Harpia

Nie ma nieporozumienia. Piszemy to samo. Chodzi o przesunięcie CAŁEGO wiązania z wcześniej ustawionym rozmiarem buta. Taki "zespół" ustawia się suwakiem aby zgrały się kreski. Lub jak kiedyś przesunąć w stronę- "bardziej lub mniej skrętne".   Dziś regulacja do tego nie służy a jedynie do ustawienia na środek.

Rozumiem chęć doświadczenia. Miałem to samo. Jak pojeździsz to opisz wrażenia.

Nie zarzucono regulacji tylko teraz ona służy do czegoś innego. Poniższe wiązania można ustawić w 9 pozycjach. Centralnej oraz +/- 4 cm co 1cm Idea tego rozwiązania polega na ustawieniu wiązań w centralnej pozycji buta do narty ( zgrane kreski) Jest tak dlatego, ponieważ w płycie są otwory pozwalające przykręcić płytki montażowe wiązań tylko w dwóch ( przód) i trzech (tył) pozycjach. Resztę regulacji robi się suwakiem aby osiągnąć centralną pozycję.   Jak wspomniałem próbowałem się tym bawić i efekt był słaby. Może inne narty nadaję się do tego bardziej ale komórka Salomon SL jeździła dobrze tylko w centralnej pozycji. Załączone miniatury

  W zasadzie masz sporo racji. Jednak pozbycie się takiej ilości ślizgu i krawędzi to nie jest jednostkowy serwis. Na to potrzeba lat użytkowania. Jednokrotne planowanie narty to ok. 0,1-0,3 mm. Nie wyobrażam sobie takiego zeszlifowania narty w 2-3miesiące. Nawet w 3 lata jest to trudno wyobrażalne. Nigdy nie doprowadziłem żadnych moich nart do takiego stopnia zubożenia. Lubię mieć narty przygotowane a boczne krawędzie często robię po każdej jeździe.     p.s. czy te narty pomiędzy zakupem a jazdą były w jakimś "Januszowym" serwisie? Czy prosto ze sklepu na stok i są takie jak widzimy?

Jak chciałbyś udowodnić, że narty były kupione z tak dużym splanowaniem i bardzo różniące się od siebie? Kwestia krawędzi moim zdaniem jest zdecydowanie przegrana. Typowe uszkodzenie mechaniczne i nikt tego nie uzna.   Jednak sprzedanie takich nart jako nowe to zwykłe oszustwo i może można pójść tym torem.

To może najpierw się przejedź a potem wymienimy uwagi Kiedy jedziesz na narty?   Skąd w ogóle pomysł aby w tym mieszać? Jeździłeś już na tych nartach i brakuje Ci inicjowania przez nie skrętu?   Duuużo pytań

Jak nalegasz to mogę napisać ale lepiej nie uprzedzać faktów

Czy dobrze zrozumiałem? Kupiłaś fabrycznie nowe narty które mają na jednej mniej krawędzi i ślizgu? Czyli jedna była wielokrotnie planowana?

Czyli pewna forma wiązania "rental" Dlatego napisałem, że próba jest łatwa i nie niesie ryzyka. Można spokojnie spróbować. Dla mnie wynik takiego eksperymentu jest przewidywalny (szczególnie takiej narty jak AX). Chętnie przeczytam Twoje wrażenia i skonfrontuję czy potwierdzą się z moimi przypuszczeniami.

  Do kiedy jesteś?

Moim zdaniem to bardziej skomplikowane. Miałem możliwość przestawienia wiązań w komórce SL Salomon. Każda zmiana ( obojętne w którą stronę) od ustawienia centralnego była dramatem. Narty jeździły dobrze tylko w cenralnym położeniu. Może dłuższy od SL promień jest mniej wrażliwy na takie zabawy ale dla SL 1cm to bardzo dużo.     p.s. później przeczytałem instrukcję serwisową wiązań i płyty i okazało się, że regulacja nie służy do znalezienia właściwego miejsca wiązań do własnych upodobań ale w połączeniu z małą ilością otworów w płycie pozwala ustawić wiązanie w jedynie słusznym miejscu czyli centralnie. Na tym regulacja się kończy.   Oczywiście nie zaszkodzi spróbować i nie jest to niebezpieczne.

Jeśli chodzi o długość Atomic X9 to myślę, że 175. Na pewno są w Białce. Ta narta przy podanej długości ma 15,4m. Dodając do tego relatywnie miękki przód zacieśnia skręt bardzo chętnie niczym SL Dzięki większemu promieniowi jest stabilna i chętna do jazdy dłuższym skrętem.   Jeśli nie masz sprecyzowanych preferencji to wydaje się być idealna. Jeśli wolisz promień poniżej 13m to lepiej kupić klasyczne SL.

Lepiej powyżej 100. Moim zdaniem 120. Przy dobrze dobranych nie ma problemu z komfortem.     Atomici można już kupić w bardzo fajnej cenie   https://skiracecente...0000218793.html

Postawione porzez autora pytanie "jeśli nie Stockli to co?"   Przy slalomowo-gigantowych preferencjach proponuję:   Salomon X-Race LAB http://www.skionline...-p69,10156.html lub Atomic X9 http://www.skionline...er-x9,9665.html   Narty na pewno nie gorsze od Stockli, niezwykle uniwersalne i dynamiczne. Zostanie także trochę grosza na odpowiednie buty.

No i wyczerpaliśmy temat. Cieszy mnie to i traktuję jako zobowiązujące. O to mi chodziło.   p.s. czasami przekaz musi trafić do targetu

  Kurwa. ( brak mi słów) Zostań najpierw TAKIM celebrytą a potem .......pogadamy. Może masz rację. Kto wie? Na dziś tylko pierdolisz z ciepłej kanapy.   p.s. nie twierdzę, że nie popełniła błędów. Ale gówno o tym wiesz. Nie wiesz nic nawet o SOBIE!!! Kumasz?   Jak zachował byś się w sytuacji zagrożenia własnego życia? WIESZ?   Ja nie wiem. POKORA.

Takiej reakcji byłem pewny To wiadomo.   Ale jestem zbyt leniwy aby dymać pod taką górę pół dnia żeby raz zjechać.   Kto wie? Może kiedyś "wyciągi" będą takimi wieloosobowymi dronami które nas wywiozą na górę bez stawiania słupów?   Rumunia i Macedonia jest już blisko   p.s. sam mnie tam ( SFL) zawlokłeś. Teraz pytam ..po co? jak to taka sobie kicha Załączone miniatury

To jedno ze zdjęć JurkaP. Czy może być piękniejszy widok?   Załączone miniatury

Stawiam to poniżej jeśli problemem NIE jest przygotowanie nart. Jak dla mnie 100% serwis.   p.s. nie oczekuję rewanżu jeśli nie mam racji Załączone miniatury

Nie mam.

100%   Pierwsza jazda na moich nowych nartach w tym sezonie spowodowała podobną do Twojej konsternację. Rozmawiałem z "masterem32" i miał dokładnie to samo. Po zrobieniu nart, nie rozwodząc się nadmiernie..................najlepsze komórki SL jakie miałem.   p.s. na jednym z testów NTN jeździłem na fatalnej komórce SL Rossi. Po zrobieniu jej, na drugi dzień jak dla mnie była w dwójce najlepszych.

Maciek. Sprawa jest banalna. Narty do serwisu!!! Są źle przygotowane. To na pewno świetna i normalna narta. Miałem dokładnie to samo ze swoimi. Mogę jeszcze dodać, że jak na twardym zostawało się minimalnie na tyle narty natychmiast wyjeżdżały ze skrętu. Wyglądały na poprawnie zrobione ale nie były. Po serwisie ............rewelacja. Gwarantuję, że mam rację

Mniej więcej o tym mówi w wywiadzie Dagmara. Na dole robi się "dobry materiał" którego nie ma komu przekazać do wyższych etapów szkolenia.   Moim zdaniem Związek nie wyciąga rąk po najlepszych. Jedynie od czasu do czasu rzuca ochłapy najbardziej wytrwałym i to nie narciarzom ale "biznesowo" twardym.

Wielu producentów robi szersze wersje butów. Lange oznacza je WIDE   Kolekcja butów narciarskich w Tecnica oferuje różne wielkości: ELV (Extra mała objętość), LV (niska objętość), MV (średnia objętość), MV FR (średnia objętość freeride), MV T (średnia objętość touring), HV (wysoka objętość), HV+ (duża pojemność plus). (w kolekcji dorosłych)   Inni producenci pewnie podobnie.

http://www.ntn.pl/po...stwo-alpejskie/