Harpia
Members-
Liczba zawartości
3 066 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Harpia
-
@swan Forum jest dla ludzi o różnym poziomie narciarskiego wtajemniczenia. Jeśli dyskusja w pewnym momencie zaczyna się rozmywać to znaczy, że temat wyczerpano. Można przestać czytać.. Niektórzy jednak, czekają dopiero na drugą lub nawet trzecią stronę. Dopiero tu zaczyna się dla nich coś ciekawego. Dowiadujemy się z kim naprawdę mamy do czynienia. Gdyby sprowadzić wątki tylko do merytorycznej esencji to po dwóch latach nie było by po co tu zaglądać.
-
Spokojnie. Ja także się ze "swanem" nie zgadzam. ( w treści dotyczącej Witka) Trzeba jednak przyjąć inny punkt widzenia. Tylko wtedy można mówić o dyskusji.
-
Po co się zastanawiać? Moja córcia łapie go kilka razy dziennie. Jestem przyzwyczajony i oswojony. Nic nowego. Pozdrówka od Niny Załączone miniatury
-
Która marka kasków i gogli jest lepsza Head czy Uvex??
Harpia odpowiedział Arek1982 → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Nie wiem który kask jest najlepszy. Z pewnych względów nie kupił bym POC Ale to bardzo subiektywne -
No właśnie. Tomaszaszek przepił już Sarbinowo?
-
Witek. Jeśli nie zmienisz decyzji, dostaniesz ode mnie BOISKOWY ZAKAZ korzystania z komórek których byłem poprzednim właścicielem. ( mam jeszcze jakieś prawa ) Możesz, a nawet musisz sobie jeździć na nich do woli, ale tylko poza przygotowaną trasą. Kara musi być.
-
Gubię się. Nie wiem o czym czytam. Panowie to inny temat. Przenieście swoją rozmowę w stosowniejsze miejsce.
-
Mam nadzieję, że: 1. da się przywrócić usunięte przez Witka posty. 2. można przyłożyć mu bana za powyższe działania na dwa tygodnie 3. w tym czasie Witek ochłonie i zrozumie jak postępuje się z trollami 4. wrócimy do pisania w pełnym składzie, w poprawionej o wzrost kultury formie.
-
No to czemu wymyślono w końcu taliowane dechy? FIS na szczęście się nie zorientował i i nie powiedział: Panie Bachleda nie wolno jeździć na takich Spaldingach jak pańskie.
-
Nie prawda!!! Chcą możliwie najlepszych. Bez ograniczeń. One i tak kiedyś okażą się gorsze od jeszcze lepszych.
-
Przepraszam ale niechcący mi się skojarzyło Uważnie posłuchajcie tekstu.
-
Proszę Cię. To czyste przepychanie się. Wiesz, że w tamtych czasach SL miał dłuższy promień od SG? Albo taka piękna historia. Pan Andrzej Bachleda miał z powodów technicznych swoje narty tak ostrzone , że prawa i lewa miały różny promień skrętu. Potrafiono tym parametrem wyrównywać minimalne różnice w technice prawego i lewego skrętu. Jakim sposobem nie wynaleziono już wtedy nart mocno taliowanych? Było tak blisko. Pewnie ktoś reprezentujący sposób myślenia podobny do Twojego twierdził, że to wszystko co da się zrobić.
-
Ha , ha . Zawsze skręty odbywały się po łuku a ludzie jeździli na ołówkach. Dlaczego do tego wracać? Marcin nie brnij. To nie ma sensu. Jak możesz pisać, że wszystko wymyślono? Ludzie nie takie bariery przełamywali.
-
No właśnie .....nie wiesz. Ja także. Nigdy nie wiadomo skąd może przyjść inspiracja. Optymalniejszego kształtu nie będzie? Nie wiem co tu napisać. Ja nie odważył bym się tak wypowiedzieć. Ludzka inwencja jest nie do przecenienia. Geniusz polega na łamaniu stereotypów. Tymczasem Fujarka kategorycznie mówi. STOP. Jestem najmądrzejszy i wiem najlepiej
-
Marcin. Szkoda, że niema technicznego wyjaśnienia jak to działa. Wydaje się genialne i niemożliwe. Na pewno ludzkość skorzysta z takich technologii w sensowniejszy sposób. OK. Tu mnie masz. Rzeczywiście przychodzi taki moment w którym trzeba interweniować. Zwróć uwagę, że chcą tego sami zawodnicy. Nartom daleko jest do tego poziomu technologii. Zatrzymywanie postępu za wcześnie powoduje brak rozwoju. No to teraz mamy nowy problem kiedy to następuje Uważam, że w narciarstwie ten czas jeszcze nie nastąpił i spokojnie powinno znieść się ograniczenia. p.s. poczytaj to: http://www.ntn.pl/ar...ej-ciag-dalszy/ Jak widzisz problemy są gdzie indziej. Piszę o tym w kontekście oglądalności. Sami organizatorzy zmagają się z potrzebą zmiany formuły. Sprzęt nie jest tu żadnym problemem. Pierwszy raz za problem wizą się prawdziwy fachowiec (Hannes Trinkl) i jego pomysły zaraz znalazły poparcie wśród zawodników.
-
Zakup kasku ze sztywnymi uszami i gogli z polaryzacja??
Harpia odpowiedział Arek1982 → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Zawodnicze i amatorskie kaski do SL są bez twardych uszu. -
Już niedługo Na fotce widok z przed kilku minut pod moim domem. Poniedziałek 12.10.2015 Załączone miniatury
-
Coś w tym jest. Może wystarczyło by w SL zastosować tyczki kolanówki i już mamy bardzo naturalną jazdę. p.s. chciałbym zauważyć, że naparzanie się po ryjach do utraty przytomności jest także czysto naturalnym sportem
-
Idąc Twoim tokiem myślenia FIS powinien wprowadzić jakieś "urozmaicenie" w biegu zjazdowym. Dziś wszyscy jadą tak samo. Na dodatek strasznie szybko. To niebezpieczne i mało dostępne dla amatorów. Należy im sprawę trochę utrudnić. Nie żeby zaraz po drodze rów z wodą albo zasieki jak na granicy Serbsko-Węgierskiej ale, np. narty o długości max 165 z promieniem nie dłuższym jak 15m.
-
Zwróć uwagę, że transmisje z PŚ mało kto ogląda. Rozejrzyj się wśród jedzących znajomych. Kto naprawdę się tym interesuje i śledzi z zapartym tchem? W obecnej formule (bez względu na sprzęt) to nudne jak cholera. Należy szukać innych rozwiązań. Może zawody równoległe? Mieszane zespoły? Może jakiś inny pomysł? Od tego powinien być FIS a nie od grzebania w tym na czym się nie zna. p.s. trochę demagogiczne są Twoje przykłady z innych dyscyplin. Zorganizuj poważne zawody saneczkowe dla amatorów to zobaczysz jak szybko zaczną się zbroić
-
Nie widzę nic złego w przejechaniu każdego skrętu na krawędzi a wręcz przeciwnie. TO JEST PIĘKNE!!! i daje fantastyczne odczucia. Są jeszcze możliwości rozstawienia tyczek. Niech sobie grzebią w tym "parametrze" Tu jednak utkneli we własnych przepisach bo Gigant ma zapewnić płynną i rytmiczną jazdę. Dla nich to może być nawet szuranie Jak można było jeździć na dowolnych nartach nie odnotowano ani jednego przypadku 30-stu zawodników na pudle ex aequo z tym samym czasem Jednocześnie chyba do dziś nie zdarzyła się taka hegemonia w GS jak Stenmarka jeżdżącego na ołówkach. Gdzie tu logika?
-
Sport wyczynowy to poligon. On zapewnia rozwój sprzętu i technik narciarskich. Wszelkie ograniczenia hamują postęp. Dlaczego to akurat Fujarka wie jakie narty mają wpływ na rozwój narciarstwa? Czy zawodnicy i inżynierowie producentów nart to tępe betony? Tego typu dbałość o "innych"? przypomina mi wkład komuny w jakość tekstów rockowych zespołów lat '80 z naszego podwórka. Może masz trochę racji ale ja więcej dziękuję. Kto zabrania Ci jeździć cały czas np. pizzą i frytkami ? Nie musisz korzystać z technik zawodniczych. Taliowana narta nie przeszkadza się ślizgać a nie taliowana uniemożliwia płynną jazdę na krawędzi. To chyba oczywiste.
-
W następnym etapie poprawy atrakcyjności narciarstwa proponuję TALIOWANIE ODWROTNE. dopiero się wszystko w stawce najlepszych rozciągnie i powywraca. Tylko czy to będzie jeszcze narciarstwo? Taliowane narty to najlepsze co się w nich od ponad 35 lat wydarzyło. Dlaczego ktoś za wszelką cenę chce ten postęp zniszczyć?