juice
Members-
Liczba zawartości
590 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez juice
-
Tak, mi tez No to pogratulować, że WIESZ i że nieźle sobie poczynasz. Mocna somoocena i poczucie własnej wartości to to co przenosi góry Wielu na pewno zazdrości, wielu podziwia. Swoje już w tym wątku powiedziałeś. aż nadto chyba, czy nie szkoda więcej Twojego czasu Pryskaj na śnieg
-
Życzę odpowiedniej ilości śniegu, bo przy takiej jak do wczoraj nie warto rysować i kaleczyć. Ale wciąż pada i pada, Spindler ma 20 - 25 cm świeżego, u mnie na podwórku i w okolicy podobnie, wiec możne........
-
Goraco, goraco Tam mamy wszyscy blisko to możne by się spiknąć dla wspólnej oceny tego czy innego stoku. Przy okazji wyjdzie jakie my baletnice i etc. Kto nadrabia piórem, kto lansem, a kto umiejętnościami i technika
-
Specjalizacja, specjalizacja, specjalizacja. Trening, trening, trening. I oczywiście jeszcze talentu trochę. W każdej dyscyplinie. Możemy mieć niezłą technikę i doświadczenie ale bez odpowiedniej pracy i potu wylanego przy określonej specjalizacji (tyczki) nie będzie nam to tak wychodziło jak powinno, nie będzie odpowiednich odruchów i powtarzalności (wyjdą 3 tyczki a pięć zbabramy). Kiedyś na zawodach akademickich tenisa stołowego grywał gość z zaplecza pierwszej ligi. Po jakiej dłuższej wymianie w meczu przegrał piłkę. I wściekły wykrzyczał, że ćwiczył ten element przez ostatnie cztery miesiące i się pomylił i nie wyszło. Na pewno ćwiczył częściej niż raz- dwa razy w tygodniu po parę godzin.
-
Racja ja tez się ciesze ze się ruszyło, ale zamontowanie takiej kanapy nie jest małym nieporozumieniem :confused: Zachwytów na kolejka, że jest jako kolejka było tutaj mnóstwo - być może przed jej doświadczeniem, a to ot takie trochę większe krzesło jak na KL. Talerzyk miał prędkość maksymalna 3,9 m/s choć nie zawsze tak puszczali. W Czechach jeżdżę w Spindlu więc nie narzekam na kanapy ;)
-
Ale skrajne opinie Aby doświadczenie było pełne muszę sam podskoczyć i to sobie sprawdzić
-
Zona z synem byli w sobotę. Ujeżdżali B, C i głównie D. Trochę oblodzeń i trochę grud lodowych na powierzchni. Ale generalnie warunki określone jako dość, dość i da się jeździć - co oznacza ze całkiem nie najgorzej było Z innej beczki ze ludzi multum, wszystkie parkingi pękały w szwach. A ja przy okazji CG chciałem spytać kolegów i koleżanki z innej beczki. Super nowa kanapa KLH - nad czym te zachwyty i pianie pieśni pochwalnych :confused::eek: Niewyprzegalna, ciężki dosiad, bardzo ciężkie zejście, szybkość powalająca bo konkuruje ze stara KL o dziesiąte sekundy na mecie. Fakt ze rozładowuje kolejkę 2 razy szybciej (no bo dwa razy wolniejsza od talerzyka ale zabiera na raz 4 razy tyle osó, ale ta jest chyba jakieś stare dziadostwo :eek: Fakt ze czasem posiedzieć fajnie i nogom dać wytchnąć, ale wychłodzić na takim ustrojstwie można się jeszcze bardziej.
-
Acha a przecież po to się jeździ na narty aby jeździc na cieplej i osłoniętej kanapie
-
Ughhh, a myślałem żeby w pt do południa skoczyć na jakieś 2 godz. A tu szlag wie, śniegu niby przybywa, a warunki.............:confused::cool:
-
Czy kolorystyka stroju jest dla Was ważna?
juice odpowiedział wueres → na temat → Ubrania i akcesoria
Ja się zachłysnąłem, zaprawdę Tęcza kłania Ci się za każdym razem -
Podejrzewam ze osoba dorosła, która odpowiada sama za siebie i "robi co chce". Dodaj jeszcze, żeby nastolatek nie zrywał czeskich panienek bo tez się możne wydać....... co nieco . A w tym przypadku jeszcze prokurator czuwa Ale Cie poniosło
-
Lepiej tego nie rób. Lepiej dla wszystkich.
-
No, szybka i szczera odpowiedz Dodam jeszcze tylko, hmmmm subiektywnie ze Janskie maja gorsze trasy od Czarnej. Pzdr.
-
Bardzo chetnie sie doedukuje. Prosze o podaniu 7 lepszych osrodkow czeskich od Czarnej Gory jezeli chodzi o ilosc, uksztaltowanie, charakterystyke tras. Z gory dziekuje. Pzdr.
-
Hmmmm, C-fis i D nie do konca osla
-
Ach, sie czepiasz moze o kwadrans Droga z Klodzka pod godzinke, przebiorka na parkingu, zakup karnetu i rozgrzwka - akurat jestes bez kolejki na pierwszy wyjzad Tiry na drodze Kłodzko - Ladek - Stronie w poprzek nie stoja. A jezeli chopdzi o droge to na trasie jw. do Czarnej to bialo bywa na odcinku za Stroniem do parkingu pod wyciagiem. Inne przypadki prawie ze nie spotykane w ostatnich latach. Pzdr.
-
Powiem szczerze, do Zielenca na narty nie jezdze bo uwazam, ze jak sie jezdzi na nartach to w zasadzie tam nie ma po co jechac. Lans, wycieczki, atrakcje sniegowe, poczucie lepienia balwana, biwakowanie na stoku, robienie sobie zdjec pamiatkowych w kazdym mozliwym momencie i chwili, usmiechy do slonca i do ....... kilkukrotnej zabawy w ciagu dnia "inaczej", a pozniej na narty..... Sorki jezeli kogos urazilem, ale bylem i takie moje odczucia. Nie neguje absolutnie takiej formy zabawy na sniegu, tyle ze akurat mi ona do konca nie pasuje jezeli chodzi o jazde na nartach. Tym bardziej nie neguje wkladu ludzkiego do poprawy isniejacych tam warunkow. Na tyle ze zastanawiam sie czy nie zrobic malego "come back" Majac swiadomosc ze stoki sa tam zaczywiscie krotkie i zatloczone (tzn. zawsze krotkie i zazwyczaj zatloczone). Ale ja mam ten komforty ze mam blisko i ryzyko male, a i inni z dalsza....... Pozdrawiam i bez urazy
-
Sa, ale nie "godzinne". 15 - 20 min. A do tego jak jedziemy na Czarna to Klodzko przejezdzamy okolo 7.00 - 7.15 To nie sa godziny szytowe tego miasta dla ruchu drogowego.
-
Kolo Nowej Rudy, w ten sposob ze mam ciut blizej. Trasa przez Gluszyce, Jedline, Walbrzych, Boguszow - Gorce, Kamienna Gore, Lubawke, Zacler, etc do Spindla. 126 km nie wyjete na parkingu pod Hromovka. Z Rudy wyjdzie jakies 8-9 km wiecej. Do Janskich wychodzi mi Jakies 98 ?? chyba
-
Nie jest bardziej wymagajacy - wedlug mnie A czy bardziej dynamiczny ? O co pytasz ? ISupershape masz radykalnie taliowana slalomke i w skrecie ona ma wieksza dynamike. Speed masz lajtowa gigantkopodobna i o tym rozmawiamy czego szukasz, jesli szukasz. Chociaz przyznam sie ze jak jezdzilem ta narta na poczatku jej ujezdzania 163 cm i r14 to strasznie oddawala w skrecie, mialem wrazenie ze dopala z nitro :rolleyes: Teraz na 177 cm nie ma juz takiego wrazenia, no ale przy takiej dlugosci inaczej chyba oddaje. Tez inny skret i inna jazda troszke.
-
Dokladnie tyle co Tobie. Najlepsze czasy to ok. 1.30 - 1.40. Ale rzadkie przypadki. Jade przez W-ch, Kamienna Gore i Lubawke - takze jak to jest rano w tygodniu to zazwyczaj lapie sie jakis zator na ruchu do pracy. Zazwyczaj wychodzi miedzy 1.50 a 2.10. Odleglosc ode mnie to prawie 130 km. Przez Bromov mam szanse na jakis kwadrans szybciej (szczegolnie od tych dwoch godzin), ale to jakas sumtna trasa dla mnie
-
Ludziska Podalem dodatkowe opcje pod warunkiem ze na asfalcie nie ma sniegu. Czytacie to co pisze czy to co chcecie ?? Z NR nie narzekam i jezdze przede wszystkim przez Lubawke i Zacler - i jeszcze zaden autobus mi sie nie oparl Ale chyba nie ma sezonu abym sobie nie przejechal przez Okraj i choc ja to lubie w sniegu to zaznaczam raz jeszcze - "obcym" polecam tylko na przyczernionym asfalcie. Dokladnie - Okraj z RP jest ciezki, od Czeskiej strony zazwyczaj spoko, nawet jak kompletnie bialo. Pzdr.
-
Bez wzgledu na osobiste preferencje nie wprowadzajmy potencjalnych jadacych w blad. Dojaz do Spindlerovego jest taki, ze oby do kazdego osrodka narciarskiego taki byl. Dojazd do janskich obiektywnie w niczym nie jest lepszy. A to ze jest kilkanascie kilometrow (z przerwami) linii ciaglej to nie dysklasyfikuje dojazu. Droga szeroka, rowna i zawsze utrzymana. To prawda, ale nie zawsze blizej to lepiej. Ja wole pojezdzic np. godzine krocej w Spindlu, ale pojezdzic Wedle gustu. Przejazd przez przelecz Okraj jest jak najbardziej wykonalny, jednak w warunkach w miare normalnej zimy (czyli snieg lezy wszedzie) nie zalecany ze wzgledu na to ze wasko i slisko i fura sniegu. Natomiast jezeli asfalt suchy i snieg tylko na stokach to nawet ze wzgledow krajobrazowych warto ta trase zaliczycz. To ze troche blizej nawet nieistotne. Dodatkowo jest mozliwosc przekroczenia granicy w Tlumaczowie, nastepnie przejazd droga przez Bromov i Adrspach, ale zaleznosci podobne jak wyzej, jest tam dosc stromy, krety, z przepasciami i bez chemickiej posypki odcinek, jezeli na drogach slizko to nie warto. Wtedy mozna jechac przez Bramov i od poludnia na Trutnov jezeli komus pasuje od tej strony.
-
Szlabany sluza zamknieciu parkingu w przypadku braku miejsc parkingowych. Tyle. Ceny sie roznia "troche", ale...... do wyboru do koloru - co kto lubi. Wazne aby sie jezdzilo z przyjemnoscia Pozdrawiam
-
Ceny w hotelach i restouracjach nie biore pod uwage poniewaz ja mam taki komfort ze tam jezdze na nartach a nie hoteluje sie i restauruje Ot tyle co knajpy na stoku. Ceny karnetow sa takie same lub prawie takie same. "Dodatek" jest taki ze za najblizszy parking w Janskich placisz takse, w Spindlu parkowanie jest darmo. Tez stalem w dlugich kolejkach i bardzo dlugich kolejkach w Spindlu, ale akurat najdluzsze kolejki w moim zyciu to Bialka Tatarzanska w trakcie ferii zimowych razem z Warszawa :eek: oraz pewnego razu kolejka od dolnej stacji gondoli w Janskich (zreszta innej jak dolnej nie ma) jeszcze ze starymi schodami, siegajaca parkingu prawie :eek::eek::eek: oprocz dlugosci to jeszcze byl horror z dojsciem/podejsciem. Natomiast porownanie tras w Spindlu i w Jaskich to........ nie mozna porownywac bo nie ten poziom - moim zdaniem.