Harakiri, podobnie jak wielokrotnie zaliczona Kitzbuehel'ska Direttissima, to mały pikuś przy Streif'ie. Nie wierzyłem Forumowiczom, którzy pisali, że tą trasę przygotowuje się do zawodów polewając ją wodą, a to szczera prawda! Na samej trasie nie ma grama śniegu... (byliśmy tam ok. tygodnia po zawodach)
Pozdrawiam, J.