Skocz do zawartości

Bruner79

Members
  • Liczba zawartości

    1 370
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Ostatnia wygrana Bruner79 w dniu 20 Sierpnia 2022

Użytkownicy przyznają Bruner79 punkty reputacji!

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Bruner79's Achievements

Grand Master

Grand Master (14/14)

  • Very Popular Rare
  • Reacting Well
  • Dedicated
  • First Post
  • Posting Machine Rare

Recent Badges

412

Reputacja

  1. Dla mnie Rossi master to taki allround na sterydach 🙂 fenomenalny
  2. Miałem w tym sezonie nowego 25/26 wrt pro wersja odermatt na płycie race i wiązaniach 16. Z premedytacją wziąłem 172cm. Wg tego co piszesz - że nowy jest pozbawiony drapieżności - Nie zgodzę się. Nie wiem jak starszy model - ale z tego co mówią znajomi - podobno był sztywniejszy - tak samo opisała go Wyrocznia polskich narciarzy 🙂 co do nowego - jest to mocna decha, ale nawet nie o to chodzi, jest bardzo nerwowa. Przez to, że go „zmiękczyli” jest teraz bardziej dynamiczny i podczas dynamicznej jazdy jest nieprzewidywalny. Musisz być na nim cały czas 150%. Totalnie dla mnie bez sensu. Przesiadając się na master rossi 173 doznałem olśnienia. Dla mnie - przepaść. Pod każdym względem, w każdym aspekcie. Podkreślę - moje subiektywne odczucia. Także wrt dla mnie przynajmniej w tej długości - narta upośledzona. Może lepiej by się sprawowała w 178cm - ale koledzy bardzo dobrze jeżdżący, którzy w tej długości go przetestowali, również stwierdzili, że nie dla nich ta decha. Nie wiem co sztekiel chciał te narta osiągnąć, ale domyślam się, że starszy model z racji większej sztywności był po prostu bardziej stabilny i lepiej się na nim jeździło. Co do jakości - jakość jak w innych nartach. Normalne ślady użytkowania po 4 dniach jazdy - jak w innych nartach. W dłuższym okresie czasu jak bebechy - nie wiem, pozbyłem się go tak szybko jak szybko go spontanicznie kupiłem 😉 ostatnio testowałem nowego Sx - model 2026 173. Kolejna dla mnie porażka - narta która jest za „miękka” i jedzie tylko w dół 😉 Może dlatego, że to crossowka i jest fajna do szurania i jazdy w dół - Nie wiem. Sl kiedyś to samo - za nerwowa. Jedynie Gs sztekla był dla mnie ok 175cm, ale to było dawno 😉 Reasumując - nie zamierzam w najbliższym czasie przymierzać się do tej marki, nie odpowiadają mi te deski, ale podkreślę jeszcze raz - to moje subiektywne odczucia i być może nie umiem jeździć 😉 Ceny przesadzone, za jedną parę masz 2 pary innej marki, a właściwości jezdne - nie dla mnie. Ale dla każdego coś innego 🙂
  3. W tym sezonie miałem nówkę 25/26 Stöckli wrt pro. Jakość materiałów - taka se. Nieodbiegająca od innych marek. Właściwości jezdne ? Dalekok im do popularnych producentów. Oczywiście to są moje subiektywne odczucia. Niedawno rozdziewiczałem nowki Stöckli sx również na 2026 - dla mnie porażka. Osobiście nie kumam tego fenomenu - przeciętne dechy za wybujałą kasę. Ale podkreślę - to moje odczucia. Mogę się nie znać 🙂
  4. Dalesze niewiadomo 😉 data produkcji 2020
  5. Bruner79

    Volkl Racetiger SL

    Pewnie volkli nie miałeś 🙂
  6. Addict 76 pro w długości 170cm - skręca jak slalomka i praktycznie jedzie jak sl. Bardzo żwawa i dynamiczna deseczka do zabawy, mimo że ma 76 pod butem. Fajnie pokombinowali bo praktycznie nie czuć tej szerokości. Natomiast jeśli chcesz - wg opisu - szybko i krótko - to erace head min 170cm a najlepiej 175 byłby ok. Magnum i Rally też - ale 177cm.
  7. Bruner79

    Volkl Racetiger SL

    Tylko, że jak to w życiu bywa - wszystko się zmienia - w narciarstwie trochu też, także Reilly porzucił sl dla tzw. moderning skiing - i na chwilę obecną ciśnie na 175/16🙂
  8. Miodzio trasa 🤩🤩🤩 ale szarpałbym ją na moim 88mm 😉
  9. Topowe komory są na buku i topoli. Kwestia skomponowania pewnie tego z innymi materiałami w środku. To tak jak z titanalem - większość myśli ze musi być w sportowej desce - a czasem Carbon robi lepszą robotę. Obstawiam że topola lepiej się sprawdza w dechach allm - jest lżejsza a sprężysta. A dla nas amatorów pewnie bez różnicy 😉
  10. Forza master też na topoli. Też słabo? 😉
  11. Narty prywatne mojego kolegi instruktora. Spędził na nich dokładnie 13 dni + ja 1 dzien(3godz). Paragon zakupu z października na kwotę 4399pln. Wiązania spx12. Krawędź nominał - 2mm. 2350 PLN plus wysyłka.
  12. Na 80 jeździłem w wiosennych warunkach - narta tak fajna, tak łatwą że aż nudna 😉 żartuje oczywiście - ale naprawdę uniwersalna. Teraz nowy peregrine 80 podobno rewelacja. Nie jeździłem, ale kolega kupił i już szaleje na niej. Mówi krótko - zabawka. Zmieniona względem deacon 80, dołożyli titanal. Tak naprawdę na naszych stokach każda narta jest ok. Ja gdzieś tam czasem się przejadę na czymś nowym, ale w większości - już mi się nie chce. Ostatnio jak jeździłem na forza master, kolega miał addicta pro 76. Niby podobna szerokość pod butem - a narty diametralnie inne. Salomon sprężysty, żwawy, widać że zupełnie inaczej pomyślana budowa - chodzi mi o taliowanie patrząc na całą narte, forza znowu nieznacznie szersza pod butem - niby podobna - a jednak wolniejsza, toporniejsza. Addict 76 pro jedzie w długości 170 jak typowa sl, kompletnie nie widać i nie czuć szerokości, potrzebuję małych prędkości żeby już być na krawędzi - ot taka zabawka. Przy większych prędkościach wpada już w wibracje - więc jeśli ktoś chce jeździć szybciej to musi brać dłuższego. A dla mnie - jak pisałem - fenomenalna narta to master 76 dikonka. Uniwersalna decha z jajem.
  13. W tym sezonie odkryciem dla mnie w tej kategorii był Felek deacon master 76 - to samo co obecny peregrine 76 master - różnice tylko w szacie. Taki sportowy allm na pistonie. No rewelacja. Aż się nie spodziewałem, że dojcze folkswagen tak fajnie jeździ.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...