bocian74

To narty mają ambicje? A tak na serio- to czego ci w nich brakuje? Pozdr Marcin

Niestety, buty tylnowejściowe okazały się być ślepą odnogą ewolucji i nikt już ich chyba nie produkuje. Ale może znajdziesz coś na allegro z używek. Pozdr Marcin

No to już sensowniejsza cena, tylko pozostaje pytanie po co płacić 35/35$ plus koszty przesyłki za coś co prawdopodobnie funkcjonuje tak samo jak oryginalny element naszych butów? Chociaż z drugiej strony lans nie ma ceny Pozdr Marcin

Teraz doczytałem że jest to klamra. Ale czy jest to taka klamra, która ma zapewnić powtarzalność zapięcia czy tez po prostu ułatwia dociągnięcie taśmy? W drugim wypadku pewnie by się to przydało jeżdzącym na tyczkach. Może to działa, ale zawsze podchodzę krytycznie do gadżetów. Szczególnie takich, których wykonanie kosztuje grosze a kosztują prawie 200 PLN Pozdr Marcin Klamra też może popuścić, w tych samych okolicznościach co rzep- jak się wyrobi. Z tego co widze nie jest to taka klamra, jak w bucie (czyli z dźwignią) tylko ordynarna klamra zaciskowa. Producenci uprzęży do wspinaczki jakoś nie mają oporów przed stosowanie rzepa Podsumowując- taśma w moich butach jest montowana identycznie (czyli do tylnej części skorupy, oplatając ją od tyłu), mogę ją zapiąć identycznie (czyli tak aby oplatała botek z przodu, nie skorupę), czyli jedyna wizualna różnica to zapięcie. Kwestia czy trzeba się przejmować tym że rzep może popuścić jest dyskusyjna, moim zdaniem. A to że booster jest elastyczny? Odpowiem pytaniem- czy ktoś sprawdzał i porównał z oryginalnymi taśmami czy jest między nimi jakaś różnica? Pozdr Marcin Użytkownik qaz edytował ten post 22 styczeń 2011 - 16:27 edytuj posty

W wyniku czego jest to lepsze trzymanie? Nie widzę dokładnie na zdjęciach- jest tam jakiś patent który pozwala na powtarzalność zapięcia (czyli jakaś klamra, regulacje itd)? Pozdr Marcin PS: Z tego co widzę jest tam sprzączka z blokadą. Czy rzep faktycznie słabiej trzyma? Użytkownik bocian74 edytował ten post 20 styczeń 2011 - 12:34 dodano PS

Fakt pomyliłem się. Ale to w związku z tym że mój wyjazd wypada akurat w ich ferie i tylko mi się przestawiły weekendy rozpoczęcia Pozdr Marcin

Czyli jedyna różnica między boosterem a oryginalnym rzepem to elastyczność? Pozdr Marcin

Z tego co się orientuję, to Słowackie ferie zaczynają się 05.02. Pozdr Marcin

Hmm, czyli umiejętności w sumie już miałaś, prawda? Nie chodzi mi o to że narty nie różnią się miedzy sobą. Różnią się, to oczywiste. Ale czasem te różnice są demonizowane. Szczególnie w przypadku kupowania narty z górnej półki dla początkującego. W druga stronę- czyli sprzęt "początkujący" dla zaawansowanego to raczej też nie problem, a raczej wynik uwarunkowań ekonomicznych. I w tym przypadku taka osoba też będzie miała radochę z jazdy, mimo że sprzęt nie z najwyższej półki, prawda? Pozdr Marcin

Uff, przepraszam za tak brutalne skrócenie posta, ale najpierw chcę się odnieść do tego co powyżej. podałem przykład mojej żony, która uczyła się jeździć na nartach taliowanych, przejeździła w życiu 30 dni, miała praktycznie dwa lata przerwy i po przesiadce a nart dla początkujących na narty eksperckie, tylko 6cm on niej niższe, po dwóch zjazdach na przypomnienie sobie co i jak, pojechała praktycznie tak, jak się poprzednio nauczyła- trzymając balans przód tył i w pełni kontrolując prędkość i tor jazdy. Po prostu się nie zastanawiała nad tym czy da rade na nowych, dłuższych, szerszych i pewnie sztywniejszych nartach. I tak samo bez kompleksów będzie jechać jak pojedziemy na trudniejszy stok. Różnice tkwią w zasadzie tylko w głowie. Tak samo można zaczynać na taniej narcie dla początkujących jak tez od razu na sprzęcie z górnej półki. I tak samo można kontynuować naukę. Jeśli komuś zbyt "słaba" czy zbyt "trudna" narta przeszkodzi w "rozwoju" to powinien się zastanowić nad obranym przez siebie sposobem nauki a nie zwalać winę na sprzęt. Pozdr Marcin

Znaczy się że firma coolsport nawet na kurierze chce oszczędzić? Obowiązkowo wszystkie potwierdzenia przyjęcia na piśmie daj i zorientuj się ile mają czasu wg przepisów na rozpatrzenie reklamacji. Pozdr Marcin

Tak mnie ostatnio czytane wątki doradcze sprowokowały u mnie pewne pytania. Być może zapomniał wół jak cielęciem był, ale jeśli rozważymy tylko narty dla przeciętnego użytkownika naszych stoków to co ktoś ma na myśli jak pisze że ta narta jest/nie jest rozwojowa czy też jest za łatwa/za trudna? Bo szczerze mówiąc, jak sobie spojrzę na wszelkie narty, na których miałem okazję jeździć, to żadne z nich jakoś nie sprawiały mi specjalnych problemów, mimo że było to na różnych poziomach mojej wprawności narciarskiej. Ostatnio też moja żona(jakieś 30 dni na nartach w sumie) przeskoczyła z nart dla początkujących (na których jeździła po trasach wszelakich w Polsce i we Włoszech) na narty które wg producenta sa przeznaczone dla poziomu eksperckiego i jedyne co miała do powiedzenia to to, że fajnie się jeździło, tylko mam nie pytać czy lepiej niż na starych i czy czuje jakąś różnice Może więc stwierdzenia rozwojowy/łatwy/trudny są po prostu konsekwencją podejścia "na skróty" do nauki jazdy na nartach i spoczęciu na laurach po opanowaniu zasady "przechyl nartę a sama skręci"? Pozdr Marcin

Zrób im wpis do profilu na FB Serio. Ponoć firmy (a raczej ich działy PR) dbają o takie rzeczy. Pozdr Marcin

Odwiedziłem Kiczerę wczoraj. Co prawda nie jest za długi i nudny jak flaki z olejem, ale spełnił wymagania na ten dzień. Plusy: - Zero kamieni - Mało ludzi - Dobrze dobrana przepustowość orczyka do możliwości stoku- czyli może i troszkę powoli kolejka się przesuwa ale za to na stoku luz. Pozdrawiam wszystkich współużytkowników ośrodka w dniu wczorajszym, którzy mimo małego tłoku na trasie nie mogli się powstrzymać i mijali ludzi niczym tyczki na slalomie :mad:. Na szczęście było ich tylko dwóch. Pozdr Marcin

Na moim kasku ( i na innych, które oglądałem) oprócz rozmiaru był podany także obwód głowy (lub zakres). To już jest pewniejsze, aczkolwiek bez przymierzenia bym nie kupował. Pozdr Marcin

Myślę że jak wlejesz wrzątek do środka, to wyskoczysz z butów szybciej Pozdr Marcin

A już myślałem że to opis innych doświadczeń będzie Pozdr Marcin

Czyli Coolsport ściemniał? Niezbyt to dobrze o nich świadczy... Pozdr Marcin

No i niestety, po odwilży obsługa stwierdziła że to co zostało wystarczy i górna polana i ścianki powoli zapełniły się dziś kamieniami. Od dolnej deklarowanej grubości pokrywy śnieżnej należy odjąć 40cm. W zasadzie tylko dolna polana jest OK. Pozdr Marcin

Znaczy się Austria cię olała albo napisali że to nie ich wina? Pozdr Marcin

Ale dlaczego szyderców? Po prostu nie można się specjalizować, bo w końcu trafisz na trasę czy warunki gdzie wytrenowana do perfekcji jedna technika przyda się na nic. Narty to różnorodność i tym się należy cieszyć a już na pewno najmniej należy się martwić się tym, że nie zostawiasz za sobą dwóch cieniutkich kresek Przyjedź na zawody SF, zawsze lepiej się takie rzeczy omawia na stoku! Pozdr Marcin

W zasadzie jeśli tylko nie przeszkadzasz za bardzo innym to wszystko jest dobre, pod warunkiem że daje ci radość No i podpisuje się pod tym, co napisał powyżej Niko Pozdr Marcin

Pedagogicznie podchodząc zrobi to im lepiej niż zostawianie za sobą dwóch równych kresek na trasie niebieskiej Czarne trasy nie gryzą a ześlizg to nie wstyd. Pozdr Marcin

Tak jest, to chyba jedyny sposób zobaczenia regulaminu. Mogło by to być lepiej dostępne Pozdr Marcin

Brak karnetu całodniowego to też może być obrona przed obiegiem wtórnym karnetów. Pozdr Marcin