
yukisan
Members-
Liczba zawartości
449 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez yukisan
-
Nooo, całość wygląda obiecująco. Tomek94 - wygląda na to, że byłeś osobiście na miejscu. Plany budowy zakładały również poprawę jakości, równanie i poszerzenie tras. Czy coś się dzieje w tym kierunku ? Moim zdaniem jeśli nie poprawią dojazdu do Świątecznego Kamienia to mogą tam umieścić stałą dyżurną ekipę GOPRu z toboganem w gotowości : mnóstwo ludzi nagle dotrze na szczyt i będzie chciało go ujeżdżać zamiast Puchatka. A na dojeździe do orczyka jest wąskawo, trudno i często mooocno oblodzono:rolleyes:. Mam nadzieję, że ktoś o tym pomyślał. Śnieżynka jest przecięta wyciągiem w ciekawym miejscu : po wypłaszczeniu na zakręcie zaczyna się "ścianka", częęęsto oblodzona.. Jeśli chodzi o pytanie o armatki : na FISie sypali w razie potrzeby od granicy lasu w dół, na Hali raczej nie występuje taka potrzeba ( osobiście nie spotkałem ).
-
Tadeusz Sam archiwizujesz postęp prac czy masz jakiś inny dostęp ? Faf Jestem dziwnie niespokojny, że skurczybyki poruszą najsłabsze ogniwo tzn zdalne, warszawskie sterowanie oderwane od miejscowych realiów, a wtedy ... Przy okazji piętnuję ich dwulicowość : zgoda na rozbudowę infrastruktury pod warunkiem odpuszczenia hali po Łabskim. U mnie słowo droższe od pieniędzy, a ci pieniacze czym żyją ? Użytkownik yukisan edytował ten post 08 wrzesień 2010 - 22:12
-
Co do schroniska nie mam pewności ze wskazaniem na "nieczynne". Z wyciągu pozostały jedynie podpory i wspomnienie. Wieleset ocalonych przez ekologów istnień ( czyt żuczków ) mnoży się tam na chwałę i potęgę. Pozostał jedynie malunek ( linią przerywaną ) i stara przecinka, jak pisał kolega, nieuprawiana zimą. Nawet nie było sensu, bo powiększyłaby jedynie kolejki do wyciągu na dolnej stacji. Zresztą to nie byłaby ścianka, tylko Puchatek-bis. A wyciągów na Łabski już nie puszczą - umowa z ekologami. Temat nie do ruszenia. Użytkownik yukisan edytował ten post 01 sierpień 2010 - 21:49
-
Dzięki Tadeusz Pewnie masz rację. Pomroczność pewnie mnie dopadła Wsiadam z Tobą i jedzieeeeeemy
-
Panowie ponawiam cytat : "Kolej linowa na tzw. Świąteczny Kamień w Masywie Szrenicy będzie miała swoją stację końcową w połowie znanej trasy – Lolobrygida". W połowie, nie na dolnej stacji !! Ktoś tu miesza, albo nie ma pełnej informacji. Proszę o wiarygodne odpowiedzi - zgadywanki trwają już jakieś 3 lata.
-
Najbardziej obawiam się tego, że obecna będzie zbudowana zamiast sześcioosobowej.
-
"Kolej linowa na tzw. Świąteczny Kamień w Masywie Szrenicy będzie miała swoją stację końcową w połowie znanej trasy – Lolobrygida" :confused::confused::confused: Gdzie sens? gdzie logika? A czym się tam dostać :confused: Zapowiedzi były zupełnie inne.
-
Uderz do Ivena, albo kogoś z tej listy ( lub wszystkich ) http://www.skiforum....username&order=
-
...może na rzepy przyklejone na miękki-łatwo usuwalny klej? Np butapren.
-
O mało co katastrofa, czyli marcowe Val Thorens (20-27)
yukisan odpowiedział faf500 → na temat → Relacje z wyjazdów
[quote name='jan koval'][quote name='fox34'] jezeli sie jezdzi a nie "jezdzi" to jezdzi sie w kazdych warunkach, takze w deszczu. po to sa gore-tex'y i inne memebrany, zeby mozna w miare komfortowo sobie uzywac takze w takich warunkach [/quote] Wszystko okej, Janie, ale tak z przekory zapytam : Mam goretexy - "klękajcie narody" po 100 000 i więcej. Nic mi nie zmarznie, nic nie zmoknie. Śmigam z góry jak najęty - a tu pada deszcz. Co wtedy? Gogle? Zamazują się- brak wycieraczek. Bez gogli? Jakoś tak niefajnie:( Co radzisz? Użytkownik yukisan edytował ten post 29 marzec 2010 - 15:28 -
Byłeś ostatnio na nartach - pochwal się.
yukisan odpowiedział spyder → na temat → Relacje z wyjazdów
Strzelam : sądząc z sąsiedztwa zdjęć z FIS to może być rejon obok trasy. Owszem jeżdżą tam wielbiciele puchu, ale tegoroczne opady oszczędziły Szrenicę i wystąpiły 2-3 razy. Marek akurat dobrze trafił. Z 2 sekcji wyciągu widać sporo śladów jazdy po lesie w okolicy FIS. A i słyszałem, że można skorzystać z dawno nieuprawianej nartostrady Bystra. -
Taaak? A ja skorzystałem z TNT narty 178 cm przesyłka ze śląska 40 zł. I co pan na to?
-
To "kleiste" trąca znachorstwem, ale coś w tym jest. Mój wujek miał jakieś tam stadium szkorbutu - luzowały mu się zęby w dziąsłach. Lekarz zalecił mu obgryzać kości z masy chrzątkowej i przekąszać surową cebulą:eek:. Podziałało! To tak w dużym skrócie i uproszczeniu. Lekarz może przepisać suplementy diety, a do tego zalecić coś z naturalnego menu. A u Was w Ameryce tego nie znają?
-
To jest dobry pomysł. Ciekaw byłem odpowiedzi Ronina, ale Twoje jest lepsza;).
-
Sorki. Bramka do pomiaru czego? Ile szacujesz tam rozwinąć?
-
Budynek widziałem wielokrotnie. Teraz już wiem gdzie szukać reszty. Dzięki.
-
Nie miałem okazji. Często się rozglądałem za tymi "straszydłami", lecz nie potrafiłem ich wypatrzyć. Gdzie szukać? Podaj jakiś azymut, albo punkt odniesienia.
-
Dodatkowo wyślij mu pdf lub skan potwierdzenia przelewu w celu uwiarygodnienia swoich słów. Nie jest to może dowód wiarygodny w 100%, ale zawsze spory krok we właściwym kierunku. Pozdrawiam
-
Cześć Dzięki za pełną historię choroby na koniec dnia;). Wygląda na to, że Twoje dolegliwości nie odbyły się bez przyczyny a Ty sama wiesz o nich bardzo dużo. Również fitness nie jest Ci obcy! Dodatkowo jesteś doświadczoną i świadomą narciarką. Uchylenie rąbka tajemnicy po powyższych zgadywankach miał być nagrodą dla wytrwałych? Cóż więcej może Ci powiedzieć grono ludzi w internecie o Twoim kolanie niźli lekarz znający przebieg leczenia i trzymając wynik badań w ręku:confused: Jako współpostrzeleńcy-narciarze możemy Ci wpółczuć, wspomóc, podpowiedzieć, ale czarną robotę i tak musisz wykonać sama. Trzymaj się ciepło i zadbaj o siebie. Życzę samych bezbolesnych zjazdów. Pozdrawiam
-
Moim amatorskim zdaniem : mięśnie mogą boleć, stawy nie powinny. Przy systematycznym treningu nie tak łatwo doprowadzić do bólu mięśni, a już wszelkie twardnienia i puchnięcia nie są normalne i mogą świadczyć o zaburzeniu np krążenia. Kolega mawia : "boli- znaczy że sie rozwija". Mięsień owszem ( ale nie w opisany przez Ciebie sposób ), lecz staw nie ma prawa tak boleć. Sugeruję wizytę u lekarza, na pewno podpowie dobrze, fachowo i bezpośrednio;). Pozdrawiam
-
Przechowywanie sprzętu poza sezoniem
yukisan odpowiedział brachol → na temat → Wypożyczalnie nart / Serwisy narciarskie
Lepiej w neutralnej domowej temperaturze. Po co ryzykować? Producent mógł przewidzieć zakres temperatur pracy sprzętu na -25 do +20 C. Przy grzejniku masz +40 do 60 C dodatkowo długotrwałe przesuszanie. W niczym to nie pomoże, a zaszkodzić może. Całe urządzenie ( narty ) ma taką wytrzymałość jaką ma jego najsłabszy element. -
Trafiłem kiedyś na takie miejsce przy ostrym zakręcie nartostrady dodatkowo o większym nachyleniu niż trasa przed i za oblodzeniem. Trup słał się gęsto;). Ja również przy pierwszym przejeździe wykonałem dzwon. Przy kolejnych ustawiałem kierunek jazdy tak żeby nie manewrować na lodzie i trzymać narty płasko. Ta metoda się sprawdziła i traktowałem dalej to miejsce szkoleniowo, żeby nabrać wprawy na przyszłość.
-
Instruktor - kolego - wyłoży Ci wszystko jasno, przystępnie i bezpiecznie. Teorią możesz się doskonalić, ale nie podpierać. Dasz radę! Pozdrawiam
-
Mam wiadomości z drugiej ręki - mój kolega tam jest. Jeździł ze swoja dzieciarnią na Puchatku i w Czechach. Pytał ludzi o warunki na górze. Zjeżdżają ludziska z góry, ale tylko jeden raz:mad:. Sprawni desperaci na wypożyczonym sprzęcie trochę więcej. Przetarcia, trawa, kamienie, korzenie to główne atrakcje. Brak ratrakowania. Armatki sypią, ale do wypełnienia tras jeszcze sporo brakuje.
-
Domowe stanowisko serwisowe
yukisan odpowiedział snowblade'man → na temat → Wypożyczalnie nart / Serwisy narciarskie
Jak tak dalej pójdzie to Hesski diabłu rogi ukradnie i zawiesi nad łóżkiem jako trofeum. Snowblademan najpierw pisze, że się nie da w poziomie, a tu HOKUS POKUS baba namieszała i proszszsz... Hesski z dwojga złego wolę być z Tobą w drużynie niż przeciwko Tobie;). Oto życie pełne niespodzianek:). Pozdrawiam