji swojego partnera w interesach-tak mi sie przynajmniej wydaje,jakos nie licze juz ze cokolwiek uda sie zalatwic,o dziwo dowiaduje sie wszedzie ze np.fischer w podobnych sytuacjach-czyli reklamacjach - w ogole nie robi problemow,szkoda,szkoda tylko czasu, nerwow i pieniedzy,pzdr
  19. no to chyba tylko ja nie jestem zadowolony:D a wracajac do tematu moich nart w ktorych plyta odeszla od narty-sprawa powinna byc ewidentnie zalatwiona odrazu,poniewaz takowa plyta jest przykrecana fabrycznie i moglo a pewnie sie zdarzylo ze zostala zle przykrecona przez co stalo sie to co stalo,ale oczywiscie wina obarczono mnie-a narazie jezdze na nowych slx-ach 2009/2010 takze mam na czym jezdzic..na chwile obecna nie rozgladam sie za sprzetem firmy head..choc jesli austria zalatwi sprawe profesjonalnie to na pewno do niego wroce:)
  20. Ale 40% upustu od Heada czy od dystrybutora? bo ja mialem opcje tylko od dystrybutora a info jakie uzyskalem telefonicznie o cenie po tym upuscie to byloby ok 1500pln..nie usmiecha mi sie dodawac tej kwoty do tej ktora wydalem na moje iss,takze ta opcja odpada bo wydawac ponad 3 tys zeby kupic iss to raczej bez sensu:)
  21. Marcin to nie jest typowa przesylka,po prostu w monachium jakies targi sie odbywaja a ze coolsport tam tez bedzie to te narty wezma:)tak powiedziala mojemu koledze sales manager:) bo te targi to i tak ok 6 lutego chyba sa wiec jeszcze troche czasu do nich pozostalo..dobrze chociaz ze ta pani osobiscie zobowiazala sie pilotowac te sprawe..
  22. z ta przesylka nie tak do konca,bo coolsport na jakies targi na poczatku lutego do monachium sie wybiera a ze tam beda rozni wystawcy wiec maja "po drodze" zabrac te narty,czasowo jak to bedzie trwalo nie wiadomo,w kazdym badz razie nie wiadomo jak to bedzie,ja i tak jeszcze swoja droga chyba wysle maila do sales manager heada,ktory twierdzi ze 40% upustu na nowy sprzet to super oferta,oczywiscie ze super,szczegolnie dokladajac ja do kwoty moich kupionych headow,moze head wyciagnal reke i chce sprawe wyjasnic,oby tak bylo,to bede mial pelen szacunek do tej firmy,ale i tak dziwi mnie pewnosc coolsportu ze head odrzuci moje roszczenia.. Użytkownik bruner79 edytował ten post 17 styczeń 2011 - 15:43
  23. witam,no wiec informuje;) dodzwonil sie moj kolega do sales manager z Austrii,mam wyslac narty do coolsporta a coolsport ma je dostarczyc do Austriia a ich rzeczoznawca je oceni..najciekawsze jest to,ze dzwoniac dzisiaj do coolsporta i rozmawiajac z kierownikiem chyba sprzedazy w coolsporcie uslyszalem nastepujace slowa: ..." a to pan jest od tej skrzywionej narty? no wiec wysyla pan narty do austrii po to tylko zeby dowiedziec sie ze reklamacja nie bedzie uznana"... na moje zapytanie dlaczego ten Pan tak sadzi oswiadczyl grubiansko ze nie bedziemy dyskutowac o tym, zmienil temat i pytal sie kolegi z boku o adres gdzie mam narty wyslac:) nie musze dodac ze nie byl przyjemny w rozmowie,tereaz nasuwa sie pytanie..czy oni sa juz tak bardzo pewni oceny tej narty?OK,widze ze jednak jestem dla nich chyba intruzem i chyba naprawde czas najwyzszy zalozyc cos na FB,bede informowal,pzdr
  24. dzisiaj moj kolega z niemiec bedzie dzwonil w mojej sprawie do pani sales manager,ta pani jak jej stanowisko pracy mowi zajmuje sie dystrybucja i dba o wizerunek firmy,jak widac bardzo dobrze dba,nie wiem czy jest sens pisac znowu na ogolnaskrzynke do heada skoro mam maila do ow pani manager oraz jej nr tel,zobaczymy co moj kolega ugra,dam znac,ale watpie ze cos sie uda,co do sprawy ze zlamana narta volka-tez znalazlem ten post i jednak niemcy staneli na wysokosci zadania,dam znac jak cos bede wiedzial
  25. ciekawy pomysl:)moze tak powinno sie wlasnie zrobic:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...