mario33

Nie da się przez forum „nauczyć dobierać butów narciarskich”. Można, i na pewno trzeba, się dokształcić, żebyś umiał się porozumieć ze specjalistą. Możesz zacząć od obejrzenia tego filmiku poniżej zanim będziesz pytał dalej (i więcej na tym kanale YouTube). A potem masz dwie opcje (i tak skończy się na obu): 1. Zapytasz prawdziwego specjalistę i poprosisz o pomoc. Mitek na pewno jest takim BARDZO DOBRYM specjalistą. Trzeba trafić na dobry moment (jak z każdym). 2. Zrobisz tour po sklepach jw. Dla zmniejszenia straty czasu ja bym poszedł do dwóch, w tym na pewno do SkiFanatic. PS: Ski/walk to gadżet. Jak będzie to OK, ale ma to trzeciorzędne znaczenie.

Adam, już kiedyś Ci mówiłem, że chciałbym kiedyś trafić w Twoje ręce ze szkoleniem. Tyłem, przodem, bezwarunkowo…

Z tego wątku wyciągam ciekawe, chociaż czasami nieco nużące, obserwacje psychologiczne i socjologiczne. Nie wiem czy Austriacy cieszyliby się z takich asocjacji, ale chyba nie mają wyjścia… trudno, 🍿 🤷‍♂️

Jest tu do tego wątek, małżonka złamała nadgarstek bo system Leki się nie wypiął (kije plus rękawice dedykowane Leki). Nie demonizowałbym, ale nie jest to system dla wszystkich i jego stosowanie niesie też w sobie ryzyko. tu ta dyskusja:

Hej, jakiej aplikacji używasz do zrzucania danych o jeździe ?

Analiza przyczyn wypadku ze strony słowackiej: https://www.onet.pl/turystyka/onetpodroze/slowaccy-ratownicy-przeanalizowali-smiertelny-wypadek-polakow-na-gerlachu/qwj769v,07640b54

Przewodnik nie miał odpowiedniej licencji i wyszkolenia… 🤔🕯️ https://www.onet.pl/informacje/onetkrakow/smierc-polakow-na-gerlachu-przewodnik-nie-mial-prawa-prowadzic-turystow/hdc2hh0,79cfc278

Buahahaha @Anso poszukaj na sieci hasła „Frema” (w latach 50tych znana jako „wytwórnia 22”). Znajdziesz trop do nazwy producenta oraz w jakich latach produkowała narty, obok rakiet tenisowych.

Przeczytałem, koleś. Tobie też polecam przeczytać raz jeszcze i doprecyzować o co pytającemu chodzi - chodzi o konkretny egzemplarz, wytwórcę czy ten typ nart/wiązań ? Podeprzesz swoje zrozumienie pytania cytatami ?

Tylko co tu pomóc ? Wiązania Kandahar powstały na początku lat 30tych i były w użytku w całej Europie naokoło jeszcze sporo lat po wojnie, później ulepszone do tzw. „Wiązania Hvama”. Wrzucone narty nie maja w sobie nic wyróżniającego, może oprócz wskazania wytwórcy Może pytający by się wysil troszkę i doprecyzował pytanie ? Chodzi o ogólnie takie narty ? Historię wytwórcy ? Bo chyba nie liczy na historię konkretnego egzemplarza ? Historia wiązań, pierwszy z brzegu link: https://www.ntn.pl/historia-wiazan-narciarskich/

Taki sygnalizator dla admina jakichś wyzwań z działaniem silnika forum. mnie np. wątki się nie sortują wg ostatnich wpisów. I w ogóle zmiana sposobu sortowania nie działa.

Mały epilog: prawe kolano - minął rok; zbiegam po schodach; czasami czuję, że mi „ciągnie powięź” na boku kolana; czasami zmęczeniowo pobolewa; w tym sezonie będą narty jak nic (rekreacyjnie), łyżwy już są lewa stopa - tu pozostałości większe; obciążenie spowodowało, że stopa na stałe stała się sporo szersza i dłuższa niż prawa, a dodatkowo problemy wtórne z halluksem i kością łódkowatą; to powoduje problemy z dobraniem obuwia: buty narciarskie jakoś się udało, ale łyżwy jestem załamany, bo nawet najszersze mocno cisną i długo nie da rady jeździć; niektóre buty 43 już nie da rady ubrać, jak przed zabiegiem. Dodatkowo nabawiłem się problemów z lewym ramieniem, jest problem z więzadłem bicepsa, nie chce się trzymać w swoim miejscu. prawdopodobnie czeka mnie kolejna operacja, ale to już na wiosnę. Mowilem już, że sie popłakałem jak pierwszy raz wszedłem na lód po rehabilitacji ? 😀 Nie ma lekko, właśnie byłem pojeździć, padam z nóg…

Nie, byłem w poniedziałek.

Słotwiny to bardzo fajny, klimatyczny ośrodek. Jak za dużo ludzi na Arenie to Tabaszewski (moim zdaniem trasa po prawej od wyciągu nawet ciekawsza od Areny). Ja bardzo lubię tam wracać z rodziną.

Oj, jak mi tego brakowało, tego smaku napalmu o poranku. To spora nobilitacja dla autora tematu, bo jak Mitek wpada w gościnę to znaczy, ze temat rozwija się ciekawie. Wpada, bez odnoszenia się do konkretów, op****a wszystkich na lewo i prawo z właściwą sobie wyniosłą pryncypialnością i wychodzi w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku. A wszyscy muszą się domyślać o co mu chodzi (szczególnie Ci, którzy nie wiedzą jeszcze jakie Mitek ma zdanie o bootfittingu). Powinno się tu napisać „żenada do kwadratu”, ale ja taki pryncypialny nie jestem. Powiem tylko tyle, że jak przyjdzie tu Adam Duch to chętnie przeczytam jego opinię, nawet jak mnie skrytykuje. Mitek, błagam, nie rób wioski (WIEM, że nie poskutkuje).

Klauzule zakazu jazdy na nartach występują powszechnie także w kontraktach hokeistów w innych ligach, także w Polsce. Wiem z pierwszej ręki. I potem musisz się uczyć jeździć na nartach stary chłop z dzieciakami… i im prędzej ogarniesz hamowanie tym bezpieczniej dla Ciebie i otoczenia bo postura nie ułomek. Co do kasków z szybą to może użyję lepszej paraleli. W Szwecji policja na motocyklach ma zakaz stosowania kasków z szybą nie podpartą od dołu (tzw. otwartych) ze względu na spore ryzyko… obcięcia nosa przy wypadku (robili oficjalne testy po kilku przypadkach). Jazda rekreacyjna tak, przy większym ryzyku jazdy ekstremalnej - trzeba wziąć to zwiększone ryzyko pod uwagę. Ciekawe czy były takie testy kiedyś w przypadku kasków narciarskich, ja nie widziałem. aha i jeszcze, jestem po operacji laserowej korekty wzroku. Jak każdy, kto ma problemy ze wzrokiem i ma świadomość ryzyka, bałem się jak cholera. Ale nie żałuję… Wcześniej jeździłem z okularami pod gogle, ale parowały zawsze. Kontakty - długo się uczyłem zakładać. A potem jak oczy suche to trudno wyjąć, a jak oczy łzawią (np od wiatru) to potrafią wypłynąć w trakcie wysiłku (szczególnie te jednodniowe, cienkie). Jak nie urok to… Ale jak nie korekta wzroku to kontakty najlepsze, tylko trzeba mieć zapasowe w kieszeni, albo awaryjne okulary.

To jeszcze dopytam o Czarną Górę, bo wydaje się z lepszą infrastrukturą niż Zieleniec. Widzę same czerwone trasy, jak „bardzo są czerwone” ? Ja muszę się powoli rozjeżdżać, ze względu na kontuzję, artro i rehab kolana i stopy, więc wolałbym zacząć od spokojniejszych stoków…

Może ja podam konkretny przykład. Buty Atomic Hawx Prime 130 S z tego sezonu - zapłaciłem 2280. Krótki przegląd i na sieci, nawet Allegro, oscylują wokół 2400. Oczywiście można kupić ten model przeceniony z zeszłego sezonu, oni też takie mieli, ale akurat mojego rozmiaru, dość popularnego, już nie było. Nie patrzyłem na stronach typu bittl albo podobnych, ale też moim zamiarem było być fair. Dodatkowo zapłaciłem 380 za personalizowaną wkładkę (bez tego nie da rady w moim przypadku). Za dostosowanie skorupy, linera (termoformowanie oraz 2 punkty odbarczania) nie zapłaciłem nic, modyfikacje są gratis jeszcze przez 2 lata (teraz doczytałem, że ta usługa jest gratis jeżeli kupujesz wkładki). Przy mnie dobierała buty kobieta i sam szef ją obsługiwał, bardzo starannie, bez żadnych dróg na skróty, wiec nie ma się co bać puszczać córki tam samej.

W najbliższym czasie będę często w okolicach to się wybiorę. Gdzie tam spać ? W Dusznikach ? Czy z Dusznik jest jakiś skibus ? Bo może bym nie ruszał samochodu…

Tak ma skifanatic. Płacisz 97 zł za dobór butów. Jak kupisz buty u nich to odliczają od ceny (i dodatkowo masz przez 2-3 lata modyfikacje za darmo).

Podam, ale z zastrzeżeniem, że nie mam z nimi żadnego związku i wspólnego interesu. Jestem wyłącznie zadowolonym klientem. SkiFanatic na Ursynowie w Warszawie. Teraz terminy to kilka dni naprzód, ale szybko się wydłuża, bo ferie niedługo.

Widziałem u bootfittera ogrzewane skarpety, ogrzewane wkładki i ogrzewane całe linery. Wybór jest, nie wiadomo tylko co bardziej efektywne. Małżonka narzeka na zimne stopy i pewnie trzeba będzie jej pomóc…

Mam z jednej strony podobne uczucia, w dużych sklepach specjalistycznych jest widoczna degradacja jakości obsługi. Może oszczędzali przez pandemie, skoro zbyt był ograniczony od ponad roku. Z drugiej strony moje ostatnie dwa zakupy: - w mniejszym sklepie ogólnonarciarskim naprawdę dobrze się mną zajęto, wysłuchano, buty zostały dobrze dobrane, stopy oklejone w wystających miejscach i buty wygrzane pod stopę; potem nastąpiły problemy ortopedyczne, więc - ostatnio skorzystałem z oferty w pełni profesjonalnego bootfittera, specjalistycznego sklepu tylko z butami; cała usługa była w cenie butów plus wkładki, jestem wyjątkowo zadowolony. Mam świadomość, że to raczej ograniczona dostępność takiej usługi.

… jak Feniks z popiołów… Witajcie z powrotem.

Skiturowcy się ucieszą... Dynafit. https://issuu.com/zu...2_en-compressed