darku
Members-
Liczba zawartości
144 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez darku
-
Na nic moje prośby. Nie pojąłeś.
-
Nie ma mnie - źle. Jestem - jeszcze gorzej. Sam mnie wywołałeś. więc nie narzekaj.
-
elokwencja na stałym anonimowym, forumowym poziomie Czy jeśli będzie - prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą - to coś to zmienia?
-
Cz. I 1. Ja, i pewnie większość. uważamy Cię po prostu za człowieka Wołomina. - Taka pewność potrafi człowieka często zgubić. 2. Może zajmujesz się w gangu tylko dowozem pizzy i czyszczeniem kibli. Może jesteś przyzwoitym człowiekiem. OK. - Duży rozrzut przypuszczeń obarczony zapewne dużym błędem. 3. Ale jesteś w tym gangu. - Co ty wiesz o zabijaniu?! Klasyka. 4. Bo my tak widzimy obecną rzeczywistość. - Wreszcie dobre określenie. Nie wiem o kim piszesz MY, ale wiem jedno. Wiele osób może tak postrzegać świat bo np: utraciło swoje wpływy, utraciło źródło dochodu związane z wpływami, związani byli z byłymi strukturami władzy, polityki, najogólniej systemu. W moim byłym zakładzie pracy, najgorliwszym antypisowcem jest dawny TW. itd, Oczywiście nie wykluczam (trochę jednak sobie żartuje), że są ludzie którzy z różnych powodów, według własnej mądrości i wiedzy, mają inne zdanie o kierunkach w których powinna podążać Polska gospodarczo i politycznie, ale od tego są wybory. 5. To nie jest władza lecz struktura mafijna. - ... 6. Zawłaszczyła Polskę, codziennie pluje na obywateli.- ... 7. Rozwaliła już skutecznie całe sektory naszego życia (sądownictwo, edukację, służbę zdrowia). - Różne są opinie. Też takie, że obecne sądownictwo to patologia odziedziczona po byłym systemie i dzięki Bogu, zbyt wolno, ale jednak jest naprawiana. Edukacja? Nie ma już gimnazjów ...ufff... to dopiero była patologia. Służba zdrowia? Nie poznałem chyba jeszcze osoby, która miałaby pomysł jak ją uzdrowić. Jak masz taki, podrzucaj. 8. Wykazała się skrajną indolencją w walce z koronawirusem - Uważam, że za wcześnie na oceny. Poczekamy zobaczymy. 9. (i jeszcze chciała ją wykorzystać do zaostrzenia prawa aborcyjnego). - Nie wiem. Jeśli tak było, to masz rację. 10. Wykształciła postawy kupieckie w części elektoratu. - Przyznam się, że nie rozumiem. 11. Z nepotyzmu uczyniła sztandar. Słowa "prawo" i "sprawiedliwość" sprowadziła do orwellowskiego przeciwieństwa. - Nie wiem jaki masz punkt odniesienia. Ja mam poprzedników, więc całkiem odmiennie to oceniam. 12. To tylko wstęp do tego jak postrzegam Wasze, tak Wasze, osiągnięcia. - Normalnie nie mam tyle czasu, żeby wchodzić w taką dyskusję, więc nie obiecuję. 13. Trzeba będzie 20 lat pracy aby odkręcić zło co je uczyniliście. - Wybierzcie PiS a damy radę w 10. W 4 naprawiliśmy to co poprzednicy narobili w 8. 14. A co bardziej prawdopodobne nie uda się to nigdy. - W życiu trzeba być optymistą. Cz. II 1. Nie wiem co spowodowało taki Twój wzrost aktywności na sf. Chcesz się wybielić? - Zaczepiono mnie, więc się odezwałem, a że wielu tu zamkniętych jest w towarzystwie wzajemnej adoracji i raczej nie radzi sobie z odmiennymi poglądami to i zawsze dochodzi do chryi. 2. Odzyskać naszą akceptację?? - Nie mam już 12 lat 3. Samoakceptację??? - samoakceptacji mówisz?! nie jestem na tym poziomie wtajemniczenia 4. Że niby taki odważny jesteś i stajesz do konfrontacji i obrony? Że przełkniesz tę żabę? Chodzi Ci o takiego zucha, co był Stefek Burczymucha? Nie, nie 5. Nic z tych rzeczy chłoptasiu z Wołomina.- ... 6. Nikt uczciwy nie będzie chciał tutaj z Tobą być, gadać itd. - Rozumiem, że dostałeś jakieś pełnomocnictwa?! 7. A tylko przez to, że Cię znam to moja odpowiedź jest tak łagodna i dyplomatyczna. - Och łaskawco, niepotrzebnie. 8. Powinno być jedenaście gwiazdek. - nie znam się na tych Twoich odznaczeniach. Przepraszam, za swój frywolny ton, ale jak sam przecież wiesz, takie dyskusje nas nawet o centymetr nie zbliżają. Dalej siedzimy w swoich okopach.
-
Na marszach które obserwowałem, również ten bełchatowski, spora grupa osób bez maseczek, i to raczej demonstrujących sprzeciw przeciw ich zakładaniu. Zbici w grupie, w odległościach 20-30 cm a nie metrów. W trakcie marszu tylko 3 hasła wywrotowe , reszta haseł pokojowych: "wyp****ć, je***ć itd. Nie jestem radnym, kiedyś byłem. Radnym jednak nic do Góry Kamieńsk. Właścicielem jest PGE. Kiedy jeszcze kierowałem obiektem - czyli w ubiegłym roku, udało mi się zakupić nowe armatki od SuperSnow, postawić najdłuższą w Polsce taśmę dla dzieci i tor tubingowy. W planach był jeszcze zakup systemu dostępu - niestety zmienił się prezes i pomysł upadł. W ubiegłym roku, ze względu na brak śniegu nie udało się uruchomić Góry nawet na jeden dzień. Teraz w firmie są takie władze, że jak podejrzewam nie ma szans na rozwój.
-
Przepraszam, rzeczywiście odpowiedz raczej do robertdr
-
Oooo...widzę, że nam się Pan ładnie przedstawił!
-
Nie wiem skąd ta potrzeba rozciągania wypowiedzi na innych. Prezes, pis itd... Ja Ci nie piszę "Oni wszyscy z tym rudym na czele itd. itp. Dostrzegasz tę różnicę?!
-
czyli chłoptasiu było jednak właściwym określeniem?!
-
Nie dodałeś: Wyper***ć, je***ć pis, pis ru***a mnie codziennie w d***, - to tylko 3 z całej palety które widziałem na ostatnim przemarszu. Czy one w założeniu obrażają, czy nie, bo sam już nie wiem?!
-
Oby się integrował a nie covidował.
-
Trochę z Wami wczoraj popisałem, przyszli znajomi, popróbowaliśmy cytrynówki własnej roboty, wstaje rano .... i zostałem sam na placu boju. Czyli jest ok! PS. Jak poszli na piwo to może wzięli sobie do serca moje uwagi odnośnie integracji?! Byłoby ok. aaaa.... i "zwycięski"
-
Obrażać? Piszesz o mnie "Uaktywnił się Bełchatów o który pytałeś. Albo tęsknił i podglądał incognito od dawna, albo co pewniejsze partia wezwała do boju" Przecież to najdelikatniejsze co można Ci odpisać. Nie wspomnie o zawartości historii Twoich postów. Tylko jedna osoba może się z Tobą równać. Wracając do bystrości.Skoro coś już piszesz, nieważne, czy o wzywaniu do boju, czy inne farmazony, to sprawdź! Jestem na forum, polubiłam pojedyncze posty, które mi odpowiadają, ale dyskusji wartej uczestnictwa nie widziałem, więc nie uczestniczę. Takie prawo forumowicza "Daremnie czekam ...." - coś w tym sensie. Mnie nie interesuje kto Cię wzywa do boju i co tam sobie w tym ciemnym pokoju przed kompem kombinujesz To Ty nie mogłeś się pohamować, żeby mnie nie zaczepić, więc dziwne, że się dziwisz. Jest akcja - jest reakcja.
-
Tak, to właściwe słowo, ... ale nie wszystkich.
-
Zostańmy przy tym skoro tak uważasz.
-
Ynteligent. Podpisz się imieniem i nazwiskiem to będzie ok. A tak ....
-
Napisz, że nie umiesz, a nie że się nie da.
-
Inaczej definiuje "dystans"
-
A merytoryka uciekła.
-
Gdybyś był bystrzejszy, to zauważyłbyś, że cały czas jestem na forum czytam, nawet doceniam niektóre posty, ale nie widzę zbyt wielu w których powinienem aktywnie uczestniczyć. Ale jak będzie o nartach.... chętnie Gdzie Wy zgubiliście dystans, to ja nie wiem
-
kKolego? Nie przypominam sobie Chłoptasiu, to co innego
-
Nie można wrócić jeśli się nie odchodziło. Nie doczytałeś chyba kilku postów. Resztę pominę, bo ... bo pominę
-
Że jak? chłoptasiu, chłoptasiu aaaaa jeszcze edytuje ... nie mówi się złe i nieprawd o nieobecnych Wiem, wiem to wyższy poziom kultury. Kiedyś dasz radę.
-
Panie i Panowie W nawiązaniu do kilku ostatnich postów w tym wątku, napiszę o relacjach ludzkich z perspektywy mojego doświadczenia samorządowego, Przez 3 kadencje byłem radnym miejskim (PiS), następnie wiceprzewodniczącym rady, a później jej przewodniczącym. Nie jest niczym dziwnym, że przewodniczenie pozwalało na większą swobodę w propozycjach dla radnych. Zawsze w pierwszych miesiącach pracy rady organizowane są szkolenia (prawo, przepisy, procedury itd.), przede wszystkim dla nowych samorządowców. Za każdym razem proponowałem urzędującemu prezydentowi, aby to szkolenie zorganizować w formie wyjazdowej i przynajmniej 2-3 dniowej. Różnie bywało z akceptacją pomysłu, ale ... Po każdym takim wyjeździe - szkoleniu, relacje zdecydowanie się poprawiały. Dlaczego? Jak ludzie, po zajęciach, całkowicie o innych poglądach, z różnych obozów politycznych, usiądą razem do stołu, wypiją razem kieliszek wódki, następnego dnia razem pójdą na piwo i wymienią się serią dowcipów (a kolega z PO, opowiadał zawsze najlepsze), to po powrocie na salę obrad już nie jest tak łatwo drugiego nazwać głupkiem, idiotą i powiedzieć mu wypier***j. Nie jest łatwo,po tym jak ktoś opowiedział nam o swojej rodzinie, dzieciach, albo jeśli okazało się, że mamy wspólne hobby i w sumie to w wielu miejscach myślimy tak samo. Więc ... więcej integracji! Pozdrawiam
-
Już nie będę. Przypomnę tylko raz, delikatnie, że pisałem wielokrotnie, żeby osoba pozbawiona elementarnej kultury osobistej, zarzucająca innym kłamstwo, a później nie potrafiąca przeprosić, proszona jest o nieodpowiadanie na jakikolwiek mój wpis i o zaniechanie jakiejkolwiek interakcji. Jeszcze raz bardzo proszę sstar Wydaje się, że to jasny przekaz.