Skocz do zawartości

marioo

Members
  • Liczba zawartości

    294
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez marioo

  1. A wypozyczalnia dziala? Jezdziles na Ludwiku czy na sucho? Pozdrawiam marioo
  2. marioo

    Dramat osobisty :(

    Artur, nie znam się na medycynie ale trzymam kciuki żebyś jak najszybciej wyzdrowiał! Pozdrawiam i czym prędzej wypiję Twoje zdrowie marioo
  3. marioo

    Życzenia urodzinowe.

    Co nie powiedziałeś, że taki stary jesteś ?! Krzysiek jak ostatnio zgadywał, nie był tak daleko... (raptem parę latek) Pozdrawiam marioo
  4. Matko! W co ja się wpakowałem :eek: Toż to prawdziwa sodomia i gomoria się szykuje. Jak do tego dołączy ten cały wesoły autobus z Polski to będzie się działo, oj będzie... Pozdrawiam i do rychłego marioo
  5. Witam, poszukuję sprawdzonego instruktora w Szklarskiej Porębie lub bliskiej okolicy. Potrzebuję kogoś naprawdę dobrego dla żony, która jak do tej pory nie miała butów narciarskich na nogach, co więcej, wcale nie ma ochoty uprawiać sportów zimowych bo nie lubi śniegu, mrozu i zimy ale zgodziła się spróbować . Dlatego potrzebuję kogoś, kto NAPRAWDĘ potrafi sprzedać bakcyla. Jest to dla mnie bardzo ważne, bo chciałbym móc wyjeżdżać na narty całą rodziną, a nie tylko z synem. Boję się, że to może być jedyna okazja "ugryzienia" tematu i jeśli teraz się zrazi to już nie będzie sensu próbować. Dlatego podkreślam: powinien to być ktoś, kto swoim entuzjazmem, doświadczeniem i umiejętnościami dydaktycznymi potrafi obudzić miłość do nart u największego latoluba . Jestem w stanie to naprawdę docenić , myślałem o kilku lekcjach (2-3 x 2godziny). Okoliczności będą może mało sprzyjające ze względu na obłożenie stoków w terminie okołosylwestrowym (27.12-03.01) ale liczę, że znajdą się do nauki jakieś ośle łączki, niekoniecznie pod Szrenicą. Za wszelką pomoc będę oczywiście wdzięczny a jeśli plan zakończy się sukcesem, osobie pomocnej obiecuję dużego łyskacza (czy co tam kto woli). Pozdrawiam marioo PS. Jeśli po tej próbie moja żona będzie nadal chciała uczyć się narciarstwa, instruktor też może liczyć na solidnego bonusa
  6. marioo

    Bułgaria - Bansko

    92 pln za dzień czyli jak w Polsce Pozdrawiam marioo
  7. marioo

    Życzenia urodzinowe.

    Najlepszego Marcinie! Pozdrawiam marioo
  8. http://pogodynka.pl/...miasto=zakopane http://pogodynka.pl/...iasto=szklarska http://pogodynka.pl/... http://pogodynka.pl/...?miasto=Krynica Hej południowcy! Czy rzeczywiście czuć już takie zmiany w pogodzie? Oby utrzymało się jak najdłużej. Pozdrawiam marioo
  9. marioo

    Zakup Softshella

    A gdzie w stolicy można pooglądać i poprzymierzać na spokojnie? Pozdrawiam marioo
  10. marioo

    Bułgaria - Bansko

    Na stronie: http://www.bulgarias...sko/index.shtml masz namiary na kwatery, zresztą kolega czarny1999 ma tam czteroosobowy apartament i z pewnością chętnie tanio Ci wynajmie. Dojazd może być trochę męczący, ale zawsze można polecieć samolotem. Pozdrawiam marioo PS. A będąc tam, masz rzut beretem do Grecji i całkiem niedaleko do Turcji.
  11. marioo

    Jurgów-Ski

    Byłem tam ze 2 godziny, nie było kolejek bo w tygodniu. Da się pojeździć, nie powiem, ale tydzień?! Na dwóch trasach?! A właściwie jednej bo łącznik od krzesła to bardziej dla biegówek się nadaje. Sory, ale kompletnie nie kumam jak można mieć tak małe wymagania, chociaż w sumie to Ci zazdroszczę. Pozdrawiam marioo
  12. W pralce? (piszę oczywiście o kapciu) Ja synowi kupiłem mało używane 3-klamrowe Nordiki za 50 pln na allegro, wystarczyły na 2 sezony. Pozdrawiam marioo
  13. Ech, ale Wam zazdroszczę tej eskapady:rolleyes: Pozdrawiam marioo PS. A tego co daliście Ani, to biorę kilogram w ciemno
  14. Prawdę mówiąc, bardziej chodziło o te 17kg na stosunkowo wąskich oponach, dokładnie taki model: http://www.unibike.p...editiongts.html Cóż, najwyżej musiałbym przyłożyć się trochę bardziej od innych Pozdrawiam marioo
  15. O.tisk, czy ta trasa wymaga prawdziego mtb-ka? Ja jeżdżę masywnym trekkingiem i zdaję sobie sprawę z pewnych ograniczeń . Za to chętnie pojechałbym na fajny wypad rowerowy, a ten wyraźnie na taki się zapowiada. Pozdrawiam marioo
  16. marioo

    Włochy - Livigno

    Wielkie dzięki. A może ktoś wie już teraz? Zdążyłbym jeszcze kogoś zaopatrzyć w gotówkę i przed majówką miałbym zabawkę . Pozdrawiam marioo
  17. marioo

    Włochy - Livigno

    Witam, mam prośbę do kogoś z szanownych wyjazdowiczów, otóż ceny sprzętu, alko czy kosmetyków w Liv jakie są, wszyscy wiedzą. Czy ktoś z Was, idąc do sklepu po tanie whisky mógłby rzucić okiem na cenę aparatu foto (a może ktoś ma aktualne info)? Chodzi mi o LUMIX LX3 (coś takiego: http://www.panasonic...a.php?prod=4075). Niestety nie zdążyłem kupić przed podwyżką, a ostatnio mocno podrożały. Ja moge LX3 mieć za ok. 1500 zł, jeśli tam dałoby się go kupić znacząco taniej - mógłbym z kimś podzielić się różnicą i tym samym czyjś wyjazd zrobić jeszcze bardziej opłacalnym . Sprawa do dogadania. Jeśli ktoś byłby gotów mi pomóc to na priv podeślę nr telefonu. Wielkie dzięki Pozdrawiam marioo
  18. http://www.skiforum....php?albumid=125 Na początku byłem sam , stok nieratrakowany, pod puchem trochę zamarzniętych niespodzianek ale dało się pojeździć - warto być rano po opadach śniegu. Pozdrawiam
  19. Trochę nieaktualne dane . Zaczął działać jeszcze przed świętami. No i co ważne w lutym czynne 10-20 - wybieram się we wtorek rano. http://wosir.waw.pl/index.php?pid=700 Pozdrawiam m
  20. Witam, będę niebawem w Zakopcu (a bywam baardzo rzadko) i prawdę mówiąc, chciałbym parę qultowych miejsc zaliczyć (Szymoszkowa, Nosal i może KW?). O ile wiem, że Szymoszkową dam radę, na Nosalu jeśli po pierwszym razie wymięknę, przejdę na orczyk - czyli też nie problem, to zastanawiam się czy wycieczka na Kasprowy ma w ogóle sens. Wg. skali łapię się na 6. (chociaż subietywnie dałbym sobie dobrą piątkę) ale zastanawiam się czy moje nartki są odpowiednie. Na przyszły sezon planuję zakupić jakieś przyzwoite slalomki ale obecnie jeżdżę na bardzo miękkich Fisherach RX2 i o ile jeździ się na nich całkiem wygodnie po muldach, luźnym śniegu i raczej powoli to na twardym, zmrożonym (zalodzonym) i szybszym stoku czuję się niepewnie (głównie przez braki w technice, ale wydaje mi się że sprzęt też nie jest do tego). W dodatku przy szybszym zjeździe (krecha) narty mają sporą tendencję do "myszkowania". Reasumując zatem, czy mój ew. wypad na Kasprowego nie zakończy się dość szybko poszukiwaniem nartostrady do Kuźnic...? Proszę wybijcie mi to z głowy, najwyżej na świętą górę pofatyguję się w przyszłym sezonie Pozdrawiam m PS. Po czarnych raczej nie jeżdżę, ale jakoś specjalnie się ich nie boję (respekt jest, choć bez przerażenia )
×
×
  • Dodaj nową pozycję...