daro65_del

Jeśli jest taka opcja to na pewno nam o tym opowie GARDENIA po przyjeździe...

Na stronie Itaki też wywiesili właśnie z nimi rozmawiam ale chyba w tym sezonie nie zdążę !?

To już było ale... Skibusy poprzez www.liptovcard.sk za darmo(!) dopiero ruszają od głównego sezonu i na całodzienne oraz popołudniowe jeżdżenie można zdążyć. Masz jeszcze połączenia z www.mikulas.sk szukaj tu: www.cp.sk ,a jeśli tobie to nie dogodzi to skorzystaj z taxi - w 4 osoby także płacisz około 10euro za 10km, oczywiście czym dalej tym taniej jak u nas. Na miejscu masz komunikację około Jasnej a tam: www.kamnapivo.sk ,wybierz sobie knajpę bo nie wiem jaki charakter preferujesz i skąd jesteś oraz ile masz lat. Osobiście polecam sieć popularnych w SK kolib - można poznać słowacką kuchnię. W P.Lehota masz 3 knajpy ale nie wiem co tam serwują obecnie. Oprócz powyższego grasuje tam skiforumowy Harnaś oraz są pokoje w ogłoszeniu to oni też na pewno pomogą.

Mogę potwierdzić , że się starają bo byłem tam 29-go a gdy śnieg naturalny wokoło to można przejechać z jednej stacji do drugiej ,chociaż tu i tam bardzo monotonnie - ja polecam w ostateczności. Czy ktoś słyszał już o drugiej kanapie która ma tam powstać? Użytkownik rycho65 edytował ten post 02 styczeń 2013 - 20:10

ale mogłeś wcześniej to bym poleciał z Tobą.:)Dorwałeś to z Itaki?

Jeszcze nie bo trwa inwentaryzacja. Ale ponieważ Regatty nie można przymierzyć poprzez Allegro (a była taka możliwość z Groupona) zdecydowałem się na model Rapid z Hi-Tec. Jest jeszcze wersja zimowa z tej firmy, trochę droższa ale obecnie niedostępna więc biorę Rapida.

Nie łamiąc przepisów jest to średnia na około 3,5 h do 4h (sobota/ niedziela, jazda płynna, samochód/ autokar). W dni robocze (ewentualnie trudne warunki atmosferyczne - czego nie pamiętam) to muszę doliczyć około 15 - 30 min. Przez Korbielów - Namestovo, później na D.Kubin lub Zuberec/ Habovka - Tatralandia to jest zawsze przynajmniej 4h (brak płynności). Podobnie jest przez Zwardoń/ Skalite. Trudno mi wyliczyć te trasy co do sekundy bo nigdy tego nie czynię tym bardziej nie prowadząc pojazdu. Ale te moje wartości są bardzo realne po odliczeniu czasu na jakieś doznania krajoznawcze lub drobne zakupy po drodze. Jadąc tam, z reguły kierujemy się al.Bielską na Kobiór i przez Korbielów-D.Kubin bo jest z górki a z powrotem na Żylinę i Cieszyn/ Bielsko. A jak to jest u Ciebie?

Nie wiem czy tam nie ma połączenia autobusowego (?) coś tam ostatnio odkryłem, także ski-busowo, ale tym razem pojechałem (taxi) ze znajomymi. Żałuj , że z nami nie pojechałeś a było wolne miejsce - wtedy kac lepiej smakuje!

Ośrodek zaliczony. Po wizytach w Szczyrku, Wiśle i Ustroniu oraz Istebnej, tutaj najlepsze warunki - też jest twardo ale około 30 cm pokrywa sztucznego śniegu w zupełności wystarcza i niska frekwencja. Wczoraj piękne " marcowe " słoneczko i zapowiada się, że w podobnych warunkach pojeździ się tutaj przynajmniej do ferii!?

Moim zdaniem dużo jest prawdy w twoim opisie ale tu chyba przesadziłeś - jeden kopecek i tyle zachwytu? Jeśli tylko połączą się z Zagroniem to podobno ma powstać nawet druga Białka T.? A ci na tyczkach to też mają problemy z muldami.

Gdyby był otwarty to bym się tam bawił przez tydzień a w TV ministrowie i księdza by pokazywali... Jeszcze wiele brakuje. Nie masz co kombinować - dobrze tobie radzę - trasa dłuższa ale szybsza i najwygodniejsza prowadzi z Katowic na Skoczów/ Cieszyn, później na Żylinę i L.Mikulaś. www.mapy.cz

A przeczytałeś już wcześniejsze? PS Generalnie nie opłaca się tam jechać bo: -daleko -drogo -wietrznie -wiecznie: lód, muldy i tłumy turystów - jeszcze gorzej niż na Krupówkach w top sezonie! Nie od kozery Chopok zwany jest " lodową górą wiecznych wiatrów "!:cool: Za tydzień przyjadą tam goście na swoje święta - to będzie dopiero kolorowo!

Wzdłuż Czantorii jak napada lub dośnieżą to teraz jest bardzo ciekawie i wygodnie. Oczywiście czerwona nie jest jakoś ekstremalnie trudna , szczególnie po ostatniej korekcie ale uważam tę trasę jedną z ciekawszych ,konkretniejszych ,jak nie najkonkretniejszą (?) - przynajmniej w Beskidach, i gorąco polecam a sam dół wzdłuż orczyka dla początkujacych jak i ośle łączki po drugiej stronie osi krzesła - możliwość noclegu i dobrej gastronomii. Co do ścianki na czarnej 7-ce pod Pilskiem - jest to tzw. wertikal, wspomniany przeze mnie kilka postów wstecz. Użytkownik rycho65 edytował ten post 30 grudzień 2012 - 13:49

Czy technika telemarkowa ,ta z jednym kijem przy szerszych skrętach nie była praktykowana w Alpach, dlatego też powinna być ujęta pod terminem " narciarstwo alpejskie "?

a nie może Jan pisać fonetycznie lub po śląsku ? - tam prawie nie ma ogonków, kreseczek, itp "Nie mąć" - jego "nie mac" - ale chyba "nie mać";),a fajnie by napisał " nie monc" (nie monć) - też trudno! Użytkownik rycho65 edytował ten post 30 grudzień 2012 - 11:13

Wczoraj popołudniu bdb warunki ale twardo (naostrz dobrze narty) i mało ludzi - jazda na okrągło!

Nosal leży w TPN. To dlatego nie mogą naśnieżać w górnych partiach?

...i jeszcze dojazd. Przydałby się zorganizowany (usprawniony ,także ski-busy) od strony Żywca bo kolej się wlecze i wlecze...

Regatta Pro kosztują już na allegro około 200zł. Ja na oku mam Hi-Tech V-Lite też za 200zł , prawdopodobnie jutro coś wybiorę!?

Nie:) Balot masz ofoliowany.

W dniach roboczych od godz. 8-16 jest trudno tam przejechać - traci się nawet 1 godz., najlepiej ominąć ten odcinek z Katowic kierując się na Mikołów, później na Skoczów i Bielsko-B. lub bezpośrednio na Cieszyn i Żylinę. Najtrudniejszy odcinek jest na wysokości Tych. Aby go ominąć można pojechać starą drogą z Czułowa ul.Katowicką i Bielską ,i wyjeżdżasz w Kobiórze.

Taka gondola mi się marzy z Ml.Skrzycznego na Skrzyczne! Z krzesłem czekają podobno od zeszłego roku (wypowiedź p.Rychtera - Narciarski weekend(?)) i może to jeszcze potrwać kilka lat ale w trakcie mogą przecież pomyśleć o gondoli i innych połączeniach!

To nie szkodzi. Musisz tylko częściej je podlewać aby balot nie wysechł. Temp. od 8-15*C, najlepszy kąt z pośrednim światłem na około 8 godz./doba.

Jeśli możesz to napisz jak spędziłeś tam czas?

W Tychach przy ul.Bielskiej pojawiły się boczniaki. Ulica jest ruchliwa to i grzyby mogą być "nakarmione" ołowiem!?