keicam
Members-
Liczba zawartości
884 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez keicam
-
Fajny szkrab! Wydaje mi się że zakup dłuższych (w okolicach wzrostu dziecka) nart, na przyszły sezon będzie sensownym posunięciem dzięki któremu Twój synek zrobi duże postępy. Kijki kupiłbym w momencie kiedy dziecko będzie w pełni świadome jak się z nimi bezpiecznie obchodzić na "krzesełku" czy talerzyku. Pozdr. Maciek
-
Fajny przykład;) Gracja ruchów manekina!!! To tak ma wyglądać postęp sprzętowy, na tym ma to polegać? Lubię na stoku popatrzeć na fajnie ułożone sylwetki zaawansowanych narciarzy. Według mnie wyglądają one estetyczniej niż "goryle" prezentowane przez 95% bezkijkowców! Rozumiem sytuację kiedy ćwiczą FUN. Ale z reguły jadą w dół na łeb, akcentując skręt zepchnięciem pięty i jakimś takim koszmarnym "przykucem". Jest takie powiedzenie: Jeden lubi koniak po kąpieli, inny torsje na karuzeli!
-
Zapraszam jutro na Litwinkę. Wrażenia dużo lepsze niż z MC. Będę tam jutro od 10-tej. Pozdr. Maciek
-
To jest faktycznie fenomen. Dzisiaj (poza sezonem, dzień powszedni) ok godziny 11:00 poza zapakowanymi wszystkimi parkingami dla osobówek naliczyłem 18(!!!) autokarów. Podchodziłem do tego stoku kilka razy w ferie, myślałem że spróbuję po feriach i lipa. Ludzi jak mrówek. Odbiłem na Litwinkę gdzie łącznie było ok 20-30 osób, super zrobiony stok. 2 godziny 20 zjazdów i do domu! Maciek
-
@Harpia: To bardzo ciekawe co piszesz. Czy możesz na potwierdzenie Twojej tezy pokazać coś podobnego ale na nartach GS? To wszystko przez kalkomanię z napisem KERS...
-
A konfrontując mój post z postem Tadeusza widzisz że sens jest ten sam, ubrany tylko w nieco inne słowa...
-
Bardzo ciekawe i chyba częste podejście do problemu sprzętu. Niestety nie na forum maniaków narciarstwa. Tutaj dostaniesz poradę co kupić żeby "dążyć do perfekcji". Volkl jest uznaną firmą produkującą bardzo dobre narty. Na 162 cm będzie Ci się jeździło dobrze. Na 170 cm lepiej, tym bardziej jeśli Twoim celem jest systematyczne doskonalenie się. Faktycznie narta z rocker'em jest relatywnie nieco krótsza pod względem efektywnie pracującej krawędzi. Kompromisów w zakupie sprzętu można poszukać w każdej dyscyplinie. Ja kupiłem rower którego głównym parametrem było " nadążyć za dziećmi". Mój znajomy kupił rakietę do tenisa w Decathlonie za 100 PLN i jest zadowolony. Da się odbijać raz na kwartał i tyle. Z obserwacji własnej powiem Ci jedno: Narciarstwo wciąga i często uzależnia. Jestem przekonany że bardziej niż większość uprawianych rekreacyjnie dyscyplin. Ludzie którzy zarzekali się że będą tylko "niedzielnymi" narciarzami bardzo często błyskawicznie zmieniło swoje podejście. A jak będzie z Tobą? Pozdrawiam, Maciek
-
Slalom Sl 205 cm !!! Jerzy teraz już wiadomo skąd ta miłość do slalomek. Pozdr Maciek
-
Piwo! czeka na Ciebie:) dobry człowieku! Może na Grapie? M
-
A bo ja taki ....... jestem! No i właśnie nawet w sobotę się tam wybieram... Pozdr. Maciek
-
uczeń liceum to, licealista uczestnik forum, to forualista?
-
Jeśli jeździsz w okolice Białki polecam do "zabaw" stok Niedźwiadek w Bukowinie. Długi, prawie 600 metrów, orczyk, bardzo łagodny, moje dzieci nawet teraz nie wyobrażają sobie sezonu bez wizyty na Niedźwiadku.
-
Cześć, Mam do Ciebie pytanie. Czy większość czasu dzieci jeździły w takim "tandemie"? Może to jest problem? Na filmie syn bardzo uważnie stara się żeby siostra dała radę, a córka po prostu jedzie asekuracyjnie za bratem. W moim przypadku poza lekcjami (osobnymi) dzieliliśmy się pociechami po połowie. Żona z jednym, ja z drugim dzieckiem. Oczywiście spotykaliśmy się na stoku, jednak nie utrzymywaliśmy wspólnego tempa. Po jeździe przed południem pozwalaliśmy wieczorem dzieciom wyszaleć się na jakiejś górce "orczykowej" gdzie jeździły jak chciały, bawiąc się na nartach. Dało to bardzo dobry efekt. Każde ma swój styl jazdy, jednak niektóre ewolucje, np jazda tyłem, na jednej nodze, skoki, czy położenie się na plecach i powrót do pozycji stojącej podczas jazdy, potrafią zrobić dlatego, że bawiły się razem na nartach na mało uczęszczanym, płaskim i bezpiecznym orczyku pod okiem rodzica, ale bez jego udziału i sterowania co mają robić. Może poza długością nart, które uważam że dobrałeś dobrze, potrzebna jest odrobina luzu, obycia się ze sprzętem, nabrania samodzielności i pewności siebie. Może to jest pomysł na następny sezon? Maciek Użytkownik keicam edytował ten post 23 luty 2012 - 15:14
-
A ja tam będę jutro z rana, żeby pojeździć na nartach Volkl'a na 2013 rok. Podobno za darmo:) Litwinka Grapa http://www.skiforum....ost438759<br /> Pozdr, Maciek Użytkownik keicam edytował ten post 22 luty 2012 - 22:11
-
Też o tym myślałem, ale większość i tak myśli że to Koziniec (Czarna Góra). Myślisz o parkingu przy dolnej stacji? Faktycznie dojazd dość długi, ale podobno dobrze utrzymany. Użytkownik keicam edytował ten post 21 luty 2012 - 13:28
-
Myślisz że tak bardzo jesteśmy CZYTANI?
-
Cześć, było już o fenomenie Białki, teraz o stacji którą widać z Kotelnicy. Litwinka-Grapa to 1000 metrów zjazdu porównywalnego pochyłością do Kotelnicy, z wyprzęganym więc bardzo szybkim wyciągiem, dwoma karczmami, wypożyczalnią, instruktorami. Fenomen tego miejsca polega na tym że praktycznie nie ma tam kolejek. W poniedziałek od 17-tej do 21-wszej zjechałem z niej 25 razy co przy cenie karnetu 35 PLN dało mi 1,4 PLN za zjazd! Na stoku było maksymalnie 25 osób (Małopolskie ferie?! ) Nie wiem o co chodzi? Dojazd? Można dojechać do górnej (nieco stromo) jak i do dolnej stacji, przygotowanie trasy nie odbiega od pozostałych stoków. Ośla łączka dla dzieci, szeroko, nic tylko jeździć! Może Grapa ma jakieś problemy których ja nie dostrzegam? Bardzo fajnie jest stanąć na szczycie, podziwiać pełną panoramę Tatr i....kolejki na Kotelnicy! Pozdrawiam, Maciek
-
Jeżdżą!
-
Świetnym dla producenta. markowe gogle ok 200 PLN GPS logger od 200 PLN połączone w jedno 1500 PLN najtaniej na Ebay'u Jak tu nie promować nowego gadżetu!
-
No dobrze moi drodzy, a co sądzicie o tym: Triumf techniki nad zdrowym rozsądkiem?!
-
Myślicie że jeśli "Dziadek" to od razu nie pamięta swoich zjazdów i musi je rejestrować? Maciek
-
Mam ciepły stosunek do Kotelnicy: zmieniła "układ sił" w okolicach Zakopanego, przyczyniła się do dynamicznego rozwoju bazy noclegowej w regionie i stabilizacji cen za noclegi (np w "Zacofanym"), wprowadziła rozwiązania znane do tej pory tylko ze stacji narciarskich z krajów alpejskich, nauczyła jeździć na nartach bardzo wielu naszych rodaków, dynamicznie się rozwijając stale podnosi poprzeczkę konkurencji, zmuszając do zwiększania atrakcyjności ich oferty, Jest najszybciej naśnieżoną a przez to najdłużej działającą w sezonie Polską górką. itd itp To że geometria stoku jest taka a nie inna nie jest zależne od inwestorów. To co z niego zrobiono przez te kilkanaście lat budzi za to mój szacunek! Porównajcie Małe Ciche i Kotelnicę, dwa pierwsze "krzesła" w regionie. Małe Ciche jest tym czym było 10 lat temu, Kotelnica zmieniła się i nie przypomina obiektu sprzed dekady! Możemy się nie zgadzać z tłokiem, ale pomyślmy jak wyglądałaby dzisiaj infrastruktura narciarska bez Kotelnicy! Pozdrawiam Maciek Użytkownik keicam edytował ten post 13 styczeń 2012 - 19:57
-
Cześć, znalazłem w Decathlonie coś takiego: http://www.decathlon...uski-199317975/ Wydaje mi się że mogą być bardzo przydatne do złapania równowagi i oswojenia się malca z przyszłymi nartami. Po zabawie na nogach w kilka sekund można zrobić z nich sanki: http://www.decathlon...uski-199318054/ Bardzo fajny pomysł, wzorowe wykonanie, tylko ta cena!
-
Jednym słowem "tylko dla orłów" Rok temu podczas pakowania się na narty z dzieciakami wdałem się w rozmowę z narciarzem z sąsiedniego auta. Na hasło jedziemy na Litwinkę człowiek powiedział "to już o czymś świadczy". Do końca był przekonany że robię sobie jaja kiedy tłumaczyłem mu że to jest stok o trudności Kotelnicy. M
-
Niewtajemniczonym wytłumaczmy że chodzi o rzeczkę Białka która płynie wzdłuż wsi Białka T. Litwinka (a tak naprawdę Grapa?!) jest za rzeczką dojazd od "dolnego" ronda w Bukowinie przez most i Czarną Górę!