bocian74
Members-
Liczba zawartości
2 027 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez bocian74
-
Dokładnie tak. A wracając do dropa z pierwszego posta- ryzyko wcale nie musi być tak wysokie jak nam się wydaje. Praktyka pewnie była duża, grubość pokrywy śnieżnej, rodzaj śniegu dokładnie sprawdzone. Także prognoza pogody pod względem na przykład wiatru. Nie wierze że podlecieli do tego klifu rano i stwierdzili "dobra, skaczemy tu". Ilość zmiennych jest tutaj dość mała, mogłoby się okazać że więcej ryzykujemy podczas dojazdu na narty w Alpy czy Dolomity... Pozdr Marcin Użytkownik bocian74 edytował ten post 17 listopad 2011 - 10:13
-
Dozwolone sposoby przewożenie nart na terenie Austrii
bocian74 odpowiedział Kaem → na temat → Transport i podróże
Przepisy przepisami, interpretacja interpretacją ale jeśli nie da się porządnie nart przymocować w środku to ja bym odpuścił prowizorki i wrzuciła je na dach. Narty w pokrowcu,przypięte pasami jakoś do mnie nie przemawiają. Pozdr Marcin -
Ależ są połączone- przynajmniej Czantoria, Soszów i Stożek. A że trzeba podejść... A tak na serio- firma spinająca wszystko do kupy jest ta sama, więc pewnie będzie ta sama infrastruktura. Jeśli stwierdzą że chcą się zintegrować to pewnie będzie to kwestia paru uderzeń w klawiaturę PozdrMarcin
-
A jakby się jeszcze dogadali z Wisłą... Pozdr Marcin
-
Oceniasz człowieka po jednym filmie, w którym po prostu bije rekord świata. Według ciebie rekord bez sensu, według innych nie. Nie trzeba być jednak obeznanym w temacie ani być geniuszem internetu żeby sprawdzić że gość zajmował się nie tylko skakaniem na główkę w śnieg, do czego go sprowadzasz. 10 sekund na YT i już masz piękny film z nim w roli głównej: Pozdr Marcin
-
Napisałeś że każdy by potrafił- mnie byś stamtąd kijem nie zgonił. Więc przydałaby się prezentacja pokazująca że jednak każdy potrafi. Nie sądzę poza tym żeby celem było nurkowanie głową w dół, pewnie w zamierzeniu było lądowanie nogami w dół, ale na tym się nie znam i roszę o skorygowanie kogoś bardziej obeznanego w temacie. Ale jeśli tak było to główną trudność techniczną widzę właśnie w tym, żeby cie nie obróciło. A czy to skrajna głupota? Ludzie robią różne rzeczy- ścigają się samochodami na rajdach, biją się w ringu, skaczą ze spadochronem i jeżdżą na nartach. Gdyby obciąć wszelkie zachowania ryzykowne to trzeba by siedzieć w kokonie w domu. Niektórzy potrzebują więcej ryzyka niż inni, ot co. Ważne jest to, że działalność gościa była tylko jego ryzykiem. A przykłady skrajnej głupoty to raczej na ogólnodostępnych stokach można znaleźć. Pozdr Marcin
-
Czekamy na prezentację. Marcin
-
Nic na siłę Mitku nie zamierzam robić. pewnie się skończy bardziej na zabawach na śniegu. A co do rowerka i kijka- właśnie mam w rodzinie przykład że kijek jest zbędny- 2,5 roczny chłopak zasuwa na rowerku biegowym tak, że jego matka nie nadąża Przymierzał się do niego jak pies do jeża chyba przez trzy miesiące od drugich urodzin, po czym wsiadł i w kilka dni nauczył się utrzymywać równowagę. Pozdr Marcin
-
Ja zamierzam przeprowadzić takie pierwsze próby z Zośką w tym roku- plastikowe nartki, płaskie pólko i trochę się poślizgać, pociągać itd. Tak żeby powoli łapała bakcyla i uczyła się równowagi. Pozdr Marcin
-
Jeździsz po nieatestowanym lodzie/śniegu???
-
Czego użyłeś jako elementu napinającego? Pozdr Marcin
-
W tej cenie to tylko modele podstawowe (manualne). Ich montaż nota bene nie jest skomplikowany . Kluczową kwestią jest teraz to, czy twój samochód nie ma ograniczenia na grubość łańcucha. Jeśli ma, to w budżecie się raczej nie zmieścisz Pozdr Marcin
-
Zależy jaki masz budżet. Rozrzut cenowy może być dość duży, w zależności od tego czy łańcuch ma być mniej (automatyczne naciągacze na przykład) czy bardziej obsługowy (ręczne naciąganie, które trzeba skorygować po przejechaniu kilkunastu metrów). Sprawdź jeszcze w instrukcji samochodu czy nie masz jakiś szczególnych wymagań co do grubości łańcucha. Pozdr Marcin
-
A właśnie, już parę razy chciałem zapytać o tą historię z podpisu Co tam się działo? Pozdr Marcin
-
Folder Spam przeczesałeś? Czasem do spamu przypadkowo trafiają ważne wiadomości. A jeśli nie, to zadzwoń. Może jakiś automat nie zadziałał i nie wysłał potwierdzenia? Pozdr Marcin
-
Zmiana długości i taliowania nart komórkowych od 2012
bocian74 odpowiedział eqiupe → na temat → Sprzęt narciarski
...i zawody narciarskie staną się równie pasjonujące jak saneczkowe. Pozdr Marcin -
Zmiana długości i taliowania nart komórkowych od 2012
bocian74 odpowiedział eqiupe → na temat → Sprzęt narciarski
Oczywiście, to nie takie proste i ja szczerze mówiąc nie podejmuje się odpowiedzi jaki typ przeciążenia jest gorszy, szczególnie na zawodniczym poziomie Tu myślę że też nie jest tak prosto. Moim zdaniem obie strony posługują się tym argumentem, bo to dobrze brzmi. A moim zdaniem zawodnicy nie chcą żadnych ograniczeń w sprzęcie, tak żeby po prostu jak najszybciej zjechać na dół. Sprzętowo wyeliminować błędy techniczne czy też przyczyny ich powstawania. Z drugiej strony FIS, żeby te błędy wymusić, wprowadza takie a nie inne ograniczenia, bo zawody muszą być ciekawe. A każdy opowiada o zdrowiu. Ja powiem- zobaczymy po sezonie 2012/2013. Pozdr Marcin -
Zmiana długości i taliowania nart komórkowych od 2012
bocian74 odpowiedział eqiupe → na temat → Sprzęt narciarski
Jeśli chodzi o logikę- to tą samą trasę pokonasz szybciej na krawędzi czy ześlizgiem? Im większa prędkość w skręcie tym większe przeciążenia. Praw fizyki pan nie zmienisz... Pozdr Marcin -
Na wyrypy to raczej bez ocieplenia Ja bym szukał najpierw na stronach producentów, potem przejrzał co jest dostępne w sklepach/sklepach internetowych/ portalach aukcyjnych. Pozdr Marcin
-
Pewnie mniej śmierdzi Pozdr Marcin
-
Oj myślę że wełniany sweter oddycha o wiele lepiej niż wszystkie wynalazki hi-tech A do tematu- nie sądzę żeby twórca tematu pytał się o odczucia na przykład przy tourowaniu. Myślę że chodzi o typową rekreację a tu- jak sam zauważyłeś, różnic się nie odczuje. Pozdr Marcin
-
Dla typowej rekreacji różnica będzie pewnie niewyczuwalna w przypadku kurtki. Co innego spodnie- tu ważna jest wodoodporność, nikt nie lubi siedzieć na krześle z mokrym tyłkiem. Pozdr Marcin
-
Ale tu musisz niestety optymalizować pod kątem dostępnej przestrzeni bagażowej a nie swoich przyzwyczajeń. Tak wiec kurtka narciarska na siebie. A do pokrowca nie musisz pakować akurat spodni. Pakuj to, co najlepiej tam wejdzie. Pozdr Marcin
-
No i trochę rzeczy da się wsadzić do samych butów- głównie drobnica, jak skarpetki, ale zawsze to coś. Pozdr Marcin
-
Nie demonizuj sprzętu. Na każdym da się jeździć. Operacja sprzedaży i kupienia nowych możesz rozważyć pod warunkiem że nie będziesz miał zbyt dużej straty finansowej na tych Vironach. Ale ja bym się na twoim miejscu nie przejmował tylko skupił się na technice a nartę zmienił za kilka sezonów. W międzyczasie możesz sobie wypożyczać różne modele nart i sprawdzać jakie ci najbardziej odpowiadają. Pozdr Marcin