Skocz do zawartości

maros37

Members
  • Liczba zawartości

    75
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez maros37

  1.  Tym wypiętym  kuperkiem zainspirowałaś mnie do wymyślenia własnego" Znaku Rozpoznawczego "do rozpoczęcia jazdy oczywiscie tylko rozpoczęcia może wykonam obrót o 360...?dam znać jak coś wymyślę. Na Twoim miejscu wlaśnie tak bym rozpoczynal jazdę Pozdrawiam
  2. Przeanalizuj ich szkołę.Myslę że dużo ich jazda Ci pomoże Pozdrawiam
  3. Odciążenie przez kompensację się rozumie
  4. Dzięki za potwierdzenie tego o czym myślałem,czyli odbija się z krawędzi i lss przechodzi wyjściem do góry i następnie spada na następną krawędż,nie tak jak w krótkim skręcie,że lss przekracza podciągając kolana do góry cofając nogę zewnętrzną do tyłu i następnie dociąża maksymalnie krawędż pochylając kolana do wewnątrz skrętu,czyli można by rzec że w tym skręcie niema fazy sterowania tylko następuje dociśnięcie czy też zapoczątkowanie i odciążenie etc...?Pytam bo mam okazję ten skręt poćwiczyć jutro.
  5. Cześć.Jakim skrętem jedzie ten Gość w 4,38 minucie i jakie odciążenie stosuje?
  6. Cóż ...jak zacząlem to spróbuję odpowiedzieć wyczerpująco puki pamiętam ,kilka pierwszych zjazdów traktowałem jako rozgrzewkę,jak już się trochę rozjeżdzilem zacząłem próbować w fazie sterowania obciążać właśnie wewnętrzną pochylając ciało  do stoku i... myślę że za bardzo je pochylałem do skrętu przez co wpadalem na wew.nartę tracąc równowagę,następne skręty rozpoczynałem z wyrażnym ruchem w przód i obciążeniem zew. trzymałem to obciążenie w 90%do wyjścia ze skrętu a stoki miałem szerokie więc jeżdzilem długimi łukami.W obciążeniu zew.narty utwierdzila mnie jeszcze jazda oraz ćwiczenia wlochów z JamSesjion na jednej nodze(zewnętrznej)z rękami szeroko rozstawionymi przed siebie i gumą przełożoną przez plecy połączoną z kijkami, (nie wiem do końca czemu miało służyć to ćwiczenie z gumą)Co do obciążenia wew.narty to myślę że jest to możliwe i BEZPIECZNE na niewielkich prędkościach,chociaż mogę się mylić Jak będę mial taki staż na nartach jak Ty fredowski to wtedy pogadamy na razie obciążam zew.Pozdrawiam
  7. Fakt że nie opisałem mojego kombinowania(byla już połnoc jak pisałem).Więc próbowałem dociążać bardziej nartę wew.w FAZIE STEROWANIA i to właśnie wtedy traciłem pewność i stabilność w jeżdzie a jak dociążałem nartę zew.w niemalże 90%  to sunąłem jak po szynie z pewnością że krawęż mi nie puści i zetnę wszystkie garby na stoku a jeżdziłem na FR 99pod butem.Po kilku wpadnięciach na wewnętrzną nartę zrezygnowałem z dalszych prób obciążania jej, ciesząc się dobrymi warunkami na stoku i wcale nie dążyłem do tego aby ją dociążać i się tego uczyć   nie twierdzę też że w pewnych skrętach nie można tak jeżdzić,ja wolę obciążać zew.bo tak jeżdżę PEWNIE.
  8.     Okazuje się ,że więcej forumowiczów na Chopoku było w dzień Memoriału ...szkoda ,że się nie spotkaliśmy i pomyśleć ,że się mijaliśmy na trasach.   Cześć.Moim zdaniem trzeba wprowadzić nakaz naklejenia na kaskach swoich nicków forumowych!   żeby uniknąć podobnych sytuacji jak ja dzisiaj w Val d"Alos we Francji... tzn.wyjeżdżam wyciągiem do góry kieruję się w stronę trasy a tu nagle ni stąd ni z owąt dolatuje mnie OJCZYSTY JĘZYK myślę sobie za dużo chyba wina do obiadu wypiłem   ale jednak nie!podjeżdżam z zaciekawieniem do rozgrzewającej się licznej grupki narciarzy i pytam młodą dziewczynę:WY ZE SKIFORUM?na to ona:NIE MY ZE SZCZECINA Aaaaa....no to miłego szusowania życzę   no i odjechałem w swoją stronę tak że warto by było o czymś takim pomyśleć,chyba że ktoś ma lepszy pomysł na rozpoznawanie się na stokach?Serdecznie Pozdrawiam
  9. Na pewno znicz dla Jurka o godzinie 10-tej 23-go zabłyśnie w Alpach Francuskich bo wtedy właśnie tam będę,wiszę mu jeszcze obietnicę wstawienia filmu z moją jazdą,może się uda coś nakręcić.Pozdrawiam .
  10. Jeśli chodzi o jazdę to zdecydowany postęp zrobiłeś,ten sezon będzie jeszcze leprzy.Pozdrawiam.
  11. Witam wszystkich:.Nie chciałbym wam podnosić ciśnienia ale muszę się tym z wami podzielić,właśnie dzisiaj wybrałem się dosyć wcześnie rano na stok żeby zdążyć przed kolejkami do wyciągów i moje zdumienie było ogromne jak około godziny szusowałem kompletnie sam w przepięknej pogodzie na super przygotowanym stoku:D a najciekawsze było to, że aby dotrzeć do zielonej trasy(bo tam najlepiej mi się ćwiczy) musiałem pokonać czarną i nie przygotowaną trasę:pz samego rana jak wyjechałem na samą górę to wypiąłem narty i podziękowałem Stwórcy za ten DZIEŃ:)byłbym zapomniał,byłem na stoku SOUS-SUPER-SOUS we Francji:)Pozdrawiam.
  12. [QU OTE=tomal;473135]Maros post nr 28 przeczytaj proszę co napisałem[/QUOTE] I bardzo dobrze że chcesz (jak my wszyscy)jeżdzić coraz lepiej,duży szacun,ale żeby jeżdzić coraz lepiej musimy jeżdzić bardziej świadomie,na ten przykład sam tak sobie wykombinowałem że znalazłem pracę w alpach francuskich tylko po to żeby jeżdzić coraz lepiej:D.Serdecznie pozdrawiam.
  13. Witam.Sally nie chodziło o porównanie a o sposób jazdy do jakiego powinieneś(powinniśmy dążyć)Myślę że jak poprawisz" układ" to wszystko będzie dobrze.
  14. Cześć.Piszesz że po rolkach bolą Cię golenie!Chyba żartujesz?Co najwyżej mogą boleć tylko łydki!przez brak kondycji.Owszem ,na początku jazdy na rolkach zakładałem za krótkie skarpetki i fakt że miałem poobcierane golenie w dolnej ich części i tylko przez to mnie bolały:)Tak jak pisze Niko130 w skrętach daj odpocząć mięśniom nogi wewnętrznej,staraj się utrzymywać równowagę.Napisz jeszcze jaką techniką jeżdzisz?
  15. maros37

    lekcja z niko130

    Widać słabo się starałeś:D:D
  16. Do skrętu przy więkrzej prędkości wcale nie potrzeba dużej siły,po prostu kompensujesz nogami energię oddaną Ci przez narty:)
  17. Witam.W tym właśnie poście opisałeś wyprost i napięcie mięśnia uda jeszcze nogi wewnętrznej a za chwilę zewnętrznej, czyli napięcie i wyprost mięśnia zaraz po zmianie krawędzi tzn. nogi zewnętrznej!Myślę że zostałeś żle zrozumiany i z tąd wzięło się to niezrozumienie.Jeśli się mylę to SORKI.POZDRAWIAM.
  18. Witam Niko 130.Dzięki za jak zwykle słuszne spostrzeżenia i rady,moim podstawowym problemem była pozycja(zbyt niska)no i nie dostateczne zakrawędziowanie i dociśnięcie nogi zewnętrznej,jeśli chodzi o balans Przód-Tył to SPOKO to już mam opanowane(jazda na rolkach mi w tym pomogła) z odsyłaniem nart na boki też nie mam problemów,teraz pozostaje tylko utrwalać to wszystko!!!Do D.Kuby-SERDECZNE DZIĘKI że poruszyłeś ten problem bo w 100 procentach mnie też dotyczył.Dzięki również za tak obszerny post.Powodzenia w utrwalaniu nawyków.Film oczywiście wstawię.
  19. Czym przeniesiesz to obciążenie, którym jest głównie tors i biodra. Tylko pochyleniem goleni do przodu, a głównie wyprostem nogi przy pomocy mięśnia uda. Witam.Myślę D.Kuby że Cię rozumiem ,dokładnie tego ruchu tzn.wyprostu nogi i jej dociśnięcia do śniegu w tej fazie skrętu mi brakowało i kończyło sie to zazwyczaj uślizgiem i wejściem na wewnętrzną nartę:mad:.Jak zacząłem to stosować to wtedy poczułem że krawędż w końcu zaczęła działać tak jak powinna:)Myślę że właśnie o tym samym myślimy:) Jeśli Tobie i innym przeszkadza pisanie i zagłębianie się Niko 130 w szczeguły to ich po prostu nie czytaj!!! Podziękowania-Niko 130-762 Podziękowania -miracledruk-43 To był post oczywiście do miracledrug2
  20. maros37

    Życzenia Świąteczne 2011

    ZDROWYCH,WESOŁYCH ŚWIĄT,SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU ORAZ DUŻO SZUSOWANIA (bez kontuzji)DLA WSZYSTKICH FORUMOWICZÓW ŻYCZY MAREK:):)
  21. maros37

    zmiana krawędzi

    Uwielbiam kontrolę prędkosci przez wykonanie 2-3 następujących po sobie krótkich skrętów STOP (lewo-prawo).[/QUOTE] A ja właśnie tak uwielbiam zatrzymywać się na rolkach:D:D:DPrzepraszam!Przecierz to dział narciarski
  22. maros37

    Czechy - Malá Úpa

    Zlitujcie się LUDZIE!!!Z Mielca (Podkarpacie)musiałbym wyjechać już teraz żeby do Was dołączyć.Miłej i bezpiecznej jazdy Wam życzę.Do przyszłego SEZONU!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...