Założyłem temat "Narty dla dyskopaty po operacji" odzew bardzo słaby, więc być może moja wina (mało danych), może mało kto ma takie problemy, nieważne. Spróbuję jeszcze raz.
Jestem po operacji kręgosłupa, usunięcie dysku na poziomie L5-S1. W związku z tym jestem w dość słabej formie fizycznej nie mogę przeciążać kręgosłupa. Kiedyś jeździłem bardzo dobrze (8 może nawet 9). Z obecnymi problemami z ułomną fizycznością - 6 to jest to na co mogę sobie pozwolić. Mam 183 wzrostu aktualnie 90 kg i 44 lata. W tym sezonie po 4 latach nieobecności na stokach, pierwszy raz spróbowałem. Wbrew moim obawom nie było źle. Z racji bliskości jeżdżę głównie w Sudetach najchętniej Czarna Góra i B -FIS. W wypożyczalniach trudno znaleźć dobre narty, głównie oferta "marketowa". Wypożyczałem różne - nic ciekawego. Nie ukrywam najlepiej zjeżdżało mi się na damskich Salomon Rush 7, Elan Magic Wave - czy jakoś tak. Ale są zbyt miękkie, poza tym łatwość wchodzenia w krótki skręt bez nadmiernego angażowania całego układu mięśni to nie wszystko.
Potrzebuję nart do krótkiego skrętu typowo slalomowych, lekkich, sterownych, dobrze trzymających krawędź. Raczej nie mogę jeździć po rozjeżdżonych stokach z muldami, zatem tylko do 13.
Jak byłem zdrowy i silny nie interesowałem się szczególnie sprzętem, jeździło mi się dobrze na prawie każdym rodzaju nart, dawałem im fizycznie radę. Teraz jest inaczej. Czuję swoją ułomność i dlatego proszę o życzliwą pomoc.