faf500

A ja obecnie w Serre Chevalier. Pogody na zwiedzanie i fotki nie ma, wiec trzeba sie bylo nieco upodlic... Dzis "personal best" - 21,5km/105km

Taka najbardziej oczywista wersja, to z VT na skraj Courchevel i nazad   VT -> Mt Chambre -> Plan des Mains -> Mt Vallon (opcjonalnie) -> Mottaret -> Saulire -> Roc Mugnier -> Courchevel 1600(?) -> Saulire -> Meribel -> Tougnette -> Saint Martin -> Les Menuires -> Mt Chambre -> VT   W wydłużonej wersji (start i meta w Orelle) i dodatkami (m.in. Caron) to robiliśmy i zostawało jakieś 1,5h do wykorzystania. Przy szybkiej i ciągłej jeździe. Knajpowa wersja była skrócona do zjazdu do połowy Saulire'a.   Pzdr

Ja bym jednak odradzał taką imprezę... Francja to taki dziwny kraj, gdzie broń biologiczną można kupić w sklepie spożywczym

Tak w dużym skrócie... Trochę niedoceniany ośrodek (albo raczej o gorszej opinii niż jest w rzeczywistości) Tras mnóstwo i dość zróżnicowane - pod tym względem jest bardzo dobrze. Pod względem infrastruktury: jest kilka irytujących starych wyciągów; od kilku lat cienko przędą finansowo i nie mogą wymienić ich na nowe. Cenowo - oferty wyjazdów zwykle są bardzo atrakcyjne, szczególnie jak na potencjał trasowy. Ceny na miejscu: w sklepach jak to na zachodzie, jak liczysz koszty to część żarcia lepiej zabrać z PL. Żywienie się na stoku... nie kalkuluje się. W sklepie puszka piwa od 1e, na stoku od 5-6e.

http://www.skiforum....ory-la-rosiere/

"W cieniu wielkiej góry" - w tym przypadku to ma dwa znaczenia. La Rosiere / La Thuile (Espace San Bernardo), francusko-włoski ośrodek, położony ponad dolinami Tarentaise i Aosty. Z jednej strony piętrzy się potężny masyw Mont Blanc'u (lub Monte Bianco - jako, że widoczna na każdym kroku część góry należy do Włochów) Z drugiej strony na wyciągnięcie ręki: Les Arcs, Espace Killy, 3 Doliny, przy których "Espace San Bernardo" ze swoimi 80 trasami (160km) to raczej kopciuszek... Do La Rosiere prowadzą typowe dla okolicy serpentyny startujące z miasteczka Bourg Saint Maurice i wspinają się wysoko, sama stacja położona jest na ok 1850m. Nie ma co ukrywać, ośrodek to typowa 2 liga. Ale ma to niezaprzeczalne zalety - w niskim sezonie (czyli np. w styczniu) jest depresyjnie pusto i tanio. Tak pusto, że można np. minutę stać przed zablokowanymi bramkami wyciągu, czekając aż Włoch podniesie głowę znad gazety ze zdziwieniem, że ktoś chce skorzystać z kanapy i otworzy wejście Tym razem jednak nie był to klasyczny 6-dniowy, budżetowy wyjazd do Francji. Ze względu na ogromną, wypasioną kwaterę (oczywiście na stoku, zjazd na nartach pod same drzwi) koszt był taki, jak za te lepsze ośrodki w okolicy, ale raz na jakiś czas można sobie pofolgować w tym temacie Pogoda i warunki... hmmm takie "pół na pół". 3 dni słońca, 2 dni mieszane (i słońce i opady), 1 dzień z huraganem. Śniegowo całkiem całkiem - zdecydowana większość tras oparta na naturalnym śniegu. Jedynie na początku gorzej było na początku na południowych stokach La Rosiere - poprzedni tydzień był ciepły, więc zrobiło się twardo. Potem jednak sporo dosypało, więc jeździło się na świeżym śniegu. Co do tras: moim skromnym zdaniem lepsze i ciekawsze po stronie francuskiej, minus jednak, że niemal wszystkie "centralnie" południowe. Po stronie włoskiej stoki przeważnie północne, więc lepszy śnieg, ale trasy jakieś takie... byle jakie. W górnych partiach przeważają łagodne do tego jest wiele wypłaszczeń. Z kolei dolne partie ośrodka to bardzo wymagające czarne trasy i patologiczna nartostrada prowadząca po asfalcie. Brakowało mi takich typowych średniaków...   Za to widokowo pierwsza klasa. W okolicy pełno imponujących 3 i 4-ro tysięczników, lodowców, itp. Poniżej Przełęcz Małego św Bernarda (granica pomiędzy Francją, a Włochami, w lecie tędy szosa prowadzi) i najwyższy szczyt Alp.   Tu nasłonecznione stoki po stronie La Rosiere, w tle dolina Tarentaise - znana z wielkich kombinatów narciarskich   Podgląd na sąsiedni ośrodek - po prawej zjazd z Aiguille Rouge (Les Arcs) w całej okazałości: 2000m przewyższenia (3200->1200)   Trasa narciarska z ograniczeniami prędkości, niebezpiecznymi zakrętami i... "uwaga śliska droga" :>   Górna część ośrodka La Thuile (od strony miejscowości)   Stoki La Thuile od strony przełęczy     Zachód na Roc Noir - ostatni zjazd, bo ski patrol już wygania...     La Thuile       Więcej zdjęć: tutaj   Ogólnie ośrodek z gatunku "do zaliczenia", niekoniecznie do powtórzenia.     Jeszcze w ramach ciekawostki telefoniczne zapisy poszczególnych dni: http://www.alpinerep...5643&vId=573574 http://www.alpinerep...5643&vId=576490 http://www.alpinerep...5643&vId=578641 http://www.alpinerep...5643&vId=580434 http://www.alpinerep...5643&vId=583067 http://www.alpinerep...5643&vId=585670

Z Valloire i Val Cenis należało mieć karnet, paragonu nie trzeba bylo. O ile pamiętam, to na ten skipass (w sensie plastik) było "ładowane" rozszerzenie.

Pierwszy link, po angielskiemu https://www.google.p...0JKLG7AadtYCYCg   Holders of a valid SEJOUR ski pass (2 days or more) can purchase a day’s extension in an alternative Maurienne Valley ski resort (except Eski-mo resorts), as often as they should wish during their stay.   Czyli bez limitu, 19e za dzień w VT, 28e za 3V

  Wg mnie to bardzo wątpliwe, oficjalny termin zakończenia całości to chyba późna wiosna. To nie jest zwykły kawałek drogi (jak na A2 przed euro), gdzie można odstawić prowizorkę i puścić ograniczony ruch. Przy tych problemach jakie były/są z tym mostem to raczej nie znajdzie się szaleniec, który wpuści tam jakiekolwiek auto przed terminem i przed 10-krotnym sprawdzeniem, że to cudo się nie zawali :]

Mają stronę na mordoksiążce. A na niej zamieścili informację: "Planowana data otwarcia stacji narciarskiej Szklana Góra - 17 stycznia 2014 rok!"

Przetarg mial byc ogloszony w ubieglym juz roku. I tak od 10 lat. Poczekajmy kolejne 10, moze wtedy bedzie promocja na tunele :[

Chciałbym mieć taki problem W samym Meribel to znajdziesz głównie takich przejezdnych narciarzy, bo zdecydowana większość się zatrzymuje w Les Menuires/Val Thorens.

Pytanie chyba o warunki nartowania wyciągowego... :> No a Krynica to jakby nie jest okolica Mszany, ani Lubomierza :>

W okolicy masz jeszcze czynne Kasinę Wielką i Koninki, ale nie spodziewaj się nigdzie cudów...

Bez paniki, u nas też w końcu sypnie. I pamiętam, nie tak znowu wiele lat temu, jak w okresie sylwestrowym bywała bieda ze śniegiem. Ale taka bieda, że w ogóle nie było gdzie jeździć...

A ja około świątecznie wybrałem się do dwóch niedalekich miejscówek...   22.12 - Koninki - Tobołów Mieliśmy z tą górką zadawnione porachunki :> Tam właśnie miałem pierwszy raz narty na nogach, wiele lat temu... ale nigdy wcześniej nie zjechałem z całej góry (ponad 300m przewyższenia i dolna część solidnie nachylona) W porównaniu do stanu sprzed lat wiele się tam nie zmieniło - te same wyciągi, to samo 1os krzesło, no ale już stoki naśnieżane i ratrakowane. Warunki jeszcze przed halnym, więc niezłe, choć w paru miejscach wystawało trochę niespodzianek...   26.12 - Kasina Wielka -Śnieżnica Tu już niestety narciarskie "ostatki" :/ Stok powinien przetrwać jakoś to ocieplenie, ale szału przy takiej pogodzie być nie mogło...   I na jakiś czas chyba pas...

Cicho w temacie, a trochę się pozmieniało w "jedynym słusznym" Val Thorens W lecie pracowali nad czterema kanapami, co prawda ta planowana w dziewiczym terenie (Du Borgne) została przesunięta na przyszły rok, ale i tak jest ciekawie... Peyron - funkiel nówka, szybka szóstka. Najbardziej irytujący wyciąg (ponad 1,5km niewyprzęganej czwórki) w tej pięknej okolicy tym samym został zniknięty. 2 Lacs - nieco dziwna modernizacja - zamienili szybką czwórkę na... szybką czwórkę. Chyba bez zmiany przepustowości, jedynie perony podrasowali, żeby się bardziej komfortowo wsiadało. 3 Vallees 2 -> 3 Vallees - zmiana nazwy i upgrade z wolnej czwórki na szybką czwórkę (przeniesione bebechy ze starego 2 Lacs). 3 Vallees 1 -> Pionniers - zmiana nazwy i całkiem nowy wyciąg - 6os kanapy i 4os gondole. Dość oryginalny mix, zwłaszcza, że gondole mają być tylko dla pieszych i zamiast typowych kabin zrobili repliki tych dawnych, jeżdżących na Pecleta   Przy okazji, sporo fajnych zdjęć, znalezione "gdzieś": http://www.flickr.co...os/skifan/sets/

Może po prostu wylądowali na skałach...

Wiecej niz 100%, w zeszlym sezonie bylo 8/6 za Goryczkowa :/

to jeszcze konkurencyjny ranking... http://worldskiaward...best-ski-resort

Mój prywatny ranking (z wyłączeniem lokalnych miejsc) jest konstruuowany w następujący sposób: Ilość tras * Wysokość * Dostępność / Cena gdzie wsp. dostępności to zakwaterowanie: 4pkt: 0 - 0,5km od wyciągów 3pkt: 0,5km - 5km 2pkt: >5km, publiczna komunikacja 1pkt: >5km, brak komunikacji publicznej więc kryteria mocno niekompatybilne z omawianym rankingiem...

Zdecydowanie nie jechać do popularnego ośrodka w terminie miejscowych ferii/niemieckich ferii. Szarańcza na stoku i ponad 40 minut stania w kolejce do wyciągu - to akurat był Stubai w końcówce lutego...

Szansa jest zawsze, choc raczej powinno juz dzialac - nawet 2 lata temu, przy totalnym braku sniegu na poczatku grudnia juz w tym terminie bylo. Inna sprawa, ze rzeczywiscie oferta jest taka se... Za 1490 widzialem sasiednie Val Thorens, ktore jest lepsze, pewniejsze sniegowo, a rozszerzenie skipasu za 65e.

1. Wątpliwe, chyba, że w nocy 2. Wróżka piętro wyżej

Noo, taki pociąg super sprawa Tylko kierunek Bourg St Maurice, a nie Modane, bo z Orelle do Val Thorens będzie jakieś 150km (mimo, że to jeden ośrodek narciarski)