Harpia
Members-
Liczba zawartości
3 066 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Harpia
-
Do dziś miałem konto tylko na Skiforum. Właśnie założyłem na Skionline. Widzę tam kilku miłych znajomych. Zobaczę jak sytuacja się rozwinie.
-
Jeśli pochodziły z wytwórni Pana Byrskiego z Kęt to chyba tylko Bravo. ( to swoisty misz masz:) ,nazwa Jantar pochodziła od szybowca a model Bravo ............także od szybowca ale innego z Bielskich Zakładów Szybowcowych:) ) Robiłem dla niego wszystkie projekty wzornicze a nawet przez pewien czas fizycznie je malowałem. Kolory rzeczywiście były różne. To było około 30 lat temu:) p.s. Moje własne, najulubieńsze Jantary ( inne pochodzenie niż powyższe) nazywały się AVATAR czyli "Bóg w nartach":) Użytkownik Harpia edytował ten post 02 lipiec 2013 - 20:42
-
Znalazłem. Projekt wzorniczy HJ czyli Harpia:) Załączone miniatury Użytkownik Harpia edytował ten post 02 lipiec 2013 - 20:17
-
Rowek stabilizował tor jazdy przy płasko prowadzonych nartach.
-
O co Ci chodzi? Jak napisałem nie potrzebujemy domeny. Możesz być spokojny, nie planuję konkurencyjnej firmy. Jak będzie potrzeba to damy radę z inną domeną. Np. www.jantarskis.pl Może być? p.s. SESE mam jakieś fotki. Od forumowicza z tego forum:) Jak znajdę to zamieszczę. Musisz wiedzieć, że narty Jantar miały trzy wcielenia. Te komercyjne ( prawdopodobnie je miałeś ) były najmniej zaawansowane technologicznie. Użytkownik Harpia edytował ten post 02 lipiec 2013 - 20:03
-
Po pierwsze to tak sobie tylko "chlapnąłem" Żadnych przemyśleń. Jedynie gra słów. Następnie pomyślałem, że kto wie może przy wsparciu forumowiczów ma to jakiś sens. Domenę można dziś kupić za 0 zł ale nie wydaje mi się potrzebna bo nie widzę tego jako przedsięwzięcie komercyjne. Raczej zabawa, chęć wskrzeszenia legendy, realizacja pasji. Gdyby jednak pojawił się ktoś kto chce na tym zarobić to biorący w tym czynny udział mogli by to sprzedać i za zarobione pieniądze pojechać na fantastyczny wspólny wyjazd na swoich nowych nartach. Dalej tak sobie gdybam. Żadnych głębszych przemyśleń Może można wrócić do tematu jak spadnie pierwszy śnieg i na forum pojawi się znacznie więcej ludzi. Użytkownik Harpia edytował ten post 02 lipiec 2013 - 18:01
-
Pamiętaj, że ma być nagroda a nie zdjęcie nagrody!!!
-
Niby się zgadza ale podejdź do wykonawcy i pogadaj. Narty to straszne dziwadło:) Wąskie i długie. Folia ma 120cm szerokości. Jak w projekcie nie wchodzi w rachubę łączenie to na 20cm szerokości nart musisz kupić 1,20 x długość nart folię. Carbon to wydatek od 100 do 180 za m2 Inne są tańsze ale taki pomarańcz jak na moich nartach kosztował jak carbon. Sprawa Jantarów jest ciekawa. Muszę to przemyśleć i założyć stosowny wątek.
-
Wklep sobie w google Oklejanie samochodów. Łódź Lekko nie ma. Sama folia na to co pokazałem to 200,- p.s. to co? Robimy Jantary? widziałem Twoje zainteresowanie. To także nie darmocha. Pomyślałem jednak , że można by sprzysiąc forumowe siły i wskrzesili byśmy legendarną markę. Mogę mieć kontakt z wykonawcą oryginałów w najlepszej wersji. ( były trzy) Pewnie by pomógł.
-
@Miedzianowłosa Żeby nie powiedzieć: Te rudzielec:) Czy możesz przybliżyć?
-
O tym nie pomyślałem, że można się przez folię nadziać na "nie wyklepane komóreczki po niemieckim (austriackim) emerycie używane tylko na dojazd do kościoła":D p.s. kupiłem w życiu tylko jedne używane narty ( ROY SKI ). Były to jedyne kiepskie narty jakie miałem. Może sprzedawca wpadł na pomysł oklejania już w latach 80' ?
-
Narta nie musi być płaska. Folia dlatego jest"lana" bo jest grubsza i po podgrzaniu oddaje kształt. Podobnie z trwałością. Klej uaktywnia się po dość mocnym podgrzaniu. Jest tylko jeden problem. Folia przykleja się tak doskonale, że widać spod niej każdą ryskę.
-
Wysłałem PW:)
-
Absolutnie własne hand made. To "lana" folia do oklejania samochodów. Największym, logistycznym problemem było "zdjęcie" kształtu narty i wrzucenie do komputera aby dokładnie wyciąć folię na ploterze. Prawdę mówiąc na ekranie wyglądały lepiej niż na żywo. Pod folią Nordica Enforcer:) p.s. kusi mnie aby zrobić narty od podstaw (nowe Jantary?). Dziś nie jest to specjalnie trudne. Jak się za to wezmę to ............komórki wymiękają Użytkownik Harpia edytował ten post 27 czerwiec 2013 - 20:04
-
Co powiecie na takie? Załączone miniatury Użytkownik Harpia edytował ten post 27 czerwiec 2013 - 14:26
-
Nie chodziło mi o jakość bo ta jak widać jest wysoka. Ilościowo jednak jak na spore forum to jednak nie poraża:)
-
Cokolwiek się wydarzy dla mnie jest proste. Mam jasne podejście do takich spraw. Forum jest czyjąś własnością i właściciel zrobi jak zechce. Ja mogę, ale nie muszę tu być. Jeśli obowiązujące zasady przekroczą próg mojej wytrzymałości to pójdę gdzie indziej. W końcu są inne fora. Właściwie to nie mój problem. Każdy właściciel forum walczy o duży ruch bo te statystyki pozwalają sprzedać reklamy. Jeśli wybiorą metodę generowania ilości postów poprzez chamskie awantury to..............napędzą moimi pisankami, konkurencyjne forum. Jednak nie znam się na tym co się właścicielom opłaca. Wiem jedno.......ja mam wybór:)
-
Nie ma takiego numeru:)Nie dam się w to wpuścić.Pamiętam jak w moich forumowych początkach Jark ciął mnie bez opamiętania.Wystarczył mały żart i szybkie cięcie.Lekko obok tematu i szybkie cięcie.Pomyślałem, że tu mocno inaczej niż na innych forach i ..........przystosowałem się bardzo szybko.Z czasem poczułem, że mogę pozwolić sobie na troszkę więcej.Spodobało mi się i podawałem to forum jako wyjątkowy pozytywny przykład w internecie.Na dziś bym tego nie zrobił.p.s. wtedy myślałem, że jak spotkam Jarka na zawodach to mu wklepię tak mnie początkowo wkurzał Może warto wrócić do starych metod moderowania? Użytkownik Harpia edytował ten post 25 czerwiec 2013 - 16:07
-
Jestem za bardzo agresywną moderacją forum. PW? ...... olewam krypto onanistów.
-
Jak dla mnie wątek się wyczerpał. Nie chcę kolejnej .....polemiki. Jark rozstrzygnie to we własnym sumieniu. p.s. Jarku przepraszam za "górnolotność" sformułowania. Użytkownik Harpia edytował ten post 25 czerwiec 2013 - 06:57
-
Sorry za edycję "w locie". Naprawdę nie rusza mnie to. Autorzy obrzydliwych PW są jedynie żałośni i tak ich traktuję.
-
Nie rusza mnie nic co dostaję na PW. Te obrzydliwe, odczytuję jako słabość autora.
-
Błagam. Nie sprowadzajcie problemu do jednostkowej sytuacji. To ją ( sytuację) tylko zaogni. Nie rozumiem dlaczego tak fantastyczne forum jest tu gdzie jest. Nie chodzi mi o kolejne kłutnie. p.s. jestem za bardzo agresywną moderacją. Ona przepędza awanturników szybko a nie przeszkadza normalnym. Użytkownik Harpia edytował ten post 24 czerwiec 2013 - 22:13
-
No to tnij wrzody u samej d...y!
-
@Gąska Odpuść sprawy....mikro. Problem jest ........makro.