Trochę nie rozumiem. Co by nie było te narty są tyle warte - na pewno te 800, bo widać że to świeży rocznik. Przecież ja go nie namawiam, żeby je kupił. To nie moje narty. Ta narta będzie normalnie jeździć. A rozumiem że Tobie jakby taka awaria titanalu się zrobiła to narty do płotu? Bo ja bym to normalnie skleił i jeździł dalej. Totalne pitu pitu które nie ma wpływu żadnego na jazdę. A co kto zrobi, czy kupi lub nie, to już jego sprawa.