Harpia
Members-
Liczba zawartości
3 066 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Harpia
-
wyjazd na lodowiec w weekend majowy
Harpia odpowiedział yaro1771 → na temat → Wyjazdy / Szukam ludzi
I co później? Mitek przepraszam, tak mi się jakoś skojarzyło. Głównie chodzi o muzykę -
To był taki zabawny okres ( ok. 2000) kiedy firmy miały w ofercie równolegle np. SL carwing i ołówek. Na zdjęciu oferta Rossignol z 2001r Załączone miniatury
-
Z artykułu zamieszczonego w linku Marcina jednoznacznie wynika, że pierwszym zawodnikiem który wystartował w zawodach na nartach carwingowych był Ingemar Stenmark w Soelden w listopadzie 1988roku. Później było kilka lat przerwy spowodowanych oporem handlu i narciarskich środowisk opiniotwórczych. (kapeluchy ? ) Pierwszą seryjnie wprowadzoną do sprzedaży nartą carwingową był ELAN SCX("SideCut eXtreme") w sezonie 1993/94 Później, jak wiemy także lekko nie było Załączone miniatury
-
Miałem P30 RC. ( pomarańczowe) To była solidnie taliowana narta i nieźle dawała na krawędzi. Wydaje mi sie, że z 30-stoma latami to solidnie przesadziłeś. Moim zdaniem mają ok. 20-stu. To także dość dawno i mogę się mylić. Załączone miniatury
-
Krzysztof. To nie są narty carwingowe. Jak piszesz narty taliowane były zawsze. Wtedy taliowanie miało służyć łatwiejszemu zainicjowaniu ześlizgu czyli dokładnie odwrotnie niż w narcie carwingowej. Nie obecność taliowania decyduje czy narta jest carwingowa lub nie ale sens tego taliowania. Jak widać może ono zależnie od proporcji służyć dwóm , skrajnie różnym celom. Moim zdaniem powstanie nart karwingowych zapoczątkowane jest świadomą chęcią jazdy na krawędzi w ustalonym skręcie a nie np. krótkotrwały skręt cięty.
-
Marcin Wielkie dzięki !!! Rzeczywiście narta na zdjęciach ma regulację tylko z tyłu. Musiały być inne wersje bo pamiętam z tyłu i przodu. W pierwszym linku drugiego Twojego postu jest rysunek z właśnie taką. Znalazłem także zdjęcie jeszcze innego , choć podobnego rozwiązania. Tu jest dopiero pomysł. Dopiero od 3-5 lat firmy stosują tego typu geometrię. Elan to jest jednak innowacyjna potęga. Pozostałe firmy razem nie są w stanie poszczycić się taką ilością świetnych pomysłów. Warto by przetłumaczyść ten artykuł bo wygląda, że jest tam sporo ciekawych i nie znanych ( jak dla mnie ) informacji. Jeszcze raz dzięki. Załączone miniatury
-
Historia powstania narty carvingowej jest tak samo dziwna jak "pokrętna" Na pewno jest niezwykle ciekawa.Do dziś fascynuje mnie jak długo ludzie zwiazani ze sportem wyczynowym byli blisko jej konstrukcji a jednak tak się nie stało. Wydaje się, że dośc dawno rozumiano co wnosi taliowanie. Mimo wszystko zabrakło otwartości umysłów aby posunąć się o krok dalej. Gdyby dzieci projektowały narty pewnie poszło by szybciej Schematycznośc sposobu myślenia dorosłych nie jest motorem napędowym. Nie wydaje mi się aby snowboard był pierwszy w ogóle. Pierwsze doświadczenia odbyły sie na nartach ale firmy snowboardowe podeszły do sprawy radykalnie. Dopiero na tej bazie konstruktorzy nart rozwiązali problem odważniej. Na początku ( tu mam na myśli już masową produkcję ) reklamowano je jako wygodne do zmieszczenia w bagażniku auta a mimo to odpowiadające w jeździe nartom długim. Nie reklamowano nowej techniki jazdy. Trochę później zawodnicy zdali sobie sprawę z możliwości taliowanej narty i już poszło Teraz o "konkretach" które pamiętam. Czytałem, że Spaldingi Pana Andrzeja Bachledy były ostrzone nie symetrycznie. Jedna z nart była po zebraniu krawędzi węższa od drugiej aby korygować minimalnie inną technikę skrętu prawego i lewego naszego mistrza. To było już tak blisko aby pójśc z taliowaniem dalej ale technik i serwisant mając taką świadomośc na to nie wpadli. To były lata '70 !!! Od wielu lat szukam i nie mogę znaleźć w sieci zdjęcia nart ELAN z ok '80. Pamiętam je z drukowanego na papierze katalogu. Ponieważ ciężko wytłumaczyć jak były skonstruowane zrobiłem odręczny rysunek. Pozwalały na płynną zmianę taliowania nart zależnie od potrzeb. Regulacja była z tyłu i z przodu narty. Rozumiem, że w tej postaci miały sporo wad. Zastanawia mnie jednak dlaczego przy takiej świadomości z jaką skonstruowano te narty , konstrukcje karwingowe pojawiły sie dopiero wiele lat później. Bez wątpienienia najbardziej innowacyjnymi wtedy firmami był Elan i Kneissl. Elan nie ustał w kreowaniu nowych pomysłów do dziś. Pierwsze mocniej taliowane narty na jakich jeździłem i świadomie "szukałem krawędzi" to były jakieś K2. Pierwsze na których moja karwingowa jazda była zdecydowanie świadoma to Rossignol Viper S. Załączone miniatury
-
issuu jest formą dysku w chmurze. Przestrzeń się wykupuje i od właściciela pliku zależy jak długo jest on dostępny. Bardzo często nie da się plików ściągać na dysk. To także zależy od ustawionego przez właściciela priorytetu.
-
Dzięki. To jednak nie ten.
-
Nie mogę znaleźć. Pomóżcie.
-
Ja kibicuję wszystkim co chcą na nas zarobić. Trzymam za nich kciuki. Narciarski biznes jest w Polsce bardzo trudny i chimeryczny. Dotyczy wszystkiego. Od handlu sprzętem po wywlekanie nas w górę. Może jedynie nauczanie nie jest obarczone gigantycznymi inwestycjami.
-
Jak dla mnie , sytuacja nie usprawiedliwia wypięcia narty. Moim zdaniem za słabo ustawione są wiązania. Jest to równie niebezpieczne jak za mocne dokręcenie sprężyn.
-
Dobór nart do skitouringu, prośba o poradę
Harpia odpowiedział rung → na temat → Biegówki / Skitury / Ski-alpinizm
edit. Do usunięcia. -
E tam. Przesadzasz. Myślisz, że np. Schiffrin czy Hirscher mają pojęcie jak sprawują się BBR-y? Kursantowi odpowie po prostu, NIE WIEM. Nie jeździłem.
-
Nordica Race WC FIS 17/18 Załączone pliki Nordica_Race_WC.pdf 10,65 MB 186 Ilość pobrań
-
Volkl, Dalbello, Marker FIS 17/18 Załączone pliki RACE_PROGRAM_MDV_2017_18.pdf 1,41 MB 214 Ilość pobrań
-
Czy Ty się choć trochę zastanowiłeś zanim to napisałeś? Ktoś pyta o narty. Zupełnie sensownie toczy się wątek z cenną wymianą poglądów. Ale pojawia się "wort" i obraża założyciela wątku. #18 Zwrócono mu uwagę, że się myli ale on nie daje za wygraną. Manipulując sugeruje wyssaną z palca bzdurę. #41 Poprosiłem aby nie przeszkadzał #45 ale "wort" obraził wszystkich piszących w wątku jednoznacznie stwierdzając, że tylko jego dwa posty były mądre. Co oznacza, że wszyscy inni są głupcami. #47 Chcąc za wszelką cenę "merytoryczne" zabłysnąć popisuje się jakimiś absolutnie błędnie złożonym zestawem. #49 Później wykłada się na łopatki plotąc co raz większe techniczne bzdury. Rozumiem, że w moich postach jest sporo technicznych zawiłości które mogą być trudne, ale wort doskonale rozumie, że wpadł i bredzi co raz bardziej. Na to wszystko Ty nie mając nawet ochoty zrozumieć co zostało napisane sugerujesz mój pojedynek z kimś takim!!! Na jakiej podstawie zostałem wdeptany w ziemię w tak brutalny sposób? Mam gdzieś takie forum. WYMIĘKAM.
-
Znów zdecydowanie się przeceniasz.
-
Dobrze wiesz, że nie w tym rzecz. "Treneiro" łamiąc wszelkie zasady zdrowego rozsądku i techniki machną dwie płyty na jedną nartę i twierdzi, że jest debeściak p.s. w awatarku trzymam narty na których przed chwilą zjechałem. Na jednej jest płyta (vist) a drugiej nie ma żadnej
-
Jedna przy jednej narcie a druga przy drugiej. Czy jakoś inaczej?
-
Adam. Gdzie to wyczytałeś? Zacytuj. Czy da się na nartach bez płyty to zobacz na załączony filmik z moim synem. Narty na których jedzie są bez płyty. #5 Mnie od dziś nurtuje inne pytanie Ile można mieć płyt na raz? Teraz dowiedziałem się,że jedna płyta to nie płyta. Dwie płyty to jest płyta Oczywiście na jednej narcie. Ale spokojnie. Trener wort poszedł przerabiać kolejną więc jest szansa,że zaskoczy trzema albo i większą ilością.
-
Na Twoim miejscu przykręcił bym: http://marker.de/pro...x-cell-160.html To moim zdaniem jedyne od wielu lat wiązanie w którym dokonano jakiegoś technicznego postępu.
-
Oczywiście wierci się otwory pod wiązanie w aluminiowych elementach. Wiązanie może być w zasadzie każde, byle bez płyty Piston. Może znaleźć się jakiś wyjątek o którym w tej chwili nie pamiętam. Co chcesz zamontować? p.s. dobry Trener to i najlepsze płyty potrafi modyfikować
-
No to jeszcze raz. Dlaczego piszesz później o śrubach do skręcenia przodu z tyłem w środku ? Jeśli nie dostrzegasz istotnej różnicy pomiędzy konstrukcją tej płyty a dzieloną to ....trudno. Muszę przyznać, że specjalnie wkleiłem tę grafikę aby Cię podpuścić i sprowokować Twoje potwierdzenie. Mogłeś po prostu napisać. To nie taka bo moja składała się z dwóch oddzielnych części. Tymczasem dla Ciebie istotne były tylko dziurki ( załączona także ich nie ma) i nie dostrzegłeś istoty konstrukcji. Nie mogłeś jej dostrzec bo kompletnie tego nie rozumiesz i zamontowałeś idiotyczny system Pewnie świetnie się na tym jeździło i nabrałeś prawa do cynicznych i aroganckich komentarzy.