wychu

Miałem na myśli, że jadąc samochodem z Prutz lepiej startować z jazdą na nartach z Fiss (Waldbahn) niż Serfaus. Do Serfaus jedziesz dalej a dodatkowo z parkingu aby dostać się pod wyciągi musisz skorzystać z metra. To wszystko zabiera trochę czasu.

Jak widać na jednym ze zdjęć, nawet po opadzie droga czarna! Miałem auto 4x4 ale na pewno nie było to potrzebne. Dojazd pod Ladis trochę krótszy i mniej kręcenia (serpentyn). Kolega jechał zwykłym sedanem na zimówkach bez żadnego problemu!

Witajcie. Parę słów na temat pobytu w SFL.1 tydzień dolnośląskich ferii. Dojazd ze Zgorzelca 10 godzin, a więc przynajmniej o 2 godziny za długo :-). Jako punkt wypadowy Prutz. Pogoda pół na pół. Niedziela - lampa. Poniedziałek - śnieg, niżej deszcz. We wtorek w dzień z najgorszymi prognozami wybraliśmy się do Belpiano. Niestety góra zamknięta, ewakuacja do Nauders. Gondola nie chodzi więc wjazd na górę dwoma archaicznymi krzesłami. Później pomimo, że najwyższe wyciągi były nieczynne wyjeździliśmy się na stosunkowo pustych trasach. W środę ekstra jazda w zimowej scenerii. Czwartek słońce ale od południa w górnych rejonach dość mocne podmuchy. Piątek do południa śnieg, później słonce. 4 razy startowaliśmy z Waldbahn a raz z Ladis. Przy Waldbahn duży bezpłatny parking, Ladis - 4 EUR. Do Serfaus nie pchaliśmy się samochodem. Myślę, że mieszkając w Prutz szkoda czasu na parking, metro. W rejon Masnerkopf można się szybko przebić na nartach i moim zdaniem nie ma konieczności zaczynania jazdy w Serfaus. Ogólnie ośrodek to na pewno austriacki top. Ceny myślę jak gdzie indziej. Wrzucam kilka przypadkowych zdjęć bez żadnej chronologii. W razie pytań jestem do dyspozycji. Pozdrawiam. Załączone miniatury

Termin 9-14 luty. Wiem, że szczyt sezonu itd. ale nie miałem wyjście (ferie syna). Będę mieszkał w Prutz i tu pytanie o dojazd do poszczególnych miejscowości. Najbliżej wydaje się Ladis. Jak wyglada sprawa z parkowaniem? Ktoś pisał wcześniej o płatnych parkingach.Do Serfaus rozumiem tylko do parkingu przy stacji metra (też płatny)? Chciałbym każdorazowo być z samego rano na otwarcie wyciągów. Z tego co udało mi się sprawdzić skibus jeździ nie za często i obawiam się w drodze powrotnej o "załapanie się" na wolne miejsca. Będę Wam wdzięczny za wszelkie wskazówki związane z jazdą w tym rejonie! 

Krótkie podsumowanie 4 dni w dolinie Otz. Jazda 6-9 w układzie Solden sobota i niedziela, Obergurgl wtorek i ostatniego dnia przed powrotem Kuchtai do 12:30. Warunki po ostatnich opadach rewelacyjne. Tylko w poniedziałek w Gurglach było mgliście. Ludzi mało, a w Kuchtai wręcz pusto. Rewelacyjna jazda. Punkt wypadowy mieliśmy w Umhausen. Parę zdjęć bez specjalnej selekcji i chronologii. Załączone miniatury

Niestety wskazówkę kierujesz do rekreacyjnego narciarza trasowego :-)

Witam i proszę o poradę. 4 dni w Otztal (6-9 kwietnia, sb - wt). Jak zaplanowalibyście jazdę w tym terminie? Kwaterę mam w Umhausen, Zakładając, że warunki będą ok. 2 x Solden, 1 x Gurgle, 1 x Kuhtai? Czy jazdę w Solden rozpoczynać z dołu (Giggijoch) czy próbować się dostać autem pod lodowiec? Nie mam doświadczenia w tym rejonie więc będę wdzięczny za wszelkie sugestie!

W terminie, w którym byłem (08-13 stycznia) zjazd do Zell am Ziller trasą nr 10 możliwy w bardzo dobrych warunkach! To samo tyczy się Eberharter Goldpiste w Hochzillertal. Na Penken nie korzystalem ze skiroutów na dól, ale zjazd na pewno był możliwy.

Zillertal w dniach 07-13.01. jak wyglądała jazda tu: http://www.skiforum....llertal-porady/Zdjęcia chronologicznie. Załączone miniatury

Kilka wrażeń na szybko. Jazda tradycynie dla większości od niedzieli do piątku. Z naszej kwatery do dolnej stacji Skioptimal w Kaltenbach ok 2 km. Przystanek Skibusa 200 m. Pierwszy kurs 8:03. W niedzielę solidnie pada. Jeździmy w Hochzillertal. Dużo świeżego śniegu na trasach. Dzień rekreacyjny dlatego po ok. 3 godzinach postanawiamy przetestować Zillertalbahn i pojechać do Mayrhofen. Jedzie się ok. 20 minut. Rekonesans Penken i powrót. W poniedziałek skibus, kolej i kolejny skibus. Arena. Pogoda świetna. Po opadzie słońce. Niestety jakieś problemy techniczne i połączenie w stronę Gerlos otwarte bardzpo późno. Trasa z góry do Zell to prawie 2 km przewyższenia. Świetna trasa 18! Udany dzień. Wtorek pogoda "żyleta". Cały dzień Penken. Zjeżdżone właściwie wszystko.Wtorek cały Skioptimal w dobrej pogodzie. Czwratek cała Arena, choć połączenie od strony Zell ,Wotwarte koło 11. Po południu zaczyna się chmurzyć. Piątek cały dzień Skioptimal przy ciągłym opadzie. Nie byliśmy w Splejloh i Tuxie. Generalnie gdyby jeszcze nie tyle miejsc do zobaczenia, mógłbym tam jeździć co rok! Statystyki może nie bardzo imponujące ale młodzieniaszkiem już nie jestem, i sportu w ciągu roku nie za dużo:) Jan. 13. 2017 - Friday Zillertal - Hochzillertal 8.256 vm 16 lifts 40 km   Jan. 12. 2017 - Thursday Zillertal Arena 7.886 vm 20 lifts 59 km   Jan. 11. 2017 - Wednesday Zillertal - Hochzillertal 11.602 vm 20 lifts 55 km   Jan. 10. 2017 - Tuesday Mayrhofen 7.633 vm 17 lifts 48 km Jan. 09. 2017 - Monday Zillertal Arena 8.136 vm 16 lifts 48 km Jan. 08. 2017 - Sunday Zillertal - Hochzillertal 2.945 vm 8 lifts 12 km   6 days 46.458 vm 97 lifts 262 km  

Obaj mówicie o Spieljoch, a z góry go odrzuciłem! Może to będzie dobry punkt startowy na pierwszy dzień? Trochę załamują mnie prognozy! Śniegu nie za dużo, ciepło i opadów na horyzoncie nie widać!

Witajcie. Początkiem stycznia moja pierwsza wizyta w tej dolinie! Wiem, że w internecie o tym regionie napisano już prawie wszystko ale zależy mi na Waszych osobistych doświadczeniach i poradach. Kwaterę będę miał w Stumm. Najbliżej ok. 2 km tereny Skioptimal. Skibus przy kwaterze. Szczerze, chciałbym uniknąć korzystania z auta na miejscu. Czy widzicie możliwość sprawnego przedostania się skibusem na tereny Areny czy dalej Mayrhoffen? Do Tuxa daleko, i tu raczej tylko samochodem. Jak byście (przy założeniu, że i tak wszystkiego w 6 dni nie zobaczę) rozplanowali to narciarsko? Będę wdzięczny za wszelkie sugestie. Pozdrawiam

Dziś tj. 23.03 Spindel. Od 8:30 Niedźwiedź. Czarna zamknięta. Jazda do 10. Śnieg zaczął lekko puszczać ale cały czas równo i bardzo dobre warunki. Później przerzut na Piotra. Tu też czarna zamknięta. Warunki super. Jazda głownie czerwoną 3 i kilka razy Hromovka. Jeździłem do ok. 13. Podsumowując bardzo udany dzień. Jeśli ktoś ma okazje być od samego rana, to myślę, że przy mrozie w nocy, do południa przez najbliższe kilka dni, będzie można pojeździć bez kolejek w bardzo dobrych warunkach. Z przerwą na przemieszczenie i małe piwo wyszło mi 23 wjazdy, 9700 przewyższenia i 50 km po stoku. Ps. Na krześle na Niedźwiedziu spotkaliśmy sympatycznego, starszego Czecha dla którego był to 76 kolejny dzień na nartach w Spindlu! Jest z Pragi ale ma na miejscu jakąś chatkę. Powiedział, że dnia nie kończy jak nie pokona dziennie wyciągami Everestu . Pozazdrościć!

Od rana w Ischgl. Pgoda na przemian słońce i chmury. Z racji, że wczoraj byl opad to wiadomo, że w newralgicznych miejscach zrobiły się muldy. 4o ka bardzo fajna ale moim faworytem jest 7 ka! Cudo trasa. O 15 skibus do Kappl, na zakończenie parę zjazdów po pustych, równych jak stół trasach! Załączone miniatury

Wczoraj Ischg i Samnau. Pogoda jak z katalogu tylko trocę wiało i na Palinkopf wjazd tylko D1. Dziś Kappl do 11. Slońce z chmurami ale zjazd 9tką o 8:50 bezcenny. Później skibus i jazda so See. Zero ludzi!!! O 13 sztruks!!! Trasa przy nowej gondoli (12) super. To samo 7. Bardzo pozytywne zaskoczenie. Całkiem ciekawy zjaz na dół 1 ką. Wbrew pozora nie jest to typowa "dojazdówka". Jutro Ischgl. Ludzi w Kappl i See minimalne ilości. Natomiast w Ischgl i Samnau jednak trochę narciarzy jest. Generalnie dolina Panzau jak nqajbardziej ok!. Zdjęcie jest z nowej gondoli w See. Załączone miniatury

Witam z Kappl! Dziś niestety duży wiatr spowodował, że mało co chodzilo:(. Zacząłem o 8:30 w Kappl. Parę zjazdow trasą 1 i zamknięcie krzesla:(. Przerzut do Ischgl i niestety działalo niewiele.  Właściwie tylko trasy poniżej Idalp. Mimo wszystko czuję się "wyjeżdżony".

Jak uda się złapać jakiś net podzielę się wrażeniami na gorąco! Póki co dzięki za wskazówki!

To jeszcze pytanie. Powiedzmy, że o 8 rano startuje z A2 lub A1 i chcę maksymalnie wykorzystać jazdę po pustych trasach. Jakie byłoby Twoje rozplanowanie dnia żeby unikać tłumów i przy okazji zaliczać co ciekawsze trasy. Oczywiście zakładam, że na jazdę w Ischgl przeznaczę co najmniej 4 dni. Z aspektów poza narciarskich jakie są ceny w Samnau? Nie palę a więc pytam o %

Wybieram się w ten rejon 10 stycznia. miejscówkę mamy w Kappl. widzę, że jest tu sporo narciarzy, którzy dobrze znają ten rejon w związku z czym parę pytań. 1. Staram się zaczynać jazdę od otwarcia wyciągów. Na stronie ośrodka jest napisane, że gondole z Ischgl ruszają od 8:00, a reszta wyciągów od 8:30. czy jest sens wsiadać do wagonu o godzinie 8:00 jeśli później będę oczekiwał na otwarcie dalszych sektorów? Czy może wykorzystać tak wczesny wjazd do rannego spenetrowania tras 5, 4, 1?  2. Jak wygląda sprawa ze skibusami? Przystanek busa 420 mam pod kwaterą. Czy zdarzają się przypadki, że skibus jest "przepełniony" i nie załapię się na przejazd? 3. Który z ośrodków "satelitarnych" jest najbardziej wart odwiedzenia? Kappl, See czy Galtur? 4. Ischgl to dość oblegana miejscówka. Jak pod względem ilości narciarzy może wyglądać jazda w terminie 11-16 stycznia? Dzięki za odpowiedzi i ewentualne wskazówki i porady!

Zakończenie sezonu w Szpindlu. Jazda od 8 do 14. Najpierw Hromowka i Piotr. Warunki rewelacyjne. Potem Niedźwiedź i tu niestety słońce zrobiło swoje. Śnieg strasznie wolny ale bez nierówności. Na koniec Stoh. Minimalny lód ale super jazda. Jeździło może z 10 osób. Jak na te porę roku - perfekcyjne zakończenie. Wg wskazań 28 wjazdów, 11 800 m przewyższenia.

Wróciłem w niedzielę. Ten sklepik to rzeczywiście podstawy ale nie ma problemu. Co do powrotu to są 2 możliwości. Funitel Grand Found albo przez Cima Caron (trasowo trudniejsza wersja). Już lekko po 14 daje się zauważyć pielgrzymki wracających do Orelle. Będąc w Orelle pewnie będziesz miał tylko karnet VT-Orelle a rozszerzenie na jeden dzień to 29 Eur. Ale moim zdaniem trzeba to przynajmniej w 2 dni zrobić. Mi osobiście trasy w Meribel i Courchevel bardziej przypadły do gustu i ciężko to powiedzieć były bardziej "klimatyczne". Nie zaliczyłem niestety Point de la Masse w Les Menuires, a podobno też warto. Jak trafisz z pogodą: "Będzie Pan zadowolony :)". Acha trochę in minus zdziwiło mnie, że gondola z Orelle startuje o 9 i ani minuty wcześniej, a przecież mogliby puścić ją 20 minut wcześniej, żeby załapać się na Rosael i parę minut po 9 widzieć ogrom 3 dolin!

Jasne, że wszystko rozumiem! Napisałem to tylko po to, że jeśli ktoś ma ciśnienie odwiedzić ten rejon, a nie może sobie pozwolić na wyjazd z Wami to ma jakąś alternatywę. Tylko tyle. Jeszcze raz życzę udanego szusowania i być może do zobaczenia na wspólnym wyjeździe w przyszłości.

Nie traktujcie tego jako "atak" na organizatora wypadu!!! W tym terminie pewne biuro podróży ma apartamenty (gorsza lokalizacja bo Sansicario i standard też raczej nie taki jak tu proponowany) ale za cenę 1650 macie także przejazd autokarem (oczywiście karnet na całą Drogę Mleczną też). A tak nawiasem narciarsko wygląda to świetnie. Miałem jechać końcem stycznia ale z przyczyn niezależnych stanęło na 3 dolinach czym się za bardzo nie martwię. Pozdrawiam i życzę udanego wyjazdu.

No rzeczywiście trasa z tymi przewężeniami robi wrażenie! Do tego pogoda. Oglądam i już bym narty chciał przypiąć!!!

http://www.livigno.eu/home.jsp?redir=3 wysyłasz maile, określasz wymagania, dostajesz odpowiedzi, wybierasz co Ci pasuje i jedziesz . powodzenia