Skocz do zawartości

yukisan

Members
  • Liczba zawartości

    449
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez yukisan

  1. ...śmigiem czy carvingiem ?
  2. Cool! Sęk w tym, że wolę moimi "dzwonkami" indukować inne prądy:). Niźli być indukowanym. Żarty-żartami, ale wiele się wyjaśniło dzięki temu. Najbardziej podoba mi się bezpieczeństwo tego rozwiązania - nie słychać w ostatnich latach o jakimkolwiek wypadku związanym z podgrzewaną kanapą. I dobrze !
  3. Tiaaa... A prądy błądzące to pies ? A niech tylko jeden zbłądzi i co ja wtedy wydam z siebie ? Pisk !!
  4. Nie chciałbym, ale mama mówiła , żeby uważać na każdym kroku Nie takie awarie się zdarzały, a ja należę do pechowców.
  5. Ups... Czyli jak coś pójdzie nie tak to można sobie jajka ugotować w try-miga:D Od dziś więcej respektu i kontrola siedziska wierzchem dłoni:rolleyes:
  6. Dokładnie. Wiem, że pewne oceny są sygnowane mianem pesymizmu, ale nadmierny optymizm wyprowadzi Cię na żwir - w dodatku na zamkniętej trasie i leżysz bracie. A bywało niejednokrotnie, że Skiarena otwierała trasę z kamlotami na wierzchu ( góra Loli ). Waliła tam kupa wiary z nadzieją - a tu zonk ! Dlatego cedzę info, dzielę przez 3, a i tak głównie polegam na alternatywnych źródłach wiadomości.
  7. Jest/ nie jest Powinno/ nie wypada Mogliby/ nie muszą Takie miesięczne wróżenie z fusów to nic innego jak bezproduktywne dziamganie jęzorem. Jeśli napada - to będzie. Jak się wyrobią z armatkami - uruchomią. Jeśli odbiór przejdzie pozytywnie - puszczą. Patrząc realnie na przykłądzie poprzednich lat ( wcale nie bezśnieżnych ) : - warunki na górze zaczynały być przyzwoite dopiero w połowie/końcu stycznia - Hala potrafi sobie poradzić - wiaterek zatrzymuje górę wyciągu ( teraz powinno się zmienić - zobaczymy ) - powinni rozwinąć płotki zatrzymujące zaspy ( a kto ich zmusi ? ) - mimo opisania na stronie "warunki dobre " chrzęst żwiru pod nartami bywał nierzadki - ratraki po armatkach chodzą jak chcą ( czytaj : hałdy zlodzonych gór do przeskoczenia to standart ) Czym tu się podniecać na początku grudnia ?:confused: Użytkownik yukisan edytował ten post 12 grudzień 2010 - 11:51
  8. Miałem takie. Do śmigu - bez zarzutu. Krawędzie łapie przy dużej prędkości i wycina duże łuki. Da się Nie na takim sprzęcie ludzie jeżdżą
  9. Dawaj fotki:) Zobaczymy kto pierwszy .
  10. Sie nie czyta tematu - sie nie wie:p. Już 9 października kolega wrzucił tu wiarygodne zdjęcie http://www.skiforum....7917#post307917 A Wy ciągle zgadujecie ... Załączone miniatury
  11. Optymista z Ciebie. Moim zdaniem te korki będą wszędzie !! Tłum z dołu zostanie komfortowo wywieziony do góry, a tam zakorkuje wszystkie pozostałe wyciągi i trasy. Może orczyk FIS się obroni do pewnego czasu, a podjazd do Świątecznego jest na tyle trudny i ciasny, że GOPR powinien wystawić tam stały posterunek z toboganem w gotowości. Dodatkowo wielu nowych ochotników przyjedzie wypróbować lokalną atrakcję i przewiduję frekwencję większą lekko o 30%.
  12. Jeśli jesteś zainteresowany to podeślę Ci na priva. Również korzystałem. Zresztą przy średniej dozie ochoty do poszukiwań po necie sam znajdziesz, bo dziś reklama jest wszędobylska.
  13. Ze staroci ?? Boszszsz... Mojżesz uczył Cię tak śmigać, czy jak ? Aż strach pomyśleć co będzie jak wrzucisz aktualny film:).
  14. Siwir Ale coś zbladłeś przy tym zjeździe nieziemsko . To skutki uboczne ? Szatan - nie narciarz ! Pozdrawiam
  15. Ot, co potrafi zdziałać sentyment do sprzętu:). Jak każde wyższe uczucie - zaślepia:D.
  16. Przeszedłem podobne szkolenie w wieku 15 lat + tydzień zgrupowania. Potem dłuuuga przerwa, ale pamięć ruchów pozostała. Podstawa to gruntowne podstawy . Dzięki za lamusa . Puszczę moim dzieciakom, bo tego nie znają. Ot dzisiejsze instruktorskie skróty. Pozdrawiam.
  17. Skoro inwestor podjął się oddać obiekt do użytku w grudniu to nie mógł się spodziewać ciepłego i suchego listopada w tym klimacie. Jeśli wziął to pod uwagę to na pewno ma środki zaradcze. Jeśli nie przewidział - to idiota, który skończy projekt w czerwcu. Stawiam na pierwsze, miał dużo czasu na oferty/obliczenia/planowania.
  18. Dorzucę grosz od siebie. Obecnie nasz organizm dopiero przywyka do niskich temperatur. -4,4 na Śnieżce ( + średni wiatr ~8-10m/s ) odczujesz w czwartek jako lekki szok termiczny. Jadąc tam w pełni sezonu narciarskiego turlałbyś się ze śmiechu przy -15 . Cebulka odzieżowa powinna temu zapobiec, bo odwracając sytuację przy zejściu do Karpacza ugotujesz się na dole:D. P.S. tak jak poprzednik twierdzę, że na kalesonki jeszcze za wcześnie. Użytkownik yukisan edytował ten post 17 październik 2010 - 21:23
  19. Na mapce zauważyłem - o czym chyba nikt nie wspomniał - nowy łącznik z kanapy na Halę Szrenicką. Jestem pod wrażeniem, jeśli na przyszły sezon zrealizują zapowiadane plany nadrobią jakieś 20 lat nieróbstwa:o.
  20. Hmmm częściowo masz rację. Masz jakiś pomysł jak to usprawnić ? Co do frustrującego - mam swoje przemyślenia - może później. Użytkownik yukisan edytował ten post 10 październik 2010 - 22:32
  21. Krisalv No proszę - potrafisz pisać poprawnie jeśli się zwróci uwagę ! Jesteś tu nowy, więc nie zaczynaj od rozstawiania innych po kątach i wprowadzania swoich porządków. Poczytaj : http://www.skiforum....ght=polszczyzna Wracając do wątku - pytałem wcześniej o równanie tras. Na zdjęciach śladu nie ma. Czarno widzę przejazd Śnieżynką ( kamloty!! ) przy wyraźnie zwiększonej frekwencji .
  22. Sam piszesz dosłownie tak : Piszesz wyraźnie o cenach orczyków. A tu mi odpowiadasz jakieś bzdury o różnicy przebiegu tras. Skup się chłopie !! Ja o chlebie, Ty o niebie. Potrafisz odpowiedzieć na proste pytanie pecyzujące twoją wypowiedź? Wyrozumiałość trwała 2 Twoje posty - bo mogło się zdarzyć. Skoro nadal piszesz niedbale - tak też będziesz odbierany. Proste ? Dotarło ? To była dobra rada pod warunkiem, że chcesz się u nas dobrze zaprezentować. Czy ją uwzgędnisz - Twój wybór. Może nie chcesz. Użytkownik yukisan edytował ten post 10 październik 2010 - 16:53
  23. ... a dobre w tym złym, że na Hali jak już napada to leży do końca kwietnia:). Naśnieżanie ścianki FIS zapewne będzie karkołomne ze względu na wiatr w odsłoniętym terenie i utrudnione ratrakowanie. No, ale jak potrafią wyciąg zbudować w kilka miesięcy to i z tym sobie poradzą. Dzięki Tomek za info ze źródła !
  24. Co masz na myśli rozróżniając te orczyki ? Też się nad tym zastanawiam. Termin krótki, roboty sporo. Odbiory techniczne to też nie przelewki. Jak się wyrobią to będzie jeden z niewielu dotrzymanych terminów. Kolego Krisalv - jeśli chcesz się u nas dobrze zaprezentować to poświęć chwilę na korektę swoich postów, bo jak Cię czytam to mnie zęby czasem bolą. Użytkownik yukisan edytował ten post 09 październik 2010 - 19:33
  25. To oznacza, że ISTNIAŁ tam i szlak i orczyk i nartostrada kilkanaście lat już temu. Dostać się tam można, ale to nie jest teren przygotowywany do zjazdów - ekolodzy znaleźli tam żuczka, czy jaszczurkę i zakazali jeździć po 1-2 metrowym śniegu ponad tymi żyjątkami. W zamian zgodzili się udostępnić teren bez żuczków od strony wodospadu Kamieńczyka, ale po degradacji Bystrej już rozmawiali z pozycji siłowej i im się odwidziało na jakieś 20 lat:mad:. Są jeszcze na tym forum ludzie, którzy kiedyś jeździli Bystrą i nawet oberwali tam orczykiem w głowę ( np córka Funky Kovala;) ). Użytkownik yukisan edytował ten post 08 październik 2010 - 21:22
×
×
  • Dodaj nową pozycję...