JurekP
Members-
Liczba zawartości
557 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez JurekP
-
Wybic sie mozna zarowno z dolka (wyjezdzajac z niego), jak i z "gorki" (dobre jest tu angielskie okreslenie - bump) - najezdzajac na nia, wiec tak czy inaczej udaje mi sie to niezaleznie od definicji muldy
-
Dla mnie muldy moga byc co najwyzej glebokie, jako ze jestem zwolennikiem wojskowej definicji muldy - "Co to jest mulda i w jaki sposob? Jest to wypuklosc stoku w sposob do dolu".
-
Sprzęt skiturowy - NOWOŚCI
JurekP odpowiedział MarioJ → na temat → Biegówki / Skitury / Ski-alpinizm
Sorry, ze cytuje siebie i troche poza tematem, ale co to za automat zamienia nazwe "F i s c h e r" (tutaj celowo dalem spacje miedzy literami), pisana duza litera, na "fischer" i podstawia jeszcze pod nia link, do strony, ktorej nie zamierzalem podlinkowywac? Moim zdaniem jest to niedopuszczalna ingerencja w moja wypowiedz. -
Sprzęt skiturowy - NOWOŚCI
JurekP odpowiedział MarioJ → na temat → Biegówki / Skitury / Ski-alpinizm
ISPO 2016 - troche nowosci, ktore przyciagnely uwage Lou Dawsona: https://www.wildsnow...ring-gear-2016/ Mnie najbardziej zaciekawily buty F i s c h er Travers. -
Sprzęcior turowy... prośba o pomoc/rady
JurekP odpowiedział Psychotic → na temat → Biegówki / Skitury / Ski-alpinizm
Wiadomo Foki kazdy dbajacy o nie skiturowiec w czasie zjazdu nosi za pazucha aby nie marzly - inaczej sztywnieja i slabo sie kleja. -
Mialem wkleic do dzialu Multimedia, ale wrzucam pod ten temat, bo to wlasnie omawiane okolice - z lotu ptaka:
-
Sprzęt skiturowy - NOWOŚCI
JurekP odpowiedział MarioJ → na temat → Biegówki / Skitury / Ski-alpinizm
Nie musialbys. Lou Dawson na swojej stronie pokazuje tez adapter do automatow - wyglada bardzo prosto, sadze, ze kazdy majsterkowicz moze go zrobic (jesli ktos nie chce wydac - zgaduje - parunastu $) https://www.wildsnow...crampon2210.jpg -
Sprzęcior turowy... prośba o pomoc/rady
JurekP odpowiedział Psychotic → na temat → Biegówki / Skitury / Ski-alpinizm
Czy mozesz wypowiedziec sie na temat dopasowania Backlanda? Jak ma sie jego rozmiarowka i dopasowanie do stopy w porownaniu z butami innych marek (np. Dynafit, Scarpa, dawny Garmont - jesli miales je na nogach). Szczegolnie chodzi mi o szerokosc i wysokosc w podbiciu (mam waskie stopy, ale o dosc wysokim podbiciu i np. Dynafit TLT 5, TLT 6 sa dla mnie w tym miejscu za niskie). -
Buff, maska, a moze coś innego?
JurekP odpowiedział kozi91 → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Na mroz, moim zdaniem, tylko maska z neoprenu. W tkaninach gdy przylegaja do ust, twarzy zbiera sie wilgoc, traca wlasnosci izolacyjne i peka skora, zwlaszcza na wargach (przynajmniej ja tak mam). -
Sprzęcior turowy... prośba o pomoc/rady
JurekP odpowiedział Psychotic → na temat → Biegówki / Skitury / Ski-alpinizm
Atomic Backland rzeczywiscie wyglada ciekawie, ale z tego co widzialem w sklepach internetowych, ma rozmiarowke zmieniajaca sie co caly numer: 26.5, 27.5, 28.5, 29.5. Inni producenci butow skiturowych zmieniaja rozmiar skorupy co numer, ale dzieki dwom rozmiarom botka uzyskuja zmiane rozmiaru co pol numeru. Np. skorupa dla rozmiaru 28 i 28.5 jest taka sama, natomiast botek dla 28 jest nieco grubszy. Mysle wiec, ze niektorzy moga miec problem z dokladnym dobraniem rozmiaru Backlanda. Sam bym chetnie go przymierzyl. -
Taka lonza sluzy raczej do zapobiezenia ucieczce narty na stromiznie. W glebokim sniegu, moim zdaniem, narta moze zadzialac jak kotwica i taka lonza wyrwie wtedy kawalek buta lub uszkodzi wiazanie.
-
Zgadzam sie. Ekspozycja nie jest obiektywnym wyznacznikiem trudnosci, poniewaz jej wplyw na narciarza jest sprawa indywidualna. Kogos moze paralizowac do tego stopnia, ze w ogole nie bedzie w stanie wykonac zjazdu, a na kogos innego moze miec wplyw wrecz pozytywny - mobilizujacy, zwiekszajacy koncentracje i dajacy dodatkowa przyjemnosc ze zjazdu. Sensowne jest natomiast podawanie zagrozenia spowodowanego ekspozycja jako dodatkowej informacji, tak jak to robi Miro Peto w formie skladnika E (tzn. E1 - E4). Narciarz znajac wplyw ekspozycji na siebie (oraz uwzgledniajac aktualne warunki) moze na tej podstawie oszacowac swoja subiektywna trudnosc zjazdu.
-
Oto obiecany cytat: "79. NA KOZI WIERCH ŻLEBEM KULCZYŃSKIEGO Szlak o wysokogórskim charakterze - śmiało poprowadzony skrajem pn. ścian Koziego Wierchu. Trudności umiarkowane, na dłuższym odcinku duża, choć zakryta ekspozycja." (Józef Nyka, Tatry, Wydanie II, 1994)
-
Moze byc, pokazuje o co chodzi Aczkolwiek ja bym powiedzial, ze zakryta ekspozycja jest wtedy, gdy jej nie widzisz, a ona moze na Ciebie zadzialac
-
No i... No wlasnie, to o czym napisales. A definicja z SJP PWN nie mowi nic o zagrozeniu stwarzanym przez ten stromy spadek terenu, co moim zdaniem jest niezbednym (jesli mozna tak powiedziec) elementem by spadek terenu dawal ekspozycje.
-
Moze jestem czepialski... A jesli "stromy spadek terenu" da roznice poziomow np. 3m?
-
Nie "ukrytej", a "zakrytej" Mala roznica, ale jednak jest. Wieczorem postaram sie znalezc jakis konkretny cytat we wspomnianym przewodniku. Zgadzam sie, ze okreslenie "przepascistosc" najlepiej oddaje znaczenie pojecia "ekspozycja" (oczywiscie gorskie znaczenie, a nie np. fotograficzne) i jest zrozumiale bez obszernego definiowania.
-
Zgadzam sie z powyzszym. Wikipedia blednie tez podaje ten przyklad: "w kominie wspinacz może nie mieć świadomości wysokości (zasłonięcie przez ściany komina), a tym samym ekspozycja będzie niewielka.". W rzeczywistosci nie mowi sie o "niewielkiej ekspozycji", a stosuje sie pojecie "duzej, ale zakrytej ekspozycji". Stosuje je np. Jozef Nyka w swoim przewodniku turystycznym.
-
Pokazany tutaj zjazd z Rysow jest jednym z trudniejszych. Dla zwyklych ludzi jest latwiejszy zjazd wzdluz grani na Wage i dalej przez Dolinke pod Waga do dol. Mieguszowieckiej.
-
Zgadzam sie z tym, ze skala procentowa (jej silna nieliniowosc dla duzych katow) lepiej oddaje psychiczne odczucie stromizny i trudnosci techniczne. Wezmy np. kat 45 stopni i 90 stopni - w skali katowej to "tylko" 2-krotna roznica, natomiast w procentowej (tangensowej) ten drugi kat jest "nieskonczenie wiekszy". Z drugiej jednak strony gdy slysze np. "30 stopni", "60 stopni", to wiem od razu ile to jest (chociazby przypominajac sobie katy typowej szkolnej ekierki), natomiast miare procentowa musze sobie przeliczyc (170% nic mi od razu nie mowi, natomiast 60 stopni mam w wyobrazni - oczywiscie "widziane z boku", bo stojac nad stromizna 60 stopni balbym sie wychylic za przelamanie terenu - to jest zreszta mniej wiecej graniczny kat utrzymywania sie pokrywy snieznej). Ponadto za uzywaniem skali w stopniach przemawia to, iz przyjela sie powszechnie w przewodnikach skiturowych czy skialpinistycznych i ludzie lepiej ja czuja "z przyzwyczajenia". 40 stopni? "Aha, to tyle co Zawratowy Zleb w najstromszym miejscu". 45%? "Rysa w najstromszym miejscu". Itp.
-
Najlepsze jest to, ze gdy sie widzi nachylenie 45 stopni na rysunku patrzac "z boku", to wyglada niegroznie. Natomiast gdy sie to ma przed soba i stoi na gorze na nartach, to strach ***** sciska (przynajmniej ja mam takie odczucia) i przyznam, ze wiecej niz 40 stopni nie zjezdzalem. Użytkownik jark edytował ten post 09 kwiecień 2015 - 07:40
-
Skiturowe Fotorelacje ;)
JurekP odpowiedział MajorSki → na temat → Biegówki / Skitury / Ski-alpinizm
Dobrze, ze Ci skora z oczu nie zeszla! Pozwole sobie sprostowac. Na skutek wypadku z 2012 roku zmarla w szpitalu jedna kobieta, ktora przebywala pod sniegiem okolo godzine. Jej kolezanka zostala odkopana juz po 10 minutach i uratowana. -
Dzieki za relacje. Gdzie realizowales te nocne jazdy?