Skocz do zawartości

Harpia

Members
  • Liczba zawartości

    3 066
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Harpia

  1. Adam. Dzięki za pocieszenie. Trzeba będzie powalczyć w przyszłym tygodniu na Stożku.
  2. No i po zawodach. Ja wytrzymał bym temperaturę bez problemu ( -20 jak się pakowałem ) ale w trakcie uruchamiania auta, przepalił się 150A bezpiecznik akumulatora
  3. Co robić. Trzeba walczyć!!!   Moja taktyka może się sprawdzić Jak będzie nas trzech w mojej grupie ( z powodu mrozu ) i pociągnę "z pługa" to pudło murowane     p.s. właśnie wymiękła mi cała rodzinka z wyjazdu i nie ma mnie kto wspierać
  4.   No nie wiem. Aby z Ciebie jakś Doda nie wyszła
  5.   Chętnie podpowiem ale uściślij, gdzie chciałaś wstrzyknąc botox   Ja cały czas na 165cm bez botoxu .
  6. Harpia

    Warto?

      To ciekawe. Najlepsi zawodnicy świata ( często po 100kg wagi  i 185 cm lub więcej, wzrostu) woleli by jeździć na krótszych.     p.s. może spróbuj postawić na krawędzi. Zobaczysz jak się wydłużają
  7. Harpia

    Warto?

      Przyjmijmy założenie, że chcemy utrzymać się na krawędzi jak najdłużej.   Nie ma sensu dyskutować o zaletach SL w krótkim skręcie. W skręcie średnim i "dłuższym" współczesna SL idzie na krawędzi pięknie do 85-90 km/h. To wystarczy dla 98% narciarzy.   Jeśli teraz sięgniemy po GS to w krótkim skręcie nie ma ona szans z SL. ( zostaje tylko szuranie) Podobnie na trudniejszych czy stromych odcinkach trasy musimy "szurać" wcześniej niż na SL. W długim skręcie ma oczywistą przewagę ale kto z Was potrzebuje jeździć szybciej niż 100km/h? Trochę wolniej, i dobrej klasy SL też daje radę.       Chyba, że podstawowe założenie jest błędne
  8. W sobotę pierwsza eliminacja Mistrzostw Polski Amatorów W SL. Będę na pewno.   Przekalkulowałem wszystko taktycznie Ponieważ nie miałem jeszcze w tym sezonie możliwości jazdy na tyczkach.....................walę z pługa A co ? liczą się punkty do kwalifikacji w finale.   Kto będzie w Kluszkowcach?   Do zobaczenia.
  9. RACE!!!   All mountain są do "wszystkiego" czyli DO NICZEGO   Jak umiesz jezdzić to omijaj "nartokundle" szroko Nawet na SL.
  10. Harpia

    Warto?

        Mirek. Teraz zrozumiałem Twoją pierwotną wypowiedz. W zasadzie można się z nia zgodzić ale z pewnymi uwagami Mastery są najbardziej uniwersalnymi wśród nart GS. Rzeczywiście na Masterach można sporo ale jak dla mnie maja one przeważający gen sporych prędkości i dłuższych skrętów. ( to oczywiście nie wada)   Podobnie uniwersalne ( dla mnie bardziej) są współczesne narty o szerokości pod butem ok. 96-98mm. Zwykle są, niezwykle elastyczne i o promieniach do 19 m. Rzeczywiście da się je solidnie dogiąc na twardym i  "idą prawie jak SL". Do tego są bardzo stabilne w dłuższych skrętach i trzymają jak GS. Nic nie dogoni ich w puchu. Oczywiście większą wyporność mają szersze narty ale na nich jezdzi się "tylko w filmowych profi produkcjach"   Dla mnie jednak KRÓLOWĄ UNIWERSALNOŚCI jest  natra SL. Jak się umie to mozna na nich bardzo dużo.   Dobrze jest ją jednak uzupełnić jakąś szerszą ........np. 96-98mm lub Masterem albo rasowym GS jak ściga się w zawodach:)   No i "bądż tu mądry"
  11. Nie wiem na ile Ci to pomoże ale na stronie importera można filtrować sklepy. Spróbuj zadzwonić.   http://www.sportimpex.pl/sklepy
  12. Harpia

    Nowe narty za 499 PLN

      Po pierwsze: Bardzo nieładnie jest edytować MERYTORYCZNĄ zawartość posta do którego są pózniej odniesienia i komentarze. Mam na myśli bogatą kolekcję Twoich nart z pod znaku NIBY NO LOGO króra na drugi dzień się znacznie skurczyła.   Po drugie: Kontekst wypowiedzi. Napisałeś o WDZYDZE tak :   Bez zbędnego bicia piany co i jak. Tu widać jak produkują narty tej marki. Jak widać produkcja wygląda tak samo jak produkcja nart innych bardziej wypromowanych marek. Dla tego pytanie czy warto przeplacać za logo?   Z kontekstu wynika JEDNOZNACZNIE , że zachęcasz aby kupić te narty a nie np. Atomic, Rossignol czy inne wypromowane, czyli znane i cenione.   Po trzecie : Nigdzie nie piszę ,że to Ty Wdzydze sprzedajesz.   Po czwarte:   WESOŁYCH ŚWIĄT.
  13. Harpia

    Nowe narty za 499 PLN

    W zasadzie masz rację ale w naszym domu firma  Wed'ze "funkcjonuje" jako:     https://www.google.p...63!4d17.9300444
  14. Harpia

    Nowe narty za 499 PLN

    Genialne!!! Same "no logo" po minimum, 1000Euro za parę   p.s. powyżej kolega nawołuje do kupowania "WDZYDZY po pińcet ( PLN) 
  15. Harpia

    Nowe narty za 499 PLN

    Dziękuję .   Jak zawsze piszesz konkretnie. 
  16. Harpia

    Nowe narty za 499 PLN

    Ja pierdziu Na takich jezdzisz?   Możesz napisać? Używam takie a takie narty!!!! ( tego z kolei nie bierz dosłownie)
  17. Harpia

    Nowe narty za 499 PLN

      Normalnie komóry   (film pokazuje produkcję zupełnie innej narty niż ta za 500)   Mam pytanie. Na jakich nartach jezdzisz? Błagam napisz konkretnie .
  18.     Jacku. Od poprzedniego sezonu używam butów o twardości 130. Poprzednio, przez kilka lat miałem Dolomite Z race 150. ( Jak się w Cisowej poznaliśmy to w nich szurałem  Jeździłem w nich komfortowo cały dzień i zakładałem/zdejmowałem je kiedy chciałem. Przy zakupie nowych kierowałem się idealnym dopasowaniem i twardością od 130 w górę. Nie czuję się dobrze w miękkich butach i nie jestem w stanie znieść dyskomfortu czucia na stopie każdej klamry oddzielnie. Miękkie buty "trzymają"( powinno być-ugniatają) tylko tam gdzie są klamry a reszta jest nieobecna.   Naprawdę to nie specjalnie widzę różnice w komforcie pomiędzy aktualnymi a poprzednimi. Poprzednie były znakomite i obecne także.   Moim zdaniem dobry but narciarski to twardy but. Sztuka polega na dopasowaniu.   Tu cały problem. Trzeba sporo doświadczenia i.............nie ma skrótów   Jak dla mnie "przegięciem" i prawdopodobnie o takie Ci chodzi  są buty "komórkowe" ( flex może być niższy od 140) Problemem w nich nie jest twardość ale niemal zerowa grubość wkładki.  Tu trzeba się sporo napracować aby w tym jeździć. Całe dopasowanie to dostosowany do stopy kształt skorupy. Wkładki "nie ma" bo spowalnia ona informację o tym co się dzieje pod stopami. Dlatego ma grubość papieru     Zrobiłem dwa podejścia ale nieudane Chyba nie będę więcej z tym walczył. Na moje potrzeby , aktualne moje buty są najlepszymi jakie miałem. Prawdę mówiąc tylko raz miałem "złe" buty. Aby było zabawniej ,były tej samej firmy co aktualne Czyli jak jednoznacznie widać : Nie ma złych i za twardych butów. Są tylko źle dobranie i niedopasowane.   Jestem także pewien, że Kuba ( Jan Koval) wie co robi i nie katuje się wbrew logice i własnym potrzebom.   p.s. aby dopełnić obowiązku uczciwości musze zaznaczyć, że poniżej -20 stopni twarde buty zaczynają być zimne. To jedyna znana mi ich wada. Nie wiem jak w takich warunkach sprawdzają się miękkie.
  19. Harpia

    Nowe narty za 499 PLN

    Jestem pewien. Prepregi zawsze są dwiema sklejonymi warstwami. ( wstępnie zaimpregnowana żywica nigdy nie ma już pełnej płynności) Poza tym ilość żywicy na tę samą ilośc tkaniny jest większa co nie jest zaletą.   Dwie suche warstwy tkaniny szklanej przesączone żywicą za pomocą pędzla tworzą właściwie jedną warstwę. Dodatkowo w procesie "na mokro" można tworzyć pionowe ścianki.   Preimpregnaty wymyślono nie po to aby było lepiej, ale taniej i szybciej w masowej produkcji. Nie wymyślono ich na potrzeby nart.         W Monoqoque nie było laminatu tylko inne tworzywo sztuczne. Nigdy profil nie był zamknięty ( to jest konstrukcja skrzynkowa)   Na dobrą sprawę całość konstrukcji to była górna warstwa. Reszta nie brała udziału we własnościach narty.   Szaflary przed epoką pianek robiło narty z klinem drewnianym. Później także. ( Tricore) Podobnie jak większość producentów na ziemi po zachłyśnięciu się nowymi materiałami wrócili do drewna.
  20. metaal Ty bystry gosć jesteś.   Przeczytaj pierwszy post. Ten wątek nie jest o goglach !!!   p.s.świetnie w swoich wyglądasz. PODOBASZ MI SIĘ        /   
  21. Harpia

    Nowe narty za 499 PLN

      Mylisz się. Zarówno w technologii jak i w cenie.     To o czym tu piszecie to trzy zupełnie różne typy nart.   Pierwsze ( za 500) to jak mi się wydaje konstrukcja samonośna wypełniona pianką poliuretanową. Stąd biorą się przetłoczenia na wierzchu i są one elementem konstrukcyjnym odpowiadającym za rozkład sztywności w różnych miejscach narty. Pionowe elementy kształtu zwiększają sztywność. Cała konstrukcyjna część narty to właściwie górne pokrycie. To tak jak spróbujecie wygiąć linijkę , na płasko i na sztorc. Tylko kształt powoduje skrajnie różną podatność na ugięcie. Reszta to pianka, ślizg i krawędzie.   Drugie. Narty sklepowe wyższej jakości. Z pozoru bardzo podobne do komórek ale różni je sposób wykonania. Materiały niby te same ale inny "montaż" Współczesne dechy produkuje się z tzw. preimpregnatów. Są to przesączone żywicą elementy z włókna szklanego, węglowego, kewlaru itp. Są one w postaci suchej i mają wycięty kształt . Wkłada się je kolejno do prasy , smaruje warstwy klejem i ściska w podwyższonej temperaturze która powoduje zmiękczenie wcześniej przygotowanych warstw i związanie ich ze sobą. Wszystko się solidnie wiąże pozostając jednak sklejonymi różnymi warstwami.   Na koniec komórki. Robi się zgrubsza jak na filmie poniżej:) To pracochłonny proces ale o zdecydowanie najlepszych parametrach. Poszczególne warstwy połączone są w "monolit" który pracuje zdecydowanie dynamiczniej niż sklejone razem oddzielne , suche warstwy. Dlatego komórka może oddać więcej energii będąc mniej sztywna od narty sklepowej. Zanim wymyślono preimpregnaty wszystkie narty były " komórkami" To po prostu dobre narty takie jakimi powinny być. Dlatego nie widzę żadnych przeciwskazań aby normalni ludzie na nich jezdzili.         Proponuję oglądać od 2:00.   Teoretycznie komórka powinna być najdroższa ale w przypadku dużych, znanych firm ..................tak nie jest. Rzeczywistą wartość tej technologiii wyceniają małe firmy które rządają za swoje narty sporo pieniędzy. Tu wkraczamy w sferę "polityki"             Jest zupełnie oczywistym, że pierwsze narty są bardzo tanie. Nie jest też tak, że to zupełna "paść" Najgorsze co w nich będzie to słabe tłumienie drgań i nie wybitna sztywność poprzeczna. Jeśli pamiętacie, takie konstrukcje były modne w latach "90. Salomon nawet w najwyższych modelach stosował tę technologię i szumnie nazywał ją "monocoque". Nie mogłem się z tym pogodzić i nigdy takich nart nie miałem
  22. Harpia

    Slalomki Head

    To chyba dość prosty wybór. Jeśli ważysz mniej jak 55-60kg bierz sklepową. Jeśli więcej kup komórkę.
  23. Mitek. Jakieś plany na aktualny sezon? Chyba nas nie zawiedziesz?   Ja już nie mogę się doczekać spotkania.
  24. Nie umiesz czytać ? Przecież napisałem.   Powtórzyć? OK.   Mam gdzieś Twoje sprzętowe zapędy!!!
  25.   Nie kolego. To robertdr   podsumował dyskusję.   Mogę jedynie napisać dobitniej Mam gdzieś Twoje sprzętowe zapędy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...