Harpia
Members-
Liczba zawartości
3 066 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Harpia
-
Dawaj zdjęcie
-
Odpuszczam nie raz. Wiesiek. Zrobię wszystko aby wybrać się z Wami ponownie choć na jeden wyjazd. Mam nadzieję mieć wtedy nowe zabawki do przetestowania. https://www.elanskis...tick-96-133338/ (teraz pokumałem- chodziło o Jurka ) Kto to teraz rozkmini
-
Co to za pytanie? To koniec naszej znajomości.
-
Wiesiek. Moją największą potrzebą jest wspólne spędzanie czasu z moją rodziną. ( może masz rację, że to mało ale dla mnie wystarczy) Dobraliśmy się tak, że lubimy się razem rozwijać. Nie mam deficytu na tym polu. p.s. nie ma przeciwwskazań abym kupił tyrolską sezonówkę. Jednak za te same pieniądze wybieram tygodniowy wyjazd z moimi dziewczynami. To moja decyzja i wewnętrzna potrzeba.
-
Współczuję tym którzy muszą walczyć. Nigdy nie miałem z tym problemu. Wystarczy się zgodzić z partnerką ( partnerem ) Poważnie to nie akceptowanie pasji partnera jest najszybszą drogą do zakończenia związku. ( nie dotyczy niektórych pasji )
-
Dobór długości nart, zgodnie z instrukcją Salomona 2013/14
Harpia odpowiedział Maciej S → na temat → Dobór NART
Michał. Dla lekkiej kobietki juniorskie 150 będą jak najbardziej dobre. -
Dobór długości nart, zgodnie z instrukcją Salomona 2013/14
Harpia odpowiedział Maciej S → na temat → Dobór NART
Pierwsze sensowne? Juniorska komórka SL 150 cm. albo np. https://www.elanskis...m-plate-133303/ -
Dobór długości nart, zgodnie z instrukcją Salomona 2013/14
Harpia odpowiedział Maciej S → na temat → Dobór NART
Tu się mylisz Prezentował bym typ klasycznego snołbordowego kapelucha na sztywnej desce SL 163 i GS jakieś 185 cm w twardych wiązaniach i butach. Na dodatek obcisły ale nie nadmiernie ( aby zamaskować odrobinę okrągłą sylwetkę) strój. Bo deskę stworzono do jazdy jak niżej a nie do tego co z niej współcześnie zrobiono. -
Dobór długości nart, zgodnie z instrukcją Salomona 2013/14
Harpia odpowiedział Maciej S → na temat → Dobór NART
Raczej nie. Ja miałem już dość ołówków i sięgnąłem po parapet. Po dwóch latach jazdy na nim pokazały się pierwsze taliowane narty. Na to właśnie czekałem. To było jak olśnienie. Gdyby nie one pewnie do dziś byłbym snołbordzistą -
Dobór długości nart, zgodnie z instrukcją Salomona 2013/14
Harpia odpowiedział Maciej S → na temat → Dobór NART
Dziadku Kuby10 Wątek z żartami jest w zakładce Hyde Park ( nawiązuję do "idola" ) -
Dobór długości nart, zgodnie z instrukcją Salomona 2013/14
Harpia odpowiedział Maciej S → na temat → Dobór NART
Zakładam, że na stronach producentów są dobre a nie byle jakie tabelki. Jeśli ktoś NIE jeździ na krawędzi to narta nie będzie mu przeszkadzać. Kiedyś każdy szurał na 205 i nie było problemu. Wstyd było w autobusie do Szczyrku mieć krótsze narty jak 195 p.s. moja 14-stka jeździ teraz na komórce 150. Oczywiście są zielone Poprzednio zapomniałem dopisać o Omeglasach SL 157 które jeszcze czasami kładę na śnieg i to dopiero jest zabawa. Przy nich SL165 to straszne kołki właściwie to GS o promieniu 13m -
Dobór długości nart, zgodnie z instrukcją Salomona 2013/14
Harpia odpowiedział Maciej S → na temat → Dobór NART
Moim zdaniem. Przy geometrii współczesnych nart dobór długości nie jest tak krytyczny jak kiedyś. W zasadzie każda narta postawiona na krawędzi trzyma znakomicie. Ja jeżdżę na nartach od 165-182 cm i na każdych jeździ się super. Chętnie pokażę każdemu chętnemu moją jazdę na juniorskich SL o długości 150cm z fleksem przystosowanym dla lekkiej młodzieży. Mam 176cm wzrostu i ponad 80 kg wagi. Jednocześnie widziałem ze dwa lata temu jak 12 letnia wtedy córka wagi piórkowej, bez problemu dawała sobie radę na dorosłej damskiej komórce SL 155cm. Ci którzy jeżdżą bardzo dobrze sami wiedzą jak dobrać narty. Dla pozostałych to mniej istotne. Mogą spokojnie stosować się do dowolnych tabelek . -
Problem jest tylko w mentalnym oporze przeciwko nazwie JUNIORSKIE. Liczą się parametry. Jeśli odpowiada ci długość , promień skrętu a masz wagę juniora ( pozazdrościć ) to bierz i ciesz się jazdą. Jak już zauważył Jarek juniorska komórka ma tę przewagę nad cywilną GS, że jest sztywniejsza poprzecznie a to oznacz dobrą nartę.
-
Ja staram sie trzymać zasady: piszę tylko to co mógłbym powiedzieć komuś prosto w oczy. Są osobniki ( jeden ) że nie daję rady p.s. pracuję nad sobą
-
Znalazłem wymowną grafikę. Załączone miniatury
-
Koniecznie w ubrankach z adekwatnych czasów
-
Jak dobrze poszukam to znajdę w piwnicy Olin Comp SL, takie jak na zdjęciu poniżej. Kupiłem je jako nowe w połowie lat '80. Nie wiem jak to zrobiłem bo kosztowały wtedy majątek. Jeździły genialnie. Prawdopodobnie i dziś dały by radę gdyby miały nowoczesną geometrię. Załączone miniatury
-
@Estka Dodam jeszcze, że moje ( wcześniej zrobione) prawo jazdy odbierałem w dniu 16-stych urodzin. W tym samy dniu odebrałem czekającą w szufladzie zawiadowcy lotniska w Gliwicach licencję szybowcową. Ponieważ dzień był lotniczo znakomity a bardzo chciałem mieć prawo jazdy w kieszeni ................ojciec dał mi samochód................ abym szybko pojechał do Urzędu Komunikacji i odebrał papierek. Chyba przebiłem Wszystkich wymienionych przez Ciebie mistrzów kierownicy ?
-
@Estka Mam puszczać "L" z podporządkowanej czy nie. Z jednej strony to ułatwia zabawę kursantce ale z drugiej może jej dać "w tyłek" w życiu bez "L". Co robić? p.s. to chyba nowy odłam OFF TOP ale w jeździe kobiet najbardziej bawi mnie ich jazda "na czuja". Ponieważ bardzo lubię kobiety nawet mnie to cieszy. Co tam przepisy
-
Wszyscy którzy chodzili do technicznych szkół mieli kontakt z tzw. nauczycielami zawodu. Nie wiem dlaczego ale prawie 100% z nich to kompletni kretyni. Mam wrażenie, że pytania w testach na Prawo Jazdy wymyślił któryś z nich.
-
To chyba "początek końca" ery Go Pro http://www.spiderswe...tg-tracker.html
-
Zbyt intelektualnie interpretujesz pewne postawy
-
Z blokowiskiem to częściowo mity. Ja w Paradiski ( Belle Plagne) mieszkałem w małym, jedno piętrowym budynku z apartamentem o sporej powierzchni. Cały ten ośrodek tak wyglądał. ( góra trzy piętra ładnych hoteli) Poniżej było Bellecote ze sporym blokiem. Ma to jednak wiele zalet. Wolę zjechać z siódmego piętra windą w butach i stanąć na śniegu w środku gigantycznego ośrodka niż dojeżdżać co dzień 15-20 km busem w ścisku. Ponad to możesz, jeśli zechcesz w ciągu dnia zatrzymać się u siebie na zupkę lub co tam ktoś lubi. Pisałem już o tym. Francja ma jedną wadę. ( pomijam dojazd) Po niej wszędzie indziej jest już tylko gorzej. J
-
Jurek. Masz rację. Pomyliłem podpisy. Chodzi mi o traski z Twojego zdjęcia. Właśnie na trasie po prawej "trochę" poległem ( co trzeci skręt musiał być puszczony i hamujący) . Na lewej.............spoko. Chętnie przymierzył bym się dziś do prawej. p.s dla mnie Ischgl od strony Samnaum to "numer jeden" w Austrii. ( nie byłem w wielu innych ośrodkach) Prawie jak Francja
-
To moje ulubione miejsce w SFL. Dzięki JurkowiByd, Wieśkowi, Amatorce i ekipie mogłem tam być.(cudowni ludzie) Utrzymanie na tych traskach czystej krawędzi było nie lada wyzwaniem. Wtedy nie wszędzie mi się udało ale dziś dał bym radę Jazda po tym sztruksie "na czysto" była dla mnie większym wyzwaniem niż zjechanie "jakkolwiek" obok trasy. SFL jest w moim prywatnym rankingu na 3 miejscu w Austrii po Ischgl ( także poznane dzięki ekipie Jurka) i Gurglach ( tu zawiózł mnie Gajowy ) Paradoksalnie nie przepadam za Soelden.( może to kwestia chwili w jakiej się trafiło gdzieś pierwszy raz )