mig

Na Nowej Osadzie (ulubiony stok córki) juz o 8 rano pełne 2 parkingi, wiec szybki nawrot na Skolnity. Pani w kasie ostrzega że trudne warunki, ale okazuje się że chodzi o twardy stok i kilka przetarć. Twardy to akurat dobre warunki, wiec jest ok. Nasniezona niebieska trasa. Na obiekcie kilka zmian (w zeszłym roku nie bylem). Powstała fajna restauracja z tarasem, wygodne schody na peron i spory parking. Również podjazd nie jest już tak hardkorowy jak kiedyś. Największą inwestycja to zapewne spory zbiornik na wodę na szczycie. Warunki typowe. Do 9.30 twardo pozniej stok puszcza i trzeba patrzeć po czym się jedzie, bo pojawia się brązowe... o 1130 koniec (3 godz). Organizacja poprawna - 2 ciasne ściezki do 2 bramek, czyli odstępy robią się same. Dolny operator wyciagu upomina tych co zapomnieli naciągnąć maski. Kolejka na 2-3 minuty max, zwykle bez. Bar działa na wynos. Pogoda (prawie) słoneczna choc na gierkowce mgła na 50m.

Heh... spoko, tak widocznie ma być.. ;-) a gdyby z filmu wynikało ze przypadkiem spałeś z wnukiem w jednym łóżku to miałbyś brygadę antyterrorystyczną o 6 rano.....

Do działu humoru nie bardzo, bo czytac artykuł nalezy: jesteśmy w czarnej dupie i nie wiemy co zrobić i jak to powiedzieć.

Nazwiska? Na forum? Eeeee.....

Sporzadzenie warunkow ( Specyfikacji Istotnych Warunkow Zamowienia) to obowiązek Zamawiającego. Tak zapisano w PrZamPub. Jeżeli zamawiajacy chce miec pewność że najlepsza ofertę złoży "wlaściwy"oferent to prosi go o "pomoc' w sporządzeniu tego dokumentu. A oferent wie jakie warunki spełnia a jakich nie spełnia konkurent. Są też przetargi gdzie wszyscy z branży dobrze wiedzą kto ma dostać zamówienie. I jakoś z tym żyją. Dotyczy to głównie zamówień centralnych za konkretne kwoty. Na szczeblu samorządów takie działania są szybko wyłapywane i raczej mało popularne a grube machloje występują głównie w Gminie Wilkowyje z serialu Ranczo.

Właśnie rodzice to pierwsze pokolenie "beneficjentow" nowoczesnej szkoły....:-)

Wręcz przeciwnie... Nie był i sprzedawał.

Ja juz kupilem > niz 3 pary.. ;-). Dlatego wiem ze nie jest to oczywista czynność. Z kazdymi trzeba bylo coś zrobic. Z jednymi rozstalem sie nawet po pierwszym sezonie z powodu braku wspólnych celów.... ;-). Obecne, po 7 sezonach, dochodzą do kresu. Rozstanie przeciągam na ile można, bo dopasowane są idealnie i boję się zmiany.....

To teraz wczuj się w sytuację osoby, która na nartach jezdzi przeciętnie, zarabia przeciętnie, a o nartach i butach wie tyle że są i fajnie się na nich jezdzi. A to 95% klientów sklepów narciarskich. Potrafisz?

Jeżeli program dobrowolnych szczepień rozjedzie się po kościach, to będziesz miał w tym swój własny, wcale nie taki mały udział....  Społeczeństwo jest jakie jest,  trzeba to zaakceptować (przynajmniej na razie) i  dostosować się  a wyzwiskami go nie zmienisz. Ci co mówili że społeczeństwo nie dorosło (choć  mieli rację) posiedzą jeszcze długo na opozycji. 

kolejny co "nie wiedział a powiedział"... 

jedna klacz za 1,25mln, 9 za resztę.  Jak to mowią ..."trafiło się slepej kurze ziarno"....czyli jest ok.    http://www.tom-arabi...f-poland-1.html

Robię . A od ilości zakażeń to jest rząd, ma do tego wszelkie środki ale brak kompetencji. Ale  raz już  pokazał, że potrafi zwalczyć epidemię.  Teraz im się nie chce?

A 17tego to zobaczymy co będzie. Jesli ktoś z 'prywaciarzy' jeszcze będzie zipiał to każe mu sie spłacić natychmiast kredyt bo utracił zdolność.... Orlen kupi za 1 zł.

Po prostu minister nie lubi prezydenta..... :-)

Taka

na razie to może sobie nagwizdać i liczyć godziny do banructwa. Niektórzy to naprawdę myślą że pieniądze biorą się z kasy...... 

Nalezy tylko czkawkowo wyjaśnić..... .. "Panie władza .... hep... ja juz tydzień wracam ... hep"....

>>>Co więcej, zostanie wprowadzone ograniczenie w przemieszczaniu się podczas nocy sylwestrowej - od godz. 19 (31 grudnia) do godz. 6 rano (1 stycznia).   Mam nieodparte wrażenie, że ograniczenie to zostanie tłumnie olane...

Bo w cywilizowanym świecie jest zazwyczaj  takie dziwne prawo stanowiące, że gdy ktoś chce swiadczyć odpłatne usługi to powinien/musi je świadczyć zgodnie z obowiązującym prawem ( unijjnym, krajowym,- ustawami i rozporządzeniami ministrów) a nie swoim widzimisię.... I jeżeli to prawo nie zabrania zabierania na pokład samolotu nieszczepionych, to odmowa może przewoźnika sporo kosztowac. 

Coraz bardziej mi to przypomina bezmyslne wymachiwanie cepem na oślep... A nuż ktos trafi. A jak nie trafi to też ok. Nie jego problem. Na foto wczorajsze siedlisko zarazy.

Co by tu jeszcze zniszczyć.....

Dam radę w obu terminach. Wcześniejszy nie wymaga zabiegów, w drugim firma ruszy po przerwie, ale też do ogarnięcia. Rob tak by bylo skutecznie.

Nie mam danych jak w innych okolicach ale przez ostatni rok poziom wody w studni wzrósł mi o prawie 3m (początek grudnia). Czy to oznaka ze susza cofa się? Nie wiem. Taki fakt z pomiaru.

Bzdura ;-)