bzdurka
Members-
Liczba zawartości
34 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez bzdurka
-
A ja już byłam ale nie w takim towarzystwie na razie się nie piszę bo to zbyt odległy termin ale pomyślę
-
1) Locales - serwis OK, wybór sprzętu duży, kupiłam u nich buty i jestem z nich (w końcu) bardzo zadowolona. Nie jeżdżę do nich serwisować nart bo daleko, a poniższe serwisy są wg mnie też OK. 2) Intersport - najlepszy wg mnie serwis jest w Intersporcie na "Różowej Drodze". 3) Sportland - Daniel Michalski, też nie mam żadnych zastrzeżeń i właściwie ostatnio już tylko u niego serwisuję narty. Wszystkie te miejsca są jak dla mnie daleko ale z drugiej strony aż tak często do tego serwisu się nie jeździ.
-
"Podróż za jeden uśmiech 3" --- PARADISKI --5-12 stycznia 2013
bzdurka odpowiedział Szabir → na temat → Relacje z wyjazdów
Porterku, wiedziałam że wymyślisz coś "odjazdowego" z kwestii transportu! -
Ja mam Rossignol S3, 96 pod butem, rocker z przodu i z tyłu. Ale zdecydowałam się na nie po przetestowaniu różnych nart w poprzednim sezonie. Te wydają mi się być idealne na moje potrzeby, czyli trochę po trasie (łatwe inicjowanie skrętu, dłuższy skręt) oraz raczej chętniej poza trasą. Miłe, lekkie i przyjemne Akurat moje są w wersji W (women) ale są również w męskim wydaniu. Wydaje mi się być rozsądniejszym przetestowanie kilku par nart i podjęcie dezycji na tej podstawie, niż kupowanie czegoś na bazie opinii innych i sprawdzanie później czy faktycznie jest dobrze. Pozdrawiam Aga
-
Zechar, wygląda na to że się z powołaniem minąłeś. Ale nie o tym ten wątek więc szkoda prądu, żeby go rozwijać bo brzmi trochę jak rozdwojenie jaźni. Zaraz się dowiemy, że generalnie w życiu człowiek robi co innego, jego postępowanie jeszcze coś innego, a dusza (pytanie tylko czy cżłowieka czy postępowania) ma kompletnie inną wizję życia - olaboga ;P)
-
Jest zasadniczna różnica między uzależnionymi i chorymi, a tymi którzy dochodzą do rękoczynów. Poza tym Zechar gadasz troszkę od rzeczy albo czegoś się nawdychałeś i Ci się miesza - czyżby postępowanie człowieka było jakimś osobnym tworem, żyjącym wolnym życiem? Takim, co sobie jedzie na wyjazd, jak człowiek zostaje w domu Super! Jeśli tak, to faktycznie - potępmy samo postępowanie, bo sam człowiek jest wspaniały.
-
Dzięki Piotruś za posta i za cywilną odwagę rozpoczęcia tematu. Oczywiście popieram. Takie zachowania są karygodne i należy eliminować osoby, które nad sobą nie panują, a co za tym idzie są nieobliczalne. Sympatia nie ma tu nic do rzeczy... Zboczeńcy i inni złoczyńcy też są mili i sympatyczni - zwłaszcza dla swoich ofiar :eek: A.
-
Podróż za jeden uśmiech , .. i parę grosików :) 09.01-15.01 Les Sybelles / Fr.
bzdurka odpowiedział Szabir → na temat → Relacje z wyjazdów
zgadza się Tadziu, nawet bardzo ) -
Ontario, zła pogoda może się wszędzie zdarzyć więc nie demonizowałabym jeśli chodzi o Zillertal. Wróciłam stamtąd tydzień temu (święta i sylwester) i mieliśmy przez cały tydzień piękną pogodę. Dwa pierwsze dni troszkę pochmurno, a do końca już "lampa". Zillertal jest naprawdę dobrym ośrodkiem, oferującym mnóstwo tras i można się tam porządnie wyjeździć Na Stubaiu z kolei byłam na rozpoczęcie sezonu w pierwszym tygodniu grudnia - wyjazd też w porządku, chociaż pogoda była dużo gorsza, przez co 1 dzień nie jeździliśmy wcale ze względu na duży wiatr. Zamknięte były wszystkie wyciągi. Natomiast jest tam gwarancja śniegu i na rozpoczęcie sezonu na pewno jest to dobry wybór. A Włochy.... no cóż, wszystko kwestia gustu - pogoda to nie wszystko Życzę Ci udanego szusowania na Stubaiu i dobrej pogody!
-
Dobrze, że chociaż Wieżycę mamy na małe jeżdżenie, bo tak to wszędzie daleko )
-
To jak ten motocyklista pojedzie i czy będzie o 1/2 czy o 3/4 wolniej jechał oraz jak bardzo będzie skoncentrowany jest czynnikiem ważnym ale nie jedynym ograniczającym zagrożenie wypadkiem. Jeżeli sam jeździsz, to wiesz. Jeżeli nie, to może faktycznie pozostaje czytanie raportów z badań.... W USA nie ma obowiązku jeżdżenia w kasku. Czy słusznie - kwestia dyskusyjna. P.S. Ale ten temat jest o muldach, a nie o motocyklach Użytkownik bzdurka edytował ten post 17 listopad 2010 - 15:55
-
Spoko Siwir To, że temat jest o muldach, to bardzo zacnie i śledzę wypowiedzi z zainteresowaniem. Sama nie wypowiadam się szczególnie, ponieważ do mistrzostwa jeszcze daleka droga A co do kasków, to tylko szkoda, że są one obowiązkowe tylko dla dzieci. Założę się, że gdyby nie było przepisów nakazujących motocyklistom jeżdżenia w kaskach, to też znalazłyby się mądrale głoszące przekonania o swobodzie wyboru i odmienności przekonań. Tu chodzi o bezpieczeństwo, a nie przekonania. Pzdr.
-
Wszystko super ale poza dobrą pracą nóg, przydałaby się lepsza praca głowy... Z doświadczenia, na szczęście głównie innych osób wynika, że jeżdżenie w czapce zamiast w kasku jest przejawem braku wyobraźni i... głupoty
-
Podróż za jeden uśmiech , .. i parę grosików :) 09.01-15.01 Les Sybelles / Fr.
bzdurka odpowiedział Szabir → na temat → Relacje z wyjazdów
Oooooo!! Myślę, że alternatywa Szabira nawet największego twardziela przegoni :eek: -
Podróż za jeden uśmiech , .. i parę grosików :) 09.01-15.01 Les Sybelles / Fr.
bzdurka odpowiedział Szabir → na temat → Relacje z wyjazdów
Nie ma takich. Natomiast jakby "toto" miało samo jeździć i nie męczyć to gdzież tu sens nartowania? -
1. sowa - szczecin 2. KrzysiekGP 3. Ordak - wawa 4. Necia36 (+ 1 osoba)- Piła 6. Latamito 7 i 8. Pepe+1 (na 27,6%) 9 i 10. marioo + 1 (w-wa) 11. Alig 12. Alex1 13. Ania81 14. Wiedzma 15. bzdurka Ja się piszę wstępnie, bo na 100% na trudne obecne chwile określić się nie mogę Więc jeśli magiczna liczba 20 osób się przekroczy, to się ze swoim niezdecydowaniem wypiszę
-
Też słusznie, bo się potem okaże, że chcemy pojechać naokoło Polski ale mamy w tym "naokoło" czterystukilometrowe luki
-
Jareczku, jakaś jakby ironia z Twej wiadomości wyziera, a może tylko mi się wydaje Ja się wstępnie piszę, chociaż z powodu mocnego ograniczenia czasowego ostatnimi czasy, im mniej dni, tym lepiej. Co do pytania o namioty, to raczej niechętnie Formuła wyjazdu jak w zeszłym roku, polegająca na spaniu w zarezerwowanych wcześniej domkach, w sensownych warunkach, dużo bardziej do mnie przamawia A.
-
Stok w Przywidzu to jakieś nieporozumienie. Nawet do nauki się nie nadaje, chyba, że jest to nauka "odpychactwa kijkowego" - to jedyna dyscyplina, którą można tam poćwiczyć. I za to 60 zł??!! Masakra :eek: W Wieżycy, mimo że stok krótki, to przynajmniej jakąś prędkość można rozwinąć i się delikatnie rozjeździć. Byłam wczoraj i dzisiaj, a myślę że w przyszły weekend też się wybiorę jeśli troszkę śniegu dopada. Reasumując: Wieżyca jest OK, zwłaszcza że tłoku nie ma, natomiast Przywidz można sobie spokojnie odpuścić.
-
Wniosek jest prosty - jeśli chcemy pojeździć na nartach (Przywidz, Wieżyca i temu podobne ciężko nazwać jeżdżeniem na nartach - ewentualnie rozgrzewką), to jednodniowe wypady raczej nie wchodzą w rachubę. Myślę, że 3 dni to jest takie minimum jeśli się jedzie z dalekiej północy na narty
-
Też jeżdżę w ciuchach Hannah i wszystko oki. Mimo iż jestem ciepłolubna nie jest mi w nich zimno, są fajne wizualnie i za rozsądną cenę. Pzdr
-
Turn 2009 - Włochy + Szwajcaria + Francja
bzdurka odpowiedział Szabir → na temat → Wyjazdy / Szukam ludzi
Pepe to nawet nie trzeba pytać, on jeździ zawsze i wszędzie obładowany jak wielbląd - plecaczysko, w środku kamerka, aparat, 500 miliardów obiektywów, a do tego oczywiście kawka i coś słodkiego A nie dość, że zacięcie ma, to jeszcze mu to robienie fotek całkiem, całkiem wychodzi Co do karaoke, to chętnie posłucham.... bo nie zauważyłam słonia jak biegł i zdążyłam uskoczyć w ostatniej chwili ale na ucho mi skubany nadepnął -
Również mam ubezpieczenie w Alpenverein. Uważam, że jest to dobre rozwiązanie, tym bardziej, że nie ogranicza się tylko do jeżdżenia na nartach. Obejmuje inne górskie aktywności sportowe, jak przykładowo wyprawa rowerowa w Alpach Przy tym suma ubezpieczenia jest stosunkowo wysoka, a zakres ubezpieczenia szeroki. Myślę również, że dochodzenie odszkodowania może się okazać łatwiejsze niż w naszych rodzimych firmach ubezpieczeniowych
-
buty narciarskie kobieta- wysokie podbicie!!
bzdurka odpowiedział fankaSDM → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Witaj, też mam wysokie podbicie i do tego szczupłą stopę więc namierzyłam się mnóstwo butów. Najlepiej leżały Atomic B-Tech (flex 80), których nie kupiłam z próżności - po prostu kolor jak dla mnie nie do przyjęcia Poza tym zmierzyłam później te, które mam, czyli Tecnica Mega+ 10 Ultrafit. Leżą idealnie chociaż nie są aż tak twarde bo mają flex 70. Skoro szukasz butów twardszych, to przymierz po prostu inne modele ale i z Atomiców i z Tecnic mierzyłam kilka modeli i większość była wygodna.... A Lange, no cóż - wyciągałam stopę z wrzaskiem zaraz po spięciu To samo Nordica, Salomon, Head... Ale wszystko kwestia indywidualna. Życzę powodzenia -
Turn 2009 - Włochy + Szwajcaria + Francja
bzdurka odpowiedział Szabir → na temat → Wyjazdy / Szukam ludzi
Ja nie mogę się jeszcze określić, z przyczyn niezależnych ode mnie... Chciałabym na 100% ale nie wiem czy będę mogła. Gdybym jechała, to nawet o autko nie trzeba się martwić, poznieważ mam i box również Wariactwo