Skocz do zawartości

bartolomeus

Members
  • Liczba zawartości

    330
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez bartolomeus

  1. bartolomeus

    Narodowa kwarantanna

    Panowie 3 dni po Sylwestrze ;-) A Minister Zdrowia jeszcze w Sylwestra mówił, że to nie żaden zakaz, a jedynie zalecenia.....
  2. bartolomeus

    Narodowa kwarantanna

    No tylko z tego co pamiętam ten wymóg jest taki że większość ON może jeździć z pełnymi kanapami a limit im nie grozi....znów gówniane prawo które mówi o limicie na m2 tylko że nie wlicza się to sam stok, a cała infrastruktura ON czyli parkingi, teren samego wyciągu, zbiorniki wodne itp itd. Zresztą w grudniu w każdy weekend jeździłem i w sumie ludzi było tyle że na co 2 kanapie jeździły po 2-3 osoby a do kanapy jeśli w ogóle była kolejka to na kilka osób góra 2-3 min stania...więc z czym mieli walczyć ? Jedynie wczoraj...ale komu miało zależeć ...skoro teraz 3 tygodnie najbardiej dochodowe zamkniętę....sprzedawali ile wlezie. Zamknięcie stoków jest tylko wyłącznie podyktowane durnym rozporządzeniem o tym że ferie są w jednym czasie...to zmusiło władzę do utrzymania zamknięcia hoteli i to podyktowało zamknięcie stoków w obawie że ludzie w promieniu 200km mogą się pokusić by w jednym czasie najechać te stoki... A wystarczyło ferie skrócić do tyogdnia i każdemu z województw zrobić ferie osobno...
  3. No ciekawe na ile to dziennikarska manipulacja....no i skoro wyciągi nie działają to w czym problem czym to się różni od zwykłego spaceru po lesie czy chodzeniu po górach... Ale znów debilni dziennikarze robią tanią sensację, a politycy i część społeczeństwa temu przyklaskują... Dziś moja siostra była z siostrzenicą i moimi dziećmi pod wyciągiem pojeździć na sankach...więc Polacy też szturmują nieczynne wyciągi ;-)
  4. bartolomeus

    Narodowa kwarantanna

    To wyjaśnij :-) Szczegolnie w odniesieniu do całego grudnia.
  5. Wiesz co ja też wczoraj liczyłem, że to niedziela czas powrotów więc generalnie po 15 ludzie się zwiną i zrobi się pusto na stokach....i zwykle tak jest....więc wczoraj wybralem się z dzieciakami na wieczorną jazdę, celowaliśmy w Skolnity w Wiśle po 17 czyli zaraz po ratrakowaniu....tam nawet w sezonie jest dość pusto...a wczoraj dotarliśmy prawie o 19 taki był korek, w dodatku ludzi tyle, że ledwo znalazłem parking, jak zeszliśmy do kas i zobaczyłem to co się dzieje raz przy bramkach, a dwa ile bym musiał stać do kasy to zebraliśmy i pojechaliśmy na Klepki gdzie było luźniej ale i tak dużo ludzi/ kolejka do kanapy a godzina prawie 20.00. Moja głupota i naiwność...ale jeszcze tak dużych tłumów o takiej porze w Wiśle na stokach nie widziałem.
  6. bartolomeus

    Narodowe szczepienie

    Ja również na 99% się zaszczepię, ten 1% zostawiam gdyby coś jednak w między czasie wyszło. Oczywiście mam jakieś obawy, gdyż w moim przekonaniu szczepionka jednak powstawala w dużym pośpiechu i pod dużą presją, W dodatku jest tu też duża presja pieniądza, raz, że firmy które wyprodukowały te szczepionki zarobią krocie dwa, że rządy naszych państw mają spore ciśnienie bo wiedzą jak cała ta sytuacja wpływa na stan finansów. Więc mam obawę, że producent szczepionki  nie o wszystkim mógł powiedzieć, a rządy nie o wszystko chciały dopytać... Tu pewnie czas pokaże czy tak było czy jednak to nieuzasadnione obawy.
  7. To tak w kontekscie wcześniejszej dyskusji: https://www.onet.pl/...syrh37,79cfc278   "Jak państwa radzą sobie z epidemią koronawirusa? Polska na szarym końcu rankingu Bloomberga"   "Oceny za ostatni miesiąc dokonano na podstawie 10 wskaźników obejmujących: dzienny przyrost liczby zakażeń i zgonów na COVID-19, procent pozytywnych wyników wśród ogółu testów na obecność koronawirusa, możliwości systemu opieki zdrowotnej, dostępność do szczepionek, wpływ obostrzeń na funkcjonowanie gospodarki czy swobodę obywateli w przemieszczaniu się."   a dla tych, którzy tu już niemal peany pisali jak to my mamy dobrze,  a na zachodzie to taki zamordyzm   ". ... Nasz kraj wypada także niekorzystnie z uwagi na zaawansowany stopień restrykcji oraz spadek mobilności mieszkańców"   Także dalej przyklaskujmy takim bezsensownym ograniczeniom jak zamknięcie stoków, hoteli i wielu innym powtarzając jak to we Francji czy Niemczech jest niby źle...dalej utwierdzajmy ten durny rząd, że jest przyzwolenie społeczne na takie nieskoordynowane działanie, bo przecież lepsze takie niż żadne ..
  8. Widzę, że absurd goni absurd....   Gregorczyk-Abram: jak państwo spotkacie funkcjonariusza w noc sylwestrową, należy nie przyjąć mandatu https://www.onet.pl/...yktd1v,79cfc278
  9. Trochę więcej empatii. W ogóle dyskusja poszła znów w jakąś skrajność...znów piszecie jakby wirus zabijał każdego starszego...po drugie u nas większość osób po 65 roku życia nie jest aktywna zawodowo ...więc łatwiej takie osoby chronić i nie ma potrzeby wystawiać ich na "odstrzał". Kończąc ...przeraża mnie Twoje podejście gdzie osoba starsza staje się zbędnym balastem....niestety dla mnie to bardzo typowo polskie podejście....bardzo smutne....sam już niedługo będziesz "stary"....pomyśl o tym, jeszcze masz małe dzieci i może je wychować inaczej niż sam zostałeś wychowany.
  10. No widzisz ja niestety widzę kilka luk w Twoim rozumowaniu... po pierwsze przyjąłeś, że Twoje postępowanie jest jedynym słusznym (choć niewątpliwie minimalizuje ryzyko zakażenia siebie i innych...mam nadzieje, że w niechodzeniu do sklepów jesteś tak samo konsekwentny ;-) ) . Po drugie jednak Twoje decyzje determinuje strach, bo założyłeś że wirus jest wysoko-śmiercionośny z czym też można dyskutować. Po trzecie zwróć uwagę, że jeszcze kilka miesięcy temu wyjście do lasu, na rower czy pobiegać (kiedy bylo kilka przypadków COVID) przez wielu ludzi , nawet tutaj, było uważane za skrajną nieodpowiedzialność i egoizm więc nawet Twoje bardzo restrykcyjne podejście, może być przez niektórych ludzi uważane ,za niewystarczające i egoistyczne. Po czwarte Twoja empatia jest wielka jak chodzi o zdrowie osób, natomiast już mniej,  jak chodzi o ludzi dla których te bezsensowne obostrzenia to tragedia życiowa, a o tym często zapominamy. Wiesz ja bylem w lato w Chorwacji i u nas nad morzem, teraz były jakieś drobne wypady jednodniowe wypady na narty...więc przypuszczam, że jednak mamy inne podejście...przy czym ja podczas wyjazdów staram się ograniczać kontakt z ludźmi których nie znam i zwyczajnie przestrzegać dystansu. I w mojej ocenie narażamy siebie i naszych bliskich w podobny sposób, mimo rożnego podejscia. Bo oboja chodzimy na zakupy ...no chyba, ze robisz zdalnie wtedy sie mylę.
  11. 1. Nie chodzi o to ze jedyna aktywność, tylko że jakbyś popatrzył to niewiele mogę robić z małymi dziećmi...może Twoi synowie lubili latać po górach przy temperaturze ok 0C bez możliwości wejscia do schroniska...mi się aż takiej milości do gor nie udało zaszczepić ;-) ... a już bez zlośliwosci to zwykle uważam, że każda z dostępnych atrakcji będzie się wiązała z dużo większym ryzykiem zarażenia niż jazda na nartach, dlatego min. się uparłem na te narty ;-) 2. Cóż odpowiedzialność ludzi to złożony temat...po pierwsze pewne ograniczenia można wymusić na wlaścicielach lokali itd. by zapobiegali pewnym sytuacją ...to nie jest tak ze nie da się ... bo wystarczy jedna osoba, ktora będzie pilnowala porządku w lokalu i będzie wszystko odbywalo się sprawnie... Co do wypadów wynajętym autobusem....myślisz że to aż tak poważny problem i znajdą sie dziesiątki narciarzy integrujący się w wynajętym autobusie ? Policja przecież moze kontrolować takie autokary. Po trzecie jeśli ktoś ma tak silną potrzebę integracji myślisz, że nie spotka się u kogoś na domowce na której będzie kilka lub kilkanaście osób ?
  12. Wiesz co nie widzę jakoś regionów, które są wolne od COVID u nas . Więc dla mnie to nie ma sensu. I mi tu nie chodzi o narty...bo nad morze też nie mogę teraz pojechać z dziećmi  czy gdziekolwiek indziej. A moim zdaniem dla mnie akurat ryzyko zakażenia byłoby dużo mniejsze gdziekolwiek indziej niż w miejscu gdzie mieszkam... Ja akurat uważam, że ferie powinny być rozciągnięte do maksimum...ewnetualnie skrocone do tygodnia i każde województwo powinno je mieć osobno. Hotele , kwatery itd powinny być czynne, podobnie z gastronimią tylko wszystko z odpowiednimi obostrzeniami sanitarnymi. Wówczas masz realne rozproszenie ludzi, a to wpływa na minimalizowanie szansy zarażenia. Przy czym pozwala przeżyć innym ten trudny czas.   Ja nie rozumie niestety tej argumentacji, że ograniczenie mozliwosci noclegu wpływa na zmniejszenie zachorowań. Zachorowania wynikają z tego że ludzie nie zachowują odpowiedniego dystansu...więc trzeba to na nich wymusic....więc działalność lokali powinna być mocno ograniczona i innych miejsc gdzie ludzie się mogą gromadzić. Dla przykładu hotelowe baseny, kawiarnie, spa itd pewnie powinny być wyłączone z działalności. Ale to że będę spał w pensjonanie czy hotelu niczym sie nie rożni od tego że będę spał w mieszkaniu w bloku gdzie też mijam sie z ludźmi na klatce.
  13. ad1. To fajnie ale oceniasz to przez własny pryzmat, a mając małe dzieci trudno je zmobilizować do jazdy na rowerze gdy za oknem temperatura ok 1-5C. Dodam do tego, że mieszkając w Rybniku mam nieustanny SMOG. Więc ta aktywność jest dodatkowo utrudniona. Dla mnie wyjazdy z dziećmi wlaśnie w Alpy plus w lato nad morze to realna korzyść bo znacznie wpływa na ich odporność i dzięki temu od kilku lat nie muszę ich faszerować antybiotykami. Więc jak widzisz punkt widzenia zmienia się od punktu siedzenia. ad 2. Ale popadasz ze skrajności w skrajność.... ja nie mówię o puszczeniu tego na żywioł, tylko ocenie jakie obostrzenia mają sens a jakie przynoszą odwrotny skutek. Czy to ze mogłbym pojechać z dziećmi na narty własnym autem, zabierając większość prowiantu ze sobą ograniczając wizyty w knajpach i sklepach do niezbędnęgo minimum, mieszkając w apartamencie zwiększyłoby szansę zachorowania mojej rodziny na COVID kontra siedzenie w domu, robienie zakupow w i tak zatłoczonych marketach, no bo wszyscy bedziemy mieć super ferie plus posyłanie dzieci na półkolonie w kilkunastoosobowej grupie ? Ostatnio pojechałem na rynek z dziećmi... w tym roku nie sprzedają grzanego wina w budkach bo COVID...za to lokale mogą sprzedawać...przed jednym kolejka ponad 30 ludzi z czego 20 w lokalu....naprawdę uważasz, ze ograniczenie tych "budek" na zewnatrz zminimalizowalo ryzyko zachorowań ? To są proste przyklady, które pokazuję odwrotny skutek, a można by je mnożyć.
  14. No nie zgadzam się z Tobą, dla mnie przemawia przez Ciebie bardziej strach niż racjonalne myślenie. Niestety te ograniczenia (zamknięcie stoków, gastronomii i innych branz. ) niesie ze sobą bardzo poważne problemy ekonomiczne dla tych działalności. Przyjrzyj się uważnie choćby naszym wyciągom, często są tabliczki informujące kto jest leasingodawcą. Raty trzeba płacić, a przychodów brak...masz restaurację i kredyt lub leasing na jakieś maszyny, a dochodów brak to samo hotele, pensjonaty czy nawet domki... NIe wspomnę już o wszystkich sklepach, pamiatkach i innych uslugach które cierpią przez taki bezsensowny lockdown. A niestety to że nie mogę spać w hotelu/pensjonacie juz nie mówię o domku z rodziną z którą i tak mieszkam, czy pojeździc na nartach jest dla mnie glupie kiedy mogę iść z dziećmi do zatloczonego marketu lub poslać dzieci na półkolonie gdzie bedzie przebywał w grupie kilkudziesięciu innych dzieci z rożnych domów.... Spójrz na bezsens tych ograniczeń bo one tylko zwiększają ryzyko zachorowań zamiast go minimalizować
  15. Zakladam ze tak rozwiniętego monitoringu nie mają...   Zresztą to bez sensu bo nawet na zatloczonej trasie jak się ludzie maja niby pozarażać. Dla mnie takie dywagacje są śmiechu warte. Na stokach jest luźno jednak część ludzi się boi i odpuszcza, poza tym ludzie mają ubrane narty, deski więc siłą rzeczy powstaje dystans.... Ja wczoraj jeździłem z dziećmi było może 1-2C ale dość wilgotno oni w kominiarkach ja w maseczce ale wszystkim nam przeszkadzały po chwili jazdy zaslonięte usta...w momencie materiał stawał się wilgotny, a na ustach i nosie skraplała się woda...więc zjeżdżaliśmy bez, przed bramkami ubieralismy. Jak ktoś zapomniał, Pan kulturalnie zwracał uwagę i tyle. W tym samym czasie w marketach nie było miejsc na parkingach, galerie pękały w szwach...zero dystansu, tysiące ludzie chuchający na siebie, dotykający wszystkiego w koło często ze zdjętymi maseczkami na brodzie.... A my tu dywagujemy czy blokować skipass jak przechodzi bez maski czy już jak zjeżdża ... Władza nam bardzo szybko zabrała wolność...a przede wszystkim umiejętność racjonalnego myślenia...
  16. Zamiast tysiąca bezsensownych ograniczeń, kilka restrykcyjnie przestrzeganych.
  17.   ad 1. w Szwecji jakiegoś wielkiego armagedonu nie ma, choć oczywiście mowimy tu o jakieś sensownych obostrzeniach . Nikt przy zdrowych zmysłach nawet grypą się nie zaraża... ad 2. masz rację nie jest, ale tak na prawdę nie mam rzetelnych informacji o ile "gorszy" to wirus od grypy Znam kilka przypadków gdzie przyjęto osobą jako pacjenta Covidowego bo niby szybsze będą badania i procedury, a osoba trafiła np. ze stanem przedzawałowym... Nie mówię tu o planowanych zabiegach, ale o ludziach trafiających często na SOR     Przyrost zgonów jest w dużej mierze spowodowany tym, że ludzie przestali odwiedzać lekarzy zastraszeni COVIDem i umierają na inne choroby ... Tak bo to prawda, wiele jest zgonów  powodu tego że ludzie przestali chodzić lub mają utrudniony dostęp do opieki zdrowotnej. Przykład pierwszy z brzegu...ostatnio bylem z moim ojcem u kardiologa,  przychodnia specjalistyczna, godziny szczytu....w przychodni kilkunastu lekarzy, pielęgniarki...i nas dwóch...oczywiście prywatnie Mam znajomego lekarza na SORze i sam o tym mówi że masa ludzi trafia z powodu zaniedbań , braku profilaktyki czy nie dostatecznie szybkiej diagnozy... Przy czym nie bagatelizuje COVIDa bo sam przeszedł bardzo ciężko.   Kończąc ...Panowie ...nie jestem korona-sceptykiem ... nie jestem przeciwnikiem szczepień ale uważam, że się zapędzacie w swoim monopolu na jedynie słuszną rację. W moim otoczeniu kilkanaście osób przeszło COVID niektóre bezobjawowo, niektóre z objawami podobnymi do grypy, dwie bardzo ciężko, z poważnymi powikłaniami. Oczywiście jestem świadom, że nigdy nie wiem w której ja bądź moi bliscy grupie mogą się znaleźć ale też nie należy popadać w paranoję....może warto zobaczyć, że ludzie nie tylko umierają przez COVID ale również przez panikę, którą nakręciły media.  
  18. A mi się podobał taki "nowy" Mitek...pogodzony z rzeczywistością nie negujący tego co podaje telewizja Za chwile "prawda" będzie wszechobecna....więc po co myśleć i się denerwować....myślę, że kolega zaprezentował ciekawe poodejście
  19. Sami ten rząd wybrali więc niech teraz nie płaczą.
  20. bartolomeus

    Moje wybory 2020

    Panowie czytam niektórych wypowiedzi i już widzę ze PiS dopiął swego.... Jednym włożył do głowy że to Niemcy chcą nas pozbawić wolności i urobić pod swoje interesy i dlatego opanowały polskie media ... i jeszcze głoszą swoje lewackie ideologie... Inni dywagują czy transakcja blya legalna.... pewnie, że była,  tu chodzi o biznesowe uzasadnienie które jest śmiechu warte, bo będą mieć teraz dostęp milionów czytelników ... i co na co drugiej stronie będzie drukowana pełno-formatowa reklama Orlenu, a dzięki temu wszyscy pojadą tankować na ich stacje. Czysty zysk....na pewno inne koncerny reklamujące się w prasie nie skalkulowały takiej okazji tylko nasz wspaniały Orlen na to wpadł. Ciekawe czy jakbym kupił myjnie i uzasadnił bo myję auto raz w tygodniu to mi się opłaci...czy też byście mówili , a rzeczywiście w koncu myje auto, nie znamy szczegółów...
  21. Wiesz tu nie o to chodzi....wątpię że robią tylko po to by betonować swój elektorat ...to raczej dla ludzi widzą, że to  co robi PiS to syf...ale z drugiej strony mają myślenie, że dali 500 plus i w sumie to jakie ograniczenie wolności kiedy ludzie chodzą i protestują....dla takich ludzi, którzy specjalnie nie weryfikują....wtedy będą mogli wrzucać takie bzdety jak niektórzy użytkownicy tutaj strasząc zachodem, opozycją itd. ...jak to w Stanach strzelają, a we Francji pałują....więc będą skutecznie zamazywać rzeczywistość, rozmywać fakty itp. itd....by zniechęcić do głosowania na jakaś inną opcję. Działają w myśl klasyka...wydaje mi się swoistego guru jak chodzi o taktykę PiSu.... Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą.
  22. Byłem w sobotę na Nowej Osadzie w Wiśle ...i w trakcie jak jeździłem przyjechał radiowóz, policjanci wyszli chwilę popatrzyli na ludzi i pojechali dalej . Także nie mogę powiedzieć żeby się czegoś czepiali. Raczej odhaczyli swój obowiązek. Ogólnie 2/3 ludzi było w maseczkach ale że kolejek w ogóle nie było mimo, że frekwencja dość spora, to w sumie bez różnicy.   Jedno co dla mnie jest chyba bez większego sensu to to że dojście było było w stylu "S" więc może nie będzie ścisku do bramek ale i tak wszyscy będą staliw w kupie tylko w "różnych" kierunkach...jedyna nadzieja to usprawni choć trochę dojście do kanapy. Ale w sezonie i tak tego nie widzę.
  23. bartolomeus

    Moje wybory 2020

    Jak widać 2mld na TVP to była bardzo dobra "inwestycja", w tym roku nie tylko że akcję powtórzono to , to widać inwestują dalej https://businessinsi...a-press/f2hv314 Zaraz wszędzie będą peany pochwalne na temat naszej wspaniałej władzy....nie dość, ze mamy upolitycznione media publiczne to jeszcze mało ..... Ale patrząc że jako jeden z dwóch krajów mamy obiekcje do zapisów o praworządności w UE i ktoś jeszcze idzie i głosuje (chce glosować) na ten rząd/partie ...to w sumie im się nie dziwie....jak działa to po co zmieniać. W tym tempie to my Ruskich przeskoczymy pędząc w stronę Korei Północnej . W sumie też mamy swoje małego Kima. A niektórzy tu pieprzą że nam się z dobrobytu w dupach poprzewracało ....  
  24. Może carowi chodziło o szerokość... przyrodzenia
  25. bartolomeus

    Moje wybory 2020

    Kolejne 2mld zł na propagandę ...gratuluje wyborcą PiS https://twitter.com/...0668289/photo/1 ale podatki będą wyższe by ratować budżet... https://businessinsi...zy-cele/sgygkk3  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...