Skocz do zawartości

Wujot

Members
  • Liczba zawartości

    2 858
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    24

Zawartość dodana przez Wujot

  1. Lemingi i lewacy. Ta. Nieodrodne szczenię Ziemkiewicza. Bogoojczyźniane frazesy i plucie żółcią i jadem na wszystko co choć trochę inne jest. Obrzydliwość.
  2. Hmm, przeczytałem to - interesujące nie powiem. Ale odpowiem Ci przysłowiem "gówna lepiej nie ruszać"
  3. Co za bzdety produkujesz 🙂 Za parę miesięcy będzie wiadomo ile obywateli Polski zmarło nadmiarowo względem średniej UE. I to obciąży rząd ale też wszystkich z grzechem zaniechania. Te zgony nie wzięły się znikąd.
  4. Spiochu słyszę tylko: ja, moje ryzyko, moje korzyści. Ale babcię to chętnie zarazisz bo masz ją w dupie. Nic nie kumasz na czym polega odpowiedzialność w społeczeństwie. Masz poważne braki socjalne. Przeczytaj Mitka i wybierz się do psychologa. Może pozwoli Ci harmonijne dopełnić Twoją osobowość w obszarze deficytu o którym wspomniałem.
  5. 95% niezaszczepionych vs 5% zaszczepionych a jeszcze nie wiadomo czy to nie ci z fałszywkami. Mówimy o ludziach z normalną odpornością (nie o cukrzykach czy z nowotworami). Dziwne, że można tego nie rozumieć. 🙄
  6. Czasem komunikat trzeba dopasować do poziomu odbiorców. Ale najnormalniej w świecie pokazujemy statystyki NOP i powikłań pocovidowych. Ilości zgonów w obu grupach. Używamy argumentów z zakresu funkcjonowania grupy społecznej, empatii. Bieżącej, zmieniającej się wiedzy. Nic nie dociera. Bo adwersarze albo są upośledzeni społecznie (dyssocjalnie) albo nie są w stanie porównać statystyk. Nie mówiąc już o pojęciu odporności stadnej. Sam jesteś tego znakomitym przykładem. Więc jedyne co można to ogrodzić Twój ogródek. Wiem, że się w nim świetnie czujesz ale może choć jedna osoba do Ciebie nie dołączy. Warto spróbować bo przecież się nie zmienisz.
  7. Te skostnienie postawy, buta i agresja, niezrozumienie społecznych konstrukcji, nieumiejętność rozmowy i słuchania kazały mi zadać pytanie czy to tylko syndrom starczy czy może coś czego wcześniej nie widziałem...
  8. A ja mam trochę inną opinię. Był właściwym człowiekiem do czarnej roboty, którą należało wykonać, dostatecznie inteligentnym i biegłym a jednocześnie dostatecznie społecznie ograniczonym. Uważam, że tę robotę wykonał wystarczająco dobrze ale nie idealnie. Pewnie nikt nie osiągnąłby, znacząco jakościowo, lepszego wyniku. Natomiast obecnie lepiej byłoby aby zamilknął bo arogancja z jaką się wypowiada w obecnych tematach, przykrywa te niewątpliwe zasługi. Słuchałem go ostatnio z prawdziwą przykrością.
  9. 100%. Nie przeszkadza im smog, w którym żyją i są nim zabijani ani jedzenie przemysłowej żywności. Ani to, że każdy pierdnięcie jest uregulowane normami prawnymi lub kulturowymi. Nie zauważają, że na każdym ich zejściu po schodach zarabia producent detergentów, sprzątaczka, elektrownia, dostawca prądu, żarówek, serwisant, spółdzielnia i jeszcze pewnie parę podmiotów. I tak co krok. Biegną w tym swoim kieraciku i nagle zoogniskowali swój wzrok na ryzyka poszczepienne. Wow jaka spostrzegawczość wiewiórki! Wiewiórka dalej zapierdala w niewidzialnym kieraciku, nie widzi demolki systemu prawnego państwa, nie widzi niczego innego ale owszem pokrzyczy sobie jakie to szczepionki są złe. A to, że obok niektóre kieraciki robią się puste bo covid właśnie wykończył sąsiada to nieistotne. Bo wiewiórka jest ślepa. Zupełnie jak ten nagi król.
  10. Może czytaj to co napisałem i nie dokładaj swoich kalek, którymi jesteś, jak pożółkły kalendarz, wypełniony. Napisałem, że PRL zostawił nas w stanie faktycznego bankructwa i bez jakiegokolwiek konkurencyjnego przemysłu. Mimo wielokrotnych próśb nie jesteś w stanie wymienić jakiejkolwiek solidnej PRL-owskiej firmy. Dyskusję zaś kończysz bo nie jesteś w stanie niczego sensownego sklecić.
  11. No przecież napisałem, że niebieskie! Fajny kolor!!! Czerwone są p....ie 😉
  12. https://forsal.pl/gospodarka/artykuly/8116146,mija-40-lat-od-ogloszenia-przez-polske-niewyplacalnosci.html ----------------------------- https://pl.wikipedia.org/wiki/Zadłużenie_zagraniczne_PRL https://pl.wikipedia.org/wiki/Klub_Paryski https://pl.wikipedia.org/wiki/Obligacje_Brady’ego
  13. Nubuk, ładne wzmocnienie przodów, kolorek też fajny, goretex, miękkie przeloty sznurówek. Cudeńko. ZAJEBISTE, DOKŁADNIE TEGO SZUKAŁEM. WIELKIE DZIĘKI!!! KUPUJĘ
  14. Pikanterii dodaje fakt, że miłośnik cudownej historii PRL w swojej nieuctwie nie tylko nie wymieni Ci ani jednej firmy, która cokolwiek sobą światowego prezentowała, ale nie zauważa, że PRL zostawił nas w stanie faktycznego bankructwa. Dokładnie tak. Świat podał nam rękę i przez bezprecedensową redukcję długów umożliwił dojście do obecnego dobrobytu. Przy okazji zbudował nam w miarę nowoczesny przemysł. ------------------------------------- A teraz dwa cytaty z Wiki dla miłośników historii współczesnej. ------------------------------------ Z historii zadłużenia PRL W roku 1973 stan zadłużenia w walutach wymienialnych przekroczył ówczesny poziom rocznych wpływów z eksportu w tych walutach. W 1975 roku stopień obciążenia wpływów z eksportu obsługą długów, w obrotach z krajami kapitalistycznymi osiągnął poziom 32%. Przekroczona została granica struktury zadłużenia: szybciej rosło zadłużenie z tytułu kredytów krótkoterminowych, którymi łatano dziury w spłatach – w szczytowym roku 1976 relacja zadłużenia krótkoterminowego do wpływów z eksportu wyniosła ponad 46% a całkowite zadłużenie wynosiło 8,4 mld USD.(...) W 1981 roku rząd gen. Jaruzelskiego poinformował Klub Paryski o wstrzymaniu spłat zadłużenia zagranicznego w wysokości 25,5 miliarda USD (w 2012 roku ok. $64,92 miliarda) --------------------------- A tak było z Klubem Paryskim Przełom przyniosły zmiany po roku 1989. Rozmowy z rządowymi wierzycielami z tzw. Klubu Paryskiego trwały do 1991 roku, kiedy wreszcie rząd polski podpisał „protokół uzgodnień w sprawie redukcji i reorganizacji zadłużenia RP”. Objął on wszystkie zobowiązania naszego kraju wobec 17 wierzycieli z tytułu kredytów długo- i średnioterminowych, które zostały zaciągnięte do końca 1983 roku (na koniec 1990 r. zadłużenie wobec państw Klubu Paryskiego wynosiło 32,778 mld USD). Zgodnie z umową miało zostać zredukowane 50% skumulowanej wartości długu (razem z należnymi odsetkami za lata następne). Ponadto Klub Paryski przychylił się do propozycji Polski stwarzając możliwość zastosowania mechanizmu konwersji części długu (do 10% czyli ok. 3 mld USD) na cele ekologiczne, uzgodnione w umowach bilateralnych między Polską a poszczególnymi krajami wierzycielskimi. --------------------------------- O Klubie Londyńskim już nie będę pisał. O tym, że z tego gigantycznego gierkowskiego długu bardzo mało poszło na budowę (zacofanego) przemysłu doczytacie sobie (albo i nie) ewentualnie sami.
  15. Szkoda Twojego pisania. S.N. przyswoił sobie parę kalek, takich jak na przykład teza o sile gospodarczej PRL-u i poza ich tępym powtarzaniem nie jest w stanie nic więcej dodać. Wszystko w tandetnym, emocjonalnym, sosiku. Żałosne.
  16. Generalnie sprzęt to jest jednak najłatwiejsza część skiturowej zabawy. Podstawa to ekipa. najlepiej podłączyć się do kogoś kto ma pojęcie.
  17. W skiturach nic nie jest oczywiste. Do czego ten zestaw jest Ci potrzebny? Czyli co chcesz robić i czy poruszasz się sprawnie na off piste?
  18. Tyle tylko, że to forma samobójstwa rozszerzonego. Powiedzmy, że podobna do wpakowania się rozpędzonym samochodem w przystanek z dziećmi. Bo angażuje niepotrzebnie personel medyczny i rozpowszechnia wirusy wśród społeczeństwa. Bez żadnej przesady można powiedzieć, że ta ofiara ciągnie za sobą następne. I to zarówno wprost jak i te uboczne (zapisz się do pulmonologa). A dodatkowo niesie potężne koszty społeczne (na przykład zamknięta edukacja). Ciągle nie potrafisz pojąć, że funkcjonujemy w układzie społecznym i nie możesz myśleć w kategorii nieskrępowanej wolności. Bo Twoja wolność kończy się tam gdzie zaczyna moja. A ja nie chcę aby pandemia dalej niszczyła mój świat (w sytuacji gdy są szczepionki).
  19. Bardzo często ten tłok jest właśnie na trasach powrotnych ("ewakuacyjnych"). Na przykład zjazd (1 - ką) do Ischgl czy Kaltennbach. Można oczywiście poczekać pół godziny jak wszyscy zjadą, ale nie zawsze jesteśmy sami - często są jakieś uzgodnione pory. Nawiasem mówiąc akurat w Austrii w takich okolicznościach wszyscy jadą to ostrożnie i raczej wypadków tam nie widziałem.
  20. To jest reguła, w praktyce najbardziej niebezpieczna jest grupa jadąca razem. Niebezpieczna dla siebie nawzajem. Oczywiście nie jest najmniejszym problemem jechać razem zachowując odstęp, tor jazdy i bez wyprzedzania. Nie mniej jednak te trzy punkty to bardzo często zbyt dużo dla tworzonego ad hoc teamu i dlatego kolizje w takich grupach to normalka.
  21. Nie mam takich doświadczeń, zawsze sobie znajdę coś dla siebie i do tego bezpiecznie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...