Skocz do zawartości

bocian74

Members
  • Liczba zawartości

    2 027
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez bocian74

  1. bocian74

    Najlepsze zdjęcia...

    Jakiś szczególny rodzaj pieluchy?
  2. Co do możliwości wykorzystania całej długości pilnika na kątowniku ( w sensie zużywania pilnika na całej długości, nie montowania go w poprzek ). W moich nartach, jak zabezpieczę skistopy gumką, to nie chowają się one tak mocno, abym nie zawadził o nie zbyt daleko wysuniętym pilnikiem. Tylko u mnie tak jest, czy tez to norma? Pozdr Marcin   PS: Na razie i tak mam ostrzałkę
  3.   Kiedyś, gdy kolejki były bardziej zdyscyplinowane, kwestia rycia była łatwa do zdefiniowania. Ludzie stali jeden za drugim, z nartami prostopadle do kolejki i nie było wątpliwości. A teraz? Przed bramkami stoi rozszerzające się "grono" i jeśli nie wejdziesz w zwalniające się przed tobą miejsce to zajmie je ktoś inny. Ktoś, kto się nie zagapi ma szansę dojść  wcześniej do bramki niż ktoś zagadany, który przyjechał do kolejki wcześniej. Czy to jest rycie się? Dla mnie rycie się w obecnych kolejkach to chamskie przepychanie się do przodu (także z użyciem łokci ) albo podjeżdżanie na "cwanego gapę" z boku kolejki tuż przed bramki. Szczerze mówiąc nie zauważyłem tego zbyt wiele, najczęściej w wykonaniu małoletnich w wieku na oko 8-10 lat. Pozdr Marcin
  4.   Chyba że to już wiosna pełną gębą Pozdr Marcin
  5. Jeśli chodzi o ściski stolarskie, to popełniłem parę lat temu coś takiego:     Działa cały czas bez zarzutów Pozdr Marcin
  6.   Bo teorię wdrożyć w praktykę to już sztuka. I udaje się to zadowalająco małej części. Pozdr Marcin
  7.   Eeee tam, nie trzeba mieć. Ale jak już się chce teoretyzować, to należy się do tego dobrze przygotować. Dodatkowo- to nie boli Pozdr Marcin
  8.   Tadku, w układzie nieinercjalnym można narciarza rozpatrywać, ale musisz w takim razie wymyślić jeszcze siłę która powoduje przesuwanie się stoku do góry Tymczasem w układzie nieinercjalnym wszystko jest proste. Jest siła dośrodkowa przyłożona do stóp,jest ansze ciało, które nie jest punktem materialnym ani nawet bryłą sztywną, są prawa dynamiki Newtona i zasada zachowania pędu. To z punktu widzenia teori, nie odczuć. Pozdr Marcin
  9.   Bo tak to chyba jest z tymi wszystkimi bajerami- mają być widoczne ale mają nie psuć jazdy Pozdr Marcin
  10. Cześć! Pomysł z akumulatorem wilgoci w postaci bawełnianej warstwy to jest jakieś rozwiązanie, ale ma sporo wad. Lepiej faktycznie otworzyć wywietrzniki a najlepiej to się ubrać tak, żeby się nie przegrzewać i mniej dzięki temu się pocić. oczywiście, zawsze jest ryzyko, że nie trafisz z ubiorem, ale w takiej sytuacji ja bym już wolał przecierpieć. Pozdr Marcin
  11. Więc najprościej będzie chyba udać się do serwisu. Najlepiej do takiego, co ma maszynę do diagnostyki wiązań. Pozdr marcin
  12. A dobrze jest ustawiony docisk wiązania? To wiązanie rentalowe chyba. Używane? Pozdr Marcin
  13. bocian74

    Kto to jest narciarz ?

    No trudno by było, żebyś był narciarzem skacząc akurat ze spadochronem Ja nie jestem narciarzem jak akurat bawię się w pływanie w morzu. Podobnie nie jestem narciarzem w pracy ani na rowerze. Ani gdy jadę z kosiarką do trawy. Pozdr Marcin
  14. bocian74

    Kto to jest narciarz ?

    Nie, bo to złe porównanie. Ale gość biegający po lesie bez pomiaru czasu, pulsometru, smartfona z odpowiednią aplikacją i rywalizacji z innymi w internecie to też biegacz. Pozdr Marcin
  15. bocian74

    Kto to jest narciarz ?

    Bo narciarz to ktoś, kto sobie lubi pojeździć na nartach, zaś Narciarz to ktoś, kto do tego dorabia do tego ideologię i uważa że nie każdy może być Narciarzem. Jako że w pytaniu występuje ewidentnie małe n, odpowiedź brzmi, że to osoba jeżdżąca na nartach. Pozdr Marcin
  16. A swoją drogą, to próbowałem i nigdy nie zadziałało Pozdr Marcin
  17. A próbowałeś po prostu wklinować w środek trzpienia śrubokręt? Pozdr Marcin
  18. Nie zauważyłem Skąd zresztą masz wiedzieć, ile przed kupnem smar leżał w sklepie? Z doświadczenia jednak napiszę, że większe ilości można kupić tego smaru, którego używamy do czyszczenia i konserwowania ślizgu. Tego idzie najwięcej. Reszta smarów schodzi zdecydowanie wolniej. Pozdr Marcin
  19. I przez noc wrócił z grupy "zbanowani" do grupy "użytkownicy SF". Witam z powrotem!
  20. 30 dni od 23 kwietnia chyba już minęło...
  21.   Dla mnie normalna jazda to ten fragment kiedy już się rozpędziłeś do swojej zwykłej prędkości a jeszcze nie zbliżyłeś się do miejsca zatrzymania . Każdy ma taki fragment jazdy, bez względu na to czy jeździ po niebieskich, czy czarnych, czy pługiem, czy ciętym Pozdr Marcin
  22.   Niekonsekwencja niekonsekwencją, mnie zastanawia zasada nr 2. Jak zrobić żeby narta wewnętrzna się bardziej ugięła od zewnętrznej? Mocniej zakrawędziować? To chyba niezgodne z naszą anatomią (a przynajmniej mocno sztuczne), żeby trzymać nogi w pozycji "beczkowatej". Mocniej nacisnąć? To z kolei nie zgadza się z zasadą nr 1, czyli zasadą równego obciążania nart. Chyba coś do kitu te zasady Pozdr Marcin
  23. Robzon, nie no, jak w NTNie napisali to już przesądzone Jakby nie patrzeć, forumowa pisanina ma tą przewagę, że w następnym sezonie każdy może spróbować zarówno jednej jak i drugiej drogi i wyrobić sobie opinię. Moje doświadczenia są takie że zamiast starać się równo obciążać nogi, lepiej o tym nie myśleć i ćwiczyć równoległe prowadzenie nart, równe zakrawędziowanie (ale to tez bez kątomierza) oraz niezależną pracę nóg.     Jednakże znajdujemy się w dziale "Nauka jazdy", nie: "Nauka zwożenia się na dojazdówkach", "Nauka dojezdżania pod wyciąg" czy też "Nauka podjeżdżania do knajpy na południową kawę" Wiadomo jest, że jak jedziemy bez prędkości, po prostej i równej trasie, to wiele rzeczy przechodzi. Podczas normalnej jazdy, także na niebieskich, już niekoniecznie.   Pozdr Marcin
  24. Pewnie inwentaryzacja Mi się marzy, żeby było połączenie gondolką z Brennej... Nie musi być trasy, wystarczy sama gondola. Nie trzeba by ze śląska się pchać samochodem do samego Szczyrku... Pozdr Marcin
  25. Do tego wzór nie stara się sztucznie poszerzać rozstawu nóg. Rzekłbym nawet, że jedzie dość wąsko. Pozdr Marcin
×
×
  • Dodaj nową pozycję...