Harpia
Members-
Liczba zawartości
3 066 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Harpia
-
M40? To kompletnie nie to!!! Ostatnia śruba skrzyni jest 15 cm za końcem buta. Tu głównie chodzi o tył którego mocowanie kończy się 5cm przed końcem buta (genialne). Jedynie Look i Beta:) może się równać. Dodając do tego nieprawdopodobną elastyczność ( zdolność do powrotu buta na swoje miejsce po ustąpieniu dynamicznej siły wypinającej) tak w Markerze jak Look- miodzio. Jak widać często wspominam o Look ale ich przody to inna liga. Tu Marker nie ma sobie równych. p.s. proszę pamiętać, że nawet "najgorsze" współczesne wiązania są bardzo dobre.
-
Problem polega na wersji SC (Selective Control). Przy zastosowaniu na płycie np. Vist jest to kompletnie bez sensu.
-
Ale ja nie zamierzam otwierać muzeum Markera. Chętnie kupię M1 Racing aby na nich jeździć
-
To zdjęcie uzmysłowiło mi jak wiele Markerów miałem:) Poza fotką jeszcze kilka innych. Prawdę mówiąc moim zdaniem przód Markera jest nie do pobicia a ze sprężynowymi tyłami może równać się tylko Look ( Rossi, Dynastar). Średnio Marker - Najlepszy!!! Oczywiście inne wiązania nie są złe a różnica jest w zasadzie "teoretyczna" ale jak wiadomo jedne firmy lubimy bardziej a inne mniej:)
-
Jurek Zostańmy przy nartkach
-
Trzeba by spytać Zbyszka Stanisławskiego: http://www.sitn.pl/s...slaw-ski/kadra/ To by było info z pierwszej ręki:) On wtedy w bielskim Polsporcie z tym "walczył" Użytkownik Harpia edytował ten post 18 marzec 2011 - 23:20
-
Jurek Dzięki wielkie. Myślałem, że już nikt rzetelnie nie testuje sprzętu bo w gazetach to sama "poezja". Podobnie jak w zawodowo mi bliskiej branży:) Jurek
-
Do czego je przykręciłeś? Zastanawiam się czy nie zamienić w Enforcerach moich Griffonów na Tour F12. Czasami by się przydały;) Czy na twardej ubitej trasie zapewniają dobrą kontrolę i czy są sztywne?
-
Przesuń je na pozycję pierwszą od prawej i ..........biorę
-
Z Markerem w Polsce było tak, że trzeba je było przywozić z Czechosłowacji. Oni je robili na licencji w Wytwórni Filmowej:) Robią to zresztą do dzisiaj z serią Duke ale teraz to już nie licencja a produkcja dla Markera. ( często można tanio kupić nowe na Czeskim lub Słowackim Aukro.cz ) Różniły się o oryginałów nie pomalowanymi proszkową farbą pewnymi metalowymi elementami. Czasami można było za te same pieniądze upolować u nich oryginały. Najzabawniej było jak w polskich sklepach pojawiły czechosłowackie wersje w bardzo niskiej cenie i wywiezione do np. Ostravy + szminka dla sprzedawczyni zamieniały się na pięciokrotnie u nas droższe oryginały:)
-
Janie Zobacz tu: http://www.dodosport...historie_marker
-
Raczej żadnej współpracy nie było. Podobieństwo logo to chyba przypadek.
-
Janie nie masz racji. Te tyły się rozkładały i zostały zestawione z przodem właściwie. Zdjęcie powyżej. E3200. Przy okazji. Link do skróconej historii Markera: http://www.dodosport...historie_marker Gajowy01 Jak pisze Jan w Markerze M1 Racing był system step in i nie wymagały one schylania się. Widać to na pierwszym załączonym przeze mnie zdjęciu. Przed E3300 były jeszcze E3260 narty identyczne konstrukcyjnie i jak się wtedy mówiło robione dla zawodników klubowych ( komórki:) ) Narty były zaprojektowane i całkowicie wytwarzane w Szaflarach. Gdyby miały współczesną geometrię byłby to dzisiaj górna półka. Klasyczna kanapka z drewnianym rdzeniem. We współczesnych najlepszych nartach nie ma niczego czego nie było w tamtych ( może blachy nie były ti a alu) a nawet ręczna technologia przesycania tkanin szklanych miała wyraźną przewagę nad stosowanymi dziś pre pregami. Narty o których piszesz (CH) to prawdopodobnie LOTUS 3 number nineteen. Piękne, białe z elegancką szatą graficzną zrobione przez ( nie wiem kogo ale miały napis made in poland) na spartakiadę młodzierzy w jakimś zachodnim kraju. ( może CH?). Miałem takie i były one ……………fatalne, o czym wtedy nie wiedziałem. Nauczyłem się na nich jeździć i jak spróbował je zaprzyjaźniony instruktor to nie był w stanie na nich skręcać. Po tym doświadczeniu szybko wymieniłem na inne. To tylko moja wersja wydarzeń a minęło sporo czasu:) Użytkownik Harpia edytował ten post 18 marzec 2011 - 13:42
-
Janie. W tych drugich także wypadała jedna sprężyna. Na tym polegała regulacja siły wypięcia. Trochę się spóźniłem:)
-
Pomyliłeś modele. Te o których piszesz to był Rotamat cośtam cośtam. Dwa pierwsze modele od lewej. Wspomniane przeze mnie nie rozpadały się . p.s. kurcze miałem wszystkie pokazane poniżej. a te z prawej chętnie bym kupił
-
Z przyjemnością kupiłbym wiązania jak na zdjęciu. Może ktoś ma nie używane? Chętnie bez SC (Selective Control) System w trzech stopniach regulował sztywność narty prawie jak dzisiaj Volkl. Miałem takie kiedyś. Uważam, że było to najlepsze wiązanie w historii i dziś także było by The Best.
-
JurekP Dzięki za ten link. Odnalazłem w nim kilka nart które miałem a zupełnie o tym nie pamiętałem ( Hart, Roy Ski i inne). Jak to się mówi - łezka się w oku kręci. Jest tam jedna ciekawa narta. Volkl p20 ( ołówek) z PŁYTĄ. Czyżby wtedy już ktoś z tym eksperymentował? Przy okazji pochwalę się, że współzałożycielka polskiego muzeum nart w Ciekline, Barbara Prinke-Kusiba jest osobą która dodała mi skrzydła:) Nie żeby częstowała Red Bullem ale była moją pierwszą instruktorką szybowcową i wyszkoliła mnie do licencji. Jej męża Józefa Kusibę na bazie którego kolekcji nart muzeum powstało także miałem przyjemność znać osobiście.
-
REWELA:) Ciekawe tylko jak to coś przejedzie właściciela:D
-
Wiesio spokojnie bo za chwilę GPS się tak rozpowszechnią, że nie będziesz miał gdzie jeździć. Tak w ogóle z tymi pomiarami jest coś nie teges. Czasami jadę sobie ( dość szybko) na SL , patrzę na GPS 100km/h Zamieniam narty na dłuższe i myślę to idę na rekord. Wyciskam w tym samym miejscu ile potrafię a GPS "mówi" 85km/h. Użytkownik Harpia edytował ten post 10 marzec 2011 - 15:40
-
Według Marii Czubaszek: Nie ma brzydkich kobiet tylko po niektórych nie widać, że są ładne:)
-
Co myślicie o snowboardzistach i snowboardzie ?
Harpia odpowiedział Pitura25 → na temat → Narciarstwo
A ile osób potrafi jeździć na desce. Jestem przekonany, że jeszcze mniej niż na nartach. Moim zdaniem snowboard całkowicie zbłądził!!! Naturalną cechą deski jest jej taliowanie i niezwykła zdolność do jeżdżenia na krawędzi. Tak było na początku tego sportu. Odkąd twarde wiązania przestały być używane snowboard zmierza w dziwacznym kierunku szurania bokiem po stoku jakby w pogardzie mając to co deska umożliwia. Na dziś jeszcze rzadziej niż na nartach obserwuje się ludzi jeżdżących naprawdę dobrze. p.s. zgadzam się , że "heidibreslau" nie ma racji. -
Ucieszył byś taką decyzją sporą część tych co byli na zawodach za Tobą
-
Wiązania 10 DIN, czy to oznacza że tylko do 100 kilogramów?
Harpia odpowiedział keicam → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
Nie ma tu żadnego serwisanta? Mógłby rozwiać wszystkie wątpliwości jednym postem. Myślę, że problem jest sztucznie nadmuchany. Ci co nie mają doświadczenia niech idą do serwisu. Pozostali wiedzą co robią. -
Wiązania 10 DIN, czy to oznacza że tylko do 100 kilogramów?
Harpia odpowiedział keicam → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
Ale tu była mowa o działaniu sprężyn w ogóle. Na logikę biorąc wydaje mi się, że nie ma na ziemi tak głupiego producenta który napisał by nieprawdę o swoich wiązaniach. Co mieli by zyskać bo do stracenia bardzo dużo. Moim zdaniem jeśli parametry są nieprecyzyjne to raczej w stronę zaniżenia parametrów. -
Wiązania 10 DIN, czy to oznacza że tylko do 100 kilogramów?
Harpia odpowiedział keicam → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
Czy mógłbyś poprzeć Twoje twierdzenie jakimiś wiarygodnymi pomiarami?