Wujot
Members-
Liczba zawartości
2 858 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
24
Zawartość dodana przez Wujot
-
No to specjalnie dla Ciebie krótki tekst do przeczytania https://www.onet.pl/...c0gjyw,30bc1058 Często bywa gorzej, dużo gorzej. Powinni Wam robić wycieczki edukacyjne...
-
Oj tam, oj tam, zdalna zmiana pieluchy... W
-
Oczywiście, że masz rację! Co do zasady genotyp to nie fenotyp. Nie pamiętam już określenia jak nazywało się cechy kodowane przez pojedynczy gen a jak te przez wiele. W związku z tym niektóre ujawnią się zawsze (być może jest tak z CDS) a niektóre nie. Jest to bardzo złożone a bada się to może 20 lat. Wygląda, ze zsekwencjonowanie genomu to był pierwszy, bardzo niewielki i bardzo łatwy kroczek na drodze poznania funkcjonowania genotypu/fenotypu. Ale co do zasady to bliźniaki jednojajowe znacząco się różnią cechami (a nie wyglądem). Pozdro Wiesiek
-
Pomijając do 50% poronień naturalnych. Generalnie to odnoszę się do tego, że genotyp nie produkuje dokładnie takiego a nie innego człowieka. Czyli to nawet nie jest instrukcja montażu samochodu tylko wszystkich samochodów. Początek procesu. Dla mnie akurat istotne jest to, że póki jest to grupa komórek bez układu nerwowego to krzywda wobec niej jest dokładnie taka sama jak innych organizmów bez układu nerwowego. Czyli np roślin. Czy zastanawiasz się nad tym pieląc grządkę? W
-
i tu dokładnie nie masz racji. Jest tak np ze schizofrenią (czy chorobą afektywną dwubiegunową) - może się uruchomić lub nie pod wpływem różnych czynników. I opisuje się to prawdopodobieństwem. Co do relacji między organizmem matki a płodu ( i wzajemnym wpływie) to można byłoby bardzo długo opowiadać to są bardzo złożone i dwukierunkowe relacje. Np sprawdź sobie mikrochimeryzm. Z pewnością matka może wyprodukować bardzo różne dzieci. Stany psychiczne są związane z poziomami neuroprzekaźników. Czyli substancji odpowiedzialnych za przewodnictwo nerwowe (w synapsach). Pozdro Wiesiek
-
A PIS spadł do 28% poparcia, niech się jednoczą dalej! w
-
No rewelacyjna riposta. Uśmiałem się po pachy. Pewnie wiesz, że wirusów w niektórych klasyfikacjach nie zalicza się do materii ożywionej W pees choć są bardzo ciekawe teorie mówiące, że powstały poprzez redukcję wszystkich struktur organizmów opartych na RNA, które przegrały ewolucyjnie z tymi opartymi na DNA.
-
No i co z tego? Oczywiście mamy tam zestaw kompletnych "instrukcji" tyle tylko, że może z niego powstać wiele bardzo różnych ludzi. Przekładając na Twój komputerowy umysł to masz tam multum segmentów, które dopiero pod wpływem środowiska (np matki) pokleją się do takiego a nie innego fenotypu (poprzez metylację DNA). Równie dobrze możesz uważać, że w plemnikach i jaju masz komplety informacji. Od genotypu do fenotypu jest długa droga. Nawet stan psychiczny matki może spowodować, że to będzie inne dziecko. Nie trochę inne, ale czasem dramatycznie inne. Zestaw genów to zbiór instrukcji, często alternatywnych, które uruchamiają się w toku interakcji z różnymi czynnikami środowiskowymi. Jest to niezwykle skomplikowane (i bardzo mało o tym wiemy) a zajmuje się tym epigenetyka. Nawet w przypadku bliźniaków jednojajowych korelacje istotnych cech są na poziomie 50% (np homoseksualizmu). Czyli granica, którą dogmatycznie sobie przyjąłeś (tu mój ukłon i przeprosiny bo podejrzewałem Cię o lenistwo umysłowe ) jest , że tak powiem informatyczna. OK ciekawy pomysł, ale jednak dla mnie wadliwy. To tak jakbyś stanął z planem auta i pierwszymi śrubkami i uznał, że to w zasadzie jest samochód. Początek procesu nie jest tożsamy z wynikiem. A odzywam się akurat do Ciebie (a i wielu innych) bo Cię szanuję i chętnie czytam. I zawsze liczę, że się czegoś ciekawego dowiem. Pozdro Wiesiek
-
Akurat kulistość ziemi nie była w naszej cywilizacji podważana. Wyprawa Kolumba (oficjalna wyprawa królewska) była tego przykładem, a Magellan udowodnił to w 100%. Płaska ziemia rodzi problem z nieskończonością (lub granicą) i kulistość jest samonarzucająca się (podobnie jak idea atomów u Demokryta). Pomyliło Ci się z ideą heliocentryzmu. Ta z kolei była politycznie niewygodna, bo znosiła uprzywilejowany antropocentryzm. I dlatego była zwalczana przez KK. Natomiast poruszyła mnie idea wspólnego wroga - SYSTEMU, którą zarysowałeś. Ponieważ nie jest dla mnie jasne jak ludzie, którzy mają ze sobą współpracować (osiągając kompromisy, zapewne w ramach jakiejś organizacji i systemu) jednocześnie mają być antysystemowi. Mógłbyś rozwinąć ideę? Pozdro Wiesiek
-
Bzdury. Dostałeś super konkretne pytanie, Czy kobieta co jest w ciąży i dowiedziała się, że płód jest uszkodzony rozwojowo powinna móc samodzielnie zdecydować czy chce urodzić niepełnosprawne dziecko czy, może, przerwać tę ciążę. Obie decyzje równoprawne i przy obu mając wsparcie państwa. Proste TAK lub NIE W
-
Specjalnie dla Ciebie. Jak się doczytasz dla teologów nie jest i nie było to takie oczywiste kiedy zarodek staje się człowiekiem. https://www.onet.pl/...wym843,30bc1058 Zdecydowanie powinieneś popracować nad adekwatnym słownictwem. Pozdro Wiesiek.
-
A skąd się biorą debile w tym wątku? W
-
Pytanie jest dlaczego wezwał domorosłych "obrońców" a nie siły którymi dysponuje? - zależy mu na konflikcie i policja i wojsko na końcu spacyfikują i jednych i drugich, tak czy tak zapłaci za to cenę - nie jest pewien służb (dostał sygnały, że nie będzie drugiego ZOMO) Może jeszcze jakaś trzecia interpretacja? W
-
Tak nawiasem mówiąc to KK dopiero od 150 lat wpadł na to żeby od razu uznać płód za człowieka. Zacytuję: " KK opierał się w II milenium na kodeksie Gracjana, który nie traktował zarodka jako człowieka. Wcześniej w księgach pokutnych o wiele lżejsze były sankcje za spędzenie zarodka do 30 dnia, a inne, równoznacznie z morderstwem, sankcje za zabicie płodu >30 dni. Dopiero w 1869 r. to zostało zrównane" To jest bardzo ciekawe, że przez tak długi czas nie było tego utożsamienia. Ale trzeba było coś wymyśleć i ortodoksom udało się wygrzebać nową wiedzę ze starych przykazań. W tym tempie za kolejne 200 lat KK wpadnie na pomysł aby chronić ustawowo spermę. Bo przecież to prawie życie... Pozdro W
-
Zachowam tę perłę myśli dla potomności. W kwestii pierwszego pytania - tak zostali ci sami pedofile. Drugie stwierdzenie... nie nadaje się do komentarza. W
-
To nie jest temat zastępczy. To są konkretne decyzje zmieniające otoczenie prawne! Wrzucone bo liczyli, że przejdzie to w miarę bezboleśnie. Ale się przeliczyli. Może to przysłowiowa kropla przelewająca brzeg naczynia. A jeszcze lepiej urywające się ucho od dzbana. W
-
Oczywiście, ze PIERDOLISZ 1. Ja rozumiem, że 5 zł w Twojej kieszeni jest ważniejsze od czyjegoś złamanego życia. A jeszcze obejrzyj sobie kto protestuje i zauważysz tam przekrój całego społeczeństwa, daj więc tej młodzieży decydować co jest dla nich ważne. Być może to oni zbudują lepszy ład. 2. Ten tekst, że "młodzież powinna się uczyć a nie wychodzić na ulicę" to dobrze pamiętam za komuny. Tamta sprawa też była błaha. pozdro Wiesiek
-
Iluż to głupków musi się zdemaskować głosząc swoje opinie na forum narciarskim. Pozdro Wiesiek
-
Powinienem to dać do działu humor ale to covidowa rzeczywistść. Ad rem. Otóż moja znajoma z trzema objawami COVIDOVYMI została wysłana na badania na Brochów. Drobiazg, że czekała 4 godziny. Najlepsze, że połowę kolejki to byli emeryci i rekonwalescenci, którzy musieli zrobić badania na covid aby móc pojechać do sanatorium!!! Przemieszanie chorych z grupą podwyższonego ryzyka. Qrwa czy ja śnię??? W
-
A ja jestem wojującym lewicowo skrzywionym pragmatykiem z prawicowymi poglądami gospodarczymi oraz wstawkami neologicznymi. Na kogo mam głosować? No znajdź mi kogoś!!! Daj spokój, za czasów PO byłem równie odległy od realizowanej polityki jak Ty teraz. A pewnie bardziej. Problem jest taki, że zamiast leniuchów, drobnych złodziejaszków, bufonów wybraliście nienawidzących wszystkiego co inne, nieuków, grubych mafiozów i faryzeuszy. W dodatku z orwellowską nazwą (czyli przeciwną w znaczeniu). Co nawet ślepi już widzą. Pozdro Wiesiek
-
Czytam to już 5x i próbuję zrozumieć o jaką ofertę Ci chodzi? Więcej kasy? Czy może lepszą służba zdrowia? A może czystsze środowisko? Może lepiej rozwijający się kraj? Lepsze otoczenie prawne? Twoja wypowiedź brzmi trochę jak : mam do sprzedania głos - co mi zaoferujecie? Proponowałbym jednak więcej odpowiedzialności. I szersze spojrzenie. pozdro Wiesiek
-
Wybierając pis wybrałeś siłę antyliberalną i populistyczną (chyba że tak rozumiesz pragmatyzm) - stąd mój komentarz. A Twoje wybory to Twoja kalkulacja i Twoja odpowiedzialność. Nie mam, zamiaru Cię zwalniać z tego bólu. Pozdro Wiesiek
-
pragmatyczny, konserwatywny liberał za pis... ...litości W
-
Przeczytałem, że już praktycznie 100% miejsc na oiom-ach jest zajętych. Przez covidowców. Za chwilę zabraknie ich dla innych chorych. A przecież epidemia się rozwija. Czeka nas (czyli lekarzy) selekcja. SELEKCJA. Ale czas na wojnę ideologiczną (LGBT) był, na przekopy też i inne bzdety. Na dalszą rozwałkę. Kasa też była na wybory. Za te głupie 70 mln może by ze 100 miejsc na OIOm- ach (to nie to samo co respirator!) powstało, czyli kilkaset osób by nie umarło. Niech miłośnicy porządków pisowskich się odezwą! Jakoś dziwnie przycichli. Pozdro Wiesiek
-
Czyżbym coś przegapił? Kogóż to masz na myśli? W