Skocz do zawartości

wojtek pw

Members
  • Liczba zawartości

    693
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez wojtek pw

  1.   Nie chciałbym nikogo obrazić ale odnoszę wrażenie, że nie odróżniasz narciarstwa (podobnie jak widzewiak) od zjawisk socjologicznych, trendów modowych w spędzaniu wolnego czasu itp. zagadnień.   Dla mnie narciarstwo to sport owszem amatorski, nawet uprawiany przez starszych ludzi jak ja ale sport gdzie liczy się dążenie do ciągłego postępu można górnolotnie powiedzieć ideału. Z tym wiąże się dbałość o sprzęt i wyposażenie a także świadomy dobór miejsca spędzania czasu na uprawieniu sportu.   W Białce w zimie nigdy nie byłem i jak sadzę nie będę świadomie jadąc tam na narty, może nawiedzając znajomych za studiów którzy mieszkają w Gronkowie kiedyś się wybiorę ale raczej  w to wątpię. Białka, Zakopane czy generalnie Podhale w czasie ferii mazowieckich (ale także zachodniopomorskich) są dla mnie i pewnie nie tylko zjawiskiem socjologicznym a nie miejscem świadomego uprawiania sportu.   A to są dwie różne rzeczy. Ja wybieram się z domu aby jeździć na nartach a nie bywać, pokazywać się czy jakoś spędzić ferie zimowe bo taka jest moda czy tak wypada w danym środowisku zawodowym czy grupie społecznej. Znam ludzi którzy wyjeżdżają "na narty" w ferie z dziećmi najlepiej do Włoch czy Austrii i przez tydzień nie wyciągają nart z hotelowej narciarni a jedyne miejsce gdzie można ich zobaczyć to hotelowy basen i jacuzzi. A na pytanie gdzie byłeś odpowiadają, że "och w tym roku byliśmy w Kitzbuhel, piękne miejsce" a od drugiego co był razem z nim dowiaduję się że przez tydzień z hotelu nie wychodził. Ale nie o takich "narciarzach" pisałem ale o świadomych pasjonatach dążących do doskonałości bez względu za ograniczenia (wiekowe, czasowe, finansowe, rodzinne itp).
  2. Czy rocker psuje nartę slalomową ? Oto jest pytanie Chciałoby się pojechać klasykiem.   Krótko i na temat napisał Mikoski, bo to faktycznie dotyczy wszystkich nart trasowych.   Ja od jakiegoś czasu stosuje zasadę: Pokaż mi swoje narty a powiem Ci kim jesteś, w właściwie jakim jesteś narciarzem I nie chodzi tu o to jakim (w domyśle dobrym, przeciętnym, słabym), ale jak traktujesz tą pasję, jak to jest dla Ciebie ważne. Jak dążysz do wszystkiego co najlepsze także sprzętu to jest to rzeczywiście pasja, a jak zadowalasz się byle czym to i takim jesteś narciarzem.
  3.   To jest clou problemu. Ta sama narta z dobrą płytą i bez niej to niestety w użytkowaniu dwie różne narty. Warto wiedzieć i pamiętać. Przekonałem się o tym w ubiegłym roku (Blizzard SRC Piston X-Cell 14 vs SRC X-Cell 12). Nie doceniałem tego bo jeździłem na byle czym i nie zauważałem pewnych wg. mnie wtedy niuansów które są jednak kwestiami zasadniczymi jak się okazuje. W przyszłości błędu już na pewno nie popełnię.
  4. Temat został zainicjowany prawie 7 lat temu Mało kto pamięta o co chodzi i jak była teza autora. Zachęcam wszystkich którzy popisują się ostatnimi wpisami a w szczególności takich użytkowników jak Jasiek, Assassian, jan koval i oczywiście mój ulubiony bojownik o wolność dla AM sstar. Przeczytajcie dokładnie o co w tym temacie chodzi.   Ja dzisiaj   zgadzam się z teza autora chociaż jeszcze dwa lata temu to niekoniecznie. Dojrzałem W tym i poprzednim sezonie pojeździłem na różnych nartach w różnych warunkach i przyznaję mu rację a co będzie za kolejne dwa lata ? Nie wiem      Pozdrawiam Wojtek
  5.   Do jednego czyli ? Rozwiń tą intrygującą koncepcję. Może się czegoś dowiem o sobie.
  6.   Czytając Twoje posty zwłaszcza #10 z tej podlinkowanej dyskusji miałem wrażenie, że nic się nie zmieniło w zasadzie piszesz to co 26 miesięcy temu.   Tolerancja to piękny stan ducha. Zawsze byłem i jestem tolerancyjny  . I wtedy gdy pisałem, że komórka zabija i teraz kiedy przychylam się do koncepcji że uzdrawia .   W przeciwieństwie do Ciebie pozostaję idealistą bo ciągle wydaje mi się, "że jak ktoś zaczyna dyskusję na specjalizowanym, pasjonackim forum to za wszelką cenę zależy mu na doskonaleniu technicznych umiejętności." A przynajmniej uważam, że tak powinno być.
  7. Takie dyskusje były od początku forum, a to taka jedna z ciekawszych z ostatnich lat http://www.skiforum....iwy-dobor-nart/ Jak widać niewiele się zmienia.
  8.   Blizzard SRC model 17/18 https://www.skionlin...d,src,9761.html Zdjęcia swoich przynajmniej 2 razy wklejałem jak masz ochotę to szukaj.
  9.   O logice nie dyskutujmy bo to nie to miejsce. Tutaj rozmawiamy o hobby a tam gdzie są emocje to nie ma logiki A w którym punkcie kłamię ? Zacytuj. Czy się prawidłowo oceniam nie wiem. Ostatnio moda na ocenę 1, więc trudno coś pewnego powiedzieć. Białki i tym podobnych miejsc unikam jak diabeł święconej wody. Nigdzie nie napisałem że jeżdżę tylko na gs-ch, kiedy tylko mam okazję jeżdżę na sklepowych "karłach" 180 cm. Podstawowa narta to sklepowa slalomka 175 cm. Dużo wypożyczam różnych nart gigantowych próbuję znaleźć dla siebie coś optymalnego. Jak pisałeś to byłeś w Nauders, Schoeneben (Belpiano) w tym samym czasie co ja, mam nadzieję, ze nie zakwestionujesz, że tam były warunki do jazdy na gs
  10.   Masz rację. Ale to jest właśnie to handlowe spojrzenie producentów. Wiedzą doskonale to o czym napisałeś. Większość narciarzy cieszy się przebywaniem na stoku 6 dni w roku w czasie ferii i chce mieć poczucie że jest dobrym narciarzami. Większość nie ma ochoty na podnoszenie poziomu jazdy, są z siebie zadowoleni.   I to jest właśnie podejście księgowego. Jak zbudować tanio narty które będą dawać przyjemność z jazdy dla przeciętnego narciarza.   A czy to są dobre narty ? A kogo to obchodzi, jakie to ma znaczenie. Ważne żeby kasa się zgadzała.
  11. Widzisz a mi się wydaje, że ważne jest aby umieć jeździć nie tylko z rana ale także i po południu Czyli jeździć i rano i po południu na gs. A nie rano jak sztruksik to na gs a później na AM która daje poczucie mocy i poprawia humor zamiast mobilizować do poprawy techniki.
  12. Do czego służą narty 70-85 mm pod butem ?   Do poprawy samopoczucia słabo jeżdżącym    I piszę to jako słaby narciarz . One naprawdę dają poczucie że jest się lepszym niż w rzeczywistości. Po pierwszych kilku skrętach kiedy zaadoptujemy się do szerokości ok. 80 mm dają niejaką przyjemność a wręcz euforię, że jestem dobry. A to jest po prostu nieprawda.   Mają całą masę wad których nie akceptuje pewna grupa narciarzy bez względu na poziom jazdy a które odpowiadają innym i stąd ten poklask.   Nie jeździłem na wychwalanych tutaj Salomonach XDR. Jeździłem trochę na Atomicach Vantage 83. Nie mam pojęcia czy są konstrukcyjnie identyczne czy tylko trochę podobne jak wskazywała by logika przynależności do tej samej grupy kapitałowej. I mogę powiedzieć, że są to miłe, sympatyczne narty, dają poczucie pewności, poprawiają samopoczucie, ale do pewnej granicy. I pewnie o to chodzi aby klient był zadowolony. Aby sprzedawać jak najwięcej tanich w produkcji nart które będą dawać poczucie mocy czyli przyjemność większości narciarzy. To nie konstruktorzy i testerzy decydują co jest produkowane jak ktoś napisał. We współczesnej gospodarce decydują o tym księgowi . Po powrocie na moje sklepowe slalomki (ostatnio 175) i sklepowe gigantki (180) na pewno czuję się lepiej i bardziej komfortowo chociaż nie wydaje mi się że jestem taki dobrym narciarzem jak jeszcze przed chwilą. Ale ja lubię wiedzieć jaki jestem naprawdę a nie jaki chciałbym być i ciągle mam ochotę poprawiać się i swoją jazdę.   W ostatnich kilku latach zmieniłem swoje poglądy nie tylko po forumowych sporach z Harpią    ale także po tym jak zacząłem więcej jeździć na wypożyczanych nartach różnych producentów z różnych grup. To w moim przypadku sporo zmieniło. I wszystkim to polecam.
  13. wojtek pw

    Odciążenie

    Boszsz, jak Wy pięknie piszecie o impulsach, energii, kolanach ... Kompleksy mnie zżerają, nie dość, że nie umiem jeździć to nawet pisać tak pięknie nie potrafię. A najgorsze, że nic z tego nie rozumiem Jest na to jakaś prosta rada aby zrozumieć o co chodzi ?
  14. wojtek pw

    Harpia

    Czytając tą dyskusję ubawiłem się setnie Tak szczerze i tak głośno dawno się nie śmiałem.   Jedno wiem na pewno. Harpia to zbyt inteligentny i twardy zawodnik aby zlikwidował konto z powodu wpisów fredowskiego   A jakie ma zamiary to pewnie niebawem się dowiemy.   Jeżeli "definitywnie i ostatecznie" chce pożegnać się z forum to wielka szkoda Ale w to nie wierzę.
  15. Masz prawo się nie zgadzać.   Dopóki czuję się fizycznie nieźle, pomimo 55 roku życia, nie zamierzam kupować AM. Jeżdżę tylko po ubitym, do Francji się nie wybieram. Teraz zbieram na nowe gieesy. Zobaczę ja zareaguje żona i czy znowu zapyta po jaką cholerę mi takie same narty ( bo dla niej one wszystkie takie same ) Argument bo ona od 10 lat ma cały czas te same. Jak chciałem kupić nowe to mówi że niepotrzebne je bo te są fajne   Reasumując AM kupię jak poczuję, że opadam dramatycznie z sił i potrzebuję czegoś miłego i lekkiego co da mi poczucie mocy jak jej już faktycznie nie będzie .
  16.   Ja powiedziałbym z punktu widzenia producenta który chce upchnąć jak najwięcej desek i tak to zrobić aby klient był zadowolony.   Ok. jeżeli narta jest porządnie wykonana pod względem technologicznym. Możemy ją różnie nazywać nawet AM    to dalej dobry produkt. Natomiast jeżeli badziewie z piankowym rdzeniem z dodatkiem włókna szklanego, węglowego (do wyboru) ładnie opakujemy, pięknie nazwiemy, to już nie ok.   Moim zdaniem nie ma nart specjalnych i uniwersalnych, są dobrze i źle zrobione. I tyle.
  17.   Dokładnie. To, że firma się tym nie chwali i tego tak nie nazywa to co innego. Po prostu inna strategia marketingowa. Podwójny promień skrętu wymyślił ich były konstruktor Thomas Blaesi. I tak to kontynuują gdzie jest jak napisałeś dzioby SL, piętki GS. 
  18.   Na Nordicach Spitfire RB EDT 18/19 nie jeździłem a jeździłem na nartach o rok starszych i nie można o nich złego słowa powiedzieć jak chodzi o sztywność poprzeczną. To są porządnie zbudowane narty. Rdzeń drewniany, dwie warstwy tytanalu. Może nawet kupiłbym je ale ostatecznie zdecydowałem na nie z uwagi na dual radius, nie lubię tego pomysłu. Chyba jestem konserwatywnym starym dziadem . Nie lubię jak mi coś ma pomagać.   Co do Nordic GT to mam o nich jak najgorsze zdanie poza wydatnym rockerem z przodu i takim mini rockerem z tyłu (mocno wyokrąglona i podniesiona piętka) to przede wszystkim konstrukcja jest do bani. Zamiast pełnych blach tytanalowych otaczających drewniany rdzeń zastosowano zastosowano tzw. Energy 2 Titanium Torsion Bridge, czyli durszlak tytanalu . Chociaż durszlak to dużo powiedziane to raczej jakaś siatka. To tylko udaje sandwicha i jest po to aby ktoś kto nie umie jeździć miał poczucie, że jest dobrym narciarzem. Unikałbym takich konstrukcji. Jak Nordica to tylko RB (race bridge) a nie jakieś wynalazki.
  19. wojtek pw

    Skimaniak - opinie

    Z tym bohaterem to słaba reklama   Może dlatego, że jestem stary najbardziej cenię sobie wolność, bo jak byłem młody nie miałem tej wolności. I korzystam z niej teraz. Wolność od rodaków w autokarze . Wolność w wyborze trasy i miejsca oraz czasu postoju . Wolność wyboru o której wstaję, co jem, kiedy zaczynam jeździć i kiedy kończę . Wolność to najpiękniejsze co możemy mieć . I uważam nie warto być niewolnikiem nawet jeżeli jest parę procent taniej. Podróże kształcą ale tylko wtedy jeżeli sami je sobie zaplanujemy i przeprowadzimy a niej jak niewolnicy zdajemy się na innych.   Pozdrawiam Wojtek
  20. wojtek pw

    Skimaniak - opinie

    Po jaką cholerę Ci organizator wyjazdów rodzinnych. Bądź sam organizatorem, bądź bohaterem swojego wyjazdu. Nie bój się ludzi. Za granicą, nie gryzą, chociaż w Nauders mówią po niemiecku  I to tak że ciężko ich zrozumieć a po angielsku nie chcą za bardzo, wolą swój ojczysty. Jest tyle możliwości załatwienia zakwaterowania. Ale jak nie wiesz to jest coś takiego jak booking.com ale są lepsze sposoby. Byłem tam w styczniu, pisałem już o tym na forum sporo. Dobre miejsce dla nie umiejących jeździć . Polecam.
  21. wojtek pw

    Vipy na nartach

      Tak jest ponieważ jak powiedział Winston Churchill: „Demokracja jest najgorszą formą rządu, jeśli nie liczyć wszystkich innych form, których próbowano od czasu do czasu, ale nie wymyślono nic lepszego"   Powiedział też, że ‘’Polityka to nie zabawa, to całkiem dochodowy interes’’.   I teraz połącz sobie te dwa zdania brutalnie szczerego polityka i wyciągnij wnioski.
  22. wojtek pw

    Vipy na nartach

      To oszczerczy i nieudolny fotomontaż. Bez Descente i Lacroix to nie A. Kwaśniewski.   Natomiast ta fotka sprawia wrażenie autentycznej o nie obrabianej ...
  23. wojtek pw

    Vipy na nartach

      Myślę, że teraz on już tylko strzela do zająca. Skończyła się kadencja i szczęśliwie może skończyć szopkę o polowaniu z aparatem fotograficznym. A ten związek z nartami był chyba tylko epizodem. Przynajmniej połowa wyborców "obowiązkowo" w ferie szkolne nawiedza kurorty narciarskie i z zsuwa się z górek to i przedstawiciele narodu powinni wyczuwać nastroje elektoratu. PR consultant kazał to założył narty i jechał. Jak zobaczyłem filmik to współczułem. Naprawdę. Życie prezydenta nie jest lekkie.   A jak temat VIP-y na nartach to jeszcze jedno zdjęcie na nartach A. Kwaśniewskiego. Mam nadzieję że fachowcy od stania na nartach i równowagi mogą powiedzieć sporo o jego umiejętnościach a przynajmniej tyle co po 20 sek. wystylizowanych filmikach z niebieskich tras różnych osób pytających o ocenę. https://www.google.c..._gBsPOL0miXr7M:
  24. wojtek pw

    Vipy na nartach

      To nie do końca prawda B. Komorowski jeździł proszę bardzo jak większość Polaków:   Filmu z A. Kwaśniewskim nie widziałem ale są zdjęcia pięknie reklamuje Descente+Lacroix https://wiadomosci.d...l-mi-zycie.html   Reszta chyba rzeczywiście nie jeździła.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...