Skocz do zawartości

Wujot

Members
  • Liczba zawartości

    2 858
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    24

Zawartość dodana przez Wujot

  1. Chyba ważniejsze jest zachowanie się podczas jazdy jak obserwowanie z wyciągu. Choć oczywiście zawsze warto zidentyfikować piratów. To co możesz zrobić, a związane jest to z umiejętnościami, to na przykład wybór toru jazdy. Im bliżej jesteś krawędzi trasy (najlepiej jechać po odsypach i za tyczkami) tym bezpieczniejsza. Każda nietypowa linia jest dobra. Dalej słuchasz uważnie co się dzieje z tyłu - narciarze (a już deskarze szczególnie) są głośni. Usłyszysz bez problemu jak ktoś się zbliża i z którego kierunku. Możesz mu ustąpić z drogi. Ja w każdym razie jak jadę w tłumie (co teraz zdarza mi się niezmiernie rzadko) to bardziej koncentruje się na słuchu jak na wzroku. Jak nie czujesz się pewnie możesz co jakiś czas zatrzymać się i obczaić co jest z tyłu. Dojeżdżasz wtedy do krawędzi trasy, najlepiej stajesz za drzewem. Bardzo dobre są też słupy, armatki itp elementy infrastruktury. Jak nie masz wytrzymałości aby stok połknąć na raz to lepiej wyznaczyć sobie postój "z góry", a nie wtedy gdy nie masz już siły zrobić kolejnego skrętu. Najlepszą metodą jest bycie najszybszym na stoku. Właściwie to wystarczy być wystarczająco szybkim - nie trzeba bardzo gnać. Przy większej frekwencji unikamy skrętu długiego. Warto też jeździć przewidywalnie (to szczególnie jak prowadzimy grupę), niespodziewaną sytuację warto zasygnalizować kijem. Sam osobiście też wolę mieć przewagę manewru dlatego szanuję wysokość - raz, że reszta jest niżej dwa, że mogę ją zamienić na prędkość.
  2. Bez dwóch zdań, tymczasem bal na Titanicu ciągle trwa (co prawda w maseczkach).
  3. Nie obciążysz tymi decyzjami nikogo innego jak rządu. To, że prowadzi debilną niespójną politykę zagraniczną (a i też zakupową) jest wyłącznie wynikiem niekompetencji, ewentualnie jakiś dziwnych kalkulacji politycznych. Ustalmy, że każdy podpisany pod tymi dokumentami jest za nie odpowiedzialny. I mam nadzieję, że odpowie przed odpowiednimi instytucjami.
  4. Jakich argumentów??? Pisałeś o wierze i nic więcej. Nie odniosłeś się do konkretnych obszarów działalności rządu, które wymieniłem. Na razie nic ale totalnie nic nie powiedziałeś. Poza dziwną tezą. Pogłęb ją - to kto rządzi?
  5. Czyli rejterada. Pamiętaj, że zawsze ktoś może powiedzieć - sprawdzam.
  6. Czyje podpisy są pod aktami wykonawczymi? Kto podpisywał konkordat albo "reformował" edukację? To są tysiące dokumentów regulujących każde Twoje pierdnięcie - wysokość podatków, wiek emerytalny i jej wysokość, aborcję, organizację sektora siłowego, zasady bhp, godziny pracy sklepów. Słowem wszystko. Zamiast jakiś spiskowych bredni na dużym poziomie ogólności podaj jakiś konkret, udowodnij, że podpisywały to jakieś autoboty albo coś sensownego a choćby spójnego wymyśl. Skonstruuj jakąś linię rozumowania: teza, rozwinięcie, przykłady, podsumowanie. Co do wiary to nawet nie wiem co to jest. Jakaś kategoria nierozumowa?
  7. Ma nieprawdopodobnie realny wpływ. Rozwałka systemu sprawiedliwości, edukacji, zaufania obywatela do władzy, marginalizacja w Europie, osamotnienie w sferze militarnej a jeszcze paraliż edukacji, niepotrzebne ofiary covid. Naprawdę uważasz, że nie ma, powiedziałbym nadrealnego, wpływu? Natomiast jeśli sugerujesz, że to działalność na rzecz sowieckiej agentury, to jakkolwiek to bardzo kuszące wyjaśnienie, to ja osobiście stawiałbym na oszalałego, chorego z nienawiści starca.
  8. Z wagi to dość ciężki but jak na takie tematy. Nie wiem jak jest z jego ruchomością (wygląda na dość ruchomy). W każdym razie celowałbym w buty w granicach 1000 g/szt. Typu Scarpa Alien (żółte a jak jest kasa to RS), Dynafit Speed, TLT 7,
  9. Według jakiego klucza wybierałeś akurat te buty? Co zamierzasz w nich robić?
  10. 1. Sygnowane są logiem Pomoca, przez parę lat używania nie mam uwag (w obu parach). Obejrzałem je teraz dokładnie pod kątem Twojego pytania. Wygląda, że w Beastach jest bardziej "gumowa", kolor czarny, elastyczna wydaje się fajniejsza. Ale sam przód wyraźnie bardziej zużyty (starty). W TLT 7 jest podeszwa jakby bardziej plastikowa (kolor pomarańczowy), trochę obśrupana z boku (tak jakby od uderzeń) ale przód w bardzo dobrym stanie. Czyli organoleptycznie jakby pomarańczowa trwalsza. Ale ogólnie to jeszcze długo wytrzymają a na pewno było w nich chodzenie po kamieniach, asfalcie itp. Czyli raczej wszystko w porządku. 2. Kupować mniejsze bo to się da zrobić, a większych nie pomniejszysz. Oczywiście mówimy o nieznacznie mniejszych. Ja np kupuję na lewą nogę, a prawą powiększam (wyjściowo około 0,5 cm).
  11. Wujot

    Czy nas znów wystawią?

    Skoro jesteś za głębszym patrzeniem to powinieneś zauważyć, że przemiany w Polsce (i krajach UW) były wymuszone sowiecką pierestrojką. Nasi towarzysze racjonalnie (i pod przymusem okoliczności) musieli znaleźć się w nowych okolicznościach. Wyjścia pewnie były tylko dwa: próbować zachować władzę (siłowo) lub ją oddać. Przytomnie wybrali (jak większość RWPG) drugą opcję. I teraz z kim byś się dogadywał? Z Kowalskim z ulicy, czy może z pozaparlamentarną opozycją o realnej sile politycznej? Pytanie jest retoryczne bo dogadujesz się z tymi co mają siłę. Czyli okrągły stół wyglądał tak jak musiał wyglądać. Teraz, skoro już tak myślimy szeroko to popatrzmy jakie atuty mieli komuniści. Ano mieli czołgi, władzę (i informację), struktury, prawodawstwo, możliwości komunikacyjne. Poza tym naturalną przewagę tempa i mogli zalać ulice krwią. Wpędzić Polskę w jeszcze większą biedę. Oczywiste jest, że opozycja musiała rozmawiać. Okrągły Stół musiał zaistnieć. A przy okazji różne deale. To nad czym możemy się zastanawiać to dlaczego po przejęciu realnej (organizacyjnej) władzy nie wrzucono do kubła tamtego okrągłostołowego porozumienia. Interpretacji może być sporo. A to, że opozycjoniści, którzy stali się już mężami stanu chcieli zachować wiarygodność. Albo woleli zająć się odcinaniem kuponów. Może też były na nich mocne kwity, czy to z współpracy z bezpieką ale też obyczajowe, kryminalne. Mogły to też być kwity na KK, a przecież dawna opozycja chodziła na pasku czarnych. Ta przyczyna (którą sam wymyśliłem), w toku tego co wychodzi teraz, wydaje się całkiem realna. Szczególnie gdy podpisano kuriozalny konkordat. Myślę, że każda z tych przyczyn była realną groźbą a nie wiemy tylko jakie wagi do nich przypisać. Najpewniej bilans zysków i strat za zerwaniem układu wypadał niekorzystnie. Chciałbym jednak, tak z czystej ciekawości, wiedzieć dlaczego w nowej Polsce tak dobrze ulokowali się ubecy i czy nie było innej drogi... W tym kontekście szkoda rządu Olszewskiego, też pytanie czy mógł on lepiej rozegrać temat.
  12. Wujot

    Czy nas znów wystawią?

    No to gdybyś choć trochę historii się uczył to znałbyś termin Bereza Kartuska. Niewątpliwe "dzieło" II Rzeczpospolitej, które jest wprost nazywane obozem koncentracyjnym. A dlaczego nie jest to nazwa na wyrost to doczytaj. Oczywiście skala nie ta sama co niemieckie obozy koncentracyjne ale mechanizmy podobne.
  13. To jest ubezpieczenie grupowe i z automatu jesteś nim (jako członek) objęty. Z innych drobiazgów zniżka jest tylko na nocleg (nie obejmuje żarcia) w praktyce 10 Euro taniej na noclegu. W schroniskach prywatnych (są też i takie) zniżek często nie ma. Karta OeAV wystarcza aby turować w zimie na Słowacji (w otwartych dla skituringu dolinach). Konstrukcja ubezpieczenia jest następująca: - przyzwoite OC - w miarę wystarczające koszty akcji ratunkowej (czyli na krótką akcję ze śmigłowcem w Alpach wystarczy i na niewiele więcej) - KL, koszty leczenia - dokładnie sprawdzić co i w jakich krajach. Nie należy tego traktować poważnie. W Alpach/ Europie wystarczy nam EKUZ. - transport zwłok (chyba wystarczający) Jak widać nie ma tutaj kosztów leczenia niepublicznego, kosztów rehabilitacji czy NNW. To warto mieć oddzielnie. Ubezpieczenie obejmuje działalność turystyczną do 6000 m npm. Wyłączone z tego są zawody sportowe a także sporty silnikowe. Oprócz OeAV bardzo podobne oferty mają też Niemcy (DAV) oraz inne kraje alpejskie.
  14. Nie mam pojęcia, czy ta różnica o której napisałem jest genetyczna czy behawioralna. Chodziło mi tylko o zaakcentowanie, że różnice w myśleniu mogą mieć fundamentalne podłoże.
  15. Widzisz dokładnie się z tym zgadzam, każdy z nas jest odpowiedzialny za ten świat. Przypomnę, że tę odpowiedzialność starałeś się zrzucić na rządzących.
  16. Jasne, że będzie gorzej. "Pochylamy" się nad emisją dwutlenku węgla ale na potęgę budujemy. Kolejne autostrady (i ruch na nich) i całe potężne osiedla. Tak na całym świecie. Całe wielkie regiony wchodzą w obszar cywilizacji technicznej. Jednocześnie jest eksplozja demograficzna co 10 lat przybywa 1 mld ludzi. I każdy chce lepiej i więcej jeść. Jak się rodziłem było 3,5 mld jak będę umierał będzie blisko 3x tyle. W dodatku osobista konsumpcja wzrosła wielokrotnie. Myślę, że na naszych oczach ciśnienie na środowisko w ciągu tych 70 lat wzrośnie 10x. Albo wielokroć bardziej. Nie ma opcji aby w ciągu najbliższych 20 lat zawrócić z tej drogi. Do momentu jak rzeczywiście walniemy w ścianę. Policzyłem nasz rodzinny wkład w ten proces. Pierwsze nasze małe i ciasne mieszkanie to było 45 m2, teraz w przeliczeniu na te same osoby mamy łącznie 310 m2. Czyli wzrost 7x. Na przestrzeni raptem 30 lat... Każdy z tych metrów zabrał trochę przestrzeni życiowej zwierzętom i roślinom.
  17. A o generykach nie słyszałeś? W jaki sposób mogą się odróżniać? Tak wiem, najlepiej aby był jeden producent i cena urzędowa.
  18. Zaszczepiłem bo się pojawił nowy, dość agresywny, patogen. Zaszczepiłem się też na WZW przed zabiegiem. Zaszczepię się też gdy pojawi się coś nowego i groźnego. A dzieciom nie muszę nic tłumaczyć bo są inteligentniejsze ode mnie i doskonale rozumieją zarówno statystykę jak i funkcjonowanie grupy społecznej. To szczepienie, które rozdmuchałeś do absurdu, to jest drobny pikuś przy zmianach jakie zaszły przez ostatnie 30 lat. Począwszy od komputerów i pierwszego neta po smartfony i media społecznościowe. także e-gospodarkę. Mój telefon kosztował powiedzmy tyle co kilkadziesiąt szczepień. Gdzie widzisz problem? Zafiksowałeś się w tym pędzie na wiatraki i kupiłeś bzdurną pseudowolnościową proepidemiczną narrację. Za te Wasze bzdury płacą teraz zagubieni Kowalscy, którzy idą do piachu. A także Ci co się zaszczepili ale nie dostaną się na czas na badania lub zabiegi planowane. Za zniszczenie świata odpowiedzialni są ludzie. Te 7 miliardów, które chcą więcej jeść, mieć auta, latać samolotami, dojeżdżać autostradami itd. Czyli MY wszyscy. Jak tego nie rozumiesz to już naprawdę nie wiem co rozumiesz.
  19. Wujot

    Czy nas znów wystawią?

    Ale chaos. 1. Nawet jeśli jakiś zakład jest zamykany to setki innych świetnie się trzymają. To najważniejsze. 2. Kulisów zamykania Skody nie znam. Ani Ty nie znasz. Chwytliwy tytuł, dobre do rozdmuchiwania. Ale ponieważ wiem jak wyglądają zakłady w Wolfsburgu i wiem, że tam też ograniczono produkcję to ograniczeniem produkcji w innych, mniej nowoczesnych, zakładach jest logicznym zabiegiem. 3. Poproszę o listę mastodontów co się zreformowały i zdobyły pozycję światową (tylko Orlen czy KGHM sobie daruj) 4. W kwestii specjalizacji - jesteśmy potęgą w branży meblowej. Daruj też sobie język oldschoolowej gimbazy. Jesteśmy tu dorośli i ten syf, który serwujesz jest irytujący.
  20. Tak to jest bardzo ciekawe. Zupełnie jak ze Prawem i Sprawiedliwością, gdzie określenie te stały się antytezą praktyki. To jest Orwell w czystej klinicznej postaci połączony z atakiem wyprzedzającym. Ciągle nie potrafię zrozumieć jak to jest, że lekko ponad 50% społeczeństwa to kobiety więc to, plus paru facetów, powinno wystarczyć aby budować społeczeństwo na bazie tolerancji (czy liberalnej czy lewicowej)... Zniewolone???
  21. Te badania były robione w Stanach Zjednoczonych stąd taki podział. Badano te dwie grupy dając im bardzo określone zadania. Były specyficzne, wywoływały frustrację i spory kłopot z wykonaniem. Okazało się, że podczas jego realizacji uaktywniały się inne obszary mózgu. Kompletnie inne. Inne też były końcowe satysfakcje. To nie są drobne różnice bo mózg to szereg wyspecjalizowanych obwodów i zasadniczo pracuje podobnie u ludzi (w sensie używanych struktur). Co do podziałów to się mylisz bo psychologia od dawna wyróżnia cechy osobowości i charakteru. Te pierwsze są mocno stałe i obejmują takie aspekty jak otwartość wobec świata, stabilność/niestabilność emocjonalna, ekstrawersja-introwersja, sumienność. Nie chce mi się zaglądać do Golemana co jeszcze. Jest sporo modeli osobowości. Jeden z nich wyróżnia cztery zasadnicze typy osobowości. Niedużo. Nie jest przypadkiem, że w Polsce w elektoracie lewicowym chęć zaszczepienia deklarowało 90%, w KO około 88%. Na drugim biegunie była Konfederacja 44% (badanie z maja). Szczególnie do myślenia powinno Ci dać, że młode kobiety zasadniczo mają poglądy lewicowe a młodzi faceci są zwolennikami Konfederacji. Podział jest tu po płci a nie środowiskach jak sugerowałeś. Ale oczywiście rodzina i grupy społeczne mają istotną rolę w procesie socjalizacji. A czasem po prostu wywierają presję na takie a nie inne zachowania. Nie ulega wątpliwości, że bardzo się różnimy w różnych kluczowych kwestiach. Osobowość otwarta z definicji będzie wrażliwa na innych i ich prawa (na przykład LGBT oraz innych słabszych grup). A to z automatu lokuje ją wśród zwolenników KO czy Lewicy. Można by tak iść po innych cechach. Wracając do meritum naukowcy amerykańscy udowodnili, że mózgi konserwatystów i liberałów inaczej pracują w sytuacji stresu. Poczekamy parę lat i po ewentualnym potwierdzeniu przeczytamy o tym w kolejnym podręczniku o funkcjonowaniu naszej jednostki centralnej.
  22. Montaż wiązań to dziwnie pomijany temat. Kiedyś, tutaj na SF, zamieściłem takie zestawienie moich ówczesnych nart. "Poniżej są cztery narty różnego typu: lewa ta sportowa slalomka, później AM, freeride i TT. Narty zostały ustawione według środków geometrycznych. Białą linią zaznaczyłem te same punkty na wiązaniach" Jak widać wytwórcy przyjmują "po cichu" zupełnie inne założenia przy różnych nartach. slalomka to montaż pod jazdę w znacznym wychyleniu do przodu. W AM mamy już adaptację pod bardziej wyprostowaną pozycję i ześlizg. W FR jest silniej zaakcentowana pozycja zrównoważona (czyli pod tradycyjne NNW. Najciekawiej jest na TT (pod rotację). W każdym razie nie ma problemów aby dopasować się do każdej z tych nart ale różnice w jeździe są duże.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...