Skocz do zawartości

Harpia

Members
  • Liczba zawartości

    3 066
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Harpia

  1. @Mazby. Pozdrawiam i życzę sukcesów. Naprawdę. Jurek Użytkownik Harpia edytował ten post 23 styczeń 2013 - 12:23
  2. To trochę nie tak. Dostaniesz świadomość metodyki a to znacznie więcej niż uczenie Ciebie samego. Moim zdaniem Twoja jakość jazdy poprawi się skokowo. Ja tak zrobiłem i to była bardzo dobra decyzja. Zdecydowanie polecam: http://www.stanislawski-sport.com
  3. ZUZZA Nie jestem aż tak sceptyczny jak to wynika z pierwszego mojego postu. Chętnie poczytam opinie ludzi którzy tego używali. W końcu znaczna część tych nowoczesnych technologii polega na podglądaniu natury.
  4. Pozostańmy przy swoich zdaniach. Znam prawdopodobnie gości którzy szkolili Ciebie:) Miękusy! Nic nie wiecie o lotach żaglowych. Byłeś swoją szmatą na 8 000m ? Akrobacje na miękkich skrzydłach to dopiero popis kretynizmu. Przeloty to esencja szybownictwa, taktyki, znajomości termiki i innych. Jeśli Twoi kursanci są cali znaczy, że uprawiają nudną turystykę wzrokową Odnośnie ostatniego to latałem na czymś takim: Aby być dokładnym na tym egzemplarzu. Nie ma mowy o lizaniu powietrza przez szybę Wolałem Jantara 2B. nic nie pisałem o Bangi. To dopiero amatorska głupota. Popularność wynika z niby fanu i braku potrzebnych umiejętności. Każdy kretyn może być bohaterem:) Nie słyszałem o tylu wypadkach spadochronowych co na tej gumie. Gdyby moje dziecko chciało na tym skoczyć to sam bym je stukną w pałę. p.s. mam za sobą także skok na spadochronie ( słownie jeden:) ). Bangi mówię stanowcze NIE! Użytkownik Harpia edytował ten post 22 styczeń 2013 - 21:42
  5. Także zwróciłem uwagę na te ciuszki. To zadziwiające jak w czasach zaawansowanych technologii lansuje się płacenie grubej kasy za szmaty z barana:)
  6. Z góry przepraszam za moje zdanie na ten temat. To kompletnie bez sensu!!! Jedyną sensowną formą paraglidingu są przeloty ale przecież nie w zimie i nie potrzebne są do tego narty. Ten sport jest albo bardzo nudny, ( jak długo można oglądać widoki w zwolnionym tempie? ) lub szybko robi się bardzo niebezpieczny ( jeśli tylko ktoś poczuje się zbyt pewnie i zaczyna się "bawić" ) Wszyscy moi znajomi mieli dość poważne wypadki. W miarę ładnie wygląda to na załączonym filmiku z Mont Blanc ale trudno sobie wyobrazić, że goście pojechali tam bez znajomości terenu. To są godziny przygotowań a z romantyzmu widocznego na filmie nie ma nic. Dla mnie to taka sztuka dla sztuki. p.s. mam wylatane na szybowcach i samolotach łącznie ok. 1700 godzin. ( zdecydowana większość szybowce) Użytkownik Harpia edytował ten post 22 styczeń 2013 - 11:03
  7. Harpia

    Zawody SkiForum

    Wielka szkoda. Rozumiem jednak, że przesłanki takiej decyzji są racjonalne.
  8. Harpia

    Ocena jazdy MarioJ

    Moim zdaniem to powinno wyglądać tak: http://www.youtube.com/watch?v=KF7gBIhWTEw To jest właściwa kwintesencja pięknej jazdy a nie jak u HH bez dynamiczne szuranie.
  9. Możliwe, że to co piszesz miało by sens w przypadku K2 Pontoon, lub innych tego typu. Nas jednak interesuje zwykła narta trasowa a w niej rocker jest minimalny. Trzeba by to zmierzyć ale szacuję, że 10-15 stopni pochylenia ( więc bardzo niewiele) powoduje wyrównanie różnic pomiędzy nartą z rockerem i bez. Nie potrzebnie mieszasz w to włożoną energię bo przecież( upraszczając zjawisko) na taliowanej narcie wcale nie muszę jej włożyć aby wykonać skręt. Pamiętaj, że podany przez producenta promień skrętu to wartość maksymalna dla danej narty a nie minimalna jak sądzi większość narciarzy. Użytkownik Harpia edytował ten post 01 styczeń 2013 - 21:14
  10. Pisząc, że od pewnego momentu nie ma różnicy miałem na myśli geometrię. Rocker natomiast zmniejsza dynamikę z powodu zmniejszonego nacisku na podłoże sporej części narty.
  11. Bo "solidnie" zakrawędziowana narta ( obojętne czy z rockerem czy bez) ma dokładnie ten sam kształt. Najwyżej pokazany przykład na rysunku. Im bardziej nartę pochylisz i naciśniesz tym rocker mniej działa. Od pewnego momentu nie ma różnicy. Nie rozumiem czego nie rozumiesz:)
  12. Kuba. Znalazłem coś dla Ciebie co chyba wszystko wyjaśnia.
  13. To mniej więcej jak: Wy tu gadu gadu a Niemcy...............się zbroją
  14. @gajowy01 Idąc Twoim tropem to forum nie jest potrzebne. Wszystko już zostało powiedziane i nie ma o czym pisać. @Wujot U mnie położenie wiązań nie zawiera jakichś dziwnych anomalii:) Na komórce Elan są w miejscu przewidzianym przez producenta. ( sprawdziłem na innych długościach i jest tak samo) Na FR ( 98mm) nie wiedziałem jak montować ( serwis wtedy także) i założyłem w środku pomiędzy strefą AIR i RIDE. Wygląda to jak poniżej. Nawet gdybym sięgną do którego kolwiek skrajnego ustawienia to i tak w SL nie było by tak bardzo z tyłu w relacji do FR. p.s. Myślenice nie przestają zadziwiać. 30 km autostradą od milionowego miasta . Na stoku najwyżej 20 osób. Jak wyjeżdżałem z Krakowa było 9 stopni więc wziąłem te szersze narty. Bardzo się pomyliłem. Stok świetnie zmrożony i idealny na SL.
  15. Wiesiek. Sugerujesz, że to dla jednego rozmiaru butów? Jeśli tak to bardzo dziwne. Zaraz jadę do Myślenic na narty ale wieczorem wrzucę foto jak to wygląda u mnie.
  16. Oczywiście zgadzam się z niemożliwością zrobienia narty uniwersalnej. Nie rozumiem jednak dwóch rzeczy. 1. Relacji pomiędzy szerokością narty a możliwością jazdy na krawędzi. To ma bardziej związek z geometrią zadaną przez producenta niż bezpośrednim wpływem szerokości. Prawdę mówiąc nie bardzo rozumiem nadmiernego wydłużania go wraz ze wzrostem szerokości. Specjalnie szukałem narty 98mm pod butem z możliwie małym promieniem skrętu. Moje mają 19m i dają czadu prawie jak rasowe GS. To znaczy , na krawędzi tak samo a są jedynie bardziej ociężałe. ( jednak nie za bardzo) 2. Montaż wiązań w nartach sportowych. Tak jak piszesz to było na ołówkach. Współczesna SL ma przesunięte wiązania dość wyraźnie do przodu. Poniżej zdjęcie komórki Elan. Przesunięcie wynosi prawie 7cm do przodu.
  17. Membrana 5000 to nie jest "cud". Cena natomiast nie jest wygórowana. Ponieważ mam z F4 pewne doświadczenia, kup albo przymierzając w sklepie lub przez internet z możliwością zwrotu. To co kupiłem córce miało dziwny rozmiar. Długość całkiem spora ( jak na deklarowany wzrost) tylko niestety, niezwykle szczupłe a córka na dziś spełnia standardy Mediolańskich modelek:) Reszta OK! Użytkownik Harpia edytował ten post 11 październik 2012 - 16:56
  18. Najbardziej znana to chyba Sports Tracker: http://www.sports-tracker.com Ja na narty używam tej: http://itunes.apple....4094?mt=8<br />http://www.corecoders.com/CoreCoders/home.html a do biegania pierwszej. J Użytkownik Harpia edytował ten post 09 październik 2012 - 18:20
  19. Tu muszę się przyznać, że czasami moje emocje także brały górę. Niemniej należy z tym walczyć
  20. Kuba. Każdy powinien mieć włączoną AUTOKULTURĘ. Dlaczego tym ma się zajmować moderacja? Czy ona jest od wychowywania dorosłych ludzi? Ja mam przyjęty jeden standard: Piszę tylko to co mógłbym powiedzieć innemu człowiekowi prosto w oczy.
  21. Prawdopodobnie zaistniała sytuacja jest moją winą !!!. Często podawałem różnym znajomym TO forum jako coś wyjątkowego w internecie jako takim. To był przykład pozytywny. Niestety powoli się to zmienia i zbliża do pudelkowych standardów. Zastanawiam się : DLACZEGO?
  22. Ja pier***ę. ( przepraszam nie wytrzymałem) Jak można mieć pretensje do okradzionych? p.s. koleżanka zostawiła na ławce na dworcu w Tokio iPada. Zorientowała się po ponad dwóch godzinach. Zadzwoniła na dworzec i.........................czekał na nią w biurze rzeczy znalezionych. (jedynym problemem była identyfikacja, bo było ich tam kilka z Pokemonami na tapecie:) ) Użytkownik Harpia edytował ten post 29 wrzesień 2012 - 15:11
  23. @skimind E tam. Teraz Ty się obrażasz. Pisz, pisz ,pisz. Jak dla mnie Twoje posty wniosły spory powiew świeżości a podejście do sposobu jazdy na nartach jest bardzo zbliżone do mojego. p.s. oczywiście masz rację pisząc o jeździe poza trasowej.
  24. No właśnie. Jak sam piszesz "konieczne" i wtedy trzeba je stosować. Czasami są to miejsca nie tylko piękne ale szaleńczo trudne. Staram się jechać na krawędzi wszędzie tam gdzie to możliwe i tylko tam. Nawet nie zauważyłem sytuacji w której miał bym sie obrażać. Podobnie jak kolega @pytek23 uważam, że niekoniecznie. Szeroka narta ( powiedzmy od 98mm) plus rocker ma na tyle dużą wyporność, że spokojnie przy sporej prędkości unosi się na powierzchni i pozwala nie używać techniki NW. Doświadczyłem nawet bez rockera:) p.s. może wspomniane przez Ciebie programy odnosiły się do wąskiej narty co drastycznie zmienia sytuację.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...