bocian74
Members-
Liczba zawartości
2 027 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez bocian74
-
Co zrobić żeby nasz film nie wyglądał jak kupa?
bocian74 odpowiedział bocian74 → na temat → Nauka jazdy
Oczywiście. Do tego steadicama, follow focus, w sumie do niektórych ujęć przydał by się kran i inne bajery. Ale co zrobić jeśli mamy tylko prosty kompakt? Czy wtedy nasze filmy muszą być kiepskie? Nie! Trzeba przy pomocy prostych zasad wycisnąć 100% z tego co się ma. I po to stworzyłem ten temat- żeby pokazac co można zrobić, nawet jak się nie ma kamery za kilka tysięcy. Pozdr Marcin -
Witam, oglądając ostatnie produkcje filmowe publikowane na forum wpadłem na pomysł takiego oto tematu. Sam mam co prawda jeszcze dość małe doświadczenie w temacie filmowania ale w razie czego bardziej doświadczeni koledzy dorzucą coś od siebie, mam nadzieję. Chcąc sfilmowac nasz przejazd zazwyczaj mamy dostępne bardzo ograniczone środki techniczne. Nie można przecież wymagać żeby każdy nosił ze sobą wielka kamerę (nierzadko drogą), statyw porządnej klasy i miał w domu oprogramowanie za kilka tysięcy złotych. Ale czy jesteśmy z tych powodów skazani na porażkę? Nie! Zawsze można zrobić coś, żeby wycisnąć 100% z tego co mamy dostępne- czyli z telefonu, kompakty czy też prostej kamerki. Jakie więc rady na początek? Problem pierwszy- drżenie obrazu. Powoduje to, że na filmie i tak niewiele widać. Spowodowane jest to zazwyczaj braku odpoczynku przed rozpoczęciem filmowania, brakiem podparcia dla reki oraz zbyt entuzjastycznym użyciem przycisku z napisem "Zoom". Rady? Odpocząć przed filmowaniem do momentu żeby nam się uspokoił oddech. Wykorzystać chociażby kijek narciarski wbity w śnieg jako podpórkę pod nasze urządzenie filmujące. Określić wcześniej jakie maksymalnie można wykonać zbliżenie, żeby drobne ruchy aparatu nie wywoływały torsji u oglądającego. Oczywiście mając najprostszy program do obróbki filmów możemy spróbować stabilizacji programowej, ale jak materiał wejściowy będzie zbyt wstrząśnięty to i tak to niewiele da. Problem drugi- kadrowanie. Nie starajmy się żeby narciarz wypełniał cały kadr. To spowoduje tylko trudności w śledzeniu bohatera naszego filmu. Jeśli nie mamy możliwości używania zooma podczas filmowania (przypadłość wielu aparatów), ustawmy ogniskową tak, żeby filmowany nie zajmował więcej niż powiedzmy połowy wysokości kadru na całej długości filmowanego odcinka. Ustalmy też z filmowanym, którędy powinien przejechać, żeby nie spaprać naszej koncepcji. Jeśli mamy możliwość używania zooma- po pierwsze pamiętajmy żeby nie przegiąć ze zbliżeniem na początku (z powodów opisanych powyżej) oraz starajmy się z zooma korzystać podczas zbliżania się do nas filmowanego obiektu, tak aby wielkość narciarza nie przekraczała połowy wysokości kadru. Postarajmy się także dobrać takie miejsce do filmowania, które jak najmniej obnaży nasze ograniczenia sprzętowe. jeśli jest taka możliwość- zróbcie tez kilak ujęć. Zawsze można wtedy wybrać to najlepsze albo zmontować jeden film z udanych fragmentów. Pozdr Marcin PS: Temat umieszczam w nauce jazdy, bo tu najczęściej są publikowane amatorskie filmy. Jeśli pojawią się jakieś dodatkowe przydatne rady, może warto będzie przypiąć temat na górze?
-
Plecak - pomoc w doborze rozmiaru i parametrów
bocian74 odpowiedział gordasz → na temat → Ubrania i akcesoria
Też bym się o to obawiał. W szkole z plecakami różne rzeczy się robiło Pozdr Marcin -
Zmiana długości i taliowania nart komórkowych od 2012
bocian74 odpowiedział eqiupe → na temat → Sprzęt narciarski
Ozywiście że jest to ograniczone. Narty nie mogą być wyposażone w źródło zasilania nai w zasilane urządzenia mechaniczne. W wolnym czasie poszukam odpowiedniego fragmentu w regulaminie FIS (czytałem to w regulaminie zeszłorocznym). Takich pierdół nie ma w sklepowych nartach bo po pierwsze były by za drogie a po drógie nie ma dla nich zastosowania- nie ma wytyczonego toru jazdy. W sporcie takie wynalazki (działające, bo posiadające źródło zasilania) pojawiły by się błyskawicznie. Materiałowo wiele już nie osiągniesz, w "sztywną" geometrię też nikt się nie będzie bawił, ale włączając do tego sterowniki i komputery plus jakaś mechanika (na przykład siłowniki) i już masz przewagę nad konkurencją. Postęp technologiczny idzie teraz (ogólnie) w kierunku wyeliminowania najbardziej zawodnego składnika- czyli człowieka. Nart by to nie ominęło. Pozdr Marcin PS: z dokumentu: http://www.fis-ski.c...edition1011.pdf 1.2.6.1 No additional equipment is permitted which a) makes use of foreign energy (e.g. heaters, chemical energy accumulators, electric batteries, mechanical aids, etc.) causes or intends to cause changes in the outer conditions of the competition to the disadvantage of fellow competitors (e.g. changes to piste or snow) c) increases the risk to the users or other persons, when used for the purpose for which it was intended. Użytkownik bocian74 edytował ten post 04 wrzesień 2011 - 11:34 Dodatkowe informacje -
Zmiana długości i taliowania nart komórkowych od 2012
bocian74 odpowiedział eqiupe → na temat → Sprzęt narciarski
Ok, to zostawmy dyskusję na temat sensowności aktualnych zmian i zastanówmy się co by się zmieniło w nartach po zniesieniu wszelkich ograniczeń. Moim zdaniem w nartach pojawiły by się: - Akumulatory - Procesory - Siłowniki To wszystko umożliwiłoby wyprodukować nartę dostosowującą się do warunków na stoku a nawet do konkretnego ustawienia bramek- wtedy taka narta mogłaby sobie regulować geometrię pod konkretną bramkę, zapobiegać uślizgom, regulować wysokość zawodnika nad nartą. Fikcja? Założę się że takie rozwiązania pojawiły by się w sezon- dwa pod zniesieniu ograniczeń. Tego byś chciał? Tłumaczenia że dany zawodnik przegrał bo chmura mu zakłóciła odczyt z GPSa i komputer źle dobrał parametry narty do danego fragmentu stoku? Pozdr Marcin -
Zmiana długości i taliowania nart komórkowych od 2012
bocian74 odpowiedział eqiupe → na temat → Sprzęt narciarski
Myślę też że zmiany mają na celu wprowadzenie większych różnic czasowych między zawodnikami. Prostsze narty- większa możliwość popełnienia błędu. A jak będzie? Zobaczymy podczas sezonu. Pozdr Marcin -
Zmiana długości i taliowania nart komórkowych od 2012
bocian74 odpowiedział eqiupe → na temat → Sprzęt narciarski
Hej Jahu! No tak to niestety jest na tym świecie. Czy zmiany zwiększą "dramatyzm"? Zobaczymy, moim zdaniem nie było potrzeby go podnosić. Ale jak już zaczynają protestować nawet producenci to faktycznie jest chyba coś nie teges. Szymek- ależ każdy amator będzie mógł jechać na profesjonalnym sprzęcie. To, że pewnie przegra z gościem na sklepówkach to inna sprawa Pozdr Marcin -
Pytanie o zniżki na skipass i dziwne zwyczaje na Słowacji
bocian74 odpowiedział zder → na temat → Gdzie na narty?
Z żarówkami jest tak, że oczywiście warto mieć ze względu na wygodę, natomiast jako sygnotariusze konwencji Wiedeńskiej nie mamy obowiązku posiadać na wyposażeniu rzyeczy wymaganych w innym krakju który też ratyfikował tą konwencję. Słowaccy policjanci dobrze o tym wiedzą Pozdr Marcin -
Przyganiał kocioł garnkowi- vide kciuk gajowego Pozdr Marcin
-
I to jest najważniejsze moim zdaniem. Z trzeciej strony- dobrym narciarzem zostaje się nie po sezonie- dwóch tylko po znacznie dłuższym czasie, bo to nie tylko poznanie technik ale i tez zbieranie doświadczenia, nauka prawidłowej oceny sytuacji, swoich możliwości itd. Jak dla mnie, po 10 - 15 sezonach to, czy zaczynało się od pługa czy też z pominięciem tej techniki, jest chyba już nieważne Pozdr Marcin
-
I tu widzę największe niebezpieczeństwo No chyba że deklaracja łączy się z zapłaceniem z góry za cały kurs, wtedy faktycznie, każdy zostanie do końca bo już zapłacone i trzeba wykorzystać. Pozdr Marcin
-
Ciekawe, czy teraz się zacznie czy też temat ten już jest zbyt nudny żeby rozpalić emocje? Pozdr Marcin
-
nieuznana reklamacja head isupershape...
bocian74 odpowiedział Bruner79 → na temat → Sprzęt narciarski
Z nartami nie tak łatwo, ze względu na charakter materiału konstrukcyjnego jakim jest drewno, narty muszą być parowane. Jeśli weźmiesz dwie narty z różnych par, możesz mieć dwie narty o takiej samej geometrii lecz o innej twardości. Pozdr Marcin -
Można tez przyjechać na zawody Skiforum- tam mój kijek został skrócony skutecznie, jednak trochę zbyt radykalnie, więc niestety muszę zakupić na przyszły sezon nowe Pozdr Marcin
-
Weź pod uwagę że po skróceniu tego kija zostanie "zepsuta" grafika (część wejdzie pod rączkę). Nie wiem czy to ważne, ale warto o tym wspomnieć. Pozdr Marcin
-
No bez przesady- porównując się do filmów Goergl i Mayera widzę co muszę u siebie poprawić- czyli obniżyć pozycje, przesunąć trochę do przodu i puścić troszkę szerzej nogi. No i praca rąk Elisabeth będzie dla mnie teraz wzorem. Pozdr Marcin
-
O ile się orientuję, to stok był zamknięty na wyłączność testerów, więc można jej to wybaczyć Pozdr Marcin
-
Ale dlaczego? To mój ulubiony sposób jazdy, mam teraz wzorzec Pozdr Marcin
-
Każda narta się wygnie. Zbytnia miękkość może się przełożyć na komfort jazdy, ale bynajmniej nie odpowiada za wypadek twojego kolegi. Pozdr Marcin
-
Winą obarczałbym jednak przecenienie swoich umiejętności, nie nartę. Jak w 99% podobnych przypadków. Pozdr Marcin
-
http://pl.fischerspo...hp?group=alpine zaznacz "Man", wpisz wzrost i kliknij "Show results". Pokaże ci wszystkie modele z rekomendacją długości dla twojego wzrostu. Dla kilku modeli tej rekomendacji brakuje, ald Viron 2.2 akurat ta informację posiada. Pozdr marcin
-
Producent sugeruje 160 Pozdr Marcin
-
http://allegro.pl/na...1498046613.html Pozdr Marcin
-
Nowe narty, Fischer Progressor 8+ - co z nimi zrobić?
bocian74 odpowiedział Kuba K. → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
Wszędzie głoszą że przed pierwszym użyciem narty trzeba porządnie nasmarować więc wybierz taką opcję która ci to umożliwi. Ale może sprzedawca ma serwis i zrobi to jeszcze przed wysłaniem nart? Pozdr Marcin -
Nowe narty, ostrzyc, smarować a może nic ?
bocian74 odpowiedział B4ME → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
Bez paniki. Do zepsucia to chyba jeszcze długa droga. Jeśli skończyłaś już sezon to powinnaś narty zakonserwować na czas miedzy sezonami. A jako że można to robić smarem bazowym to jednocześnie ślizg zaliczy od razu nasączanie. Może nie wciagnie go tyle co nowy (tak się domyślam), ale z drugiej strony tak jak ty robi pewnie tysiące narciarzy i jakoś jeżdżą A ostrzenie- moim zdaniem obojętnie czy zrobisz to po czy przed sezonem. Pozdr Marcin