LAWINA

Zanieś do serwisu gdzie handluja tecnica .Powinni miec zapasowe klamry i zestaw naprawczy .Jak nie pomoga to pisz na priv i podaj mi model buta i która klamra .

Łatwiej Ci będzie zainicjować skręt...napewno to zauważysz nawet na poziomie 6

Wiązanie jakie jest zastosowane i system raiflex nie podlega wymianie tzn można to zrobić ale...lepiej zmienić model na sztywniejszy (worldcup). Możesz przesunąć wiązanie do przodu co ułatwi Ci inicjację skrętu ,albo do tyłu -narta wtedy mniej skrętna

A co się dzieje z tym smarem już po nałożeniu talerzyka????Nie ześlizgnie się spowrotem????

Pogorszyć się dopiero może bo narta była po uszkodzeniu otwarta ,do środka weszła woda i potem trochę mrozu i się ładnie sama uszkodzi:) Trzeba miejsce uszkodzenia wyciąć jak na wklejkę ,zobaczyć w jakim stanie jest narta wew i jesli rdzeń ok i da sie wyklepać krawędz to trzeba wklejkę i naostrzyć.W oparciu o klej na gorąco nie ma szans na uszkodzenie w tym miejscu chyba że pojedziesz w jeszcze większe kamienie

To ostra jazda była Musiałeś mocno w jakiś kamień przywalić.Na podstawie zamieszczonych przez Ciebie zdjęć mogę powiedzieć że jest szansa to zrobić.Najprawdopodobniej nie jest złamana tylko pękła zewnętrzna powłoka narty,krawędz wbiła się do wewnątrz.Można spróbować ją wyklepać do pierwotnego stanu a jeśli się to nie uda to trzeba wyciąć i wstawić nową.Oczywiście wklejka i ostrzenie .Koszt naprawy około 150zł.

Więc podaj skuteczniejsza bo ja z tej korzystam juz od wielu lat i jakoś działa i problemów nie ma...

Serio ,serio tylko nie zagotuj!!!! Talerzyk zrobi się miekki i łatwiej będzie go nałożyć na kijek

Kasiu,włóż talerzyki do kubka zalej wrzątkiem ,niech poleżą 2-3 min i potem nakładaj na kijek...

Krąwędzie możesz kupić u przedstawicieli którzy rozprowadzają akcesoria do serwisów...jak już dobierzesz odpowiednią grubość krawędzi to musisz ładnie wyciąć starą ( we własciwy sposó,wyciąć ślizg jak na wklejkę ,wstawić odpowiednio krawędz przy użyciu odpowiedniego kleju na gorąco ,wyciąć i wstawić wklejkę i odpowiednio obrobić ją ,potem naostrzyć nartę...zabiegi te wymagają precyzji ...ale gratuluję odwagi na domowy sposób...

Crossy są super!!! stabilne ,szybkie można na nich prawie wszystko.... pod warunkiem że się umie.... narty same nie jadą

Skorzystaj z wypożyczalni ,wypożycz i sam zobaczysz jaka jest...czy spełni Twoje oczekiwania ,czy wogóle będziesz umiał wykorzystać jej możliwości...nie musisz od razu kupować i potem pisać że jest beeee.....

To pewnie przez ten defekt mało które wiązanie przechodzi poprawnie bez problemów diagnostykę...

A ja wróciłem z Solden ,warunki przez 5 dni jak na zdjęciu...

Zgadzam sie z Filinatorem-Windsport to jeden z najlepszych serwisów w Polsce .Są przedstawicielem maszyn Reichmann.Od tego sezonu pracują na kombajnie Reichmann-a czyli połaczona maszyna Profi 4 z DTS-U .Nie masz się co martwić o przygotowanie desek gdyż chłopaki są profesjonalistami w tym co robią...gorąco polecam!

Komórka ma kąt 90 stopni i po zakupie ostrzysz ją według własnych preferencji bo przecież kupując taką nartę umiesz jezdzić i wiesz czego chcesz... Sklepówki są na 87 i myślę że to będzie odpowiedni kąt a podciecie 0,5

Te wybaczające narty to pewnie z tej samej półki co półkarwingi, do pół-butów dla pół-........ albo się umie jezdzić albo nie...czyli wykorzysta możliwości narty lub nie....przecież po glebie nie usłyszę -wybaczam

Jak tylko będą warunki to ruszy DEMO TOUR Rossignola...

Hmmmm patrząc na polskie realia to wygląda to mneij więcej tak: 165-już Fredi opisał, 160cm-chyba najczęściej wybierana długość ,być może z racji średniego wzrostu naszej nacji świetnie sprawdza się w zakresie wzrostu 165-185cm,każdy mniej wiecej panuje nad tą długością,narty nie przeszkadzają ,częściej pomagają -ukrywamy swoje braki techniczne ,szukamy narty uniwersalnej aby na wąskich polskich trasach ostro poskręcać ale i mieć stabilną nartę rano kiedy przez chwilę sztruksik i możemy trochę szybciej...swoją nadwyżkę kilogramów lokujemy w najwyższych sztywniejszych modelach 155cm -zaczynamy swoją zabawę z carvingiem,podoba sie łatwość wykonywania skrętów "same jadą ",stawiamy pierwsze kroki na krawędziach-jest łatwo i przyjemnie a nogi dają w kosć po kilku zjazdach...to nic ze jak sie rozpedzimy myszkują,często zostajemy przy tej długosci dłuższy czas,czasem zdarza sie nam wziąść coś dłuższego ale wtedy nagle jest trudniej...niby umiemy postawić na krawędz nartę ale przychodzi to z oporem-to znak że trzeba popracować jeszcze nad techniką... 150cm -albo mało wazymy i jesteśmy niską osobą albo jesteśmy zafascynowani fun-carvingiem.tarzamy sie po stoku od lewej do prawej .po kilku zjazdach mamy ciuchy mokre od sniegu,stalowe uda i stawy do wymiany od przeciążen ale jest wesoło..... Poniżej 150cm to juz chyba shorties -jedni mówią ze to juz nie narty ,tylko się slizgają z góry na dół ,inni pracują nad właściwa pozycją ,swoją techniką -dążą do doskonałości...

To bardzo fajna ,dynamiczna narta na której nauczysz sie szybko dobrze technicznie jezdzić.Dobrze sprawdza sie również w gorszych warunkach.Długość odpowiednia .A ważysz też swoje wieć miekkie narty odpadaja...

Skoro jesteś zaawansowany to powinieneś wiedziec jak zachowuje sie taka narta ...piszesz że jezdzisz krótkimi skrętami ale tylko czasami wiec cześciej długim -czyli o takim promieniu o jaki pytasz...

Wystarczy porządnie nasmarować na gorąco...

Wybierzesz 152cm to małżonka będzie miała łatwosć wykonania skrętu co przy jej wadze też jest istotne ale jak tylko złapie prędkości to ta narta nie będzie stabilna...przy 158cm będzie lepiej i nie powinno być problemów z inicjacją skrętu bo jest już obyta z dłuższą nartą...skłaniałbym się do wyboru tej drugiej długości...

A ja życzę Kasi aby również miała trochę czasu na ....skiforum naj....naj...naj....lepszego!!!

Pstryknij kilka fotek wrzuc na forum z odpowiednim komentarzem czy warto sie tam wybrac...