Daniels.
Members-
Liczba zawartości
117 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Daniels.
-
Fanatyk Ty chyba też za wielu lat nie masz pisząc ' mażą ' :> Wątek jest o pogodzie jak sam tytuł wskazuje ' PROGNOZA POGODY NA SEZON ZIMOWY ' Co oznacza, że nie będziemy tutaj pisać o upałach, ale o śniegu, mrozie czy jakimś potencjalnym większym ochłodzeniu. Również o prognozach na nadchodzącą zimę, itp. Chodzi o to, że chociaż to hyde park to nie powinny posty wyglądać w stylu: ' Hej u mnie się chmurzy a u Was ? ' ' A u Mnie nie uwierzycie, pada deszcz ' Taka sama sytuacja była rok temu, nie którzy wiedzą o czym mówię a nowi powinni się dostosować jeśli nie chcą podpaść administracji;)
-
Widzę, że nie którzy znowu sobie robią czat i nie długą posypią się bany ( szczególnie Hipi i Kamilas ) to forum powinno być jednak z ograniczeniem wiekowym i to zdecydowanie.
-
Fanatyk jak masz pisać takie posty to się wcale nie udzielaj bo jakbyś nie zauważył jest to temat dotyczący tylko i wyłącznie sezonu zimowego. I każdy tutaj piszący lubi zimę. Jak masz jakieś zarzuty do zimy na nizinach to idź na jakieś forum Globalne Ocieplenie albo Fanatycy lata i tam sobie pisz
-
Masz rację w Rzeszowie nie wygląda to ciekawie, ale dlatego mówiłem o Katowicach. Jak widać już pod koniec grudnia było 39cm co jest większą wartością niż maxymalna pokrywa śnieżna ostatniej zimy. Później cały styczeń praktycznie ponad 30cm, do tego miejscami jeszcze pojawiały się jakieś burze. NO i luty kontynuacja i aż 44cm śniegu !Trzy miesiące pokrywy śnieżnej... To była idealna zima, za swojego życia lepszej nie pamiętam, ale jak widać na Podkarpaciu wyglądało to już inaczej.
-
Chyba przesadziłeś Śniegu jak widać było średnio na jeża, dopiero w marcu wartość przekroczyła 30cm W 2005/2006 w Katowicach przez większą część zimy było ponad 30cm a dwukrotnie wartość ta dochodziła blisko pół metra
-
Piotr planowo tzn? Wtedy kiedy powinna czy wtedy kiedy dawały na to szansę prognozy ?
-
Hipi tak ciężko przejżeć ostatnie 10 stron ? Masz tam chyba z 10 linków do różnych prognoz. Albo wystarczy jeden link, który masz w poście Piotra zawsze pod spodem, tam masz prognozę pogody.
-
Ten ogimet trochę zakręcony jest. Z tych linków co wklejasz nie raz daje np. -3 i przy tym deszcz... A napewno nie było tak częstych opadów lodowych, więc jakieś błędy na ogimecie chyba się pojawiają Ogólnie to tendencja na chłodną zimę się skończyła, teraz nie którzy zaczynają już pisać prognozy o ciepłej zimie. Dziwnym trafem wszystkie prgnozy na zimę pokrywają się z obecnymi, czyli jak teraz zimno to i zima zimna, jak teraz ciepło to i zima ciepła:)
-
O tym samym pomyślałem. Jeszcze jedno rzuciło mi się w oczy. Mianowicie prognoza dotycząca października, najpierw piszą o opadach śniegu a później dodają, że temperatura będzie się wahać w granicach 10-12 stopni. A do tego czy czasami zima 2005/2006 nie była chłodniejsza od 78/79? Przynajmniej na południu Polski. Cały artykuł jest trochę naciągany. Zresztą tytuł groźny a w prognozie napisali to co zazwyczaj w zimę się zdarza:)
-
W sumie te wiadomości na tych stronach informacyjnych to wciąż te same klepane informacje Modele już zabrały opady śniegu z deszczem pod koniec września, ale dziennikarze nie zawsze są doinformowani albo nie piszą o tym bo to nie ciekawe. Prognozy pewnie się jeszcze zmienią bo to aż 2 tygodnie więc strasznie dużo czasu. Na pewnym forum wyczytałem, że Zalewski dziś mówił o ładnym i październiku i listopadzie. Chyba na razie jako jedyny ma taki scenariusz:) i oby nie trafił
-
Większość tutaj piszę, że śnieg we wrześniu to nic takiego a Piotr wkleił jeden link gdzie wystąpił taki przypadek. Dokładnie 1977r - Suwałki i dodał, że jest to NIE potwierdzone. Czyli od ponad 30 lat ( a pewnie i jeszcze wcześniej ) w Polsce we wrześniu nie notowano opadów śniegu. Więc faktycznie to nic dziwnego, że ma teraz padać To, że tempeartura była na minusie to inna sprawa bo to we wrześniu już dziwne nie jest... ale mróz a śnieg to dwie inne sprawy. Tym bardziej, że w ostatnich latach zima częściej pierwszy raz atakowała dopiero w listopadzie i zeszłoroczny atak zimy w październiku również był zaskoczeniem dla ludzi. Ale widzę, że dla większości śnieg we wrześniu to normalka...w sumie co w tym dziwnego zima już za 3 miesiące Użytkownik Daniels. edytował ten post 16 wrzesień 2010 - 19:57
-
No nie mówcie mi, że śnieg we wrześniu to nic nadzwyczajnego bo padnę ze śmiechu To, że śnieg padał już we wrześniu w historii nie oznacza, że jest to aż takie normalne Zdarzyło się może kilka razy i tyle a może jeszcze mniej... więc niech nikt nie mówi, że to nie jest dziwne bo może spadł gdzieś tam w jakimś miejscu ... U mnie w rodzinie nikt nie pamięta opadów śniegu we wrześniu ( mieszkam okolice Katowic ) Nie długo ktoś powie, że mróz w sierpniu to też nic bo przecież w historii już coś takiego się zdarzyło... Proszę Was nie przesadzajcie;) Aha i ja uważam Kamil, że dwa tygodnie w tą czy w tamtą to jednak sporo czasu w meteorologii Bo dwa tygodnie w tył od 29.9 i miałbyś opady śniegu w lato Użytkownik Daniels. edytował ten post 16 wrzesień 2010 - 17:07
-
Myślę, że nikt tu nie będzie rozmawiał o gospodarce:D. Tak samo jak i zima tak samo na gospodarkę wpływa każda inna pora roku niosąca jakieś szkody jak np. tegoroczna fala upałów czy rekordowe powodzie. Tyle tylko, że My nie piszemy o tym co się w kraju dzieje z powodu pogody a o tym jaka ona ma być
-
Piotr ja to doskonale rozumiem, że teraz NAO jest ujemne a później może być dodatnie. Dlatego pytałem czysto teoretycznie GDYBY NAO zostało ujemne w miesiącach zimowych czy miało by to jakieś większe znaczenie w połączeniu z chłodnymi wodami Pacyfiku. Hmm z tym meilem to dobry pomysł, tylko pytanie czy dostaniesz odpowiedź. Fajnie by było gdybyś złapał kontakt z Panem Zangari i żebyście sobie osobiście wymienili argumenty:) I lepiej Piotr żeby zima nie była super chłodna bo wtedy ludzie obwieszczą Zangariego naukowcem tysiąclecia a Ty będziesz musiał się bronić od ataków. Oczywiście nikt z nich nawet nie sprawdzi co spowoduje taki obrót sytuacji, zwalając wszystko na Golfsztrom i wiwatując, że Zangari miał racje ; )
-
Piotr też pomyślałem o La Nina, ale jeśli jest takim profesorem to może miał na myśli inne anomalie zachodzące nad Pacyfikiem ? EDIT: Tak mi wpadło do głowy teraz... rok temu mieliśmy prawie całą zimę ujemne NAO co spowodowało, że zima była jaka była. Ale byliśmy w anomalii El Nino czyli wody były cieplejsze niż zwykle. Więc teraz mam pytanie jeśli tej zimy NAO nadal będzie ujemne a do tego rok ten to anomalia La Nina czyli woda chłodniejsza to czy to może oznaczać, że ta zima była by jeszcze chłodniejsza i ostrzejsza od ostatniej ? Czy połączenie ujemnego NAO z El Nino lub La Nina ma jakiś wpływ ? Czy raczej bez różnicy ? Użytkownik Daniels. edytował ten post 15 wrzesień 2010 - 15:46
-
Internet roi się od informacji jakoby ta zima miała być naprawdę sroga O to jeden z przykładów jakich tutaj jeszcze nie było - http://szczecin.gaze...ie_do_zimy.html " Jaka zima czeka nas w tym roku? Klimatolodzy zgodnie twierdzą, że może być zimniejsza i bardziej śnieżna od tych, które mieliśmy w ciągu ostatnich 10 lat. " Przyczyna ? " - Jednym z miejsc, których obserwacja ułatwia nam prognozowanie długoterminowe, jest Pacyfik - tłumaczy prof. Roman Marks z Wydziału Nauk o Ziemi Uniwersytetu Szczecińskiego. - Z badań przeprowadzanych przez laboratoria w Australii widać, że od stycznia do czerwca temperatury tam spadają. Co oznacza, że nastała anomalia termiczna. One się zdarzają co jakiś czas i są uzależnione m.in. od wiatrów. Ten spadek prawdopodobnie przełoży się na nasze szerokości geograficzne, więc zima może być bardziej sroga. Ale nie ma co przesadzać. Epoka lodowcowa nam w najbliższym czasie nie grozi. Za to w ciepłe czapki i szaliki warto się wyposażyć. "
-
Tydzień upałów ? Tyle to było już w samym czerwcu Większa część lipca to non stop w okolicach albo ponad 30+ To było jedno z cieplejszych lat jakie pamiętam, non stop 33-34 stopnie a nawet 35... Przez połowę wakacji nie dało się normalnie funkcjonować bo temperatura w nocy nie spadała czasami poniżej 25 stopni a nawet w mieszkaniu było do 30 stopni. Ogólnie lato bardzo męczące...tym bardziej, że jestem zimo lubny . PS. Piotr gdybym mógł prosić o jakieś informację dotyczące zimy 2001/2002.. naprawdę była taka olbrzymia ?
-
fanatyk to niestety muszę Cię zmartwić, ale zima na nizinach będzie i to już dziś można powiedzieć na 100% hehe A tak poważnie to ciekawie zapowiada się ten śnieg z deszczem pod koniec miesiąca... osobiście nie pamiętam kiedy taka sytuacja miała miejsce. Już rok temu bardzo się dziwiłem kiedy padał śnieg a było to 14 października a co dopiero końcówka września... Zobaczymy jak to będzie
-
Oczywiście każdy wierzy w co chcę . Ja osobiście sceptycznie podchodzę do znaków od przyrody, ponieważ większość rzeczy, które odpisujecie to czynności, które powtarzają się co roku. A to ile jarzębina ma owoców czy akacja to raczej zależy od wielu czynników. Jakoś nie przekonuje mnie teza, że drzewa wiedzą co będzie za 2 miesiące więc zrzucają liście np. No, ale każdy ma coś w co wierzy ;p .
-
No więc w pewnych kwestiach wreszcie doszliśmy do jakiegoś porozumienia. Więc jeszcze podsumowując krótko: Z Golfsztromem jest wszystko ok i nie ma żadnych zmian ? Zima w Polsce przyjdzie na zasadzie takiej jak zawsze ? ( masy powietrza, cyrkulacja bądź jej blokada, itp ), nie będzie żadnej super zimy spowodowanej tym czy tamtym?
-
Z tego co wyczytałem to ok niech będzie naukowcy nie mówią o lądolodzie i zimie tysiąclecia, ale... Właśnie jest jedno ' ale ' . Każdy dosłownie powtarza, że Golfsztrom ma cykle kiedy jest mniejsza aktywność i wychodzi, że przypada to właśnie na teraz. Sam Piotr napisałeś, że takie coś w historii się już zdarzało. Więc jeśli każdy naukowiec w delikatny sposób próbuje powiedzieć, że coś takiego nie jest niczym nadzwyczajnym to chodzi mu raczej o to, że takie rzeczy się dzieją. Jedynie żaden z nich nie mówi co za sobą niosą. Ale biorąc to wszystko do kupy jeśli więc Golfsztrom to ' kaloryfer Europy ' i jeśli naukowcy NIE przeczą, że są cykle kiedy Golfsztrom słabnie to jednak można wywnioskować ( oczywiście bez przesady o lądolodzie i zimie tysiąclecia ), że tegoroczna zima jeśli wyniki badań Prądu Zatokowego się nie zmienią może być naprawdę ciężką i nikt nie mówi, że to jest coś niewiarygodnego tylko próbujemy się dowiedzieć czy tak właśnie może być. A z tego co wyczytałem to naukowcy twierdzą, że JEŚLI Golfsztrom zanikł by całkowicie to WTEDY dopiero pesymistyczny wariant przedstawia możliwość powstanie lądolodu w rejonach Skandynawii, który schodząc na południe spowodował by ZIMĘ TYSIĄCLECIA. Na razie z tego co wyczytałem są pewne przesłanki, że Prąd Norweski prawie całkowicie zanikł, do tego Prąd w rejonie Płn. Karoliny ' przerwał się ' o 400km i że przez nałożenie się tych kilku czynników Golfsztrom osłabł i spowolniał. Co MOŻE( ale nie musi ) spowodować, że tegoroczna zima w Europie będzie sroga. Nikt chyba nie mówi, że będziemy mieć zimę tysiąclecia ze scenariuszem rodem z filmu ' po jutrze ' . Ja uważam, że jeśli naprawdę coś się z tym prądem ' zachwiało ' to lepiej dmuchać na zimne niż później reagować kiedy na nic się to zda. Inna sprawa- jeśli z Golfsztromem nie dzieje się NIC i jest dokładnie tak jak zawsze to wtedy wszystkie te artykuły można rozbić o ' kant kuli ' . Tylko tak jak mówiłem, skoro wszystko jest w najlepszym porządku to skąd się wzięły te wszystkie obawy na podstawie wyliczeń ? Pozdrawiam. EDIT: Być może ten cały Dr. Zangari to marny naukowiec, ale mimo wszystko nie wyssał tego z palca a jednak powołał się na pewne źródła. Podał również wyliczenia danych i zobrazował wszystko na podstawie mapek Golfsztromu z roku 2004 i z 2010 gdzie widać znaczną różnice. ( chyba, że mapki jak i wyliczenia sfałszował po to żeby zarobić pieniądze na sianiu paniki w mediach, ale na to chyba nie mamy żadnych dowodów ) . EDIT 2: Z tego co się orientuje powołał się nawet na NOAA. ( Ktoś nawet pisał na czacie, że nawet na stronie NOAA piszą, że z Golfsztromem coś jest nie tak ) Ja tego nie sprawdzą, ale może ktoś to zrobi . Użytkownik Daniels. edytował ten post 11 wrzesień 2010 - 16:26
-
Podałeś link, w który nie mogłem wejść bo wyskakiwał jakiś błąd Powtarza się co 6-11 miesięcy, ale chyba jakieś konsekwencje za sobą niesie ? Lepiej poczekać do następnych wyników badań i już
-
A odpowiedzi na dwa pytania poniżej ? Jak to z tym jest ? Czytałeś Piotrek w ogóle oryginalne źródło skąd wyszła ta gadka o zaniku prądu ?
-
Więc w takim razie co wpływa na to, że u Nas jest zimno .. ? Słońce podobno nie... Wskaźnik NAO nawet kiedy jest niski to zima może być ciepła... Golfsztrom niby wporządku... Więc ..? A i jeszcze mam takie pytanie.. skoro z Golfsztromem nie dzieje się nic złego i to wszystko to jedna wielka ściema.. to skąd Zangari wziął te wszystkie dane, wyliczenia, mapki i na jakiej podstawie napisał to wszystko ? I czemu żaden światowy naukowiec siedzące w tym temacie jeszcze tego publicznie nie obalił ? Edit: I to nie wyszło z portalu Globalna Świadomość tylko z zagranicznej strony w języku Angielskim.. Portal Globalna Świadomość tylko przetłumaczył ten tekst na Nasz Język podając pod artykułem źródła z których korzystał... Użytkownik Daniels. edytował ten post 11 wrzesień 2010 - 11:50
-
w latach 2005/2006 południe Polski miało jedną z lepszych zim od wielu, wielu lat