Skocz do zawartości

Wujot

Members
  • Liczba zawartości

    2 858
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    24

Zawartość dodana przez Wujot

  1.   Trzeba zaoszczędzić na każdym elemencie. Dojazd busem lub autem na gaz, mieszkanie na odludziu z codziennym dojazdem powiedzmy 30 km no i tańsze karnety (np HochZeiger czy SFL na początku grudnia albo VorteilCard na Axamer Lizum plus po prostu słabsze i bliższe ośrodki).   Stosunkowo tanio Alpy wyjdą dopiero przy troszkę większej ilości wyjazdów. Np Sunny Card za ok. 460 E przy powiedzmy 3-4 tygodniowych wyjazdach pozwoli spoko dojść do tych podanych kwot.   Przy jeszcze większej ilości wyjazdów nawet najdroższe "superkarnety" typu SSSC albo TSC plus instytucja "busikowych organizatorów" pozwalają zejść do 250 zł/dzień nart (nawet w systemie 4 dniówek). Ale mówimy tutaj już o 40 i więcej dniach na nartach w sezonie. Czyli tak od 10 000 zł sezon.   Pozdro Wiesiek
  2.   W F12 złamało mi się mocowanie harszli (plastikowe g) podczas wielodniowej trudnej tury więc nie mam do nich szacunku. Z zalodzonymi szynami też nieraz walczyłem i nie wiem co jest łatwiejsze - odskrobanie insertu czy szyny przy zapinaniu do jazdy. A nawet wiem   ATK to firma dobrze znana szczególnie na rynku zawodniczym, od dłuższego czasu widzę ich coraz więcej. W przeciwieństwie do Dynafita pracują ciągle i ulepszają swoje produkty. Coś więcej powiem za parę lat.    Z innej beczki - siedzę z kompem przed telewizorem i mecz Cao z Robertsonem - niesamowity. Ktoś jeszcze?   Pozdro Wiesiek
  3.     Największą wadą Kingpinów jest waga to praktycznie tyle samo co F12 i dlatego chyba sukcesu już nie odniosą.    Ja myślę jeszcze o ATK HR 2 - 175 g (plus lonże) przy niezłej funkcjonalności. Na wielodniowe tury chyba idealne. Z drugiej strony ATK Raider (bez podkładki ale z skistopami) to tylko 350 g. Czyli na parze jakieś 300 g różnicy a skistopy są sporo warte - nie jeden (w tym i to piszący) schodził kilkaset metrów w pionie po nartę.   Pozdro Wiesiek
  4.   ATK Freerider ma nastawy do 14, jest przystosowany do skoków - może warto je wypróbować?   Pozdro Wiesiek
  5.   Faktycznie tych nie znałem   Chętnie bym pomacał są bez języka (podobnie chyba jak Arcteryxa) - ciekaw jestem jak jest ze sztywnością i wygodą chodzenia. Ale wagą mocno przegrywa z TLT 7 czy Backlandami.   Bardzo dużo dzieje się w segmencie skitour i freetour. Trudno nadążyć.    Pozdro Wiesiek
  6.   Ten rynek niesamowicie się zmienia. Widać, że wiązania szynowe i buty hybrydowe to ślepa uliczka. Jak ktoś chce mieć świetny sprzęt doskonały do chodzenia i jazdy to na przeszkodzie stoi już jedynie kasa (o brak której Kuby nie podejrzewam). W wadze 3000 g/para są już bardzo mocne buty - szkielet węglowy robi robotę. W wiązaniach też jest wielki postęp, na chwilę obecną chyba ATK Freerider w wadze 390 g/szt to lider tego segmentu, ale jest parę innych dobrych (choć cięższych konstrukcji). W 7 kilogramach można mieć narty (powiedzmy do 95 mm), wiązania, buty i jeszcze może foki się zmieszczą. Gorzej z kasą - katalogowo biorąc powiedzmy 2000 - 3000 + 2300 + 3000 + 700 = 8000 - 9000 zł zestaw.    Od tego sezonu mam właśnie wspomniane ATK i powrotu do jakiś topornych Markerów na pewno nie będzie. Co do butów życie pokaże co będę wybierał częściej - mam Beasty i TLT 5 (które wymienię na TLT7). Jest spora szansa, że na wszystkie ambitniejsze cele pójdę w TLT.   @JurekP   To było przekorne - gracze z zjazdowego rynku dostrzegli potencjał rozwiązań skiturowych i chcą ugryźć kawałek tortu. Dlatego przygotowały te hybrydowe rozwiązania (pierwszy był w tym BD teraz dołączył Salomon czy Dalbello). Nie są to dla mnie jednak rozwiązania skiturowe ani  nawet freetourowe. Stąd było pytanie.   Pozdro Wiesiek
  7.   Może lubisz budować ego?   Pozdro Wiesiek
  8.   Kuba!   Od kiedy to Salomon robi buty skiturowe?    Jeśli chcesz sztywne buty to wypróbuj Dynafit Beast czy LaSportivę Synchro. Ego skiturowców podbudowuje jednak nie flex butów ale cele jakie robią.   Pozdro Wiesiek
  9.   Pamiętam, ze kiedyś napisałem kodeks skitrajkarza - masz go jeszcze (u mnie chyba go wcięło)?   Pozdro Wiesiek
  10.   Tomek!   Trudno abyśmy tutaj rasowi narciarze nie dworowali sobie troszkę z trajki. Jako dowcip powiem, że jeden z kolegów (ikona tego forum) przez te powiedzmy 2000 dni na nartach nic sobie nie uszkodził a na Trikke, na pierwszym zjeździe, złamał obojczyk. Nieprawdopodobne ale prawdziwe. Nie mówię tego aby odradzać nawet dokładnie odwrotnie - radzę każdemu spróbować jazdy na tym ustrojstwie.   Temu co się połamał też tak mówiłem!!!   Życzę Tobie i reszcie sekty trajkarzy udanych szusów i mam nadzieję, że jeszcze kiedyś na siebie trafimy.   Pozdro Wiesiek
  11.   eee, to już na 100-kę   kanapa to była aby... wiesz lepiej popatrzeć   Pozdro Wiesiek
  12.     a na 90-tkę już coś z kanapą aby jeździć wygodniej!   Pozdro Wiesiek
  13. Wujot

    spyder z TK maxxa

      jeśli nosisz S,M lub XXL to możesz zaryzykować.   Dla mnie najciekawsze są tutaj rzeczy outdoorowe bo normalnie nie ma regularnych wyprzedaży Mammuta, OR czy innych topowych marek. A tam można czasem coś trafić w cenie 30-50% regularnej. W tym roku kupiłem m.in paclite Colmara na Dermizaxie - około 700 zł, wcześniej też paclite Montane na eVent za 500 zł. Jest trochę ciekawych rzeczy, choć człowiek ma wrażenie, ze kupuje w second hand.   Pozdro Wiesiek
  14.   Ta stacja Twoich kryteriów raczej nie spełni. Jest tu sporo ekspozycji słonecznej. Stoki są twarde, dość strome i zróżnicowane (ścianki i padaki). Boję się, że nawet 1a i 1b będą za trudne. Troszkę szkoda bo to piękna stacja.   Pozdro Wiesiek
  15. Wujot

    taka sytuacja...

      A co ma piernik do wiatrak (czyli jpk względem łamania praw autorskich)   Ta wiara w Wielkiego Brata. Zamiast (albo niech będzie obok) JPK ustawodawca powinien uporządkować otoczenie wokół biznesu. Czyli proste deklaracje ZUS, czytelny i klarowny VAT, rzeczywiście wzmocnić pozycję podatnika w relacji z US, jednolita wykładnia w całej Polsce itp itd.     Pozdro Wiesiek
  16.   Wielkie dzięki s jest też u mnie. Dla mnie jedne z najlepiej zrobionych outdoorowych (czyli też na narty, szczególnie skiturowe) spodni. Regularna cena to od 1000 zł.    Ale pewnie m-ki nie będzie. Szkoda.   Pozdro Wiesiek
  17. Wujot

    taka sytuacja...

      Wcale nie musisz mieć nielegalnego oprogramowania, pretekst do zaaresztowania komputera zawsze się znajdzie. Choćby jakiś plik mp3 który legalnie pobrałeś z sieci. A dalej już się sam poddasz karze aby odzyskać możliwość pracy.    Co do metod walki to u mnie było kiedyś tak, mój pracownik przed usamodzielnieniem się (otworzył konkurencyjną firmę) wpędził nas w różne niekorzystne umowy (miał dużo zaufania), później obszedł wszystkich klientów (na szczęście zostali) a na końcu nasłał szereg kontroli (które nic nie znalazły bo sporo wydawaliśmy na dobrych księgowych i prawników). Stresu z tym wszystkim było co nie miara.    Bez dwóch zdań rozpoczynając wojnę warto jest przeprowadzić pełny bilans możliwych zysków i strat.   Pozdro Wiesiek
  18. Wujot

    taka sytuacja...

      Dodam jeszcze, że oprócz zakwestionowanego komputera zarekwirują Ci zewnętrzne dyski a nawet zrobią nalot na Twoich rodziców u których trzymasz kopię danych. Po tym chętnie przyznasz się do wszystkiego i zapłacisz uzgodnioną karę. Tak to działa.   Pozdro Wiesiek
  19.   Wielka prośba - jeśli w którymś z TK maxx-ów trafilibyście na spodnie OR Outdoor Research Men's Treilbreaker Pants  w rozmiarze M lub L to proszę o info (jeśli gdzieś blisko Wro to podjadę) lub po prostu o kupno (niestety jeszcze na fakturę - podałbym dane) i przesyłkę. W zamian obiecuję butelkę dobrego alko (powiedzmy klasyczne Jack Daniel's). Cena spodni to 350 zł. Wyglądają tak.     Pozdro Wiesiek
  20. Wujot

    taka sytuacja...

      Na razie mówienie o SI to jest delikatnie mówiąc nadużycie. Ten program do GO to po prostu program co nauczył się gry w GO i nic więcej. Podobnie te wspomniane lingwistyczne. Jest bardzo ciekawa książka Kaku "Przyszłość umysłu" o tyle niezwykła, że ten bardzo znany fizyk miał bardzo łatwy "dostęp" do noblistów i laboratoriów całego świata z wszelkich dziedzin i różnych awangardowych projektów (lista konsultantów i rozmówców jest powalająca).  I biorąc lekką poprawkę na chyba zbyt naiwną wiarę autora w postęp nauki to widać jak bardzo SI to odległa perspektywa. Ale samouczące się systemy eksperckie to pewnie bardzo bliska przyszłość.    Pozdro Wiesiek
  21. Wujot

    taka sytuacja...

    Aby odjąć ulgę 6000 zł (na jedno dziecko) wystarczy zarobić 30 000 zł/rocznie. Czyli pewnie pensja minimalna. Mówię to o odejmowaniu ulgi od podatku nie ma więc znaczenia ile zarabiasz (ci najbogatsi - a może ciężko pracujący? - odejmą tyle samo)   Patrząc zdroworozsądkowo to co napisał robertdr   "Prosty rachunek: konkubinat, on nie pracuje (i nie zamierza) ona pozywa go o alimenty na 3 dzieci. Żyją razem. Ona dostaje alimenty z funduszu, bo on nie płaci. Z niego nie ściągną nigdy. MOJE PODATKI. Zgodnie z nową ustawą dostanie 1500 zł MOJE PODATKI - Razem ma 3K. Samotnie wychowuje dzieci to opieka dorzuci, zapłacą za prąd/ węgiel, dostanie paczki na święta. Do 5 tysi dociągnie - po co ma pracować u mojego kolegi za 2,5?"    To święta prawda zamiast popierać tych co dokładają do wspólnego kotła to premiujemy rozrost cwaniaków co pracować nie mają zamiaru. A ponieważ są dzietni to w przyszłych pokoleniach ilość leserów żyjących na koszt innych tylko będzie rosła.  Logiki w tym nie ma pomijając tą wyborczą.   pozdro Wiesiek
  22. Wujot

    saalbach czy flachau

    Może nie napisałem tego dostatecznie jasno. Stoki w SHL (w większości) są bezpośrednio oświetlone słońcem przez cały dzień. W środku zimy to może być zaleta bo jest cieplej i przyjemniej. W Flachau na głównych stokach jest wystawa północno-wschodnia co oznacza, że po południu słońce ślizga się po stoku (ale go nie oświetla), jest też mniej hal a więcej lasu.    Pozdro Wiesiek
  23. Wujot

    saalbach czy flachau

      Akurat dla mnie zdecydowanie SHL plus Fieberbrunn. We Flachau są tłumy szkółek i to czesto mocno pogarsza komfort jazdy. W Saalbach jest też trochę więcej bardziej wymagających tras. Co ciekawe dominuje tam ekspozycja południowa - ale system naśnieżania jest pierwszej klasy więc problemów z śniegiem nie ma. Jak ktoś lubi jeździć w słońcu (o ile akurat jest) to chyba poza SFL jedyne takie miejsce.   Zasadnicza różnica między ośrodkami jest jednak na off piste. W SHL jest dosłownie kompletna oferta. Na pierwsze freeridowe doświadczenia nadają się łąki między trasami w Hinterglemm a później to już Fiberbrunn z doskonałymi kierunkami na północ i południe (czyli zaraz po opadzie ale też w parę dni później). Jest też parę super zjazdów w ramach godziny dojścia. Flachau wygląda tutaj na bardzo ubogiego krewnego i to z dwóch powodów (jest w linii lasu niezbyt dobrego do jazdy i konfiguracyjnie)   Pozdro Wiesiek
  24.  Ponieważ podano tutaj czas wjazdu (6 min) to raczej jednak ilością założonych krzesełek. Przepustowość 1200 os/godz to jest na współczesne standardy dość mało (bo już nawet do 3600 dochodzi) ale przy jednej odbiorczej trasie wygląda to logicznie. Tłok będzie na dole w kolejce ale na trasie będzie ok.  Szkoda, że wyciąg nie zaczyna się na samej ściance (albo nie ma stacji pośredniej) bo tak trzeba będzie się bujać dolną płaską częścią. No chyba, że zostanie orczyk Liczyrzepa. Gdyby jeszcze naśnieżali Złotówkę.    Akurat z Kopy czasem zjeżdżałem skiturując (mam zupełnie inne wymagania co do ilości potrzebnego śniegu) i warunki zawsze były a teraz z powrotem będzie tam boisko. Czyli troszkę rozdarty jestem, ale po prawdzie to wreszcie w Karpaczu będzie dorzeczny kawałek do jazdy i pewnie cała rzesza już troszkę zaawansowanych narciarzy bardzo się ucieszy. Myślę, że też tam zajrzę (byleby nie w sob/niedz)   Pozdro Wiesiek
  25. Jeśli Hochoetz był zbyt wymagający to do Axamer chyba nie ma po co jechać bo niebieska 1 ma kwalifikację na czerwoną (choć w środku jest bardzo szeroka). Podobnie z HochZeigerem to fantastyczny ośrodek ale na pewno łagodnych stoków tam nie ma. Zillertal w szczycie sezonu to nie jest miejsce do łatwej jazdy. Może warto pomyśleć o ośrodkach w okolicach Lermoos? Pozdro Wiesiek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...