edwin110

Pożyczę Ci swoje ochraniacze,jak w nie wejdziesz:)

Mówili o tym ,już ze dwa tygodnie temu w radiu wrocław. Akurat popieram i jak ,to ktoś sugerował,to nie napaść na Polaków,by wyłudzić pieniądze,bo akurat w wielkim stopniu oni żyją z Polskich turystów. To chodzi o bezpieczeństwo i wiele innych czynników.

Wypnij jedną nartę i zjedż ,to samo na jednej narcie,gwarantuje nie będzie tak łatwo:) Pozdrawiam

Spiochu .Wiem o czym mowisz,kiedys rozmawialismy na ten temat. Wlasnie jestem na kursie i mam takie uwstecznienie w jezdzie źe głowa boli.Jak to Fredo napisał tysiac niepotrzebnych ewolucji do niczego nieprzydatnych.Ale mam dla nich asa w rekawie. Śmig..Fredo wie o co chodzi

Dla mnie sprawa jest prosta... Wnioski wyciągnąłem sam-narciarz początkujący. Przeglądając wątek widzę,że poziom nowych forowiczów wciąż rośnie:)

Jeżdziłem i posiadam ,ale nordice fire arrow 80 pro,to troszkę inna narta,ale... na twardym,czy miękkim narta znakomita. Kilka osób miało okazję jeżdzić ostatnio na nich i to potwierdziły.

Zacznij na jednej narcie na krawędzi jeżdzić-dopiero będą zwracały uwagę

Mario. Ty jeżdzij i się nie stresuj. Chyba,że masz zamiar brać udział w konkursie na najpiękniejszy śmig na oślej łączce:) Ważniejsza,od piękna jest skuteczność, by można było nim,bez problemu zjechać każdą trasą w najgorszych warunkach. Pozdro

A śmig cięty,to prawie jak dobry sex

Sam odpowiedz sobie na to pytanie,czy tak uczą. Widziałeś ,co działo się na stoku w ostatni dzień po dużych opadach. Sztruksowi spidowcy nagle zwolnili o 80 proc. i tak ,też ich umiejętności spadły. Dla mnie ,to był jeden,choć krótki najlepszy dzień na nartach,który mi kolana nie poniewierał. Albo się jeżdzi miękko,albo na łeb w metrową muldę leci, Pozdrawiam. Użytkownik edwin110 edytował ten post 15 styczeń 2013 - 13:40

Kurczę,to ja nie dorosłem do takich nart:( Trochę długie dla mnie:(

No pikne,nawet drugiej kamery się dorobili na swojej stronie:) Nie mówiąc już ,że to jedyny stok w okolicy,gdzie są dobre warunki do jazdy.

Z każdym instruktorem Czeskim,bez problemu się dogadasz.

Kiedyś musiałem to zdjęcie wykorzystac,To Livingo,jakieś trzy lata temu, jak dotarłeś do nas i waletowałeś na kwaterce u nas,tj Maniaq i spółka,w ostatni dzień.Ps. Usnąłeś na górnym łóżku,ale bez obrażeń się obyło:DHaki choć bym miał ,to nie ujawnię ,bo wiesz ,że Cię lubę.

Też,***** nie narciarz jestem,bo nie byłem, tylko pytanie kiedy ten wyjazd?? Bo cały styczeń , aż do do 9 lutego mam już terminiwo zaplanowany ,cały miesiąc na nartach. Póżno sezon zacząłem ,bo dzisiaj ,ale myślę to nadrobić intensywnie Fredo,ty swoja wiedzę wprost do głowy wkładasz:D. Użytkownik jark edytował ten post 16 grudzień 2012 - 19:11 jak by nie patrzeć niestosowne ...

To może być problem z Karpacza,z tego co się orientuję. Podziękowania dla Agaty-przygarnęła mnie dzisiaj na wyjazd. Troszkę ją pomęczyłem w zamian. Warunki dzisiaj ok. Ludzi odstraszyła pogoda . Początkowo mżawka ,póżniej śnieg z deszczem,ale warunki na stoku bardzo dobre -zero muld ,przetarć,trochę tylko lużnego imokrego śniegu na powierzchni. Ale za to kolejka na Protezie do kanapy zerowa

Z ust mi to wyjąłeś Krzychu:) O tym samym pomyślałem ,czytając.

Może mnie przygarniesz,jak masz miejsce w aucie. Pozdrawiam.

Chytry dwa razy traci ,czasem raz...-życie. Nie pisał bym tego ,gdybym, dzisiaj nie otarł się o śmierć, gdy na łuku zachciało się gościowi wyprzedzić tira,i jak samobujca nie widząc mnie wyprzedzał Tak spektakularnego wejścia na czołówkę nie nie miałem z 15 lat ,myślę ,że w dużej mierze piszę dzisiaj dzięki nowym oponom,choć poprzednie zimówki jeszcze niby w 50% sprawne były

Bywało-dobrze powiedziane:)

To ja cisnę z Wami na wyjazd,jeśli wakat Gosiaka i wyjazd z Wrocka jest aktualny. Szabir na privie masz wiadomość ode mnie. Pozdro Edwin Ps.Przekonała mnie ta miejscówka 50 m od baru:) Użytkownik edwin110 edytował ten post 01 grudzień 2012 - 13:25

Spindel,Harrachow,Pec wszędzie śnieżą,armatki chodzą na całego. Piękny widok :) Zwłaszcza ,gdy do końca grudnia jestem skazany tylko na pobliskie górki.

Sobiesiak,nie Sobiesiak.Wszystko jedno. Niech zacznie coś się dziać z tym stokiem. Z balkonu zawsze widziałem oświetlone stoki górnej części trasy, Tak blisko domu kanapa ,to piekna sprawa. Moze dożyję

Proszę bardzo. Na drugim filmie z Pitztala to wychodzi- tz. błędy. Trudne warunki to fakt,ale chyba nie tylko mgła-lecz śnieg. Nie zawsze jednakowe szersze prowadzenie nart w Twoim przypadku pomaga. Jest ok na idealne warunki ,ale w tym przejeżdzie utrudnia skręty. Widać to ,bo robisz wysówankę Poza tym ,w ostatnim filmie zbyt otwarta pozycja.Miało wyjść na luzie pewnie Wiem że w tym sezonie zrobisz taki progres w jeżdzie ,że na koniec sezonu sam ocenisz swoją jazdę z perspektywy sezonu . Bo najwazniejsze ,to jeżdzić,jeżdzić ,a tego mi na razie brakuje Po za tym tak bredzę ,bo co ja się tam znam.

Tomek. Napisał bym coś i ocenił,ale przestaję Cię lubić za sprawą Twojej sezonówki:) Trochę błędów robisz,ale w ekipie masz fajnych ludzi ,którzy to na pewno, na żywo korygują. Kto wie może w styczniu sie do Was podczepię. Zazdroszczę i pozdrawiam.Do zobaczyska.