mig

Po prostu minister nie lubi prezydenta..... :-)

Taka

na razie to może sobie nagwizdać i liczyć godziny do banructwa. Niektórzy to naprawdę myślą że pieniądze biorą się z kasy...... 

Nalezy tylko czkawkowo wyjaśnić..... .. "Panie władza .... hep... ja juz tydzień wracam ... hep"....

>>>Co więcej, zostanie wprowadzone ograniczenie w przemieszczaniu się podczas nocy sylwestrowej - od godz. 19 (31 grudnia) do godz. 6 rano (1 stycznia).   Mam nieodparte wrażenie, że ograniczenie to zostanie tłumnie olane...

Bo w cywilizowanym świecie jest zazwyczaj  takie dziwne prawo stanowiące, że gdy ktoś chce swiadczyć odpłatne usługi to powinien/musi je świadczyć zgodnie z obowiązującym prawem ( unijjnym, krajowym,- ustawami i rozporządzeniami ministrów) a nie swoim widzimisię.... I jeżeli to prawo nie zabrania zabierania na pokład samolotu nieszczepionych, to odmowa może przewoźnika sporo kosztowac. 

Coraz bardziej mi to przypomina bezmyslne wymachiwanie cepem na oślep... A nuż ktos trafi. A jak nie trafi to też ok. Nie jego problem. Na foto wczorajsze siedlisko zarazy.

Co by tu jeszcze zniszczyć.....

Dam radę w obu terminach. Wcześniejszy nie wymaga zabiegów, w drugim firma ruszy po przerwie, ale też do ogarnięcia. Rob tak by bylo skutecznie.

Nie mam danych jak w innych okolicach ale przez ostatni rok poziom wody w studni wzrósł mi o prawie 3m (początek grudnia). Czy to oznaka ze susza cofa się? Nie wiem. Taki fakt z pomiaru.

Bzdura ;-)

Ja i Marek (Demol) tez.

Specyfika tego forum polega m.in na tym że pojęcie "mój watek" to tu czysta egzotyka. Ale można założyć inny, na wszelki wypadek.

Ale sam....

Ktoś gdzieś jutro w B. Śląskim?

Calkiem ok. Ale zapomniałeś o propinacji w płaszczyźnie prostopadłej. A o destylacji juz nawet nie wspomnę.

Wypij melise..... Janie-latwiej będzie Ci żyć jeśli przyjmujesz ze najgrozniejsza choroba to życie. Umieralność 100%. Przy takim wskaźniku choroba o umieralności w okolicach promila lub jego ułamków na niektórych nie robi wrażenia. Czas pakować sie na narty.( póki jeszcze zyję).

Nie marudzić tylko ostrzyc narty. Będzie ładny weekend.

Dzieki za solidne zrodlo. Fajnie jak można kogoś spytac.... Ale jeszcze raz podkresle, że ja nie pisałem o realnych faktach. Post jest o opiniach. Cóż z tego, że piszac trywialnie -wszystko ok, jeśli opinii w społeczeństwie nie kreuje Lancet a media społecznościowe.... A w dodatku zaufanie do obecnego rządu, ktory moglby to ew zmienic majac do dyspozycji potezne kanaly propagandowe, przebija już od dawna dno.... Kiepsko to widze.

Do płaskiej ziemi jeszcze daleko. ;-) Masz może dostepne dane o wynikach testow z pierwszego zdania? Może należałoby je upublicznić ( ze stosownym komentarzem dla niefachowcow) i twardymi danymi zniszczyć wszelkie spiskowe teorie i mity? Nie wiem czy procedury na to pozwalają ale sytuacja tez nie jest typowa. A tak mamy łańcuch podejrzeń: ( uprzedzam że nie mój - ale żyjemy w takim własnie społeczeństwie i Ci co sie na nie obrażali to przewalili już trzecie wybory) 1. Brak dostepnych danych = coś ukrywają lub szczepionka nie jest bezpieczna 2. Rządy przejmują odpowiedzialność za '"skutki uboczne" = skutki te sa na tyle znaczące ze firmy nie podejmują się ryzyka biznesowego i stawiają rzad pod scianą. 3. Rządy muszą brać co jest, w sytuacji walących sie gospodarek łapię sie brzytwy. 4. I kilka innych demagogicznych haseł. Teraz wystarczy ubrać to w zgrabne slogany wrzucić na facebooka i mamy uwalony caly program dobrowolnych szczepień. I bardziej w tym widzę zagrożenie a nie w szczepionce jako takiej. Jedyną radą bedą nakazy i szykany dla nieszczepionych.

coż marudzisz... gdyby myjnia była okazyjnie tania..... ;-)

https://wiadomosci.w...83683959794240a

Rzad to trudny partner. Może bardzo zaszkodzić gdyby chciał, jak daje dobra cenę to lepiej odpuścić. A że nieswoimi pieniędzmi fajnie sie płaci.... Fakt, za mało wiemy. I pewnie nie dowiemy sie bo tajemnica handlową. Podlega to pod informację publiczną?

No właśnie... tfu... to tylko zmiana okupanta.... ;-)

I etycznie, i biznesowo i politycznie. Dziwnym trafem wszelkie przejęcia i nabytki państwa w ostatnim czasie słuzą nie panstwu a jednej partii. Co dziwniejsze zawsze tej samej...