Madakes

Szczelnie okrywać nery może również pas śniegowy, który teraz jest raczej na wyposażeniu większości kurtek narciarskich. Ale z tym brzuchem to jednak fakt. Jestem akurat szczupły więc mi szelki tylko wadziły. Ubrania też mi nie wychodzą ze spodni, bo koszulkę mam włożoną do, a bluzę na wierzch spodni, do tego kurtka i zapięty pas i mogę się nawet tarzać w śniegu

Osobiście jeżdżę w spodniach narciarskich bez szelek, ale wydaje mi się, że to jest stricte osobista sprawa, bo to też zależy czy ktoś na co dzień nosi spodnie na biodrach czy wyżej. Ja na przykład nie znoszę jak szelki mi podciągają spodnie narciarskie do góry, dlatego też pozbyłem się ich jak najszybciej Zamiast szelek wolę pasek, ale jego tez używam tylko tak żeby było.

Byłem dziś w Limanowej i muszę przyznać, że sam stok jest wart odwiedzenia. Szkoda, że spod śniegu wystają drobne kamyki, no i oczywiście, że trasa czerwona była nieczynna. Śnieżyli ostro, ludzi praktycznie w ogóle (kolejki nie było i na trasie też jeździło się bez żadnych problemów). Tak jak mówię, gdyby nie te kamyki (pomiędzy którymi każdy starał się robić slalom) byłoby naprawdę super. Z resztą jak będzie więcej śniegu i trasa czerwona będzie czynna na pewno jeszcze tam zawitam :) Tak poza tym to doskonały dojazd (cały czas asfaltową drogą) i duży, bezpłatny parking. Mały bar przy dolnej stacji i zadbane WC (o dziwo, podobnie jak parking za free). Widać, że ośrodek, de facto rozwijający się jest wart zainteresowania.

Ja stosuje tylko ochronny sztyft do ust Nivea i krem Dermosan tłusty.

Myślę, że się będzie nadawała, bo teraz wszystkie kurtki, te tzw. "miejskie" robią takie krótkie. Sam taką posiadam i wcale nie narzekam, że mi zimno, czy coś

No właśnie ja też jestem chudy (60kg przy wzroście 177cm) i nawet po założeniu spodni, koszulki i polaru pas mnie ledwo opina, jestem pewien, że przy wywrotce śnieg się na pewno wsypie pod kurtkę :/ Co do jakości noszenia, to w ogóle kurtka ledwo po założeniu wydaje się jakby była szyta na miarę właśnie dla mnie

Jak zwykle o najważniejszym zapomniałem Link: http://www.allegro.p..._manook_xl.html

O tu masz rację adalgrim! Dla mnie w ogóle ta długość się wydawała ekstremalna, ale jak założyłem do tego spodnie narciarskie, to już wszystko się wyjaśniło Denerwuje mnie tylko trochę, że pas przeciwśniegowy mnie praktycznie w ogóle nie opina. Też tak macie?

Są bardzo fajne i porządne Salomony, tylko, że 135 zł kosztują. Gore-tex, rękaw z polaru, ściągacz na rzepy. Sam sobie takie sprawiłem, mogę tylko powiedzieć, że wyglądają na bardzo porządne, no i Gore-tex mówi sam za siebie

Powiem tak. Ja kupiłem na allegro z przeceny za 430 zł i wszystko jest ok. Ja bym kupował, bo wątpię żeby ktoś podrabiał takie kurtki...

No to stara metoda tarcia butem o przednie wiązanie zostaje. Nie ma sensu kombinować z jakimiś smarami itp.

Ciekaw jestem, kiedy wprowadzą na pałąki zabezpieczające jakieś monitorki LCD, na których będą reklamy puszczane Technika nieźle idzie do przodu. Pamiętam jak miałem kilka lat i jeździłem na takich starych słowackich drewnianych krzesełkach, gdzie dwuosobowe to był szczyt techniki...

No, to z tym ogrzewaniem na dolnej stacji miałoby sens. A przypadkiem na Szymoszkowej nie są podgrzewane? Często tam gdzie jest "bańka" tam też jest grzanie...

Czytałem kiedyś o tym jakiś artykuł, ale przekopałem wszystko i nie mogę znaleźć... Pamiętam, że w krzesełka były wmontowane jakieś przewody, które się nagrzewały i dla zaoszczędzenia energii, system ogrzewania wyłączał się na górze po przejechaniu koła i tym samym włączał na dole przed kołem. Jak to jest zasilane to dokładnie nie wiem, ale może jakoś prąd płynie przez linę,a reszta krzesła jest odizolowana. Jak znajdę ten artykuł to na pewno go tu zapodam. Pozdrawiam! Nawet na stronie Doppelmayr'a nic nie piszą na ten temat... Użytkownik Madakes edytował ten post 13 listopad 2008 - 11:24

Dzięki, na pewno spróbuję Zauważyłem, że jak jadę nisko (taka poza slalomowa) to mam szerokość ok, ale jak tylko jadę bardziej luźno to od razu nogi się zjeżdżają. skorzystam z Twoich rad, może coś z tego wyjdzie.

No więc przepraszam, bo najwidoczniej pomyliłem pojęcia. Ale bądź, co bądź, czasem za wąsko trzymam nogi, ale jak się czegoś człowiek nauczy za młodu (piszę jakbym miał nie wiadomo ile lat...) to mu to potem zostaje w nawyku. Jak jeżdżę teraz, to muszę cały czas myśleć o nogach, bo jakoś reszta rzeczy weszła mi w nawyk i o tym nie muszę pamiętać w czasie zjazdu (trzymanie odpowiednio kijów itp). Czekamy na filmik Norbi'ego i się przekonamy, co i jak Pozdrawiam!

Naprawdę podziwiam, mało jest takich ludzi, co mają narty we krwi Ja jeżdżę od 12 lat, a i tak jeszcze nie jestem zadowolony ze swojej jazdy. Jak byłem młodszy to mnie uczyli, żeby wąsko trzymać nogi, a teraz znów szeroko. Bardziej wolę carving'owy styl, ale jednak instruktor jeszcze zwraca mi uwagę, że nogi za wąsko... Nie mogę się doczekać już jakiegoś Twojego filmiku, daj czadu!

10-18 stycznia - Bukowina Tatrzańska (obóz AGH), a potem w pierwszy tydzień ferii KK PZN, jeszcze nie wiem gdzie dokładnie w Polsce.

No ja w końcu się zdecydowałem na ten model z kolorze czarnym i znalazłem na allegro za 440 z dostawą. Miałem trochę dłuższą kurtkę, więc może dlatego długość tej wydała mi się dość dziwna. Ale skoro mówicie, że to jest ok, no to bardzo się cieszę. Szczerze mówiąc kierowałem się nie tyle danymi typu membrana, co wszelakimi udogodnieniami : kieszeń w rękawie na karnet, pas przeciwśniegowy, czy te rękawy zakładane na kciuk. Mam nadzieję, że kurtka się sprawdzi. Jeszcze raz bardzo dziękuję!

Na wstępie witam wszystkich, bo jestem tu nowy. Przypadkiem trafiłem na to forum, kiedy poszukiwałem kurtki na narty. Teraz praktycznie wybrałem, ale chciałbym spytać (tych którzy używają, bądź znawców tematu) jak sprawuje się kurtka Blizzard performance (http://snowshop.pl/katalog/produkt-2146-KURTKA-BLIZZARD-07-08-PERFORMANCE-48-S-MEN-CZERWONA.html) ? Membrana jest raczej w porządku, te wszystkie gadgety też, mierzyłem i muszę przyznać, że ma dziwną jak dla moich przyzwyczajeń długość, ale czytałem, że to ponoć mniej krępuje ruchy i jest wygodniejsze. Wybieram się na pierwszy stopień kursu - kwalifikant PZN i chcę mieć w miarę dobry sprzęt. Z góry dziękuję!