Skocz do zawartości

Harpia

Members
  • Liczba zawartości

    3 066
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Harpia

  1.     Pogłębią  trawers ?       Mówisz od dołu czy góry? Zawsze stromsza była prawa jadąc na dół.
  2. Nie chcę być malkontentem. To nie problem na taliowanej narcie poćwiczyć na płaskim.   Myślę jednak, że gdyby orczyk został cieszył by się wzięciem.
  3.   To teraz pomyśl o tych drugich
  4.   Miałem "niepoliczalną" ilość nart. Nigdy z żadnymi nie miałem problemu.
  5. Moim zdaniem orczyk pod Golgotą powinien zostać. W nowej, przedłużonej  wersji trasa jest........dziwna. Bardzo płaska górna połowa i solidnie stroma dolna. Nie wiem kto ma na niej całej z radochą jeździć. Dla jednych góra będzie za płaska a dla innych dół za stromy .
  6. Dziś przyjechały. Wracam do stajni ELAN Narty z zupełnie nowym flexem. Całkowicie nowa konstrukcja. Zapowiadają się super. Już nie mogę się doczekać jazdy na nich.     Załączone miniatury
  7.   Marcin. To jest możliwe. Pomimo, że nie pamiętam abym robił nowe narty to zdarza się, że ślizg nie jest płaski i wymaga planowania. Zdarza się i to nie rzadko, że jest wypukły lub wklęsły albo nawet to i to razem na jednej narcie. Jeśli nartę splanujesz to potem muszą nastąpić wszystkie serwisowe czynności. Oczywiście na "łódkowatych" da się jeździć ale prawdziwie płaskie inicjują skręty znacznie lepiej.   p.s. Salomony których nie robiłem nowych  bo uznałem, że są w miarę OK , po splanowaniu i reszcie zabiegów wykonanych po dwóch sezonach były MEGA. Lepsze niż nowe.   Podsumowując: Zależy kto jeździ i jakie ma oczekiwania. To nie ocena innych tylko spostrzeżenie.   Przypomnę,że ja nowych nart nie robiłem. Nie dziwi mnie jednak jak solidni ściganci zaczynają od serwisu. Przeciętnym narciarzom nie polecam bo to zwykłe marnowanie kaski.
  8. Na nowych komórkach Elan jest naklejka z wszystko mówiącym napisem  "READY TO RACE"  Salomony także były przygotowanie i nic z nimi nie robiłem.
  9. A ja się cieszę z sukcesu "naszego reprezentanta" Felixa.
  10. Pan Domański Tomaszem Hajto komentatorów nart Właściwie drugi ma jakieś elementy humorystyczne a pierwszy nawet tego nie
  11.   Zapytałem kiedyś o to czołową czeską zawodniczkę znającą realia naszego kraju. Odpowiedziała, że odnoszą sukcesy ponieważ ich związek narciarski w przeciwieństwie do naszego nie udaje że da jakiekolwiek pieniądze. Nasi decydenci od skakania zwodzą i bredzą coś o narciarstwie alpejskim, dając nadzieję. W efekcie doprowadza to do awantur.   Tam sprawa jest prosta. Nie masz pieniędzy to się nie ścigasz. Nikt nie liczy na związek.
  12. Proponuję najpierw właściwie zdefiniować słowo "KARIERA" Potem czepianie się jednego z najlepszych polskich narciarzy będzie trudniejsze.   Naprawdę tego nie rozumiem. Dlaczego niektórym tak bardzo zależy na dyskredytowaniu innych? Najczęściej takich którzy osiągnęli więcej.
  13. Harpia

    Nasze rekordy prędkości

    Troche przekornie. Ma być dobra apka czy dobrze mierzyć prędkość? Jak drugie to........nie ma . Technologicznie wykluczone.
  14. @Spiochu     Wydaje mi się, że Marka film był mocno przerysowany aby pokazać określone elementy jazdy a nie był pokazem samym w sobie.   Zapewniam Cię, że Marek umie jeździć na nartach i to jak !!!
  15. Brawo (dla ..................wnuczki   ) Załączone miniatury
  16. Kto powiedział, że to łatwe. Raczej przeciwnie i o to chodzi. Za jakiś czas dziewczynka będzie chodzić po linie z dużą swobodą na dodatek podrzucając piłkę. Takie właśnie zabawy przekładają się na "głębokie czucie" pozwalając znakomicie reagować na to co dzieje się pod nartami.
  17.     Marku. W zasadzie masz rację, ale: treningi siłowe i sprawnościowe na wysokim poziomie są posunięte o wiele, wiele dalej niż piszesz. To o czym piszesz jest dobrą podstawą ale to  jednak za mało.   Sport, nawet amatorski jest na bardzo wysokim poziomie. Bardzo "modny" jest ostatnio termin "czucie głębokie"     Jak oglądam najlepszych narciarzy świata to mam wrażenie, że wszystko rozgrywa się w tym aspekcie. W zasadzie nie widać różnicy w technice jazdy czy przygotowaniu siłowym lub sprawnościowym czołowych zawodników ale np. w SL  "zawsze" wygrywa Miśka i Marcel   p.s. kolega Wort "goni" swoją córkę ( albo wnuczkę   ) w butach narciarskich po linie zawieszonej w ogrodzie na drzewach. Bardzo to popieram.
  18. Harpia

    Nauka jazdy dzieci

    Czy ta sklonowana  sztuczna "inteligencja" myśli, ze wszyscy jesteśmy tępymi konsumentami?   Olaaa90  to działa odwrotnie. Kto wam za taką DEBILNĄ reklamę płaci?
  19. Frezowanie i materiał na poniższą płytę nie kosztowały by majątku ale i tak pewnie  była by droższa od wielu wiązań   Piotr. Może jednak się zabawimy i zrobimy sobie coś takiego? Jaką byś chciał wysokość?   Jeździłem kiedyś na nartach z ...............10-cio centymetrową płytą!!!! Wrażenia  genialnie. Załączone miniatury
  20. Harpia

    Trening latem.

    Tina wycina.  
  21.   Przeciwnie. Czas pokazał, że trzeba było wrócić do bardziej taliowanej narty. W tej chwili, 30m jest tak blisko tego na czym chcieli by jeździć zawodnicy, że nie ma potrzeby wprowadzania ograniczeń. W SL nikt nie sięga po narty z promieniem np.6m. Zawodnicy sami wiedzę, że najlepiej jeździ się na 12-14m. Nie ma problemu. Podobnie było by w GS. Na pewno nikt z własnej woli nie jeździł by zawodów GS na nartach o taliowaniu SL . Bez przepisów promienie były by lekko poniżej 30m. Uważam, że wszelkie regulacje sprzętowe hamują jego rozwój a także ewolucję techniki jazdy. Niech sobie FIS ( jak już coś musi  ) wymyśla przepisy dotyczące długości, nachylenia trasy czy rozmieszczenia bramek ,itp.
  22. Bardzo pochlebnie przychylę się jak "Hujara" odpuści wszelkie regulacje. Jest już blisko. Nawet ścigający się w amatorskich zawodach wybierają narty ok. 25m. ( nie mniej) Ciekawe na czym chcieli by jeździć zawodowcy? Zakładam, że nie mniej jak ok. 27-28m Czyli ta regulacja 30m jest o kant dupy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...